Marks postrzegal procesy spoleczne jako nieustanna walke klas. Slusznie widzial zjawisko, ale mylil efekty z przyczynami. Walka klas to przejaw zjawiska ktore lepiej nazwac ‘walka o bycie elita’. Grupa posiadajaca kapital i trzymajaca wladze jest nieustannie zagrozona przez tych mniej dorobionych i ustosunkowanych, szukajacych lepszego zycia. Elity wykruszaja sie – umieraja, bankrutuja, siedza w wiezieniach, ich miejsce zajmuja inni. Spoleczenstwa zmieniaja sie, dziela sie na innego rodzaju grupy ( np. dzis arystokracja czy ziemianie przestali sie liczyc) lecz proces wywyzszania jednych i upadku drugich trwa. Proces ten trwal nawet w komunizmie, spoleczenstwie bezklasowym z definicji, byla kasta przywodcow do ktorej kazdy chcial nalezec.
