Do wyjścia Grecji z unii walutowej musi dojść, ponieważ ten kraj nie jest w stanie funkcjonować bez deficytu budżetowego, a kredytodawcy mają ograniczoną ilość zasobów. Nawet Europejski Bank Centralny nie może w nieskończoność skupować obligacji generowanych przez Grecję na pokrycie swojego socjału. Grexit to kwestia czasu, dość niedługiego czasu.
Kiedy już dojdzie do Grexitu przekonamy się, czy scenariusz będzie wyglądał inaczej niż moje przypuszczenia co do rozwoju wydarzeń. Oto one:
1. Do samego końca ministrowie Grecji i innych krajów UE będą zapewniać, że Grecja już na zawsze pozostanie w strefie euro. Takie informacje będą płynąć jeszcze na kilka godzin przed porzuceniem euro.
2. Jest bardzo prawdopodobne, że w tej chwili Grecja jest już zaopatrzona w banknoty nowej drachmy. Rodziny i kumple polityków są w tej zajęci wywożeniem euro i złota poza Grecję. Robione są takie transakcje giełdowe, które przyniosą profit podczas Grexitu (krótkie pozycje na greckich akcjach i obligacjach).
3. Wydarzenia zaczną nabierać rozpędu w którąś z nocy z piątku na sobotę. Do ministerstwa finansów zostaną dowiezieni szefowie największych banków Grecji. Dowiedzą się, że
– wszystkie bankomaty i transfery zagraniczne mają zostać zablokowane,
– gotówka w kasach banków ma zostać oddana do banku centralnego w zamian za drachmy
– rozliczenia banków komercyjnych z bankiem centralnym będą przeliczone z euro na drachmy
– na kilka kolejnych dni przewidziane jest ‘bank holiday’, w czasie którego przestawiane będą systemy informatyczne oraz dowożona będzie nowa gotówka do oddziałów poszczególnych banków. Porządku będzie strzec armia.
4. Co ciekawe, rząd Grecji może zadecydować, że lokaty i kredyty Greków będą przeliczane z euro na drachmy według odmiennego przelicznika. Na przykład depozyty mogą być przeliczane po 100 drachm za 1 euro, a kredyty po 200 drachm za 1 euro. Będzie to ustalone w taki sposób, by możliwie mocno uderzyć po kieszeni zarówno kredytobiorców jak i posiadaczy oszczędności.
5. Depozyty powyżej pewnej sumy będą przeliczane jeszcze mniej korzystnie na nową walutę, będą przeliczane na bezwartościowe akcje lub obligacje, lub po prostu przepadną. Wiadomo, prosty lud nie będzie żałował ‘żyda’.
6. Rząd Grecji oświadczy, że nowa drachma będzie trwale zapegowana do euro oraz że rząd grecki jest zwolennikiem polityki silnej drachmy. Drachma zareaguje na te zapewnienia dynamicznym osłabieniem.
7. Obligacje wyrażone w euro zostaną przeliczone na drachmy, szybko tracącej na wartości. Instytucje ubezpieczające inwestorów od bankructwa Grecji oświadczą, że do bankructwa nie doszło. W końcu Grecja nadal obsługuje swoje zobowiązania, tylko że w drachmach.
8. Ceny złota mocno wzrosną i może pojawić się problem z dostępnością kruszców. Złotówka mocno się osłabi, dolar się umocni. Spadnie oprocentowanie obligacji USA, mocno wzrośnie oprocentowanie obligacji pozostałych krajów PIIGS. Giełdy zanotują spadki.
9. Wyjście Grecji ze strefy euro nie spowoduje wyjścia innych krajów PIIGS. Raczej wykorzystają to do nacisku na ECB w celu wyłudzenia kolejnej porcji gotówki.
10. Początkowo prasa będzie zdumiona, eksperci zaskoczeni. Wkrótce potem wszyscy będą twierdzić, że taki bieg wypadków był oczywisty już od 10 lat, gdy Grecja przyjmowała nową walutę. Co więcej, większość ekspertów oświadczy, że już wiele lat wcześniej ostrzegało przez takim zdarzeniem, a nawet określało jego dokładną datę czy nawet godzinę.