Categories
Ekonomia

UFO

Z dużym zainteresowaniem obejrzałem przesłuchania przed Kongresem, dotyczące rzekomego zaangażowania rządu USA w UFO. Poniżej kilka moich refleksji, które będzie można po jakimś czasie przeczytać, być może z rozbawieniem.

Zacznijmy od drobnostki. W przesłuchaniach jest pewien niuans, który umyka obserwatorom z Polski. Otóż w USA jest taki zwyczaj, że budżet wojska jest drobiazgowo kontrolowany przez parlament. Każdy z projektów wojskowych, od badań, przez wprowadzenie, po remonty, ma swój osobny budżet. Finansowanie jednego projektu z funduszy drugiego to przestępstwo. Widać nieskrywaną wściekłość na twarzach kongresmenów, gdy dowiadują się, jakoby programy związane z UFO były finansowane nielegalnie.

Z treści przesłuchań wyłania się obraz potwierdzający ludowe pojęcie tego, czym jest UFO. Prości ludzie uważają, że UFO to zielone ludziki w latających spodkach. Akurat ten scenariusz zakładający istnienie ‘zielonych ludzików’ uważam za mało przekonujący. Ewolucja wytwarza ogromną wielość kształtów żywych stworzeń. Wątpię, aby Obcy byli tak podobni akurat do ludzi, a nie na przykład do ośmiornic albo tyranozaurów. To, że Obcy mieliby być ‘ludzikami’ uważam za mocno nieprawdopodobne.

Rozbicie się UFO też uważam za mało prawdopodobne. Lot przez pół galaktyki tylko po to, aby stać się rozbitkiem na Ziemi jest wątpliwy. Byłby to bardzo duży, wręcz astronomiczny pech.

Sam lot żywych istot biologicznych nie ma sensu. System podtrzymywania życia zajmuje dużą część każdego statku kosmicznego, niezależnie czy stworzonego przez nas, czy przez jakąkolwiek obcą cywilizację. Wysyłanie żywych stworzeń jest nieekonomiczne. Lepiej wysłać zautomatyzowany próbnik, który nie oddycha, nie je i nie umiera.

Rzekomy fakt przetrzymywania Obcych jest nieprawdopodobny. Skrajnie nieprawdopodobne byłoby przetrzymywanie żywych Obcych. Jak wiadomo, konsumujemy różne substancje w pożywieniu. Odgadnięcie tego, co można podać Obcemu do jedzenia jest niemożliwe. Czekolada, która jest nieszkodliwa dla człowieka może zabić psa, a my przecież mieszkamy na tej samej planecie i jesteśmy ssakami. A tu mielibyśmy do czynienia z całkowicie odrębną biologią, z całkowicie odmiennymi cukrami i aminokwasami.

Lądowanie Obcych na naszej planecie, nawet w celach turystycznych, byłoby dla naszej planety skrajnie niebezpieczne. Na ciele czy kombinezonach Obcych mogą znajdować się formy życia, które mogą całkowicie zniszczyć inne formy życia na planecie. Coś jak zawleczenie chorób do Ameryki, do potęgi n. Przechowywanie żywych czy zmarłych Obcych jest z tego powodu wprost niewyobrażalne.

Pojawił się fragment dotyczący prób odwróconej inżynierii, czyli analizowania rzekomych szczątków UFO pod kątem uzyskania obcych technologii. Podobno w czasie takich prób dochodziło do wypadków śmiertelnych. Uznaję za całkowicie niemożliwe, aby ludzkość mogła uzyskać jakiekolwiek technologie tą drogą. Aby to zrozumieć wystarczy sobie wyobrazić, że dowolny produkt elektroniczny, na przykład laptop czy smartfon przekazujemy ludziom żyjącym 100 czy 200 lat temu, niech sobie coś z tego wykorzystają. Jest to nierealne. Idąc tym rozumowaniem spróbujmy sobie wyobrazić analizowanie przedmiotów wykonanych w technologii wyprzedzającej nas nie o 100 lat, a o kilka tysięcy. Owszem, można głupio umrzeć, nic więcej.

Słyszałem różne potencjalne wytłumaczenia rzekomego utajnienia UFO przez USA. Najbardziej odjechanym jest ryzyko … teologiczne. Ujawnienie faktu istnienia obcej cywilizacji może prowadzić do pytania, czy oni zostali stworzeni przez boga. Obawiano się rozruchów czy wręcz wojny religijnej na tym tle. Bardzie przyziemne i prawdopodobne byłoby roszczenie państw trzecich do obcych artefaktów. Podniosły by się głosy, że cała ludzkość ma prawo badać UFO.

Interesujące jest to, że reakcja społeczeństwa była przyzerowa. Amerykanie kompletnie nie zainteresowali się tematem, który żył na twitterze przez kilka godzin i wygasł. Kto wie, może całe to przesłuchanie było balonem próbnym przed oficjalnym ujawnieniem materiałów na temat UFO.

Share This Post

19 replies on “UFO”

zakladasz calkiem racjonalnie. A koacerwaty? A co jesli te formy zycia sa na krzemie a nie na weglu? A co z fizyka relatywistyczna? Moze inna cywilizacja inaczej radzi sobie z czasem? Co jesli oni panuja nad czasoprzestrzenia? w 19 wieku mowic o paradoksie blizniat, relatywistycznym skroceniu czy masie tez bylo herezja…

@Doxa
Otóż w USA jest taki zwyczaj, że budżet wojska jest drobiazgowo kontrolowany przez parlament. Każdy z projektów wojskowych, od badań, przez wprowadzenie, po remonty, ma swój osobny budżet.

https://www.npr.org/2021/05/19/997961646/the-pentagon-has-never-passed-an-audit-some-senators-want-to-change-that
To chyba wygląda trochę inaczej.
@PawelW
Werner von Braun – Pamietaj, że miał brata, który pracował dla sowietów. NKWD go schwytało razem z jego współpracownikami. On razem z ze schwytanymi Niemcami wszystko im stworzyli ich projekt kosmiczny. Sowiety obiecały, że ich wypuszczą jak to stworzą. Nie dotrzymali słowa. Razem z pozostałymi Niemcami postanowili wysadzić się w powietrze i przy okazji zabic jak najwięcej wojskowych razem z ich projektem. Katastrofa na kosmodromie Bajkonur 24 października 1960 była tą katastrofą. Liczba ofiar jest zaniżona, którą podają. I nie pytaj mnie skąd to wiem. To co o tej katastrofie piszę to odwrócenie uwagi.

“Akurat ten scenariusz zakładający istnienie ‘zielonych ludzików’ uważam za mało przekonujący. ”

Bo przeciez z cala pewnoscia UFO to podroz w przestrzeni, a nie czasie. A takze z cala pewnoscia niemozliwym jest, ze UFO to krewniaczy gatunek homo sapiens. True story.

“Finansowanie jednego projektu z funduszy drugiego to przestępstwo. Widać nieskrywaną wściekłość na twarzach kongresmenów, gdy dowiadują się, jakoby programy związane z UFO były finansowane nielegalnie.”

No tak. No i co?

“Rozbicie się UFO też uważam za mało prawdopodobne. Lot przez pół galaktyki tylko po to, aby stać się rozbitkiem na Ziemi jest wątpliwy. Byłby to bardzo duży, wręcz astronomiczny pech.”

To tak, jakby napisać: rozbicie się samochodu na trasie klasy S uważam za mało prawdopodobne. Jazda szeroką jezdną z bezkolizyjnymi skrzyżowaniami, w jednym w dodatku kierunku przez pół Europy, współczesnym autem z pasywnymi i aktywnymi systemami zabezpieczeń, tylko po to, aby stać się rozbitkiem pod Lizboną jest wątpliwa. Byłby to bardzo duży, wręcz astronomiczny pech.
O ten pech opiera się przecież wypadek 🙂

” na przykład laptop czy smartfon przekazujemy ludziom żyjącym 100 czy 200 lat temu, niech sobie coś z tego wykorzystają. ”

A po co mieliby w ogóle to robić? Aby ludzie wykorzystali przeciwko sobie lub – co gorsze – przeciwko planecie?

“Ewolucja…” wątpię…”…. Jakże zabawne jest patrzenie na umysł już z samego określenia przecież tzw. Obcych, umysłem Człowieka, któremu – póki co – “cudem” udało się oderwać od Ziemi a od zarania swoich dziejów kombinuje, nie jak współistnieć i kooperować, a jak ujarzmić drugiego, aby pracował na niego i jednocześnie aż przebiera nogami aby tę planetę unicestwić razem z sobą 🙂

Akurat 100 lat temu, to było całkiem sporo wynalazków, które nie znalazły wtedy swojego zastosowania w praktyce, choćby z uwagi na fakt, że niejako “czekały” z kolei na wynalazki z obszaru inżynierii materiałowej. Na tym spostrzegawczości, konsekwencji i cierpliwości opiera się przecież rozwój. Ile dekad czekała np. telefonia komórkowa na aplikację?

“Słyszałem różne potencjalne wytłumaczenia rzekomego utajnienia UFO przez USA. Najbardziej odjechanym jest ryzyko … teologiczne.”

A to ryzyko największe z całego wachlarza ryzyk. Świadomość wywracająca obecny “porządek”, kocepcję samego siebie, to potężne zagrożenie dla rządzących. Zagrożenie, o ile rządzący nie chcą celowo wprowadzić chaosu i to na skalę planetarną… Taki C19 2.0

“Interesujące jest to, że reakcja społeczeństwa była przyzerowa. Amerykanie kompletnie nie zainteresowali się tematem, który żył na twitterze przez kilka godzin i wygasł. Kto wie, może całe to przesłuchanie było balonem próbnym przed oficjalnym ujawnieniem materiałów na temat UFO.”

Albo testem skali znieczulenia społeczeństwa… żeby nie napisać stopnia zdebilenia. W końcu o sterowalność motłochu a w ślad za tym konieczność doboru nowych narzędzi, o których jeszcze nie wiemy. O sterowalność i utrzymanie motłochu za mordy oraz o te koniaki, doopy i golonki. O to chodzi. O nic więcej.

Von Braun miał dwóch braci.
Żaden z nich nie został schwytany przez NKWD. Jeden był dyplomatą a drugi w wieku 26 lat znalazł się w USA w ramach operacji Paperclip

ja bym jeszcze dodał że obcy nie koniecznie muszą tolerować naszą atmosferę. Zarówno pod względem składu chemicznego jak i ciśnienia. Jeżeli byli by z innej planety to może na niej panować inny skład atmosfery, inne ciśnienie i inna grawitacja. A jak by nam tu jakiegoś swojego lokalnego bakcyla przywlekli i by się rozniósł to dopiero było by wesoło. PLANdemia to byłby żart przy tym.

Niestety Przemku mylisz się całkowicie traktując większość obserwacji UFO jako coś ziemskiego. Od 20 lat śledzę temat mam na koncie mnóstwo obserwacji UFO i mogę z całą pewnością stwierdzić, że nie są to obiekty pochodzenia ziemskiego.

Zacznę od końca.
“Interesujące jest to, że reakcja społeczeństwa była przyzerowa. Amerykanie kompletnie nie zainteresowali się tematem, który żył na twitterze przez kilka godzin i wygasł”

Naziści mieli rację. Praktycznie większość ludzi to podludzie, których przy użyciu obozów koncentracyjnych lub wojen się eksterminuje co jakiś czas. Każdy kto uważa, że obecna wojna jest tylko lokalna i że nie rozleje się na cały świat jest w błędzie. Ci co pociągają za globalne sznurki właśnie poprzez ten argument będą w określonej perspektywie pozbywać się gatunku ludzkiego.

Warto zwrócić uwagę, dlaczego w USA firmy nie są państwowe tylko prywatne. Chodzi o Freedom of Information Act. Przedsiębiorstw prywatnych nie dotyczy ta ustawa w przeciwieństwie do swobodnego dostępu do informacji odnośnie państwowych przedsięwzięć.

“Słyszałem różne potencjalne wytłumaczenia rzekomego utajnienia UFO przez USA. Najbardziej odjechanym jest ryzyko … teologiczne.”

Niestety nie jest to odjechane w ogóle. Z moich kilku tys obserwacji wynika jeden wniosek. Przybywające tutaj istoty są przedstawicielami Boga. Jak do takiego wniosku doszedłem? Forma kontaktu z nimi polega na tym, że w myślach zadaje się pytanie i jeżeli owe istoty są skłonne do odpowiedzi to na niebie pojawia się błysk, lub obiekt. Dla tych, którzy uważają, że plotę tutaj kocopoły mogę na życzenie dostarczyć nagranych przeze mnie filmów z moich obserwacji i wrzucić je na serwer.
A tutaj przykład z brzegu. UFO nad świątynną kopułą w Jerozolimie
https://www.youtube.com/watch?v=DSZ2mSnaC44

Wiekszość obiektów jakie widziałem wyglądały właśnie w ten sposób. Tego typu pojawienie się w Jerozolimie nad wzgórzem świątynnym miało za zadanie zwrócenia uwagi, że UFO=duchowość

Kolejny argument. Mówisz, że śledziłeś przesłuchanie…To żadna wiedza. Aby posiadać wiedzę jaką ja posiadam, trzeba wielu lat obserwacji. Jeżeli uda się komuś złapać jakiś kontakt z przedstawicielami tych cywilizacji, można się uważać, za osobę posiadającą jakąś wiedzę w tym temacie. Nie będę tutaj się rozpisywał, bo dla większości, którzy nie znają tematu i zainteresowali się nim na fali doniesień o UFO to będzie całkowicie nie do przyjęcia i zrozumienia.

Te obiekty które ja obserwuje to istoty wysoce duchowe. Proponuje prześledzić to co mówi Pan Robert Bernatowicz. Z moich obserwacji wynika to, źe ma on sporo racji traktując UFO z duchowością.

Czy szarzy to tylko wynik mass mediów ? Okazuje się, ze nie. Proszę wygooglować osobę Phil Schneider, który był geologiem zatrudnionym do budowy podziemnych baz. Opowiada jakie istoty tam się mieszczą, było wiele prób jego zabicia i ostatecznie to się udało.

https://www.youtube.com/watch?v=L-LTUGQlQDw

Jeżeli ktoś dalej uważa, że UFO to może obce cywilizacje, ale na pewno nie należy tego łączyć z Bogiem,religiami i duchowością to proponuje prześledzić temat UFO w sztuce średniowiecza

https://ciekawe.org/2016/06/22/ufo-w-sztuce-sredniowiecza/#google_vignette

Tutaj wrzucam link do cyklicznych konferencji meksykańskiego dziennikarza i czołowego ufologa Jaime Maussana

https://www.youtube.com/watch?v=gytvtIOhDOE&list=LL&index=52

Trzeba IMO mieć nieźle wyprany beret, żeby wierzyć, że UFO to coś ziemskiego w większości.

Jest też niestety ciemna strona UFO i cywilizacji, które za tym stoją. Zdarzają się też wrogie, które mogą wyrządzić okropną szkodę, jeżeli zdarzy się uprowadzenie. Tutaj przykład Todda Seesa

https://www.youtube.com/watch?v=8oQHBXFHPig

—–
Na zakończenie. Jedynym sposobem aby zdobyć wiedze w tym temacie to obserwacje. Prędzej czy później te obiekty zaczynają się pojawiać, jeżeli człowiek poświęci im odpowiednią ilość czasu i zaangażowania. Podludzie często mówią ” to dlaczego ja tego nigdy nie widziałem tylko ty?” Hmm..Jak ktoś miałby to zobaczyć siedząc przed telewizorem i oglądając np. Ferdka Kiepskiego?

Mogłbym jeszcze pisać i pisać na ten temat ale to nie ma sensu. Nie mam zwyczaju “nawracania” kogoś na ten temat. Ci, którzy mają to w d… prędzej czy później źle na tym wyjdą nie mając całkowicie świadomości dlaczego.

Pozdrawiam
Bzymbzymk

po ile kupują złoto te ufo?
a może po prostu przyjechali ocenić zasoby

przestań sie wydurniać i napisz coś z sensem. BRIC sie dogadalo co do wspólnej waluty chińskiej, która na razie nie jest oparta o kruszec choć był taki pomysł. Wszyscy pamiętaja kadafiego. Zbliża się powoli zakaz używania złota i nakaz używania walut cyfrowych

@Kanał Monetarnie na Youtube

Dobrze zauważasz, że trolla i kacapskiej onucy o nicku @plop nie warto w ogóle nawet czytać, bo jedyne co robi, to ordynarnie kłamie. Ordynarnie, bo te jego kłamstwa jest w stanie 6-latek w pół minuty zweryfikować.

To UFO jak już zaczęło istnieć to nie po to żeby teraz jakaś komisja orzekła że nie istnieje. Prędzej już uwierzymy że komisja nie istnieje, albo że zasiadają w niej roboty którymi CIA niepostrzeżenie zastąpiło żywych ludzi.
Ale na szczęście to zupełnie nieszkodliwe UFO które mimo nadprzyrodzonych objawień nikomu krzywdy nie zrobi. Cieszmy się że gorsze tałatajstwo nam się nie trafiło.

UFO to niezidentyfikowany obiekt latający. Równie dobrze UFO może być radziecki samolot szpiegowski, który przypadkiem rozbił się na obcym terytorium.

Jeżeli chodzi już o obce formy życia, to ja, wbrew ogólnej opinii, uważam, że życie we wszechświecie występuje wyłącznie na Ziemi, albo życie te nigdy nie będzie w stanie wyruszyć poza swoją planetę, albo życie nie jest inteligentne wystarczająco, by stworzyć cywilizację podobną do Ziemskiej.

By wytworzyło się życie, nie jest potrzebna głównie woda, lecz szereg tysiąca czynników występujących łącznie, a brak jednego, wyklucza życie. Przykładowo nie tylko gwiazda musi mieć pole magnetyczne, lecz również planeta, więc planety z wygasłym jądrem, lub jądrem niemagnetycznym, narażają potencjalne życie, na oddziaływanie promieniowania kosmicznego. Gdyby Jowisz znajdował się w innym miejscu, nie przyciągałby tylu obiektów, które mogłyby niszczyć swoim uderzeniem życie na Ziemi. A przecież omówiłem tylko dwa elementy z tysiąca lub więcej.

Jesteśmy wyjątkowi i jesteśmy sami. To moje zdanie. Bóg istnieje wyłącznie jako fakt psychologiczny.

Pozdrawiam.

@plop

Znam ten agregator fake-newsów i kacapskiej dezinformacji.
Naprawdę w to wierzysz, czy płacą ci za to?

@Slomski,

pełne poparcie dla Twojego tekstu. W sumie temat UFO (szczepień, zmian klimatu i wielu podobnych) to świetny filtr, kogo traktować poważnie.

To nie jest tak, że nie wolno zajmować się choćby NOPami, czy weryfikować, czy człowiek rzeczywiście zmienia klimat. W tym rzecz, że robią to tysiące mądrych ludzi, a kilku głupcom wydaje się, że odkrylili spisek wycelowany prosto w nich.

Mnie bardzo interesuje, czym jest UFO, czego nie ogarniamy w fizyce, a co wyjaśni te fenomeny obserwowane także przez kamery pilotów, czy astronautów. NIe ukrywam, że fizykę jestem w stanie śledzić tylko na poziomie popularnym (Dragan, książki Micho Kaku itp.), choć podstawy kwantowe zdawałem na studiach. Za abstrakcyjną matematyką nie przepadam, choć ogarniałem najlepiej na roku (ale polibudy, nie uniwersytetu, gdzie poziom tego przedmiotu jest nieporównywalnie wyższy – wiem, bo udzielałem tam korepetycji i bywały takie zadania, że ja czujący się gwiazdą, nie dawałem rady).
Kolega z liceum ogarnia dla CERNu takie badania, że same ich streszczenia lasują mi mózg. Kiedyś to UFO wyjaśnimy i będziemy się śmiać z przodków, jak z wierzących w ciskającego piorunami Zeusa.

P.S. Chociaż wydaje mi się, że oni tam akurat strugają głupa z premedytacją, by ściągnąć jankeskich turystów w większej ilości…. 😉

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *