Lepszy niż by mi się udało złożyć:
Proszę zwrócić uwagę na kreatywne pomysły, na przykład 4dniowy tydzień szkolny czy zamknięcie połowy szkół. Ciekawe jest też, że Amerykanie więcej biorą od rządu w postaci różnej formy pomocy niż płacą w podatkach.
5 replies on “Przegląd ekonomiczny”
Swoja droga to ci Amerykanie za duzo nie wynosza z tych szkol. Szkoly zamkna ale county i tak bedzie ciagnac property taxes od ludu.
Proponuję znacznie lepszy, szybszy, dający lepsze rozeznanie i mniej przynudzany przegląd ekonomiczny.
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_current_account_balance
To jest esencja i pigułka wszechrzeczy jeśli chodzi o ogólną perspektywę. Więcej nie trzeba wiedzieć.
Kraje z góry rankingu będą zawsze trzymały przyzwoity, wysoki poziom życia ich obywateli (pod warunkiem, że dystrybucja dóbr u nich jest na przyzwoitym poziomie, a nie tak jak np. w Rosji, gdzie wszystko kradną mafia, władza i oligarchowie). Bycie wysoko na liście oznacza, że kraj ma zgromadzoną wiedzę, technologię, wolę i kulturę produktywnej pracy i/lub bardzo bogate zasoby naturalne, na które są klienci.
Bycie na dole listy oznacza idiotów żyjących na kredyt, tonących w długach, bez technologii, wiedzy, pracowitości, zdolności organizacyjnych, bogactw naturalnych, za to dobitych szkodliwym prawem gospodarczym, dysfukcyjnymi służbami porządkowymi, nieskuteczną opieką medyczną itd. itd.
Bilans handlowy to jednocześnie jedyna sensowna miara. W mediach robi się ludziom wodę z mózgu bełkocząc coś o PKB. To nie ma jakiegokolwiek znaczenia, bo przepływy pieniężne między obywatelami danego kraju nie czynią tego kraju bogatszym. PKB wymyślono chyba tylko po to, aby głupki mogłby się bardziej zadłużać.
Kolosalne różnice w samej Unii Europejskiej doprowadzą do jej rozpadu (w sensie finansowym) i pozostawienia jedynie uwspólnionego prawa gospodarczego (czyli to i tylko to, co powinno być od początku).
Warto zobaczyć, gdzie na liście są durnie z Polski i co to dla nas oznacza. Ano oznacza polską Grecję. Jak kraj nie ma za grosz własnej myśli technicznej, a większość jego odmóżdżonych mieszkańców, zamiasz gromadzić i inwestować oszczędności, myśli tylko o kredycie na plazmę czy samochód, to efekty są wiadome.
Wyjątkiem na liście jest USA, które wygodnie opodatkowało cały świat dzięki walucie rezerwowej i może żyć sobie na jego koszt.
do Mugabe.R
Mówisz :
“PKB. To nie ma jakiegokolwiek znaczenia, bo przepływy pieniężne między obywatelami danego kraju nie czynią tego kraju bogatszym.”
Niestety ale mylisz się .
jacek:
wcale nie jest taki daleki od prawdy. PKB cos tam mierzy i owszem, ale nie poziom zycia obywateli.
Przyklad:
na skutki usuwania szkod po przejsciu huraganu Katrina wydano dosc znaczne sumy. Podniosly one poziom PKB – a czy od tego ktos sie wbogacil?
Nie mozna oceniac standardu zycia na podstawie balansu Current Account bo to tylko daje ci dobry wizerunek o tym kto wiecej exportuje a kto importuje. Ten wskaznik nie bierze pod uwage rynku narodowego.
Na przyklad Holandia: jest wysoko na liscie, wyzej niz UK, bo jest drugim na swiecie exporterem zywnosci. Jednak wiadomo ze to malutenki kraj w porownaniu z UK.
GDP jest wazny bo wplywa na przyszlosc jeszcze wazniejszego wskaznika: bezrobocie.
Na przyklad Holania: bezrobocie historycznie bylo zawsze najnizsze w calej Europie, poniewaz ich GDP jest najstabilniejszy w Europie (tzn nie ma extremalnych wzrostow a pozniej spadkow jak np w UK. Sa w stanie to osiagnac dzieki stabilnej ekonomii na ktore wplywa wiele czynnikow, jeden z najwazniejszych to stabilny rynek nieruchomosci.
Dlatego tez wesoli Holendrzy moga sie skupiac na budowaniu swojej unikalnej kultury a anglicy na zwalczaniu zatarc miedzy klasami spolecznymi i nasilajacym sie nacjonalizmem.
(sorki za bledy – pisane na tel)