Palikot od lat stacza się po równi pochyłej.
Szczyt świetności Palikota miał miejsce w 2005 roku, gdy jego majątek liczył 150 mln zł.
I tu popełnił błąd, który popełnia większość przedsiębiorców. Należało kupić złoto za 10% posiadanego majątku i traktować to jako nienaruszalną rezerwę.
Złoto w roku 2005 kosztowało 1700 zł. Dziś kosztuje 10700 zł. Palikot miałby dziś 94 miliony zł w złocie, a najprawdopodobniej nie ma nic.
Nie popełniajcie tego błędu, róbcie zakupy w 79element.pl

6 replies on “Podstawowy błąd Palikota”
Będzie się czuł jak w domu -> https://www.google.com/search?q=wi%C4%99%C5%BAniowie+g%C5%82osowali+na+Palikota
Jeśli rezerwa jest nienaruszalna, to i tak nie mógłby jej teraz wykorzystać.
A jeśli była naruszalna w szczególnych sytuacjach, to możliwe, że kupił był wtedy złoto, ale potem sprzedał, bo sytuacja tego wymagała. 😉
“Palikot miałby dziś 94 miliony zł w złocie, a najprawdopodobniej nie ma nic”
Miałby, albo nie miałby. Facet jest/był czynnym biznesmenem i mógł ze swoim łbem, koneksjami, dostępem do informacji po wielokroć tą kwotą obrócić tak, że zysk/lokata/ubezpieczenie na złocie byłby pomijalny.
Poza tym, od 2005r minęła cała epoka – po drodze wydarzyło się tyle wyjebongo, którego nikt (poza garstką prawdziwej władzy tej planety) nie mógł przewidzieć. Nawet płotka w rodzaju Palikota.
Zatem skąd Ty znowu to wiesz? Skąd wiesz, że “nie ma nic”? Pytam, bo – zakładam – prawdopodobieństwo opierasz na jakimś jego rachunku a nie wyssanej spod paznokcia spekulacji, domysłu.
Naprawdę uważasz, że gekon biznesu (i wytrawny polityk, specjalista od politycznego marketingu, matolenia i odwracania kota ogonem) miał z jakiegoś intelektualnego względu 150mln, wiedział, w jakim kraju przyszło mu żyć, a teraz “nie ma nic”?
Ty przewidziałeś, a zaprawiony w bojach (również damsko-męskich zapasach) facet ze 150mln rezerwy nie przewidział? 🙂
Życzę Panu Palikotowi miłej odsiadki.
Przecież to jakieś 275 kg złota, dałbyś radę tyle dostarczyć ?
Dałbym radę