Categories
Ekonomia

Utylizacja

Świnie są inteligentnymi zwierzętami. Z pewnością są przekonane, że bycie zwierzętami hodowanymi przez ludzi to najlepsze, co mogło im się zdarzyć. Jest dach nad łbem, codziennie solidna porcja darmowej żywności, w razie problemu przyjeżdża weterynarz. Świńska społeczność ignoruje zwolenników teorii spiskowej, że pewnego dnia sielanka się skończy i ludzie okażą się bezwzględnymi mordercami, jako absurdalną i niemożliwą.

Podobnie jest z ZUS. Wyznaję pogląd, że jest to Zakład Utylizacji Staruszków, a wcześniej organizacja do odcedzania młodych ludzi z połowy dochodu. Większość ludzi mi nie wierzy i nawet jest zadowolona z “gwarancji” skromnej, ale pewnej emeryturki “od państwa”. Podobnie z NFZ, który “za darmo” leczy ludzi, tak że nie nie umierają w krzakach przed szpitalem, bo ich nie stać, jak w USA. Tylko, że nie, bo właśnie u nas umierają w krzakach przed szpitalem, a w tym strasznym amerykańskim kapitalizmie nie.

Czasem prawdy nie da się utrzymywać w nieskończoność w tajemnicy. Tu można sobie poczytać, że instytucje państwowe cynicznie starają się, aby staruszkowie jak najszybciej umarli, bo ich egzystencja pochłania cenne zasoby finansowe.

To potwierdza moje przekonanie, że socjalizm zawsze kończy się głodem, emigracją, zrujnowanym życiem i trupami na ulicach.

Share This Post
Categories
Policja

Zbrodnia i kara

PB donosi, że Sąd Najwyższy wydał wyrok w sprawie kary nałożonej przez UOKiK na Tmobile.

W skrócie – na czym polegała wina Tmobile? Na tym, że od momentu pojawienia się pracowników UOKiK z nakazem rewizji na recepcji do odnalezienia osoby, która może ich przyjąć minęło około godziny. Dla jasności, Tmobile w tym czasie nie palił dokumentów. Po prostu trochę trwało, aż ludzie rzucili swoją robotę, aby obsługiwać biurokratów.

Kara? 123 000 000 zł! Na szczęście sąd wykazał rozsądek i obniżył ten absurdalny haracz o 99%.

Jak można to skomentować? Po pierwsze, nie ma żadnego połączenia między szkodliwością społeczną czynu a wymiarem nałożonej kary. Decyzje z takim wymiarem kary wydał sam typ ludzi, którzy wieszali w ramach Afery mięsnej. Po drugie, jest to wyraźna próba zastraszenia prywaciarza. “Nie będziesz tańczyć tak jak ci zagramy, to cie zgnoimy”. Prywaciarz ma się bać, ma stać na baczność przy drzwiach, bo być może pojawi się pan urzędnik.

Tmobile przeżyje, bo ma duże pieniądze na przepychanie spraw aż do Sądu Najwyższego. Plankton biznesowy powinien zawsze pamiętać o unikaniu inwestowania w Polsce. Nie budować, nie kupować nic, na czym urzędas może położyć łapę. Trzymać lokaty za granicą albo kruszce pod fundamentem. A optymalnie posiadać jakiś projekt biznesowy w innym kraju.

Share This Post
Categories
Polityka

Ustawa 447, czyli trup w szafie

W szafie polskiej polityki znajduje się trup, który zaczyna coraz gorzej pachnieć i wyleci z tej szafy z wielkim hukiem zaraz po wyborach. Mowa o żydowskich roszczeniach za nieruchomości należące do zamordowanych Polakach-żydach, przejęte przez PRL po wojnie i w dużej mierze od razu przekazane Polakom-katolikom.

Z punktu widzenia prawnego, sprawa jest jasna. Obywatele Polscy dowolnego wyznania, którzy zginęli w czasie wojny, mogli mieć spadkobierców lub nie. Jeżeli mieli spadkobierców, to mieli oni prawo ubiegać się o spadek. Jeżeli nie mieli spadkobierców, to ich mienie przechodziło na rzecz Skarbu Państwa. W przypadku obywateli III Rzeszy, żywych czy martwych, żydów lub wyznawców innej religii, ich majątek był konfiskowany.

W punktu widzenia moralnego, sprawa nie do końca jest jasna. Faktem jest, że Państwo Polskie i jego obywatele wzbogacili się na Holocauście. Ale z drugiej strony, równie niesprawiedliwe byłoby przekazywanie tych nieruchomości czy odszkodowań za nie żydom innej narodowości.

I tutaj dochodzimy do “twistu”, który polega na tym, że większość żydów, którzy przeżyli wojnę była narodowości niemieckiej, austriackiej, a także francuskiej, angielskiej czy rosyjskiej. Mieli czas na ucieczkę za ocean albo znajdowali się poza frontem. Polscy żydzi nie mieli tego czasu. Większość ofiar Holocaustu stanowili Polacy. I mamy taki oto “twist”, że potomkowie Niemców czy Austriaków, czyli narodu mordującego, najprawdopodobniej wzbogacą się na Polakach, potomkach ofiar ich ziomków.

I tak na marginesie, to właśnie pochodzenie narodowe tłumaczy nienawiść żydów wobec Polaków. Generalnie Niemcy, Austriacy i Rosjanie, niezależnie czy żydzi czy chrześcijanie, nienawidzą Polaków. Tak więc ich potomkowie mieszkający z USA czy Izraelu kultywują nienawiść do Polaków, tak jak Polacy kultywują nienawiść do żydów, choć nie widzieli się nawzajem już od 2 pokoleń.

Skąd takie przekonanie, że żydom się uda? Z case banków szwajcarskich, do której przygrywka była taka sama jak dziś widzimy w ustawie 447. W 1995 żydzi złapali za jaja Szwajcarów tak mocno, że ci wypłacili 1,45 mld USD. Nie ma powodu sądzić, że żydzi będą się cackać z Polakami bardziej niż ze Szwajcarami. Jest wiele narzędzi prawnych i medialnych, żeby rzucić rząd RP na kolana. Tak więc apeluję do premiera Morawieckiego, o zorganizowanie rezerwy w budżecie na wypłatę tych odszkodowań. A może każda nieruchomość w Polsce powinna zostać sprawdzona w księgach wieczystych, i jeżeli nagle magicznie w 1946 roku znika z niej żydowskie nazwisko a pojawia się katolickie, to powinien zostać wystawiony rachunek obecnym właścicielom?

Share This Post