Categories
Ekonomia

Kazachstan

Pojawił się interesujący przeciek dotyczący możliwego kolejnego kierunku agresji Rosji. Tym razem miałby to być Kazachstan. Chwila zastanowienia wystarczy, aby dojść do wniosku, że jest to kierunek oczywisty, choć z jakiegoś powodu niezauważony przez Naszego Wielkiego Stratega* w jego prognozie “Gruzja, Ukraina, Pribałtyka, a potem my”.

Kazachstan to teren pełen niezwykle cennych surowców, jest też rekrut do wzięcia. Aneksja Kazachstanu wydłużyłby granicę Rosji z Chinami, a także ponownie zbliżyłby Rosję do krajów takich jak Iran czy Afganistan, skąd Rosja została wypchnięta w 1992. Jest to proces przywracania dawnych granic imperium rosyjskiego.

Rosja kieruje się filozofią “bagnet trafiający na stal trzeba cofać, bagnet trafiający na sadło trzeba pchać dalej”. Opór NATO dla agresji w Ukrainie i przygotowania NATO do obrony swojego terenu nakazują cofać bagnet, nawet w przypadku terenów tak trudnych do obrony jak Pribałtyka. Natomiast Kazachstan stanowi łakomy i łatwy kąsek. Ma tylko 40 tysięcy żołnierzy, co dla rozbuchanej armii rosyjskiej nie byłoby żadną przeszkodą. Kazachstanowi niewiele może pomóc NATO.

Wiele do powiedzenia w tej kwestii mają kraje regionu, w szczególności Iran i Chiny. Warto przypomnieć, że Iran został zaatakowany przez ZSRR w roku 1941. Okupacja miała taki przebieg jak wszędzie indziej: rabunki, gwałty i głód. Obecnie Iran pomaga Rosji bo jednoczy ich wspólny wróg, ale nie znaczy to, że zapomnieli.

Kazachstan przesłania Chinom wschodnią granicę, co oznacza, że nie muszą trzymać tam żadnych sił zbrojnych. Pojawienie się tam Rosjan spowoduje niekorzystne oderwanie od skupienia uwagi i środków na Tajwanie. Chiny nie chcą mieć na tej granicy Rosjan. Jakoś tak już jest, że żaden kraj nie chce mieć na granicy Rosjan, co za dziwny fenomen.

Dużym wsparciem dla Kazachstanu jest wywiad NATO. Wycieki tego typu rozmów, zakładając że są zweryfikowane pozytywnie, a także zwiad satelitarny mogą obnażyć zbliżający się atak Rosji. To z kolei może dać przywództwu Kazachstanu podjęcie odpowiednich kroków.

W tej grze, w którą gra Rosja, Kazachstan musi być bardzo ostrożny. Na szali jest dalsze istnienie państwa i narodu. Putin jest zafascynowany Stalinem i chętnie powtórzyłby zagładę całych narodów, jakich dokonywał Stalin. Gdybym to ja gdzieś za sto lat grał Kazachstanem w kolejną wersję Hearts of Iron, to oparłbym się na Iranie i Chinach. Oba te narody można spróbować przeciągnąć na stronę antyrosyjską korzystając nie tylko z faktu nieufności do Rosji, ale również z niechęci każdego państwa do naruszania status quo w jego sąsiedztwie. Szarpanie Ameryki przez Rosję i destabilizacja Europy jest rzeczą miłą dla Iranu i Chin, eskalacja przechodząca stopniowo w wojnę regionalną i światową jest zdecydowanie źle widziana, szkodzi interesom.

Koalicja Irańsko-Chińsko-Amerykańska przeciwko Rosji może się wydać najgłupszym pomysłem na świecie, ale tylko pozornie. Historia pokazuje, że nikt nie chce mieć sojuszu z wariatem prowadzącym w stronę wojny światowej. Przywódcy poszczególnych krajów odcinają się, gdy tylko mogą. Od Hitlera odcięły się ich alianci: Włochy, Rumunia, Węgry, Finlandia, a także państwa formalnie neutralne choć przyjazne Hiszpania, Portugalia, Szwecja. Od Stalina Jugosławia i Chiny. Podobnie może być z Putinem.

* sarkazm

Share This Post

19 replies on “Kazachstan”

Interesujace ale nie wiem czy sie ruscy odwaza-to jednak strefa wplywu Chin i faktycznie mogloby to ukierunkowac Chiny przeciw nim-a to bylby Rosji koniec.Choc rownie dobrze moze to byc ruska maskirowka przed uderzeniem chocby na kraje baltyckie.

Piotr34

Wniosek z tego jeden. Z takim graczem jak Rosja w chuja się za przeproszeniem nie leci.
Rosją bardziej kieruje rozumny egoizm a wkurza za pewnie to w jaki sposób się ją traktuje, marginalizuje, ośmiesza, spycha na dalszy krąg. Jest to największe terytorialnie państwo na świecie z potężnym arsenałem nuklearnym i poważnymi ludźmi u władzy. Tam głuptaków się nie dopuszcza patrz. Bolesław, patrz Antoni, że o Misiewiczach,Janningerach nie wspomne.

A ja powiem więcej. USA się z Rosją dogadają i Kazachstan się z Rosją dogada a w dłuższej perspektywie i nawet może się Ukraina z Rosją dogada, bo przecież póki nie kopnęli w d…Janukowicza to tam problemu z Rosją nie było. To samo Niemcy i jakikolwiek kraj na świecie! Poza jednym wyjątkiem…”POLSKOM” ona się z nikim nigdy nie dogada. Ba! Ona się nawet sama z sobą nie dogada, bo przecież polaryzacji na wszelkiej przestrzeni u nas niet…( i nie mówię tylko o polityce)
Ja mam do was pytanie. Zapytajcie swoich krewnych,bliskich itd..Ile osób ucierpiało na skutek tej cholernej komuny?
Z mojej strony ( a pytałem wielu) Nobody! Czy ktoś był w partii czy nie był – mieli się dobrze – oczywiście pod warunkiem przestrzegania pewnych zasad. Tak.Bo Polacy pod okupacją Polaków mają w dupię wszystko. Unfortunately…
I proszę nie odnosić się do głośnych przypadków medialnych…Chociaż jak dzisiaj patrzę na tych wszystkich internowanych januszy w przypadku Czarków Kaźmierczaków, Cejrowskich ( inny nieco przypadek) to ja się wcale tym “czerwonym” nie dziwie..
A no i konik w narodzie, który lubi być pod czarnymi sukienkami…Popiełuszko. Czy naprawdę ktoś wierzy, że rzucając zaklęcia się przeciwstawi takiemu potężnemu i aparatowi – któremukolwiek aparatowi państwa poważnego/mocarstwa??
Historii nie znajo:)?
Nawet Papież Franciszek mówił zasadniczo – nie skakać do władzy. W myśl co Boskie Panu Bogu a co cesarskie Cesarzowi
Czekam na komentarze tych wszystkich skrzywdzonych przez Ruskich:
– astronautów ( choć był jeden i już go nie ma)
– lekarzy
– inżynierów
– wielu wielu innych, którym to się Rosja jawi jako coś gorszego od diabła…

IMO..Bullshit…
W przypadku Polski? Nie ma co bajać geopolitycznie jak naćpany władkiem Bartosiak:)
Na dyskotekach za młodu byli? No byli…Standardowy przypadek…Zbiera się ekipa gości 2×2 i wysyłają gościa 1×1, żeby “przypieprzył” się do gościa 2×2 ( z innej ekipy – Polaka of course) i kiedy 2×2 kopnie w tyłek tego 1×1 to zaraz w obronie tego 1×1 stanie kilku “kolegów” 2×2..
To przykład nasyłania pacana na supermocarstwo jak to USA mają zwyczaj robić ze swoim najukochańszym sojusznikiem, oferując mu nienadający się na tutejsze pole walki ( patrz abramsy) sprzęt za 30-40% drożej ( z dużym pewnie opóźnieniem i bez offsetu)
Ziemia to tort wystarczająco duży by się nim USA,Rosja i Chiny podzieliły a reszta to tylko gra pozorów w której szuka się krugom durak i militarnego pacana, żeby na wzór ks. Popiełuszki przeciwstawił się temu “czerwonemu” zza wschodniej miedzy…
Proszę się opierać na faktach. A ich należy szukać w pierwszej kolejności u siebie na podwórku, bo i Urban nie kłamał mówiąc, że w Polsce komuna zabiła mniej niż tzw. “wolna Polska”
Gdyby w miejscu Polski, zamiast “polskiego gospodarzenia” wstawić JAKIEKOLWIEK…inne ” Romskie,Żydowskie,Bułgarskie..jakiekolwiek…Zapewniam państwa, że wojny by tutaj nie było…
Ale, że między Rosją a Niemcami “zainstalowano” Krugom durak…Co poradzić…

Raczej Chiny przesłaniaja Kazachstanowi wschodnia granice. A Rosja z Chinami i tak graniczy, na niewielkim stosunkowo odcinku, ale jednak.
Poza tym tak obwiniacie Rosje o cale zlo, a USA to niewinne baranki sa, no nie ?

“Chwila zastanowienia wystarczy, aby dojść do wniosku, że ….”

Ta chwila zastanowienia, która gorącogłowym Polakom – o zgrozo – wciąż wystarczy (obok “przecieku” dla intelektualnej trzody rosyjskiego Skrzypczaka), to zmora polskiego “wnioskowania” ostatnich 300 lat 🙂

“Rosja kieruje się filozofią “bagnet trafiający na stal trzeba cofać, bagnet trafiający na sadło trzeba pchać dalej””

A jakieś źródło tej “filozofii”? (poza alkoholowymi instrukcyjnymi zwidami politruka) 🙂

“Kazachstanowi niewiele może pomóc NATO.”

Na szczęście Kazachstanu, w odróżnieniu od Białorusi, Polacy są od Kazachstanu daleko 🙂

A co “szarpania Ameryki przez Rosję” 🙂 i reszty “przemyśleń”, w tym porad Kazachom, co – a jakże – “muszą”.
Wy, Słomski, to jesteś jednak człowiek mało skomplikowany. Albo takiego gracie…
Facet wyglądający na tzw. niegłupiego człowieka, do chwili, kiedy nie otworzy ust. Okazujesz wtedy jednak tak intelektualnie słaby, że czasami się zastanawiam, czy to “zdychające forum”, to aby nie teatralna dekoracja Twojej faktycznej działalności, w której obrót kruszcami, to tylko przykrywka. Tej przykrywki byłbym wręcz pewien, gdyby właśnie nie ta Twoja intelektualna mizeria 🙂

Nie chce być uszczypliwy, ale na koniec przypominam, że w 20 lat NATO nie uporało się ze swoim “zwiadem satelitarnym mogącym obnażyć zbliżający się atak Rosji” z chłopami przyodzianymi w laczki wyciętymi ze starej opony. NATO zrobiło to w czym ma doświadczenie. Zaatakowało słabszego, zrobiło bardachę i sobie poszło 🙂

Niech Allah zatem chroni i ma w opiece Kazachstan przed “pomocą” NATO.

Pucz w Nigrze z 2023 inspirowany przez “muzyków” Wagnera z Rosji doprowadził do wstrzymania eksport uranu i złota do Francji, gdzie 2/3 prądu jest z EJ. Francja nie ma swoich złóż uranu więc został Kazachstan i tutaj w przypadku porażki polityki pozostania uranu z nowego źródła można oczekiwać Problemów w całej UE na poziomie domu negocjowanej miłości w trakcie pożaru.

ile potrafi dobra plotka zdziałać.
rosja prosi kazachstan o benzynę więc za darmo produkuje się plotkę i efekt jest taki jak byśmy wysłali tam kilka tysięcy żołnierzy.

@Stanislaw
No to oczywistość Stanisław

Niestety u nas wystarczy naprawdę niewiele aby się ludziom w majtkach mokro zrobiło wystarczy rzucić hasło „Rosja”

Ja już nie chciałem przytaczać argumentów paliwowych i innych bo z kolei chcąc być rzeczowym wymagało by szerokiego rozjaśnienia ( dla większości)

Już tutaj był jeden taki co ta filozofię bagnetowa rozpowszechniał wyzywając i mnie i ciebie oh…. I tak się to skończyło to bagnetowanie ze Turcja ta która strzeliła do rosyjskiego samolotu po n czasie ustami samego prezydenta Erdogana składała mu gratulacje( bardzo racjonalnie) z okazji wygranych wyborów. I się jakoś można było dogadać. Bo jak USA wyjdą z NATO to Turcja będzie druga, która wystąpi pytanie czy wcześniej rusza na Grecję za 70’s. A i wcale bym się nie zdziwił jak za te rzekome 2-3 lata co to ma być bum to z tego NATO to zostanie….. NATO bis

Równie zła rzecz ze podobny sposób rozumowania i zachorowania jest u nas na poziomie społecznym. Możesz kogoś całe życie wspierać raz nawet nie ze swojej winy popełnisz mały błąd i już stajesz się wrogiem nr 1.

@Doxa

I Ty sie dziwisz ze blog zdycha?-trolle ci zajezdzaja bloga takze nie warto komentowac.Wpisy masz dobre ale z oplacanymi z Moskwy durniami nikt nie chce sie wyklucac bo szkoda czasu.

Piotr34

Zwisa mi kalafiorem, czy blog zdycha, czy nie. Oczywiście, że tego typu rozważania nie mają się szans przebić ani do mainstreamu (oni mają własnych spin doktorów) ani do mediów (które mają zarabiać i naganiać na coś). Pasuje mi bycie Studnickim czy też Stańczykiem.
A komentarzy nie czytaj.

W żadnym momencie nie napisałem, ze piszesz głupoty i nawet nie miałem tego w zamyśle. I to nie socjotechnika tylko serio. Pisałem Panu, ze nic do Pana nie mam i ze nie lubię odnosić się do argumentum ad personam.

Pisząc do Stanisława ze to oczywistość nie chodziło mi absolutnie o Pana tylko sposób myślenia jaki zastal zakotwiczony w umysłach Polaków. Krytycyzm wiec odnosi się do ogółu i nie jest argumentowany stereotypami a niestety faktami a skupianie się na stricte pańskiej osobie i próba dyskredytowania Pana lub pańskich poglądów było by nie na miejscu będąc „gościem” na Pana własnej stronie.

Tutaj chodzi o zrozumienie pewnego podejścia ono świadomie lub nieświadomie polega na wykorzystywaniu wszelkich dostępnych informacji OSINT bez poddania jej krytycznej analizie z uwzględnieniem chociażby podstawowych „chwytów opisywanych przez m.in R.Cialdiniego) ale jeżeli w jakiś sposób Pana obraziłem to przepraszam i następnym razem będę tak formułował swoje wypowiedzi by nie miał Pan podobnego odczucia

Pozdrawiam

“Pisałem Panu, ze nic do Pana nie mam i ze nie lubię odnosić się do argumentum ad personam.”

Ależ ja też do autora bloga, jako człowieka, też nic nie mam.
Autor powołał się na “przeciek” dla mas i dał popas swoim refleksjom i swojemu wnioskowaniu. Ja do wnioskowania i innych satelitarnych z w i d ó w się odniosłem. W części, bo reszty nawet nie ma co komentować… bagnety, smalce, stale, tłuszcze. Chce być Stańczykiem, niech robi z siebie pośmiewisko.

@Stanislaw Na szczęście Kazachstanu, w odróżnieniu od Białorusi, Polacy są od Kazachstanu daleko

A uran do naszych przyszłych elektrowni atomowych skąd mamy brać ? To jedyny kierunek skąd można wziąć po rozsądnej cenie. Putin chętnie położy łapę na tych złożach.

@doxa

A jak skomentujesz fakt iz osttanio wielu ateistow na zachodzie w tym miedzy innymi Richard Dawkins(!!!!)zaczyna nawolywac do nawrotu chrescijanstwa w Europie?Widze komus starch w tylek zajrzal.

ponizej tlyko przyklad bo jest tego sporo na necie

https://www.youtube.com/watch?v=3mJj8xeGmw4

Piotr34

Goliatsays:
>A uran do naszych przyszłych elektrowni atomowych skąd mamy brać ?

z suwałk i wielu miejsc na podlasiu

@Stanisław
»Rosja kieruje się filozofią “bagnet trafiający na stal trzeba cofać, bagnet trafiający na sadło trzeba pchać dalej”«

A jakieś źródło tej “filozofii”?

Obserwacje empiryczne.

Trucja prowadzi z Rosją wojnę proxy o Górski Karabach, zestrzeliła w 2015 rosyjski samolot nad Syrią, dostarczyła Bayraktary Ukrainie w kluczowym momencie wojny i nie trafiła nawet na prowadzoną przez Rosję “listę państw wrogich”, a Węgry na tę listę trafiły (lista tutaj: https://www.aalep.eu/russia-enemy-list )

” a także państwa formalnie neutralne choć przyjazne Hiszpania, Portugalia, Szwecja.”
Ujmę się za Szwecją – o przyjaznych relacjach nie było mowy, raczej szantaż ze strony Niemiec. W sumie raz czy dwa zgodzili się na transport uzbrojenia przez swoje terytorium pod pozorem humanitarnym (leki, ewakuacji rannych). Nieoficjalnie wspierali norweski ruch oporu.
Franco? Błękitna Dywizja była ochotnicza. Odmówił przyłączenia się do wojny, stawiając warunki nie do zaakceptowania dla Włoch i Francji Vichy (której Hitler też nie zmusił do dalszej wojny po jego stronie).

W Kazachstanie jest sporo Rosjan. Ale np. z wojska, szczególnie kadry oficerskiej się ich łagodnie pozbywają. Państwo zamierza zmienić alfabet z cyrylicy na łaciński. Na razie prowadzi ostrożną politykę. Tuż przed wojną na Ukrainie w styczniu 2022 była interwencja rosyjska (tzn. Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym).

to ciekawe ćwiczenie umysłowe – ale w tym wypadku wnioski pańskie zupełnie nie logiczne a to dlatego że oderwane od faktów.
Chiny nie potrzebują Iranu ani nawet USA do połknięcia Rosji ( w swoim stylu oczywiście powolutku trawiąc bo oni nie są yankieskimi raptusami i bardzo dobrze)
Z tego też powodu USA niegdy (w przewidywalnej przyszłości) nie dopuszczą do upadku Moskwy bo takie nowe imperium mongołów rozsmarowalo by ich jak Cortez Montezume.
(I nic to że mogli by przy tym ugrać wiele krótkoterminowo a moskwici mogli by się zdemokratyzować) – w dłuższym US na upadku takiej ru$$i tylko straci. Z tego wynika ich polityka także wobec Ukr

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *