W Rzeczpospolitej ukazał się artykuł o sprawie oczywistej, o której większość ludzi nie wie: broń legalnie posiadana jest bardzo rzadko używana do dokonania przestępstwa, przydaje się natomiast do obrony koniecznej. Przestępcy do popełnienia przestępstwa używają broni nielegalnej, bo użycie swojej broni legalnej, poprzez badania mechanoskopijne, w łatwy sposób doprowadziłoby do nich policję.
W Polsce bardzo łatwo kupić broń czarnoprochową, a mimo to nie mamy fali przemocy związanej z bronią. To przeczy postulowanej w mediach tezie, że gdyby Polakom dać broń, to w ciągu tygodnia wszyscy by się wzajemnie pomordowali.
W USA nie mamy tysięcy zabitych z powodu dużej ilości broni, tylko dlatego, że czarni Amerykanie kochają się mordować. Kilkanaście procent populacji odpowiada za 90% morderstw z udziałem broni. Tego nikt w mediach głównego nurtu (może oprócz Trumpa) wam nie powie.
Jestem głęboko przekonany, że czarny PR w odniesieniu do powszechnego dostępu do broni w Polsce płynie ze środowisk przestępczych, które mają swoich ludzi w policji i w parlamencie. Niewykluczone również, że uzbrojenie Polaków jest szalenie nie na rękę Rosjanom i Niemcom, a ci również mają swoich ludzi w każdym kolejnym rządzie. Jestem pewien, że wprowadzenie powszechnego dostępu do broni w Polsce zagroziłoby zbyt wielu osobom. Do tej spiskowej teorii przekonuje mnie przypadek Lesława Maleszki, za komuny aktywnego donosiciela, później pracownika Wyborczej, w której pisał artykuły przeciwko lustracji. Przekonuje mnie też przykład Michała Boniego, za komuny aktywnego donosiciela, później sejmowego przeciwnika lustracji. Komuś jest nie na rękę abyśmy byli uzbrojeni, tak samo jak tym dwom sprzedawczykom nie była na rękę lustracja.
Uważnie śledzę doniesienia prasowe dotyczące działań podejmowanych przez Ministra Obrony Narodowej zwanego jako ‘Szalony Antoni’. Jest wiele rzeczy, które można krytykować w jego resorcie, ale nic nie budzi takiego oburzenia mediów jak temat tworzenia Obrony Terytorialnej i rozdaniu ludziom broni do ręki wzorem Szwajcarii. Polskie media w Polsce szaleją z oburzenia, gdy może dojść do sytuacji wzrostu poziomu obronności kraju.
O tym jak przydatna jest legalna broń świadczy ten materiał:
Warto zauważyć, że w myśl bezprawia obowiązującego w Polsce większość broniących się osób trafiłaby do więzienia z racji przekroczenia obrony koniecznej i tzw. ekscesu.
20 replies on “Broń”
Jeśli czarni Amerykanie kochają się mordować i kilkanaście procent populacji odpowiada za 90% morderstw z udziałem broni, a w Polsce (chwała Bogu!), Czarni występują w śladowych ilościach, to na jaką cholerę wprowadzać nieograniczony dostęp do broni dla spokojnych, jednolitych kulturowo i etnicznie białych?
😉
Rozumiem, że sezon ogórkowy w pełni. Jak się zalęgną Czarni i/lub dzikie zwierzęta to jestem za.
G.F.
to na jaką cholerę wprowadzać nieograniczony dostęp do broni dla spokojnych, jednolitych kulturowo i etnicznie białych?
Bo to cholerna frajda pojsc sobie na strzelnice i postrzelac z wlasnej broni, do ktorej na dodatek samemu sie zrobilo amunicje.
A propos artykuly w Rzepie to nie zgadzam sie z nastepujacym twierdzeniem autora:
Czy ceną za przywilej posiadania broni musi być coroczny obowiązek udziału w kilku zawodach oraz opłaty członkowskie do PZSS i stowarzyszenia strzeleckiego? Trudno znaleźć rzeczowe argumenty za utrzymaniem aktualnego stanu rzeczy.
Otoz czlonkostwo w PZSS jest rzeczywiscie skladka na kilku “lesnych dziadkow” z (prawdopodobnie) komuszym rodowodem, ale ma jeden zasadniczy plus – od posiadaczy broni wymaga w miare regularnego bywania na strzelnicy i chociaz kilkukrotego korzystania z broni w przeciagu roku. Pod okiem instruktora, ktory bezlitosnie opierdoli, jesli ktos zapomnial jak sie nia bezpiecznie poslugiwac. A te oplaty na rzecz klubu sportowego i PZSS sa w gruncie rzeczy symboliczne.
https://www.youtube.com/watch?v=_mNoi2toksc
Tego brakuje w twoim wpisie
@Takie Jeden Łoś , jest jeszcze pozwolenie kolekcjonerskie . Jak ktoś nie ma ponad powiatowo-wojewódzkich ambicji sportowych i chce do minimum ograniczyć kontakty z leśnymi dziadkami (stowarzyszenia kolekcjonerskie powstają często na bazie klubów sportowych więc uniknąć się nie da) dobra rzecz .
No , i można mieć sprzęt trudny do zarejestrowania na sportowe czy myśliwskie , samopowtarzalny subkarabinek czy luparę .
@G.F. małpy człekokształtne zalęgły się o jedną rzeczkę na zachód sprowadzone przez mutti Makrel , nas cudem ominął kontyngent najgorszego sortu tych “lekarzy i prawników” . Mamy za to swoiskich ukrów , niby białych ale Wołyń czy Donbas …
@Coyote
Załóżmy, że jestem wiceministrem mającym za zadanie opracować nową polską politykę cywilnego dostępu do broni, biorącą pod uwagę oczekiwania społeczne i zdanie służb. Wertuję najbardziej popularne blogi w poszukiwaniu sensownej argumentacji za powszechnym dostępem do broni i trafiam na argumenty typu:
-“…czarni Amerykanie kochają się mordować. Kilkanaście procent populacji odpowiada za 90% morderstw z udziałem broni.” Jako argument na poluzowanie rygorów dostępności do broni w Polsce.
– “… małpy człekokształtne zalęgły się o jedną rzeczkę na zachód sprowadzone przez mutti Makrel ” W związku z czym wydajcie każdej rodzinie po kałachu.
– ” Mamy za to swoiskich ukrów , niby białych ale Wołyń ” Jak uznam, że mi zagrażają to nie omieszkam użyć przydziałowego kałacha.
I powołuję się na Donbas gdzie ludność cywilna z glockiem w dłoni dzielnie zwalcza bombardowanie rakietami z bombami kasetowymi i ostrzał artyleryjski i też tak chcę.
Jak chcecie zmiany podejścia władz do broni nie możecie wrzucać takich bzdur w przestrzeń publiczną. Bo będą traktować was tak jak obecnie.
Ta debata toczy się teraz i jak już chcecie zrobić coś sensownego to podrzucajcie opinii publicznej rozwiązania np. Izraelskie. Są otoczeni ze wszystkich stron przez samych wrogów, są mniejsi, mniej liczni, maja mniej środków, a przetrwali, mają sensowną politykę obronną, przemysł zbrojeniowy, sojuszników, triadę atomową. Akty terroru są tam chlebem powszednim, odpowiadają na nie z nawiązką. Każdy Żyd jest potencjalnym żołnierzem gotowym do obrony swojego kraju, uzbrojonym w najlepszą broń na świecie i dowodzony przez najlepszych fachowców. Podpatrywać i wprowadzać u siebie.
G.F.
No w końcu jakiś dobry wpis, a nie walenie w PiS za wszystko. Trzeba sobie powiedzieć jasno PiS to takie same komuchy jak PO i Nowoczesna – ale mają kilka odchyłów na +
Takie Jeden Łoś
IMO Doxa ma rację , że wydawanie pozwoleń powinno przejąć Państwo . Jeżeli chodzi o utrzymanie pozwolenia na broń to wystarczy uczestnictwo rocznie w 2 zawodach organizowanych pod “patronatem ” PZSS i po sprawie . A kto nie uczestniczy w “rywalizacji” z naklejką PZSS to organa Policji cofają pozwolenie … i po sprawie , do czasu. 15 czerwca NSA ustawił Komendanta Głównego ” do pionu ” za takie praktyki.
Ale “ad rem” wystarczy wprowadzić obowiązek przestrzeliwania broni posiadanej przez obywatela np. tak jak to jest u myśliwych i po sprawie . Jako instruktor strzelectwa sportowego widzę b. duże zainteresowanie strzelectwem wśród współobywateli i myślę że na jednorazowej wizycie na strzelnicy się nie skończy . A tak na marginesie , na strzelnicy z której korzystam widuję zorganizowane grupy obcokrajowców chcących postrzelać z broni . Z rozmów z nimi wynika że są to głownie Skandynawowie , Szkoci , Walijczycy , Francuzi . Przeważa rasa kaukaska co jest znamienne w dzisiejszej sytuacji geopolitycznej .
@Coyote
Na pozwolenie sportowe lupare lub bron samopowtarzalna mozna kupic. Chyba masz na mysli samoczynna? Ale te ostatnia to na kolekcjonerskie mozna miec tylko teoretycznie. Na poczatku policja nieopatrznie czesc pozwolen kolecjonerskich wydala na samoczynna, a potem sie zreflektowali i podobno zaznaczaja wyraznie, ze pozwolenie samoczynnej nie dotyczy. Ludzie sie z nimi procesuja w sadach i pare spraw nawet wygrali, ale przelomu chyba jak do tej pory nie bylo.
Badzmy jednak realistami. Poza celem stricte sportowym/kolekcjonerskim bron moze sie przydac do obrony miru domowego przed bandziorami w razie jakichs wiekszych ruchawek, w trakcie ktorych policja bedzie miala wazniejsze rzeczy do roboty, lub do polowania w razie przejsciowego braku zywnosci. W obu przypadkach bron samoczynna to “przerost formy nad trescia”. Z kolei ewentualna walka z regularna armia w wykonaniu cywila, to i tak sprawa beznadziejna nawet z uzyciem broni samoczynnej. Po prostu nie ta liga. Jesli ktos jednak uwaza inaczej to nawet na taka okazje lepiej chyba nabyc jakis SWD z luneta – tez dostepny na pozwolenie sportowe.
@qqq
Po pierwsze nie 2 razy do roku, a 4 razy do roku na pierwsza kategorie broni plus po 2 razy w roku na kazda nastepna.
Po drugie z tym ustawianiem NSA do pionu policji to roznie bywa. Na ogol wyroki dotycza konkretnych spraw, a w PL nie ma w prawie pojecia precedensu, wiec KG i tak bedzie mogl robic, na co ma ochote, a kazdy nastepny pokrzywdzony bedzie sie musial oddzielnie procesowac.
Po trzecie w obecnej sytuacji geopolitycznej to ja wole, zeby bylo tak jak jest tj. zeby to policja wydawala pozwolenia. Poki rzadza sluzby, a nie rzad, to mamy spora szanse, ze nam sie uda uniknac wojny, do ktorej PiS (czyli amerykanska agentura) chetnie by nas ustawil. Przypuszczam, ze szerszy dostep do broni zaserwowany nam rok po Smolensku przez “starych kiejkutow” (czyli tez opcje wyslugujaca sie USA) to jest glownie po to, zeby potem moc tu zrobic kolorowa rewolucje i odstawic od realnej wladzy miejscowa bezpieke, zeby spokojnie moc zrobic w PL wariant ukrainski, na ktory inaczej bezpieka sie nie zgodzi, zeby nie stracic zerowiska.
Nie wiem czy przestępczość czarnych w USA jest wyłacznie pochodną rasowych skłonności ( nie byłem tam i nie pojadę poki kutasy nie zniosą wiz ) .
Ale fakt że mamy praktycznie najmniej broni w całej UE jest znamienny. Przy braku obowiązkowej służby wojskowej ( zniesienie jej staje się coraz oczywistszym błędem obecnie) oznacza to że szybkie uzupełnienie strat w razie jakiejkolwiek wojny stanie się coraz trudniejsze.
@Takie Jeden Łoś
1. W cytowanym wyroku chodzi o to że Policja stoi na stanowisku , że katalog na który może być wydana broń określony w Ustawie jest katalogiem zamkniętym . NSA przychylił się do mojego stwierdzenia że jest to katalog otwarty . Tezy zawarte w tym wyroku są już cytowane w dziesiątkach odwołań od decyzji cofających pozwolenie na broń do celów sportowych , osób które nie należą do PZSS ,nie posiadają Patentu i Licencji . Z wyroku częściowo jestem nie zadowolony z dwóch powodów . Po pierwsze , NSA nie ustosunkował się do podstawowego pytania prawnego. A mianowicie : “Na jakiej podstawie prawnej Policja korzystająca ze swoich uprawnień Ustawowych , wymusza pod groźbą utraty pozwolenia na broń sportową , do finansowania organizacji poza rządowej ( PZSS) kwotą nie niższą niż jeden milion zł rocznie ?” Chodzi o obowiązkowe , coroczne opłaty na tzw. Licencję Zawodniczą .
Po drugie . Działania Policji naruszają art.11 Konwencji Praw Człowieka i Obywatela w sferze swobodnego stowarzyszania się .
@Karroryfer
Fakt, ze nasi sojusznicy nas rozbroili (afera karabinowa, zniesienie sluzby wojskowej itp.) ma tez swoje dobre strony. Ewentualna zmiana okupanta ma szanse byc bezkrwawa. Mysle, ze wyprzedaz “mienia koncesjonowanego” z magazynow wojskowych w wykonaniu PO-PSL (czyli stronnictw pruskiego i ruskiego) byla przeprowadzona wlasnie w tym celu.
@Takie Jeden Łoś , nie samoczynna , samopowtarzalny subkarabinek . Przy pozwoleniu myśliwskim masz minimalną wymaganą długość lufy broni strzelby/karabinu , nie wiem jak ze sportowym . Chyba podobnie , kumpel swojego mini beryla sport na kolekcjonerskie zarejestrował , na sportowe podobno nieraz wydziwiają .
Chodzi mi tu o manewrowność i łatwość użycia w pomieszczeniach . Czyli w samoobronie , nikt przecież tego na ulicy nie będzie nosił .
@GF Pozdrawiam kolegę z MSW !
@Coyote
W sportowym mozesz miec czego dusza zapragnie pod warunkiem, ze nie jest to samoczynne i nie ma kalibru wiekszego od 12mm. A takie subkarabinki o jakich mowisz jak najbardziej podchodza pod pozwolenie sportowe.
Rewolwer czy pistolet to broń skonstruowana wyłącznie do zabijania ludzi na najbliższym dystansie. Rewolwer, pistolet nie służy do strzelania do rakiet, czołgów, odrzutowców. Służy do zabijania bandytów, wymierzania sprawiedliwości, a gdy ból stanie sie nie do wytrzymania to do samobójstwa. Ten rodzaj broni, zwany bronią palna wyrównuje szanse miedzy ludźmi. Babcia z garłaczem w ograniczonej przestrzeni jest równie skuteczna jak kilku komandosów. Wiek, sprawność fizyczna, warunki fizyczne – broń palna niweluje te różnice. Nawet niewielka przewaga liczebna traci na znaczeniu gdy po stronie ofiary lub obrońcy ofiary jest zaskoczenie. Broń palna nadaje sie przede wszystkim do obrony sąsiada. Dwóch czy trzech osiłków napadając na sąsiada nie musi sie liczyć ze skuteczną obroną. Co zrobi pacyfista gdy zobaczy napad takich osiłków? Nic. Co najwyżej zadzwoni po fachowców i świńskim truchtem zwieje. Nic innego nie zrobi. Co zrobi sąsiad – “faszysta”? Otóż zastrzeli bandytę, zanim drugi się zorientuje już i w jego kierunku leci kula. Nawet gdy bandyci posiadają broń palną to możliwość walki na dystans daje szanse na zaskoczenie bandytów. Broń palna redukuje niewielkie przewagi liczebne. A kto moze być obrońcą? W przypadku braku broni palnej tylko dwóch i więcej osiłków. W przypadku posiadania broni palnej obrońcą może byc każdy, babcia, dziadek, osoba bez ręki, malutka kobieta. Nawet dziecko. Dlatego tak ważne jest by nasz sąsiad posiadał broń palną. Przeciwnik posiadania broni to tchórz który ze swojej dysfunkcji próbuje zrobić cnotę pozując na pacyfistę. Co taki tchórz powie zgwałconej sąsiadce? Że nie miał broni!? A może użyje tych dyrdymałów przeciwników borni: on się boi postrzelić, broń sama strzela, gdyby uszkodził bandyte to byłby taki sam, życie ludzkie to jest świętośc i on nie moze strzelać, nie potrafi uzyc broni, on się nie przeszkolił, on płaci na policje, nie ma broni bo nie wie co by mu mogło wpaść do łba, nie ma broni bo jest Polakiem, a Polacy by sie pozabijali. Dyrdymały tchórza o mentalności “cioty”. Już starożytni twierdzili, że bezbronny człowiek budzi pogardę. Przeciwnik posiadania broni to osoba która bez porozumienia z bandyta jest jego sojusznikiem. Po gwałcie, po morderstwie takie tchórzliwe bydle będzie ronić łzy, rysować kwiatki. Często podnoszonym argumentem jest że ludzie by sie pozabijali. Przypominam, że gdy w Polsce ludzie mieli do czynienia z bronią choćby podczas służby wojskowej to ludzi nie ubywało, a wręcz ich liczba rosła. Co można szyderczo i ordynarnie wytłumaczyć. Kiedyś wojak lub były wojak z deficytem D.., skutecznie zajmował sie produkcją. Dziś gracz miedzy kolejnymi levelami widząc obrazek gołej baby wypełnia toaletę, a nie produkcje.
Ale nie martwcie się pacyfiści. Wy też jako tchórze jesteście potrzebni. Wystarczy ogłosić i wskazać bandytom gdzie pacyfista mieszka, a “faszysta” zaoszczędzi na patronach, a i społeczeństwo ma szanse poprawić swój genotyp.
@Wojciech Jan
Rewolucja to święto klas uciśnionych. Uciśniona klasa, która nie stara się zdobywać wiedzy o broni, ćwiczyć się w jej użyciu, która nie chce jej posiadać, taka klasa zasługuje tylko na to, żeby ją maltretować i uważać za klasę niewolników.
Władimir Iljicz Uljanow
Przemek a ty jestes z Chicago?BO WIDZE ZE MASZ fasolke na zdjeciu slynna…. jak tak to sam dobrze wiesz jakie posrane mamy prawo w Chicago z bronia…jedno slowo co pasuje do tego miasta to chiraq,wspolczuje rodaka w polsce ze niemaja latwego dostepu do broni ale w calej europie jest takie …… prawo….czy ktos w europie posiada w domu ar15 albo ak47 legalnie?Pewnie u nas bedzie ban tez na ta bron jak Hilary zostanie wybrana podobny ban jak w 1982 na bron maszynowa….
Ponieważ nie bardzo się orientuje, pytam 😉
Wspomniałeś o broni czarnoprochowej, jednak nie bardzo zrozumiałem czy broń tego rodzaju mogę w Polsce posiadać bez zezwolenia ?. Właśnie sprawdziłem w sklepie online i jest sporo sztuk dostępnych do kupienia.
@pracaonline dziennik
Tak. Mozesz bez zezwolenia i rejestracji kupic bron palna rozdzielnego ladowania wyprodukowana przed rokiem 1885 oraz jej repliki