Categories
Klerykalizm

Pastor

Wyborcza donosi:

Jeden z czołowych przeciwników praw dla homoseksualistów w USA musiał się gęsto tłumaczyć, gdy został sfotografowany na lotnisku w Miami z męską prostytutką. Jak się okazało, młody mężczyzna towarzyszył mu podczas urlopu w Europie – czytamy na stronie internetowej brytyjskiego dziennika “The Independent”.

George Alan Rekers, baptystyczny duchowny, zagorzały przeciwnik gejów znany z tego, że uważa homoseksualizm za chorobę, którą można wyleczyć, przyznał, że wynajął za pośrednictwem strony internetowej usługi 20-latka na czas 10-dniowego urlopu w Europie.

Rekers najpierw tłumaczył, że młody mężczyzna miał pomagać mu przy noszeniu bagaży, ponieważ sam jest po operacji i nie jest w stanie ich dźwigać. Później powiedział, że “tak jak Jezus Chrystus” spędza czas z “grzesznikami”, aby im pomóc.

George Alan Rekers zaprzeczył, że miał stosunki seksualne z 20-latkiem. Duchowny dodał, że podczas podróży przeznaczył wiele czasu na “dzielenie się naukową wiedzą na temat zalet porzucenia stosunków homoseksualnych.

Och, jakie to typowe dla wszelkiej maści klerykałów… Czemu to się nigdy nie zdarza senatorom z partii Demokratycznej? … Czemu ja nigdy nie tłumaczyłem nauk Chrystusa męskiej prostytutce w czasie seksu … Moje życie jest mdłe, wypełnione jedynie pisaniem drętwego bloga …

Mam pomysł – planuję w ogóle odejść od ekonomii i zostać duchownym. I wobec tego czas na małą ankietę:

Czy wspierałbyś finansowo Doxę, gdyby postanowił się nawrócić, rozpoczął ewangelizację i został gejem?

View Results

Loading ... Loading ...

Share This Post
Categories
Ekonomia Klerykalizm

Wolność w koncepcji chrześcijańskiej

Profesor Bobola był uprzejmy popełnić kolejny wpis. Temat jest tak ciekawy, że zasługuje na polemikę, wykraczający poza objętość zwykłego komentarza.

Wspomniany wyżej autor jest rzadkim przykładem szerokiego umysłu, potrafiącego poruszać się zarówno w sferze nauk ścisłych jak i w ekonomii, nauce społecznej. To duża rzadkość. Zauważyłem, że autorzy blogów piszący o ekonomii nie mają bladego pojęcia o filozofii czy etyce. I odwrotnie, współcześni filozofowie nie mają pojęcia o ekonomii. Tymczasem te dwa światy mają ze sobą wiele wspólnego i żeby dobrze zrozumieć koncepcję liberalnej ekonomii trzeba sięgnąć do korzeni chrześcijaństwa. Żeby być dobrym ekonomistą trzeba być również filozofem.

Niech przykładem będzie genialny ekonomista Adam Smith, który przez 13 lat wykładał filozofię moralną! Który ze współczesnych ekonomistów (oprócz mnie) może wylegitymować się dyplomem z filozofii i z ekonomii? A co dopiero można myśleć o przeciętnym zjadaczu chleba, który całkowicie nie ma pojęcia o niczym we wszechświecie, oprócz tego co ma w danym momencie ma na talerzu? Aparat poznawczy większości wyborców nie pozwala jakąkolwiek pracę intelektualną.

Wróćmy jednak do sedna sprawy, czyli do filozofii stojącej za każdym systemem politycznym czy ekonomicznym. Koncepcja prawdziwej partii prawicowej opiera się na chrześcijańskiej koncepcji dobra i zła, według której człowiek jest wolny i może samodzielnie podejmować decyzje co jest dobre a co złe. To szalenie ważne ! Koncepcja ta zakłada, że każdy z nas odpowie za swój wybór osobiście przed bogiem i człowiek jest bytem zbyt małym, by narzucać komuś własne normy. Stąd właśnie słynne “kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamieniem”. Dlatego właśnie prawdziwe partie prawicowe są liberalne ekonomicznie, ponieważ pozwalają każdemu na dokonanie wyboru również w kategoriach ekonomicznych.

Prawdziwy chrześcijanizm umożliwił zatem powstanie liberalizmu, co z kolei umożliwiło postanie prawdziwego kapitalizmu, gdzie każda jednostka będąc wolna podejmuje własne decyzje oparte na maksymalizacji zysku. Taki system umożliwił rewolucję przemysłową i później powstanie Imperium Amerykańskiego.

Z kolei keynesizm stanowi zaprzeczenie dla liberalnych podwalin Ameryki. Nie ma już w nim miejsca dla wolności – jednostki mają robić to, co władza uzna za stosowne. Dlatego najlepiej nie robić nic i skupić się na zdobyciu i utrzymaniu synekury w strukturze aparatu państwowego. Do tego aparat ustawodawczy przeżarty jest korupcją – to oligarchia narzuca taki stan prawny, który chroni jej interesy ponad interesami obywateli lub co gorsza drobnych przedsiębiorców, planktonu gospodarki. Cała ekonomia jest jak ocean – to właśnie zanik tego planktonu powoduje zapaść całego systemu – nawet wieloryby (oligarchia) wcześniej czy później zdechnie bez planktonu.

Tak więc ja ze swoimi poglądami jestem skazany na wspieranie chadeków. Niestety, w Polsce wszystko stoi na głowie. Etyka wyznawana przez ‘partie prawicowe’ już dawno odeszła od nauki kościoła, podejrzewam że Chrystus byłby przerażony tym co wyczyniają te partie, tak samo jak amerykańscy Ojcowie Założyciele byliby przerażeni obecnym porządkiem prawnym i konstytucyjnym USA.

Dlatego właśnie tak stanowczo przeciwny klerykalizmowi, gdzie nie ma żadnej wolności, wszyscy płacą za pałace biskupów i wszyscy obywatele muszą odbyć kilkunastoletni trening myślenia dogmatycznego w ramach lekcji religii (parafrazując Bareję – i nie mów mi że religia nie jest obowiązkowa – sprawdzić czy nie ksiądz). Księża wiedzą najlepiej co jest dobre a co złe, więc po co się męczyć myśląc? Jeszcze można zbłądzić albo się zmęczyć. Lepiej spytaj księdza, on jest twoim pasterzem, on ci powie.

Paradoksalnie jedyna nadzieją mogą być partie socjalistyczne. Prawdziwy socjalizm polegał na rabunku (opodatkowaniu) a następnie zmarnotrawieniu tych pieniędzy. Dziś partie socjalistyczne są bardziej liberalne od prawicowych – zarówno ekonomicznie jak i religijnie. Rabunek stał się domeną partii prawicowych, jako że ideały republikańskie zostały całkowicie zapomniane. Partie określające się socjalistycznymi zdają się być jedyną obroną obywateli przed wszechobecną oligarchią, robiącą ze społeczeństwem i prawem co chcą.

Dlatego właśnie tezy postawione przez autora wspomnianego wpisu nie odpowiadają prawdzie. Analizowanie składu Sejmu i porównywanie go z sytuacja sprzed 70 lat nie ma sensu – dziś prawica i lewica zamieniają się miejscami. PiS to bowiem socjaliści popadający momentami w komunizm, że zacytuje Jarosława ‘Zapasowego’ Kaczyńskiego “nie może być tak, że potomkowie biednych Polaków płacili potomkom bogatych Polaków”. W PiS nie ma wolności, jest klerykalizm i wodzostwo. Dlatego nigdy nie zagłosuję na tą partię.

Share This Post
Categories
Klerykalizm

Bohateryzm

Bohaterem zostaje się raczej na przekór własnym chęciom. Nie ma techników uczących w zawodzie technik-bohater, nie ma też magistrów bohaterów. Przypadkowo bohaterem został mjr Henryk Sucharski, który był tak przerażony walką, że fizycznie nie mógł pełnić obowiązków dowódcy. Obroną w rzeczywistości dowodził bohatersko kpt. Franciszek Dąbrowski, o czym nikt nie wie. Takich przypadków było wiele, ot ‘zginął bohatersko w czasie wycofywania się’. Postrzały w pośladki często źle się kończą.

Tak właśnie przypadkowo bohaterem został prezydent. I byłby nim przez długi czas, gdyby nie Dziwisz, który zadecydował o pochówku na Wawelu. Styl tej decyzji był jakże typowy dla KK – ‘mówię co macie robić i pyski w kubeł’. Nie mam nic przeciwko pochowaniu Kaczyńskich na Wawelu czy w dowolnym innym miejscu, nawet na Giewoncie. Śmierć zaciera wszelkie winy, co jest zapisane nawet w Kodeksie Karnym. Wobec tego wszelkie przejawy Kaczyzmu Lecha można i należy puścić w niepamięć, przyjąć że starał się pracować dla Polski najlepiej jak mógł. Problem wyłącznie w tym, że decyzja Dziwisza burzy fajną sytuację, w której mieliśmy w narodzie choć tymczasowe pojednanie.

Śmiech i zażenowanie mogą budzić również doniesienia prasowe o biedzie rodzin ofiar katastrofy. To jest ocieranie o tragikomedię – śmiech wywołują wydarzenia tragiczne. Politycy, którzy zginęli zarabiali pieniądze niedostępne dla większości przeciętnych śmiertelników. Do tego trzeba doliczyć łapówki, które część z nich pewnie inkasowała. I teraz ich rodziny są rzekomo biedne i głodne. To jest po prostu żenujące przygotowywanie gruntu przed udzieleniem tłustych ‘rent specjalnych’, takich jak pobiera rodzina Papały (10k miesięcznie). W efekcie to podatnicy pokryją efekty ‘pracy’ polityków-dzieciorobów.

Share This Post
Categories
Klerykalizm

Postęp

W ręce wpadła mi Rzepa i bardzo spodobało mi się co przeczytałem:

1. Mafia notariuszy jest w coraz większych opałach. Nie dość, że musieli zrobić obiektywny egzamin to jeszcze muszą przyjąć dziesiątki tysięcy osób, które ten egzamin zdały, i zapewnić im patronów. Dzięki temu już za parę lat parę tysięcy cwaniaków przestanie rabować kilkadziesiąt milionów Polaków.

2. Aptekarze będą mieli możliwość wypisania recepty i wydania leku w razie pilnej potrzeby. Co za ulga dla ludzi, którzy w czasie wakacji zgubili leki lub nie mogą w nocy znaleść żadnego lekarza. Ciekawe, kirdy władza się obudzie i stwierdzi że może to właściwie na lek na kaszel może wydać pielęgniarka a sam sam profesor.

Czy ktoś z czytelników pamięta jeszcze o fachu felczera? To taki gość, co potrafi zajrzeć do pyska lub zaszyć ranę oraz w odesłać do specjalisty w poważniejszych przypadkach. Dlaczego nie kształci się felczerów tylko lekarze o 15 specjalizacjach by zmagali się z wypisywaniem recepty na witaminę C? Nadmienić warto, że felczer to za wodą physician assistant, całkiem popularny gatunek medyka.

3. Osoby oskarżane przed Fiskusem będą miały prawo do domniemania niewinności. To urząd będzie musiał udowodnić winę a nie petent udowodnić niewinność. Co więcej, urzędnik za krzywdę wyrządzoną podatnikowi będzie mógł być pociągnięty do odpowiedzialności do 12x pensji.

Oczywiście zarzut biurw będzie taki, że będą bać się podejmować jakichkolwiek kroków. Za to teraz nie boją się terroryzować przedsiębiorców, na których to garbie jedzie reszta narodu (w tym esbecy na emeryturkach).

Wreszcie coś pozytywnego, jest postęp. Czy nie można tego było zrobić już w 90 roku? I z drugiej strony – czy na usunięcie pozostałych absurdów, jak penalizacja marihuany czy bycie reprezentowanych przed sądem wyłącznie przez licencjonowanych prawników, będziemy musieli czekać kolejne 20 lat?

Share This Post
Categories
Klerykalizm

Komentarze

Jestem zmęczony czytaniem i moderowaniem komentarzy. Nie do pojęcia, jak daleko dochodzą czytelnicy w swoich dociekaniach ‘co autor miał na myśli’. Widać wyraźnie jak wiele lat zajęć z języka polskiego wykształciło prowadzenie takich czczych rozważań – dla mnie to kręcenie bicza z piasku.

Celem opublikowania wpisu pt Halal miało być ukazanie rosnących napięć etnicznych w Europie. Jestem przekonany, że dobrze się to nie skończy, ponieważ znam historię Europy i wiem, że takie rzeczy nigdy dobrze się nie kończą. Natomiast nie nawołuję do wymordowania islamistów – po prostu nie lubię fanatyków religijnych każdego gatunku. Nie lubię papieża, ale wcale nie zależy mi na jego śmierci, olewam dziadka. Braci Kaczyńskich też bardzo nie lubię ani prawicowych polityków. Nie lubię oligarchii ani biedoty. W ogóle oprócz siebie i cycatych, łatwych babek mało kogo lubię.

Kolegę Cynika zapraszam do Kentucky, gdzie pół stanu jest ‘suche’, nie kupi się piwna nigdzie, nie tylko w Maku. Mimo to ludzie nie uciekają masowo do Belgii, być może dlatego, że podatki są tam dwa razy wyższe a Glocka można sobie tylko obejrzeć w postaci jpg. Warto też zwrócić uwagę, że w amerykańskim Maku, podobnie jak w Quick, kelnerzy nie podają wieprzowiny.

Potrafię dostrzec pozytywne i negatywne strony każdej nacji. Na przykład murzynki fajnie się bzykają a Pakistańczycy bywają dobrymi lekarzami. Po co ich mordować? Problem pojawia się, gdy jakaś grupa zaczyna nadużywać systemu. Na przykład Polacy posiadający psy nadużywają uprzejmości całej reszty, dzięki czemu macie obsrane chodniki. Inny przykład to presja uczęszczania na religię, większość nadużywa posiadanej władzy. Palacze w imię swojego syfiastego nałogu zabijają innych, w tym własne dzieci. Z tym trzeba walczyć w imię ideałów republikańskich – każdy ma prawo do wolności tak długo jak nie krzywdzi, narusza praw czy wolności innych. Jesteś debilem i nie rozumiesz/olewasz że palenie cie zabije – OK. Zabijasz innych paleniem – nie OK.

Gdybym rzeczywiście chciał wyrazić poglądy rasistowskie czy obrazić któregoś z kurdupli to spokojnie bym to zrobił. Podobnie jak p. Bobola jestem Amerykaninem mieszkającym w USA, piszący na blogu hostowanym w Stanach i wobec tego jestem chroniony konstytucją tego kraju, mogę pisać co chcę. Jak ktoś wątpi czy jestem Amerykaninem to mogę pokazać paszport. A to że piszę po polsku i urodziłem się w Polsce to zupełnie inna bajka.

Zabawne, że dzisiejszy dzień spędziłem z 3 Amerykanami – jeden urodzony w Polsce gdzieś pod Zakopanem, drugi w Afryce, trzeci na Bliskim Wschodzie. Nie padł żaden wzięty z dupy argument że ‘nie jesteś prawdziwym Amerykaninem bo jesteś czarny, urodziłeś się w kraju X a rodzice mówili po francusku’. W komentarzach czytałem frustracje jakiegoś debila  ‘my są już Amerykany, mamy glany’. Mieszkamy w tym kraju, jesteśmy obywatelami/rezydentami/nielegałami, mówimy po angielsku – gówno kogo obchodzi skąd kto przyjechał – to wyłączny problem zawistnych, małych ludzi z Polski.

Najbardziej zdumiewają komentarze Jay Dee i Paniki. Ten blog to chyba miejsce którego kochają nienawidzić. Nie zgadzają się z każdym wpisem. Pojawia się pytanie – po co tu przychodzą, skoro całkowicie się mylę? Nawrócić mnie? Uświadomić moich czytelników? W każdym razie inwestują w swoje poczynania niesamowitą ilość czasu. Mi by się nie chciało.

Jeżeli nie zgadzam się z ‘nauką’ społeczną KK czy doktryną wiary nie chodzę na fora związane z klerykalizmem i nie tłumaczę bywalcom jak bardzo się mylą. Każdy niech sobie wierzy w co chce, ja jestem zwolennikiem kościoła Latającego Potwora Spaghetti i uważam, że jest to wiara znacznie lepsza od katolicyzmu i islamu razem wziętych. I już.

Pewne sprawy trzeba stawiać jasno i wyraźnie, widzę że owijanie w bawełnę nie przynosi rezultatu. Przypominam raz jeszcze – nie ma obowiązku czytania tego bloga. Pisanie komentarzy jest przywilejem a nie prawem. Nie podoba się – fora ze dwora. Mam nadzieję, że zatwardziali krytycy przestaną tu zaglądać, co więcej, roześlą wszystkim swoim znajomym linka do slomski.us z adnotacją “NIE CZYTAJ TEGO BLOGA”.

Share This Post
Categories
Klerykalizm

Halal

Muzułmanie mają zasady mówiące, co jest dozwolone a co nie. Szariat wypowiada się również co do żywności – wieprzowina jest niedozwolona a zwierze musi być zabijane w określony sposób, dość niehumanitarny.

Oto jak Francuzi zareagowali na usunięcie nieczystego świńskiego mięsa z jednej z sieci fast-food. Czy któraś z sieci TV pokazała to w wiadomościach?

Na razie protesty są pacyfistyczne. Do rozlewu krwi dojdzie dopiero za jakiś czas.

Share This Post
Categories
Klerykalizm

Geje

Ten blog staje się powoli portalem gejowskim. Natężenie dyskusji wskazuje, że temat budzi zainteresowanie większe niż jakikolwiek inny. Co tam jakieś kryzysy bankowe czy energetyczne – dużo ważniejsze jest czy dwóch kolesi może się dotykać dzyndzlami i jak się ewentualnie dotykają to czy jest to zgodne z naturą i zamysłem bożym. Przez chwilę miałem wątpliwości, czy gejów stworzył szatan czy bóg, ale Watykan mnie natychmiast wyprostował – geje sobie WYBIERAJĄ swoją orientację. Faceci siadają któregoś wieczora przy stole w kuchni i dochodzą do wniosku – od dziś będę tylko bzykał facetów.

Zupełnym przypadkiem życie dostarczyło zabawnego niusa. Otóż znany przeciwnik gejów – senator Ashburn – został przyłapany przez policje na tym, że urżnął się w klubie gejowskim i w takim stanie prowadził samochód, wioząc faceta najprawdopodobniej wyrwanego w tym klubie. Ahburn miał szczwany plan zniszczenia gejostwa na świecie – rżnąć po kolei wszystkich gejów świata tak mocno by zmarli. Niestety, podła policja pokrzyżowała ten plan.

Powyższe zdarzenie rzuca ciekawe światło na gejofobów. Można być gejem nawołującym do zniszczenia innych gejów czy po prostu odebrania im praw. I mamy też odpowiedz dlaczego polscy politycy prawicowi nie chodzą do klubów gejowskich – bo takich w Polsce prawie nie ma. Gdyby były, kadra z oszołomskich partii prawicowych właśnie tam odbywałaby swoje spotkania partyjne. Miejsce o wiele wygodniejsze od zakrystii – można napić się piwa i przy okazji popatrzeć na tyłeczki przechodzących chłopaczków.

Share This Post
Categories
Klerykalizm

Geje – update

Ostatnia notatka o gejach wzbudziła wiele emocji i sporo komentarzy. Bardzo ciekawa okazała się ankieta dotycząca preferencji seksualnych. Okazuje się, że heteroseksualistów jest tylko 88%, mocno reprezentowane są osoby bi i sm. Celowo zamieściłem tą ankietę, aby uzmysłowić czytelnikom, że nie jest tak jak im się wydaje, że wszyscy na całym świecie są hetero, a odmienne preferencje są wielką rzadkością. Jakże zaskakująca jest świadomość, że będąc w auli zawierającej 170 studentów aż 20 z nich ma orientację odmienną od zalecanej przez Watykan.

Polecam filmik na tą okazję, tzw eye opener:

Niestety nie znalazłem pełnej wersji, może komuś z czytelników się uda.

Share This Post
Categories
Klerykalizm

Geje

Trwa ofensywa medialna celem wprowadzenia prawa gejów w Polsce. Jako liberał (i libertyn) jestem za. Nie można odmawiać komuś praw, jeżeli nie naruszają one praw i wolności innych. Jeżeli chcę pomalować sobie włosy na fioletowo, nie powinna mi tego zabraniać żadna ustawa. Co robimy w naszych sypialniach i komu zostawiamy nasz majątek po śmierci nie powinno być w strefie zainteresowań rządu, sąsiadki ani nawet samego papieża. Wrodzona złośliwość podpowiada mi, że jeżeli geje uważają, że małżeństwo to taki miód – powinni go jak najszybciej zakosztować.

Co więcej – uważam, że lepiej żeby 2 gejów zaadoptowało sobie dziewczynkę, niż żeby ta dziewczynka dorastała w rodzinie pijaków czy bezdomnych. Myślę, że jej cnota jest bezpieczniejsza z dwoma gejami niż z najebanym tatuśkiem śpiącym w tym samym łóżku. Ba, gdybym miał dziecko wolałbym prosić o dorywczą opiekę geja niż księdza, niech ręka boska broni.

Sytuacja z gejami pokazuje różnicę między demokracją a republiką. W tradycji republikańskiej każdy może sobie spać z kim chce, pod warunkiem że są osobami pełnoletnimi i nie robią tego na środku ulicy, tamując ruch. W demokracji większość orzeka, że seks w obrębie tej samej płci jest obrzydliwy i zadaje sobie sporo trudu, by taką aktywność utrudnić. Właśnie tak to działa, ogromna rzesza Polaków jest zastraszona i siedzi cichutko w szafie, choć przy takiej liczebności mogliby stanowić niesamowitą grupę nacisku politycznego. Widziałem to na paradach w USA, gdzie politycy i wybieralni urzędnicy maszerowali, licząc na poparcie wyborców. W Polsce odkryła tą niszę wyborczą p. Senyszyn, spryciula.

Dla mnie to ciekawostka, że można mieć tak zaorany beret, by wchodzić w sprawy uczuciowe innego człowieka i mówić mu z kim i jak się ma bzykać. Po prostu nie rozumiem moherowego myślenia, a mohery pewnie nie mogą zrozumieć jak mogę akceptować czyjąś bezbożność czy grzeszność. Nie ma się co dziwić, że z takimi poglądami musiałem wyemigrować z Polski.

Czas na ankietę. Jest anonimowa, więc każdy może sobie szczerze odpowiedzieć kim się czuje. Tego szybkiego kliknięcia nikt nie zauważy 😉

Jaka jest moja preferencja seksualna?

View Results

Loading ... Loading ...
Share This Post
Categories
Klerykalizm Policja

Wszystkie dzieci profesora

Polska żyje sprawą policjanta zamordowanego przez dwóch bandytów. Nie minęło wiele godzin, już następny policjant starł się z bandytami.

Gdyby nie istotne bieżące wydarzenia (olimpiada) oraz ograniczone możliwości intelektualne 95% populacji, można by postawić pytanie – jaki jest powód wysokiej przestępczości wśród młodzieży.

Początkowo byłem przekonany, że zdziczenie jest efektem brutalności w mediach (gry, filmy) i brakiem perspektyw ekonomicznych. Dopiero gdy przeczytałem Freakonomics zrozumiałem, że przyczyny leżą głębiej. (O książce tej pisałem, ale w związku z ostatnimi wydarzeniami trzeba ją przypomnieć.)

Wysoka przestępczość młodocianych jest efektem wysiłku katotalibów spod znaku ZChN. To prof. Chrzanowski i jego koledzy wprowadzili nam ustawę antyaborcyjną, która doprowadziła do masowych urodzeń bękartów w rodzinach patologicznych. Dla tych podludzi żadne normy społeczne nie mają znaczenia i spodziewam się, że w następnych latach będą oni mordować rodziców kochających swoje gwiazdeczki.

Populiści będą nawoływać do surowego karania, wprowadzenia sądów doraźnych itp. To nic nie zmieni. Należy wprowadzić planowanie rodziny i edukację seksualna, jak również prawo do aborcji i dotowanie antykoncepcji. Należy zalegalizować i promować sterylizację wśród meneli.

Lepiej wydać parę złotych na podatki fundując bezpłatną antykoncepcję niż być zasztyletowanym w przejściu podziemnym. Lepiej wysterylizować menela niż utrzymywać jego syna za kratami przez 25 lat.

A na razie – noście kamizelki kulo i nożoodporne. Dziekujemy, profesorze !

Share This Post