Jak rozróżnić sytuację, w której jedno państwo jest wasalem drugiego? Jak wyłapać sytuację, w której tak zwane elity są niczym innym niż namiestnikami okupanta? Bardzo prosto – widać to po asymetrii we wzajemnych stosunkach. Podam dwa przykłady.
Amerykanie otrzymują wizy pracownicze w Polsce bez ograniczeń. Wjazd turystyczny w ogóle nie wymaga wizy. Polacy chcący pracować w USA podlegają ostrym limitom ilościowym. Wiza turystyczna do USA jest droga i trudna do zdobycia.
Niemcy posiadają status mniejszości narodowej w Polsce, co daje im 2 miejsca w polskim parlamencie, mimo, że Niemców w Polsce mieszka tylko 150 – 200 tysięcy. Polaków w Niemczech jest 1 500 – 2 000 tysięcy, ale Polacy nie mają statusy mniejszości narodowej, co właśnie stwierdziło niemieckie MSZ. Śmieszności całej sytuacji dodaje fakt, że obecny niemiecki rząd podtrzymuje decyzję Hitlera z 1939 roku o likwidacji organizacji polonijnej. Wiele razy śmiałem się z komunistycznej propagandy, określającej rząd niemiecki jako ‘rewizjonistów’, wśród których wielu to dawni członkowie NDSAP. W świetle takich decyzji zaczynam powoli zmieniać punkt widzenia.
Co robią władze suwerennego kraju? Walczą o swoich obywateli za granicą. Co robią zdrajcy i wasale? Tłumaczą obywatelom, że muszą potulnie akceptować istniejącą sytuację. Niestety nie możemy dowiedzieć się całej prawdy – czy kolejne polskie rządy w Polsce wygrywają wybory za pieniądze zza granicy i po prostu wykonują opłacone zadanie, czy ich działalność wynika ze zwykłej głupoty i nieudolności, spowodowanej na przykład dążeniem w pierwszej kolejności do ustawienia finansowego swojej rodziny i znajomych, a nie do realizowania obowiązków wynikających z posady rządowej.
36 replies on “Pan i wasal”
– widać to po asymetrii we wzajemnych stosunkach. Podam dwa przykłady.
Amerykanie otrzymują wizy pracownicze w Polsce bez ograniczeń. Wjazd turystyczny w ogóle nie wymaga wizy. Polacy chcący pracować w USA podlegają ostrym limitom ilościowym.
Niestety rozumowanie takie jest absurdalne: podobna asymetria wizowa jest między Polską a Ukrainą, z czego wychodzi, że Ukraina jest wasalem Polski, albo między USA a Chinami – z czego wychodzi, że Chiny to wasal USA.
Asymetria istnieje też w tym jak wygląda sytuacja Litwinów mieszkających w Polsce i Polaków mieszkających na Litwie z czego wychodzi, że Polska jest wasale Litwy.
O tym, że Rosja de facto daje przywileje Litwinom, Łotyszom i Estończykom mieszkającym na jej terytorium, gdy równocześnie Rosjanin mieszkający na Litwie, Łotwie albo w Estonii ma pod każdym względem “przerąbane” z litości nie wspomnę, (bo doszlibyśmy do wniosku, że Rosja jest wasalem Litwy, Łotwy i Estonii).
Takie absurdalne wnioski podawać można w nieskończoność.
Oczywiście, że masz rację. Niemcy, Rosja czy USA to kraje poważne a Polska to przykład pozostałych. Jak pisze Michalkiewicz kraje poważne mają długofalowe cele i wytrwale je realizują. Pozostałe im się wysługują. Polska to taka strefa buforowa, na przykład zapas materiału ludzkiego dla ginącej Europy. Ale i ten zapas niedługo się wyczerpie. Być może niedługo będą nas brać w jasyr siłą a nie “dobrowolnie” ;( jak teraz.
Oczywiście XXX może grać wariata i udawać, że białe jest czarne. Ale być może pełni niewdzięczną rolę wyznaczoną mu przez odpowiednie biuro do spraw PR na odcinku społecznościowym. Bo przecież głupi nie jest i wie, że nie tylko w Warszawie, Wrocławiu czy Krakowie mieszkają Polace, którym niekoniecznie powodzi się tak znakomicie jak innym zamieszkującym wymienione wyżej miejscowości. Niemcy i Anglicy nie przyjeżdżają do Polski na zlewozmywak tylko odwrotnie.
Przykład sankcji ze strony Rosji pokazuje, że takim odwetowym działaniem można tylko znacznie pogorszyć sytuację. Nie wymagałbym wiz od Amerykanów ani od innych obywateli bogatszych krajów, bo jaki w tym mamy interes? Niech przyjeżdżają i zostawiają u nas kasę – przecież to nam się opłaca.
@Piotr Sokół
Jak pisze Michalkiewicz
Słuchanie Michałkiewicza przypomina słuchanie zdartej płyty, która w którymkolwiek miejscu nie zacząć jej słuchać, zawsze trafia na tę samą ścieżkę pod tytułem “międzynarodowy spisek żydowski”. Najbardziej mnie “rozwaliło” jak tłumaczył kiedyś, że długofalowym celem Izraela i żydów jest doprowadzenie do tego, by w Europie osiedliły się duże ilości muzułmanów, by zislamizowali ją i wpowadzili w niej szariat.
Oczywiście XXX może grać wariata i udawać, że białe jest czarne.
Kto tu udaje wartiata i że białe jest czarne?
Weźmy taki przykład: Łotysze i Rosjanie.
Wmyśl obecnego rosyjskiego prawa każdy kto był obywatelem ZSRR “z automatu” dostanie rosyjskie obywatelstwo jeśli tylko o takowe złoży wniosek.
A więc poza jakimiś skrajanymi przypadkami każdy Łotysz w wieku 22+ dostanie rosyjskie obywatelstwo jeśli tylko złoży o nie wniosek. Dostanie to obywatelstwo nawet jeśli urodził się na Łotwie, nie ma żadnego Rosjanina wśród krewnych, nigdy na terytorium Rosji nie był i nie rozumie ani słowa po rosyjsku.
A jakie warunki musi spełnić Rosjanin (czy ktokolwiek inny) aby dostać obywatelstwo łotweskie?
No cóż – musi zdać test ze znajomości języka łotewskiego – test jest na tyle skomplikowany, że w zasadzie zda go tylko ktoś, kto uczył się łotewskiego od dziecka. Wynikiem stosowania tak ostrych kryteriów jest to, że w chwili obecnej 15% mieszkańców Łotwy (głównie Rosjan) nie ma łotewskiego obywatelstwa – większość z tych 15% to Rosjanie, którzy większość życia spędzili na Łotwie – duża część z nich na Łotwie się urodziła i nigdy nie opuszczała Łotwy w celach innych niż wakacje albo podróż służbowa – mimo to nie mają szans na zostanie obywatelami tego kraju.
A przecież równocześnie niemal każdy Łotysz obywatelstwo rosyjskie dostanie “od ręki”.
Widzimy tu zatem niewyobrażalną wprost asymetrię na niekorzyść Rosjan.
Czy w związku z tą asymetrią Piotr Sokół będzie udawał wariata i że białe jest czarne – że Rosja jest wasalem Łotwy?
A to wczas, nie ma Polskiej polityki zagranicznej, ba nie ma Państwa Polskiego (wystarczy w Wikipedii przeczytać co to znaczy być państwem), a te wszystkie pajacyki zwane politykami, premierami, prezydentami to figuranci, którzy grasują na nas i wysługują się obcym (Tusk jaką nagrodę otrzymał, za wysługiwanie się?). Przeczytajcie choćby jak zmieniono i komu mają służyć (już wprowadzone) przepisy dotyczące wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, już nie wspomnę o “bratniej pomocy”.
Przecież nie dawno do polski zawitał prezydent Izraela, nie dość że nam po ubliżał, to nasza “elita” przywitała go wielkimi brawami, o żałosnym wystąpieniu komoruska szkoda gadać. I to wszystko na cześć otwarcia nowego propagandowego muzeum o żydach. W sumie za tokiem rozumowania USA my powinniśmy otworzyć muzeum wymordowanych Indian. Bo w USA mnożny się od muzeów żydów, tak jak by to tam ta tragedia się zdarzyła.
A co do Michalkiewicza – to czytać go obowiązkowo, jeden najwybitniejszych publicystów naszych czasów. I nie słuchać ludzi którzy chcą zamknąć temat prostackim słowem “antysemita”, albo zdaniem że “żydzi rządzą całym światem”, bo gościu nie pisze tylko o żydach, nie wpadajmy w paranoję nie jesteśmy dzieciakami. A co do żydów i przemysłu holokaustu, żydzi oskubały już Niemcy, Szwajcarkę, grasują na Ameryce, a w kolejce na oskubania stoi Polska, Białoruś a później się zobaczy. I naprawdę jestem pełen podziwu dla żydów.
Szanowni czytelnicy znowu zamiast wyciągnąć wnioski, starają się leczyć swoje kompleksy wytykając nieścisłości w wypowiedzi naczelnego ciemnogrodzianina Słomskiego. Mam nadzieję, że chociaż na chwilę samoocena wam się polepszyła. Dyskusji to nie pomogło ani na chwilę.
Otóż, to o czym pisze Autor jest prawdą. A żeby naczelni logicy się odp… przedstawmy sprawę tak:
(1) Tak jak to powinien był zapisać Autor:
Jestem państwem poważnym => Traktuję obywateli państw niepoważnych jak podludzi
(2) Wersja nerdów – wytykaczy:
Traktuję obywateli państw niepoważnych jak podludzi => Jestem państwem poważnym
Implikacja nie jest przemienna albo w ciemnogrodzie, z którego pochodzę obowiązują inne prawa logiki.
@xxx
Skupiasz się na Rosji i całkiem celnie argumentujesz odnośnie tego obywatelstwa, natomiast zdaje mi się, że trochę zbyt dosłownie traktujesz te kwestie. Ja odczytuję tę notkę Doxy bardziej felietonowo, mówimy o pewnych symbolach. Sądzę że dużo ciekawszym przykładem są Niemcy i przywileje mniejszości niemieckiej w Polsce vs. przywileje Polaków w Niemczech. Symbolicznie i w skrócie sprowadza się to do tego, że w Polsce Niemcy mają przedstawicieli w polskim parlamencie, a verfluchten Polnischen Partisanen mają czuć się zaszczyceni pozwoleniem na zmywanie po niemieckim panu albo służbę niemieckiemu seniorowi i zmienianie mu pieluch.
Czy wprowadzanie na zasadzie wzajemności wiz dla Amerykanów ma racjonalnie, ekonomicznie sens? Pewnie nie. Jednak fakt, że Polska (a właściwie jej samodzierżni decydenci, wyobcowani ze społeczeństwa i oderwani od rzeczywistości coraz wyraźniej) cały czas jak wierny pies służy amerykańskim interesom na tym, czy innym polu (Irak, Afganistan, Ukraina) nie otrzymując za to NIC, nawet takiej pierdoły jak kwestie wizowe wydaje mi się po prostu tak rażącym przykładem lenna, że ciężej o większy. Ile miliardów z inwestycji w iraku trafiło do polskich firm, jak to było zapowiadane podczas naszego udziału w tej awanturze? Co osiągamy wysyłając żołnierzy do Afganistanu? A ile za to płacimy i zapłaciliśmy?
To chyba nie są kwestie czysto ekonomiczne i racjonalne, ja traktuję to jako kwestie narodowej dumy. Dumy – nie pychy, nie szowinizmu. Mam wrażenie, że takiej zdrowej dumy jest coraz mniej, coraz bardziej jest ona z Polaków wykorzeniana, obrzydzana, jesteśmy tresowani do roli pańszczyźnianych chłopów. Wydaje mi się, że trzeba albo być ślepym, albo mieć rzeczywiście mentalność sługi, bez krzty osobistej godności, żeby nie tylko nie dostrzegać tego stanu rzeczy, ale jeszcze uważać to za pożyteczny stan rzeczy. Jeżeli sami, jako Polacy nie będziemy się szanować, to nikt nas nie będzie szanował. A komuś, kogo nie szanują USA, to mogą dać co najwyżej zniżkę do KFC i poklepać po plecach; a, jeszcze opchną jakiś wojskowy złom na kredyt, którego normalnie trzeba byłoby się pozbyć kosztownie(w tym samym czasie wysyłając miliardy USD do takiego Izraela, znanego skądinąd z demokratycznego i humanitarnego postępowania na Bliskim Wschodzie, do którego USA tak są zwykle przywiązane, kiedy trzeba najechac jakiś kraj, który nie jest ich sojusznikiem; sojusznicy mogą być brutalnymi dyktatorami – vide Saudowie – tylko wasale muszą się szybko demokratyzować i przede wszystkim prywatyzować, a nade wszystko zaciągać kredyty).
Szanowni Czytelnicy znowu zamiast wyciągnąć wnioski, starają się leczyć swoje kompleksy wytykając nieścisłości w wypowiedzi naczelnego ciemnogrodzianina Słomskiego. Mam nadzieję, że chociaż na chwilę samoocena wam się polepszyła. Dyskusji to nie pomogło ani na chwilę.
Otóż, to o czym pisze Autor jest prawdą. A żeby naczelni logicy się odp… przedstawmy sprawę tak:
(1) Tak jak to powinien był zapisać to Autor:
Jestem państwem poważnym => Traktuję obywateli drugiego państwa jak podludzi
(2) Wersja nerdów – wytykaczy:
Traktuję obywateli drugiego państwa jak podludzi => Jestem państwem poważnym
Implikacja nie jest przemienna albo w ciemnogrodzie, z którego pochodzę obowiązują inne prawa logiki.
W swoim krótkim życiu na tym padole łez notorycznie spotykam się ze stosowaniem nielogicznych argumentów w dyskusji ku uciesze przysłuchującej się gawiedzi. Nie ważne, że argumenty są błedne i nieprawdziwe, ważne że dosr…śmy rozmówcy i inni frustracji w okolicy biją nam brawo (bo sami nie rozumieją, że ich faworyt popełnił błąd). Prawda oczywiście jest zupełnie inna, o czym można się przekonać organoleptycznie własnemi oczyma lub dostając od życia kopa w dupę, które w ten delikatny sposób zweryfikuje błedną tezę.
Czekam na wytknięcie literówek w mojej wypowiedzi. Na polemikę nie odpowiem, bo mam zbyt dużo poważniejszych rzeczy do roboty jak na przykład spędzanie czasu z rodziną lub zarabianie na życie.
@XXX
Przecież nie chodzi tylko o sprawę wiz. Przykład wiz jest tylko jednym z przykładów… Kilkadziesiąt lat temu uczestniczyliśmy w wyprawie na Pragę “u boku” zwycięskiej Armii Czerwonej. Niedawno uczestniczyliśmy w wyprawach na Bagdad i Kabul u boku niezwyciężonej armii amerykańskiej. W obu przypadkach za friko. Jeżeli uważasz że nie jest to przykład wasalizmu na sznurku państw poważnych, to cóż śmiej się do woli, a ja mogę Ci tylko współczuć, że nie rozumiesz tego co pisze Michalkiewicz. Chyba, że pobierasz za to stosowną opłatę, jak przystało na czlowieka zrównoważnonego i nie wierącego w spiski. Bo czymże innym jest historia jeżeli nie opowieścią o spiskach?
Trudno o Visę Turystyczna do USA ? Bez przesady.
O Biznesową też łatwo. Inne czasy są PROSZĘ NIE PRZESADZAĆ !
no jeśli na serio jest tu dyskutowana kwestia ‘ czy michalkiewicz jest jednym z najwybitniejszych publicystów’ to bardzo źle to świadczy o publicystach. Świetny publicysta – bo bez czytania wiadomo o czym będzie pisał i jakie tezy przedstawi, to rzeczywiście kolosalna oszczędność czasu i nerwów dla potencjalnych czytelników. Dodatkowo mówi to co ludzie w Polsce chcą usłyszeć, dzięki temu każdy kmiotek spod budy z piwem może powiedzieć że potrafi rozpoznać to świetne pióro i przenikliwy umysł.
@Ptasiak @dolly
A co do Michalkiewicza – to czytać go obowiązkowo, jeden najwybitniejszych publicystów naszych czasów.
Michałkiewicz to taki sam udający znawcę tematu oszust jak i mój “ulubieniec” Andrzej Szczęśniak, z resztą Michałkiewicz regularnie publikuje na należącym do Szczęśniaka blogu – prawica.net:
http://prawica.net/Michalkiewicz
Obydwaj wspomiani oszuści działają z resztą według tego samego modus operandi – kopiują brednie znalezione na stronach z teoriami spiskowymi (ewentualnie znalezione w zachodnich brukowcach, albo usłyszane na konferencjach para- i pseudonaukowych w przerwie między prezentacją perpetuum mobile i silnka na wodę) i okłamują swoich czytelników, że te brednie to wiedza ekspercka.
Oczywiście na różnich nieudaczników życiowych i ofiary losu powyższy sposób działa – gdyby nie działał nie byłby tak popularny wśród oszustów udających ekspertów i znawców przeróżnej tematyki.
Nie zamierzam gadać i marnować czas na rozmowy jałowe kim i z czym porównać Michalkiewicza oraz zastanawiać się jakie on strony czyta i jakich ma informatorów. Myślę że każdy ma te swoje cztery litery w głowie i umie obserwować i analizować. A nie durnie porównywać do innych osób i co kto gdzie pisze. Michalkiewicz pisał też na Fronda.pl z (tego co wiem) wywalili go z tamtą, jak księdza Isakowicz-Zaleski z GP po prawdopodobnie też był pseudo ekspertem i też może coś napisał na stronie prawica.net. Poczytajcie sobie Terlikowskiego i Wildsteina myślę że to będzie odpowiedni poziom.
Czy XXX to ten pajac, który pisał 04/09 o cenie ropy, jakieś brednie o krańcowej baryłce, usrańce w wojence z putinem spuszczają cenę z 100 na 80 petrodolarów, no i gdzie ta krańcowa baryłka?
Tylko debile (uzywam takich słow, aby trzymac się nomenklatury wpisu z 04/09) wierzą w spiski, a cena ropy nie podlega manipulacjom.
Jeśli chodzi o wątek z mniejszością narodową niemiecką w Polsce oraz polską w Niemczech to Doxa popełnia poważny błąd. Po pierwsze Polacy żyjący w Niemczech w żaden sposób nie spełniają definicji mniejszości narodowej. Chociażby z tego powodu, że jak mówi definicja, powinni oni historycznie zamieszkiwać wspólny obszar, gdzie urodzili się ich przodkowie, są kultywowane ich tradycja i obyczaje. Tzw. Polacy w Niemczech to po pierwsze tzw. Aussiedlerzy, do których i ja się zaliczam, którzy z reguły zasymilowali się ze społeczeństwem niemieckim, urodzili i wychowali dzieci w Niemczech i najczęściej wyemigrowali z obszarów obecnie należących do Polski, takich jak Górny i Dolny Śląsk, Kaszuby i Prusy Wschodnie. I ci ani myślą o uznawaniu ich za polską mniejszość narodową. Po drugie w Niemczech jest sporo polskiej emigracji rozsianej po wszystkich landach, która dotarła tam początkowo jako azylanci prześladowani przez komunę, a obecnie wielu z nich również otrzymało niemieckie obywatelstwo. No i jest trzecia grupa od kilkunastu lat rosnącej emigracji ekonomicznej. Jest więc jasne, że nie możemy mówić o polskiej mniejszości narodowej w Niemczech. To prawda, że Adolf rozwiązał przedwojenny związek Polaków. Jednakże obecnie nie ma on praktycznie żadnych spadkobierców, żeby kontynuować działalność. Sytuacja z Niemcami w Polsce jest zgoła odmienna. Niemcy na terenach przyłączonych do Polski po II W. Św. żyli tam zawsze i najczęściej byli większością narodową na tych obszarach. W oczywisty sposób spełniają obecnie definicję mniejszości narodowej. Gdyby rozumować tak jak Doxa, to dziś trzeba by mówić o polskiej mniejszości narodowej w UK, na Islandii, w Norwegii i jeszcze w paru krajach, dokąd wyjechało mnóstwo Polaków. Na szczęście tak to nie działa. Wystarczy, że mamy durnych polskich posłów w Sejmie. Nie zarażajmy taką “polskością” innych narodów.
@Ptasiak
Nie zamierzam gadać i marnować czas na rozmowy jałowe kim i z czym porównać Michalkiewicza
Ja Michałkiewicza z nikim nie porównuję. Michałkiewicz jest po prostu oszustem udającym, że posiada wiedzę, której w rzeczywistości nie posiada, właściwie to jest jeszcze gorzej – posiada w większości tematów, na które się wypowiada tzw. antywiedzę – dla niezorientowanych przykład pokazujący czym się różni niewiedza od antywiedzy:
– przykład niewiedzy: nie wiem jaką religię wyznaje większość Polaków
– przykład antywiedzy: większość Polaków to muzułmanie i nic mnie nie przekona, że jest inaczej
zastanawiać się jakie on strony czyta i jakich ma informatorów.
To szkoda – odnajdywanie, źródeł z których pochodzi antywiedza prezentowana przez takich oszustów dostarcza niesamowitej rozrywki.
Myślę że każdy ma te swoje cztery litery w głowie i umie obserwować i analizować
U Trystero jest właśnie artykuł o badaniach, które niezbicie dowiodły, że większość nie potrafi ani pierwszego, ani drugiego i żyje w fałszywych przeświadczeniach o najprostszych rzeczach ( http://www.trystero.pl/archives/13073 ).
Dla mnie najlepszy dowód to funkcjonujący mit “współczesnej zdemoralizowanej Europy”. Współczesna Europa ma najniższe wskaźniki przestępczości na 100 000 mieszkańców ze wszystkich regionów świata, większość państw europejskich ma obecnie również te wskaźniki najniższe w swojej historii.
W kwestiach obyczajowych też nie widać demoralizacji – odsetek nastolatek, które zaszły w ciążę też przeważnie jest najniższy w historii i niższy niż w większości świata (wiem wiem – to można kwestionować w ten sposób, że owszem we wcześniejszych pokoleniach i w większości świata jest/było więcej nastolatek w ciąży, ale przeważnie są/były to nastolatki zamężne).
Mimo tych faktów jednak mit “współczesnej zdemoralizowanej Europy” ma się znakomicie. Gdyby jakaś zauważalna część społeczeństwa umiała obserwować i analizować, to ludzi mówiących o “współczesnej zdemoralizowanej Europie” widywalibyśmy tylko w roli klaunów w cyrku.
A nie durnie porównywać (…) co kto gdzie pisze
Oj warto, warto porównywać czy ktoś pisze we “Wróżce” czy w “Nature”. Nikt spośród piszących we “Wróżce” nie dostał nagrody Nobla, a spośród piszących w “Nature” dostało go lekko licząc ze stu.
@Troy
Czy XXX to ten pajac, który pisał 04/09 o cenie ropy, jakieś brednie o krańcowej baryłce
Brednie o krańcowej baryłce (marginal barrel) kosztującej $23-$26 mówił pajac nazywający się Andrzej Szczęśniak – patrz górny film na http://szczesniak.pl/node/876 – czas na filmie 14:30
Brednie wyżej wspomnianego oszusta udającego eksperta stoją w sprzeczności z twierdzeniami prawdziwych ekspertów na ten temat, którzy to eksperci podają, że ta krańcowa baryłka kosztuje obecnie blisko $100 – mój artykuł ( http://slomski.us/2014/09/04/andrzej-szczesniak-i-ropa-1/ ) był zaś o tym głównie, że taka różnica zdań w kwestii kosztu tej baryłki istnieje i że należy w tej sprawie wierzyć prawdziwym ekspertom a nie oszustowi Szczęśniakowi. Podałem tam też historię tego jak nasz oszust dezinformował Polaków w tej kwestii ( http://users17.jabry.com/morrisxxx/Timeline.html ).
A propos, to jakimś cudem niedawno na szczesniak.pl “przeszedł” (pewnie przez przeoczenie) w jednym z komentarzy ( http://szczesniak.pl/2760#comment-22363 ) poniższy link do informacji o kosztach ropy z różnych źródeł według Statoila http://www.statoil.com/no/NewsAndMedia/News/2014/Downloads/Energy%20Perspectives%202014.pdf#page=30 – zauważyć warto, że ropa z piasków roponośnych kosztuje według Statoila $75-$110 a nie $23-$26 jak twierdzi Szczęśniak na tym filmie, do którego podałem linka na początku.
spuszczają cenę z 100 na 80 petrodolarów, no i gdzie ta krańcowa baryłka?
Wyjaśniłem już to chyba dokładnie w poniższym komentarzu pod tamtym artykułem:
http://slomski.us/2014/09/04/andrzej-szczesniak-i-ropa-1/#comment-38531
wskazując, że normalnym jest, że giełdowa cena ropy czasem tymczasowo spada nawet poniżej połowy kosztu krańcowej baryłki (ropa po $9 i $10 przy krańcowej baryłke kosztującej ok. $22 w roku 1998), a czasem tymczasowo jest ponad 50% wyższa od tego kosztu. Po prostu koszt krańcowej baryłki to fundament i takie odchylenia od ceny wskazywanej przez fundamenty są zawsze tylko tymczasowe.
Tylko debile (uzywam takich słow, aby trzymac się nomenklatury wpisu z 04/09) wierzą w spiski, a cena ropy nie podlega manipulacjom.
To także w tym samy komentarzu wyjaśniłem – moje twierdzenie jest takie, że spekulacja ma obecnie na ceny ropy podobny (procentowo) wpływ co w latach ’80 i ’90, a właściwie najprawdopodobniej mniejszy niż wtedy.
Co do wierzenia w spiski to na dniach odbyła się moja dyskusja z HansemKlosem, w której wyjaśniłem jakie teorie spiskowe akceptuję ( http://hansklos.blogspot.co.uk/2014/09/gus-spozywa.html?showComment=1415810061342#c4213842357817459824 )
@XXX
Daj już spokój, naczytałeś się głupot i udajesz mądrego. Zero argumentów, co nie ma haka na Michalkiewicza? Po za tym porównanie Szczęśniaka z Michalkiewiczem jest nie tylko głupie ale i durne. Jeden od ropy, a drugi publicysta, zero toku myślenia, naprawdę nie warto porównywać, może porównamy w jakich spodniach chodzą, co jedzą na śniadanie, gdzie chodzą itp. Bo jak jedna szuja uda się do tej samej restauracji co porządny obywatel, to według twojego myślenia mamy dwojga szui.
A z tą Europą to czemu miało być więcej przestępstw z następstwa przez demoralizację i seksualizację? Może jest odwrotnie? Ciąż mało, co z antykoncepcją? Z resztą nie o tym gadamy. Tak do końca świata można ciągnąć z nosa gluty, bo widzę że raczej nie wiesz o czym pisze Michalkiewicz. Tak nie przekonujesz mnie i wcale nie myślę że jestem wszechwiedzący i zaklinam rzeczywistość i będę się czytał tego jak brzytwy tonący, po prostu nie mam się do czego odnieść.
XXX ja straciłem cierpliwość do dialogu ze “sPISkowcami” i innymi tego typu “oświeconymi”. Oni są jak beton albo jak pokryci teflonem albo jakby Ktoś im płacił za te spiskowe wpisy ( To moja osobista teoria spiskowa ;-D )
Modle się aby PIS w końcu wygrał, zaprowadził swoje porządki: sprowadził wrak, wypowiedział wojnę Rosji, obsadził wszystkie kluczowe stanowiska “prawdziwymi Polakami”, wypowiedział członkostwo w UE , ujawnił i deportował wszystkich żydo-masono-komunistów i skonfiskował ich majątki. Gdyby się to stało wziął bym popcorn, usiadł przed komputerem i zadał bym pytanie wszystkim sPISskowcą : Dlaczego jest tak Źle skoro jest tak dobrze?
I wiesz jaką odpowiedź bym dostał? To wszystko przez żydo-masono-komunistów, którzy walczą do upadłego by w Polsce było źle.
Niekończąca się historia.
@Ptasiak
Zero argumentów, co nie ma haka na Michalkiewicza
Słuchaj nieudaczniku – to, że Michałkiewicz to zwykły oszust, kłamca i manipulator regularnie pokazują nawet jego koledzy z tych samych co on kręgów światopoglądowych, poniżej jeden taki nieźle to pokazał: http://palmereldritch1984.wordpress.com/2012/08/12/stanislaw-michalkiewicz-niebezpieczny-klamca-manipulator-i-oszczerca/ http://palmereldritch1984.wordpress.com/2012/08/12/stanislaw-michalkiewicz-zatrute-pioro-do-oglupiania-polakow/
porównanie Szczęśniaka z Michalkiewiczem (…) Jeden od ropy, a drugi publicysta,
Nie porównuję jednego z drugim, po prostu obydwaj są oszustami stosującymi ten sam modus operani – kopiowanie bredni ze stron z debilnymi teoriami spiskowymi, z prasy brukowej i z konferencji pseudo- bądź paranaukowych i prezentowanie czytelnikom tych bredni jako wiedzy eksperckiej.
No i oszust Michałkiewicz regularnie publikuje swoje teksty na blogu oszusta Szczęśniaka (tj. prawica.net ).
może porównamy w jakich spodniach chodzą,
Jak ktoś publikuje swoje teksty na blogu należącym do oszusta to jest duże prawdopodobieństwo, że też jest oszustem. To chyba rzecz oszywista. I w tym przypadku to podejrzenie się potwierdza: Michałkiewicz to także oszust co wykazali sami jego kumple z tych samych kręgów światopoglądowych.
bo widzę że raczej nie wiesz o czym pisze Michalkiewicz
Michałkiewicz najczęśniej porusza dwa tematy – temat żydów i temat Żydów. Zrobiłem przeszukanie jego 171 testów, które są obecnie na blogu Szczęśniaka ( tych: http://prawica.net/Michalkiewicz ). Na te 171 tekstów słowo żyd w jakiejś odmianie lub formie pochodnej występuje w 63, czyli w częściej niż w co trzecim jego tekscie (mogę wysłać 63 linki do tych tekstów jak ktoś nie wierzy, że ten odsetek jest tak wysoki). Dodatkowo w kolejnych 26 z powyższych 171 artykułów żydzi się nie pojawiają się co prawda w tekscie Michałkiewicza, ale pojawiają się w komentarzach czytelników pod tekstem. Podsumowując: prawdopodobieństwo znalezienia czegoś o żydach w tekscie Michałkiewicza lub w komentarzach pod takim tekstem przekracza 50%.
@PL
Ja też nie prowadzę dialogu. Po prostu powtarzam jak zdarta płyta, że
Każdy kto uwierzy, że jest ofiarą spisku zaczyna się zachowywać jak ofiara
i że, przez tę swoją wiarę w spiski taki ktoś będzie przez całe życie nieudacznikim i ofiarą losu i przez całe życie będzie kopany w d…pę przez każdego, kto stoi choć trochę wyżej w drabinie społecznej (bo wierząc, że ci postawieni wyżej mają wsparcie spisku taka ofiara nie odważy się w żaden sposób zaprotestować). I najlepsze jest to, że te moje “przepowiednie” się sprawdzają. Ptasiaka też na pewno już to wszystko spotyka (jak i resztę wierzących w spiski) i będzie spotykać póki będą w spiski wierzyć, czyli najpewniej do końca życia, więc może zamiast dialogu z takimi lepsza byłaby jakaś odrobina współczycia?
@XXX
Bardzo cieszy mnie że felietony Michalkiewicza są aż tak analizowane, no szkoda że tylko głupoty. Dlaczego choćby wypowiedź Michalkiewicza że “EU to tworząca się IV Rzesza”, “1996 roku żydzi wypowiedzieli nam wojnę”, “Kaczyński tworzy pseudo prawicę”, “III RP to organizacja przestępcza zbrojną”, “Polska jest upokarzana na arenie między narodowej” itd. (cytaty nie dokładne i z pamięci i nie daje głowy że wszystkie Michalkiewicza) nie są analizowane. Za to tu podajesz całą plagę głupot i linki do źródeł z zabawami słownymi. Po za tym myślę że jak upierasz się i nazywasz Michalkiewicza “oszustem”, to uważam że masz wyrobione zdanie o tym i w kilku zdaniach możesz to uargumentować ale nie potrafisz. A jeżeli to prawda podaj źródła finansowania go. I nie afiszuj się tematami Ci obcymi tak jak psychologia i socjologia.
“Zrobiłem przeszukanie jego 171 testów, które są obecnie na blogu Szczęśniaka ( tych: http://prawica.net/Michalkiewicz ). Na te 171 tekstów słowo żyd w jakiejś odmianie lub formie pochodnej występuje w 63, czyli w częściej niż w co trzecim jego tekscie (mogę wysłać 63 linki do tych tekstów jak ktoś nie wierzy, że ten odsetek jest tak wysoki). ”
Jest to głupie i durne i to kompletna strata czasu, może zróbmy ile razy użył litery “a”, no dziękuję jak czytanie zastępujesz takimi głupotami.
Michalkiewicz mówi często o żydach ale dlaczego? Bo żydzi ciągle coś robią. Np. polityka historyczna, z której odpowiedzialność za II WŚ ma spaść na Polskę, Niemcy tą politykę wspierają razem z Izraelem. Jeżeli ktoś nie widzi że Polska jest skutecznie upadlana na arenie między narodowej, to nie jest tylko ślepy ale tępy, i nie trzeba to tego Michalkiewicza.
“Jak ktoś publikuje swoje teksty na blogu należącym do oszusta to jest duże prawdopodobieństwo, że też jest oszustem.”
Kolejna głupota, zamiast czytać to najlepiej zwalić że oszuści sami, ehh jakie to wygodne. To jest naprawdę jakaś kpina, wystarczy wejść na prawica.net i co tam mamy – różnych ludzi, różne wypowiedzi, ale co tam wszyscy to jednego wora, nie obchodzi mnie kto prowadzi ten portal, obchodzi mnie co kto pisze i z jakiego klucza.
I jeszcze jedno, co to jest publicystyka? http://pl.wikipedia.org/wiki/Publicystyka
Michalkiewicz też ma też wykłady, większości o składaniu statków kosmicznych, jak nie lubisz czytać to posłuchaj na YT.
@XXX
Dlaczego choćby wypowiedź Michalkiewicza że:
“EU to tworząca się IV Rzesza”,
“1996 roku żydzi wypowiedzieli nam wojnę”,
“Kaczyński tworzy pseudo prawicę”,
“III RP to organizacja przestępcza zbrojną”,
“Polska jest upokarzana na arenie między narodowej”
Bo wszystkie powyższe to kłamstwa, za pomocą których oszust Michałkiewicz próbuje zamienić niewierzących w spiski w wierzących w międzynarodowy spisek skierowany przeciwko Polsce. A potem – no cóż:
Każdy kto uwierzy, że jest ofiarą spisku zaczyna się zachowywać jak ofiara
… każdy kto uwierzy w te twierdzenia Michałkiewicza i w ten spisek staje się nieudacznikiem, ofiarą losu i popychadłem, i przez resztę życia nic mu w życiu nie będzie wychodzić – tak z resztą jest i będzie też i z Tobą.
To jest naprawdę jakaś kpina, wystarczy wejść na prawica.net i co tam mamy – różnych ludzi, różne wypowiedzi, ale co tam wszyscy to jednego wora,
Wypowiedzi na prawica.net są różne, ale generalnie wszystkie są kłamstwami. Na prawica.net obecna jest bardzo silna cenzura – póki piszesz kłamstwa – możesz pisać. Napiszesz prawdę, dasz linka do czegoś co jest prawdą, albo linka do polemiki z jakimś zamieszczonym na prawica.net kłamstwem – dostaniesz bana i skasują ci konto.
Dostałem już e-maile od ludzi z prawica.net, których zbanowano i pokasowano im konta za to tylko, że na prawica.net podali linki do moich artykułów ( http://slomski.us/author/morris/ i http://www.trystero.pl/archives/tag/andrzej-szczesniak ). Nie wierzysz? Załóż sobie konto na prawica.net i w wypowiedzi podaj taki link.
@XXX
Naprawdę daj już spokój, bo zaczynasz dawać wrażenie że sam popadłeś w jakieś teorie, których nie potrafisz w prostych słowach uzasadnić zakrywając się jakimiś socjotechnikami itp.
“Każdy kto uwierzy, że jest ofiarą spisku zaczyna się zachowywać jak ofiara
… każdy kto uwierzy w te twierdzenia Michałkiewicza i w ten spisek staje się nieudacznikiem, ofiarą losu i popychadłem, i przez resztę życia nic mu w życiu nie będzie wychodzić – tak z resztą jest i będzie też i z Tobą.”
Co to za brednie? Wierzysz w to? Każdemu to piszesz kto się z tobą nie zgadza? Nie znasz mnie i takie wnioski? Nie czytaj tyle horoskopów. Zachowujesz się jakbyś padł ofiarą jakiś “teorii spiskowych” i teraz wszędzie widzisz że wszyscy wymyślają spiski, nawet tam gdzie je racjonalnie można wytłumaczyć.
Nie czytam na prawica.net nie wiem jakie tam są zasady itp. znam tylko poniektóre tam osoby, które piszą tam i mnóstwa innych miejscach i są to osoby które warto przeczytać.
Po za tym aż tobie się dziwie, że ty się dziwisz że w dzisiejszych czasach jest cenzura, to tam to tu.
Każdy kto uwierzy, że jest ofiarą spisku zaczyna się zachowywać jak ofiara
… każdy kto uwierzy w te twierdzenia Michałkiewicza i w ten spisek staje się nieudacznikiem, ofiarą losu i popychadłem, i przez resztę życia nic mu w życiu nie będzie wychodzić – tak z resztą jest i będzie też i z Tobą.”,
Co to za brednie? Wierzysz w to?
Za bardzo nie muszę nawet w to wierzyć, bo miałem niestety okazje obserwować co wiara w spiski robi z tymi, którzy w nie wierzą – zamienia ich w pogrążonych w marazmie i apatii nieudaczników i ofiary losu. A najsmutniej wygląda, gdy taki wierzący natrafi na kogoś, kto jego zdaniem jest członkiem spisku (np. jego szef w pracy, albo właściciel jakiejś ch…owj małej firemki, w której ów wierzący pracuje) wtedy daje sobą pomiatać i traktować się jak niewolnika – i jeszcze radzi kumplom aby dawali się traktować tak samo.
Każdemu to piszesz kto się z tobą nie zgadza
Piszę to wierzącym w spiski. Zresztą nie trudno się domyślić jak ten mechanizm działa: wiara w nieistniejące spiski to po prostu poleganie na fałszywych informacjach. Poleganie na fałszywych informacjach prowadzi do błędnych decyzji – także tych decydujących o sytuacji ekonomiczniej takiej osoby. Ciągłe wybieranie tych decyzji, które pogarszają sytuację ekonomiczną zamiast tych które ją polepszą nazywa się potocznie “nieudacznictwem”.
wszędzie widzisz że wszyscy wymyślają spiski, nawet tam gdzie je racjonalnie można wytłumaczyć.
Tym się głównie fałsz różni od prawdy, że kłamstwa dają proste i racjonalne wytłumacznia, a prawda daje skomplikowane i najczęściej wydające się nieracjonalnymi dla każdego, poza ludźmi, którzy mają wieloletnie doświadczenie z określoną dziedziną czy branżą. Chyba dobrze to pokazał mój ostatni artykuł na temat przyczyn tego że po roku 2000 ceny ropy były średnio kilkakrotnie wyższe niż przed. Fałszywe wyjaśnienie – że to spisek spekulantów było proste i wyglądające na racjonalne. Prawdziwe – żadnego z tych warunków już nie spełniało.
“Za bardzo nie muszę nawet w to wierzyć, bo miałem niestety okazje obserwować co wiara w spiski robi z tymi, którzy w nie wierzą – zamienia ich w pogrążonych w marazmie i apatii nieudaczników i ofiary losu. A najsmutniej wygląda, gdy taki wierzący natrafi na kogoś, kto jego zdaniem jest członkiem spisku (np. jego szef w pracy, albo właściciel jakiejś ch…owj małej firemki, w której ów wierzący pracuje) wtedy daje sobą pomiatać i traktować się jak niewolnika – i jeszcze radzi kumplom aby dawali się traktować tak samo.”
Ehhh…. pudło, i nic mi tu nie pozostaje jak powiedzieć abyś czytał więcej Michalkiewicza i temu podobnych. Polacy to niewolnicy we własnym kraju i wcale nie dlatego że wierzą w spiski, tylko dlatego że jesteśmy w trakcie wojny ekonomicznej. Podczas 2 WŚ nie było takiej emigracji jak dziś! Za pierwszej komuny mieliśmy przemysł, fabryki chociaż pod okupacja sowietów ale jednak coś było. Po 1939 roku jesteśmy, byliśmy i nadal jesteśmy niewolnikami, to nie spisek to dramat. A ludzie po 1989 roku nawet nie wiedzą co stracili, żyją chyba tak jak ty i rozmyślają o spiskach i codziennie są gwałceni propagandą wolności i niepodległości.
Polacy to niewolnicy we własnym kraju i wcale nie dlatego że wierzą w spiski,
Ci, którzy wierzą w spiski – są niewolnikami, w końcu jak już pisałem każdy kto uwierzy, że jest ofiarą spisku zaczyna się zachowywać jak ofiara i ostatecznie w wyniku tej swojej wiary zostaje kimś w rodzaju niewolnika. Pozostali niewolnikami nie zostają.
Za pierwszej komuny mieliśmy przemysł, fabryki chociaż pod okupacja sowietów ale jednak coś było
I po co kłamiesz (swoją drogą do spółki z Michałkiewiczem i Szczęśniakiem), że doszło do jakiejś deindustralizacji w Polsce jak każdy może sprawdzić jak zmieniały się rozmiary produkcji przemysłowej w Polsce od czasów komuny?
W dolarach bieżących:
https://www.google.com/publicdata/explore?ds=d5bncppjof8f9_&ctype=l&strail=false&bcs=d&nselm=h&met_y=gdp_production_current_us&fdim_y=gdp_production_component:2&scale_y=lin&ind_y=false&rdim=region&idim=country:POL&ifdim=region&ind=false
W dolarach stałych:
https://www.google.com/publicdata/explore?ds=d5bncppjof8f9_#!ctype=l&strail=false&bcs=d&nselm=h&met_y=gdp_production_constant_2000_us&fdim_y=gdp_production_component:2&scale_y=lin&ind_y=false&rdim=region&idim=country:POL&ifdim=region&hl=en_US&dl=en_US&ind=false
Wiesz, że odsetek zatrudnionych w przemyśle w Polsce jest nadal wyższy niż odsetek zatrudnionych w przemyśle w Chinach?
I oszczędź sobie szczęśnakowatego p…lenia, że teraz to produkcję przemysłową wytwarzają montownie – a kiedyś wytwarzały ją np. stocznie – bo stocznia też jest montownią.
A ludzie po 1989 roku nawet nie wiedzą co stracili
Tak, tak – stracili możliwość, że na SB funkcjonariusze państwa wybiją im wszystkie zęby, jak to się przytrafiło sąsiadowi Doxy.
Nie szkoda ci czasu na te bredzenie? Nie będę wnikał w przemysł bo z tobą to polemika w nieskończoność i jeszcze żyjesz na wykresach, myślę że powinieneś się przewietrzyć i zwiedzić trochę świata i zobaczyć jak ludzie żyją, poczytać o prl a nie tylko szukanie statystyk. Niewolnicy służą do zatrudnienia i robót, dlatego niewolnikom tylko zależny i ciągle mówi im się o nowych miejscach pracy bo to ich jedyny cel w ich życiu, po za mieszkaniem w klitce 50 m2 i oczywiście być zadłużonym.
Ja ani razu nie odniosłem się do szczesniaka, bo nie wiem kto to i nie obchodzi mnie ten osobnik, ale ty przejawiasz jakąś obsesję do tej osoby, coś Ci zrobił? Może jednak wyjdź i przejdź się i ochłoń z emocji.
“każdy kto uwierzy, że jest ofiarą spisku zaczyna się zachowywać jak ofiara” – tak to twój najmocniejszy argument. Nie do obalenia i bardzo ważny dla nasz wszystkich, to takie ślepki na oczka, ale fajny wykręt jak nie ma się prawdziwych argumentów, można też to wykorzystać do zamknięcia rozmowy jeżeli czujemy się za malutcy na jakiś temat.
Myślę że warto zakończyć tą pustą dysputę, bo nie widzę szans przed tak mądrym człowiekiem.
Nie będę wnikał w przemysł bo z tobą to polemika w nieskończoność
Przecież to Ty zacząłeś pisać kłamstwa o tym, że doszło do zaniku przemysłu w Polsce, choć rzeczywistość jest taka, że Polska nadal jest krajem bardziej uprzemysłowionym niż Chiny (licząc według kategorii ile % wszystkich zatrudnionych pracuje w przemyśle)
Ja zdaję dobie sprawę, z tego, że sam tego kłamstwa nie wymyśliłeś – Michałkiewicz Cię okłamał w tej kwestii (jak i pewnie w kilkudziesięciu innych), a Ty dałeś się temu oszustowi oszukać.
zobaczyć jak ludzie żyją, poczytać o prl a nie tylko szukanie statystyk
Ależ to przecież ja pierwszy napisałem, że ludzie wierzący w teorie spiskowe żyją przez tę swoją wiarę w te teorie jak ktoś w rodzaju niewolników. Ci którzy w teorie spiskowe nie wierzą przeważnie żyją normalnie. No i nic na to nie poradzimy – bo przecież nie ma sposobu na to by ludzie masowo porzucili wierzenia, przez które żyją w fatalnych warunkach – dotyczy to zresztą także innych kultur: kraje muzułmańskie, afrykańskie czy kraje Ameryki Łacińskiej mają w większości fatalną sytuację ekonomiczną również głównie przez różne rzeczy, w które masowo się wierzy w tamtych kulturach i ich sytuacja się też nie poprawi póki te wierzenia nie znikną.
ale fajny wykręt jak nie ma się prawdziwych argumentów
Podałem wykresy z rozmiarami produkcji w przemyśle pokazujący, że twierdzenia o lepszym przemyśle w czasach komuny są kłamstwem, podałem linki gdzie rozprawiono się z niektórymi kłamstwami Michałkiewicza. Oszust Michałkiewicz Cię oszukał i póki tego nie zrozumiesz będziesz żył jak niewolnik – z powodu fałszywych informacji które ci ów oszust przekazuje i w wyniku swoich błędnych decyzji podjętych na podstawie tych fałszywych informacji.
Polecam opracowania Witolda Kieżuna, kolejnego spiskowca bo mądrzejszych od ciebie nie może być, ponad to współpracował z SB. Od tych twoich statystyk to można prostaty mózgu dostać, maniaku spiskowców.
@Ptasiak
Od tych twoich statystyk to można prostaty mózgu dostać
Toż i nie ma obowiązku ich czytać. Zamiast z danych statystycznych i dobrze udokumentowanej wiedzy ekspertów i naukowców (nie mylić z oszustami ich udającymi) każdy ma prawo korzystać z krążących w internecie legend, mitów, zabobonów, troll economics i absurdalnych teorii spiskowych – i na ich podstawie podejmować wszystkie decyzje życiowe, i w wyniku tak podjętych decyzji być nieudacznikiem, ofiarą losu i kimś w rodzaju niewolnika – bo tak poleganie na takich źródłach się prawie zawsze kończy. I tak skończy się też i w Twoim przypadku.
Kurcze, dzięki za rady. Ja mam natomiast inną teorię, albo masz niezły majątek (albo pseudo majątek) którego nigdy nie zdobyłeś sam i teraz tu cwaniakujesz. Albo tłumaczysz sobie to wszystko w ten sposób aby nie dopuścić myśli że jesteś niewolnikiem. Nie obchodzi mnie to naprawdę, ale zrozum ekspercie od siedmiu boleść:
“i na ich podstawie podejmować wszystkie decyzje życiowe, i w wyniku tak podjętych decyzji być nieudacznikiem, ofiarą losu i kimś w rodzaju niewolnika – bo tak poleganie na takich źródłach się prawie zawsze kończy. I tak skończy się też i w Twoim przypadku.”
Kłamiesz jak twój szczęśniak (jeżeli masz rację we swoich wypocinach, ale też kompromitujesz się). Podglądasz mnie lornetką przez okno? Czy po prostu lubisz ludziom głupoty gadać? Ja o pracę i miejsce pracy naprawdę nie muszę się martwić.
I kończę temat, bo dalszy jego przebieg będzie wyglądał jak zabawa w piaskownicy, tylko zamiast zamków, piasek będziemy sobie sypali w oczy.
@Patsiak
Ja mam natomiast inną teorię, albo masz niezły majątek (albo pseudo majątek) którego nigdy nie zdobyłeś sam
tłumaczysz sobie to wszystko w ten sposób aby nie dopuścić myśli że jesteś niewolnikiem
No i obie Twoje teorie są błędne. Takie są właśnie skutki wierzenia w teorie spiskowe – wierzenie w nie prowadzi do tego, że ma się same błędne informacje i błędne teorie, te skutkują błędnymi decyzjami ekonomicznymi, a te pogarszaniem się sytuacji życiowej. Kończy się to zostaniem ofiarą losu i kimś w rodzaju niewolnika.
Podglądasz mnie lornetką przez okno? Czy po prostu lubisz ludziom głupoty gadać?
Jeśli mam informację, że ktoś siedzi na gałęzi i tę gałąź, na której siedzi piłuje, to nie musze “podglądać przez lornetkę”, żeby wiedzieć, że ten ktoś spadnie.
Wiara w teorie spiskowe niczym o takiego piłowania gałęzi się nie różni. Przyszłość kogoś wierzącego w teorie spiskowe przewidzieć równie łatwo jak przyszłość owego piłującego gałąź.
Ja o pracę i miejsce pracy naprawdę nie muszę się martwić.
Nawet jeśli (co jest mało prawdopodobne, ludzie wierzący w spiski nie zdobywają kwalifikacji zawodowych, bo dla kogoś takiego ich zdobywanie to kompletnie bezsensowna strata czasu i pieniędzy: to przecież członkowie spisku decydują kto jaką pracę będzie miał i ile w niej zarabiał, a nie posiadane kwalifikacje). To po prostu będziesz regularnie “rolowany” na duże kwoty przez różnych ludzi. W końcu jesteś osobą o bardzo wysokiej podatności na manipulacje (w końcu dałeś się Michałkiewiczowi oszukać w sprawie tego, że doszło do zaniku produkcji przemysłowej w Polsce), więc pewnie wielokrotnie już tę Twoją podatność na manipulacje wykorzystywano i to się nie zmieni.
Swoja droga ciekawe co to jest pseudomajatek.
Pseudo majątek, to majątek zmyślony. Też tu mogę powiedzieć że mam willę z helikopterem i będę się zapierał przy tym, a wy tu takie biedaki, nieudaczniki 😉
@Ptasiak
Pseudo majątek, to majątek zmyślony. Też tu mogę powiedzieć że mam willę z helikopterem i będę się zapierał przy tym, a wy tu takie biedaki, nieudaczniki
Acha – ale wśród wyznawców teorii spiskowych funkcjonuje inna defninicja: pseudomajątek to wiedza, kwalifikacje i umiejętności poszukiwane i dobrze opłacane na rynku. Jest to według wyznawców tych teorii pseudomajątek, ponieważ jeśli członkowie spisku tak zdecytują jutro te kwalifikacje i umiejętności będą nic niewarte i np. w IT będzie się zarabiać tyle co dziś przy sprzątaniu ulic (a przy zamiataniu ulic tyle co w IT). Dlatego zdaniem wierzących w spiski nie warto takowych zdobywać.
Może teraz nieco jaśniejsze stało sięteraz dla niektórych (bo oczywiście nie dla Ptasiaka) dlaczego przewidzieć, że ten kto uwierzy w teorie spiskowe zostanie nieudacznikim, ofiarą losu i kimś w rodzaju niewolnika jest równie łatwo jak przewidzieć, że ktoś kto piłuje gałąź na której siedzi – spadnie.
@xxx
Ale się nawpisujesz tych głupot i nic nowego nie wprowadzasz. Dobra wróćmy do tego twojego wykresu jak by to Owsiak ujął “z dupy”. A czegoś się spodziewał? Popatrz na półki sklepowe, co to kosmici to tam ułożyli?. A ilość samochodów się zwiększyła http://www.wykresy.net/liniowe/liczba-samochodow-osobowych-w-polsce-ostatnie-12-lat.html
Przecież ktoś musiał to wyprodukować, ponad to część, rynek ubezpieczeń itd. Dlatego do tego twojego prostackiego wykresu, nakierowałem na wypracowanie Kieżuna (“Patologia Transformacji”), bo o bogactwie Polski nie należy ilość aut czy zapełnione półki w sklepach, swego czasu 2002 była już książka “Przedsiębiorstwa sprywatyzowane w gospodarce polskiej” .
Niegdyś popularny nowoczesny obóz pracy zwany biedronkami promował się że połowa (czy jakoś tak) produktów w biedronce są polskie, ale już się tak nie reklamuje bo polskich produktów coraz mniej. To samo w innych zachodnich sklepach, mój ulubiony dział i najprostszy to warzywka i owoce (choć kupuje zazwyczaj u rolników), i co ja tam widzę? Ziemniaki z Izraela (choć od rolnika o wiele tańsze są), pomidory z Włoch i Hiszpanii, pestki dyni tylko z chin (nie do zjedzenia – wiem bo mam własne pestki dyni i wiem jak smakują). Produkty niemieckie na polskim rynku to dziadostwo, Niemcy na swój rynek produkują jakościowe produkty, a dla nas niewolników tanie badziewia zapakowane tak samo. A teraz najlepsze gdzie idzie zysk z tego całego utargu?
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/836337,dywidendy-na-eksport-wyslalismy-7-8-mld-euro-do-zachodnich-akcjonariuszy.html
A co tutejszym nowoczesnym niewolnikom jeszcze się serwuje? Kraków, jakiś Stadnionik, centrum kongresowe i inne wielkie MISIE! U mnie robią kanalizację, jeszcze nie skończona (ledwo zaczęta), ale już jest tabliczka z “uninczykowymi” gwiazdkami i ile kto sfinansował, takich tabliczek to plaga w każdym miejscu (po za biednymi wsiami), tak odznaczał okupowane tereny Hitler swoim znakiem “szczęścia”.
Więc jak polak który otworzy przedsiębiorstwo i po 4 latach je zamknie nazwiesz nieudacznictwem to kto tu wierzy w teorie spiskowe?
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/3509575,po-21-latach-walki-z-urzednikami-popelnila-samobojstwo-maz-krystyny-chojnackiej-walczy-dalej,id,t.html?cookie=1
Ostatnio na niezależnej było też o jakimś gościu, który zgłosił jakieś nieprawidłowości, przez jakiś oszustów i został za to ukarany.
O emigracji i chęci emigracji http://niezalezna.pl/61361-co-piaty-polak-chce-emigrowac-z-polski-oto-dorobek-tuska-komorowskiego-i-kopacz
już nie wspomnę.
Polecam też opracowanie Filipa Musiała “Polska Pojałtańska” (początki komunizmu), które znajdzie się w książce o propagandowym tytule “Od niepodległości do Niepodległości” (podobno to ma być podręcznik), jest bardzo poprawnie polityczna, ale sedno w tym że dużo można odnieść do naszych czasów, a szczególnie na tle politycznym i metody (jak to mówi Michalkiewicz) duraczenia, różnica jest jedna, nie stosuje się dziś przemocy i zastraszania wobec obywateli. Chociaż kto wie Wipler niezły łomot dostał. A co mamy dziś cały naród skupiony na fałszywych wyborach i pis który domaga się ponownych wyborów, media trąbią o tym i prosty lud żyje tym i się “dziwkuje” że w takim kraju żyją.
I na tym zakończę i idę skupić się na rznięciu tej mojej gałęzi.
Michalkiewicz to oszust intelektualny.
Próbuje nam wmówić, że jest Polakiem, że Polskę nosi w sercu.
Marnie mu to wychodzi.
Wystarczy go trochę posłuchać na YT. Jest nieprawdziwy. To imitator.
Tow. Stanisław Razwiedka Michalkiewicz – jak diabeł święconej wody – boi się rozmowy o pracy w Agencji Nowosti. Rafał Brzeski wyjaśnia dlaczego StM lęka się tego tematu : http://youtu.be/eRu2N-Agx6M?t=1m11s