Categories
Ekonomia

Bajeczne zyski banków

Media huczą o tym, jak ogromne są zyski polskich banków, 42 miliardy złotych w 2024. I dużo fantazjują o tym, co można by zrobić z tymi zyskami, gdyby je całe zabrać i przeżreć. Aktywny jest też rząd. Lepkie łapki wyciąga minister Pełczyńska-Nałęcz: Skoro banki korzystają na ludziach, to niech ludzie też skorzystają na bankach.

Jeżeli banki osiągają zyski, to 1/4 z tego wpłacają skarbowi państwa z tytułu CIT. Jest podatek bankowy. Do tego banki wynagradzają mnóstwo pracowników, co generuje przypływ kolejnej fali dochodów budżetowych.

Dużym problemem jest niska kapitalizacja banków w Polsce, szczególnie należących do państwa. Na tle zagranicy wypadamy blado, przez co niemożliwe jest finansowanie dużych projektów takich jak atomistyka.

Potrzebujemy ogromnych zysków różnych firm w Polsce, w tym również banków. Te zyski powinno się opłacać bezpiecznie inwestować w Polsce, nasze główne miasta powinny mieć całe dzielnice drapaczy chmur, powinny być otoczone przez fabryki. Banki powinny być instytucjami dobrze dokapitalizowanymi, co ma umożliwiać finansoweanie rozwoju naszego państwa.

Defund government

Share This Post

7 replies on “Bajeczne zyski banków”

Pieniądz, jak powietrze powinien być dobrem wspólnym, a w tej chwili jest drogo wycenianym towarem produkowanym przez uprzywilejowanych. Bajeczne zyski banków są przejawem nie tylko patologii systemu, ale też rządowej zdrady. Podaż pieniądza i jego koszt utrzymywane są w granicach gwarantujących spokój publiczny.

“nasze główne miasta powinny mieć całe dzielnice drapaczy chmur, powinny być otoczone przez fabryki.” Przerazajaca wizja w sensie urbanistycznym.

@Janusz z Przytyku “Pieniądz, jak powietrze powinien być dobrem wspólnym” bedzie wtedy takze dobrem nic nie wartym.

@Janusz z Przytyku
“Pieniądz, jak powietrze powinien być dobrem wspólnym”

haha oczywiście, byle był to twój pieniądz, którym wszyscy powinniśmy się podzielić… Ech, stary komuszku.

Przemek ty nawet nie wiesz co mówisz. Drapacze chmur otoczone fabrykami czytaj zdewastowana na maksa przyroda. W szwedzkiej architekturze takie podejście budzi wymioty. Zejdź w końcu na ziemie

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *