Kol. Kawalec wrzucił dziś na YT kolejny odcinek podcastu o wojnie – zachęcam do obejrzenia.
Niestety kol. Kawalec nie ma bladego pojęcia o ekonomii, szczególnie w aspekcie systemu parytetu złota, co doskonale widać w bieżącym odcinku.
Zaufanie do złotego przed wojną było zerowe: kontrahenci międzynarodowi życzyli sobie płatności w walucie międzynarodowej – każda waluta międzynarodowa była oparta o złoto – czyli jedyna akceptowalna płatność to było złoto.
Na dodatek Polska nie była poważana przez międzynarodowych bankierów, którzy niechętnie dawali nam jakiekolwiek kredyty.
Do tego rząd wdał się jeszcze w wojnę celną z Niemcami i kradł niemieckie przedsiębiorstwa w Polsce, co potem robili Niemcy w generalnej Guberni.
Również sami Polacy nie ufali złotówce (czas pokaże, że mieli rację) i wymieniali papier na waluty obce lub wyjmowali z obiegu srebrny bilon.
O procederze wyjmowania srebra z obiegu będzie niedługo film u mnie na kanale.
Próby dodruku złotówki, co postuluje kol. Kawalec, natychmiast skutkowały dewaluacją złotówki.
Złotówka była tak wrażliwa na załamanie kursu, że nawet (bezprawna) rządowa emisja banknotów zastępującego bilon powodowała spadek kursu złotówki.
Kol. Kawalcowi i czytelnikom polecam lekturę wspomnień prezesa Banku Polskiego, Stanisława Karpińskiego, pt Złe czasy.
Zamiast drukować walutę polski rząd powinien był stymulować obywateli do budowania przemysłu i obniżać podatki w celu zbudowania polskiego silnego kapitału inwestycyjnego.
Co ciekawe, te same błędy popełnia polski rząd 100 lat później, też chce drukować złotówkę, też wysokimi podatkami zarzyna próby akumulacji kapitału A bez rodzimego kapitału nie ma rodzimej gospodarki, Polska jest kolonią.
6 replies on “Wojenne historie”
Nie mogę się doczekać tego filmu o chomikowaniu srebrnych monet z obiegu. Zawsze najciekawsze dla mnie w temacie złota i srebra historycznego są właśnie te prawdziwe historie z życia wzięte, takie jak właśnie wspomnienia zwykłych, szarych ludzi z okresu okupacji i jak na przykład takie srebrne 2, 5 czy 10 złotych II RP pomogło im przetrwać codzienne problemy czasu okupacji. Co byli w stanie za to kupić, jak im to realnie pomogło, jak zmieniła się siła nabywcza tego srebrnego bilonu w czasie wojny (lub tuż po jej zakończeniu).
Materiał ma trochę inną treść – operuje na samych liczbach
Nie szkodzi. To tez bardzo ciekawe zagadnienie
“Zamiast drukować walutę polski rząd powinien był stymulować obywateli do budowania przemysłu i obniżać podatki w celu zbudowania polskiego silnego kapitału inwestycyjnego.”
W tym artykuliku
https://bazhum.muzhp.pl/media/texts/przeglad-historyczny/1957-tom-48-numer-2/przeglad_historyczny-r1957-t48-n2-s270-284.pdf
stoi napisane tak:
“Bezpośrednio po zakończeniu pierwszej wojny światowej, kiedy mimo
zarysowujących się już sprzeczności między mocarstwami istniała jeszcze w podstawowych sprawach zgodność interesów pomiędzy Francją, Anglią i Stanami Zjednoczonymi, zgodność opierająca się na wspólnie orgarnizowanej akcji zbrojnej przeciwko Rosji Radzieckiej, Polska otrzymywała znaczne kredyty towarowe. Były one przeznaczone zarówno na przygotowania do wojny z Rosją, jak i na zaopatrzenie ludności w żywność. ”
W dalszej części jest opis postępującego później procesu uzależniania Poslki od wszelkiej maści kredytów. Ponieważ Polska nie chciałą się uzależnić od mocarstw europejskich, więc była zmuszona kredytować się w USA. Skończyło się na “doradcy” w postaci Kemmerera, który siedział w Warszawie i nadzorował, czy Polska odpowiednio wywiązuje się z zaleceń formowanych przez wierzycieli. Kolejne raty pożyczki były uzależniane od tonu raportów. Zalecenia wierzycieli szły w kierunku dopasowania gospodarki polski do gospodarki Niemiec.
Myślę Przemku, że Polska scalona w jeden organizm z 3 zaborów miała wtedy bardzo niwielkie pole manewru i próby prowadzenia w miarę niezależnej polityki skończyły się w 1925 roku. Myślę też, że USA wskrzesiły Polskę w 1918 roku wiedząc, że w przyszłości będzie tworem słabym i łatwym do uzależnienia i późniejszego wykorzystania do kontroli sytuacji w newralgicznym miejscu w Europie.
Można prosić o link do tego podcastu ???
Są dwie opcje:
– potrafisz używać google – nie bądź śmierdzącym leniem i sobie znajdź
– nie potrafisz używać google – nie słuchaj ich podcastu, bo jesteś debilem i nic z tego i tak nie zrozumiesz