W pewnej gazecie ukazał się artykuł o gen. Matajewskim. Był on generałem milicji, który zaczął sobie odkładać złoto i dewizy na czarną godzinę. Złapali go w 1971, zabrali kosztowności, dali 12 lat paki, z czego odsiedział 6. I tu jest zabawny cytat z linkowanego materiału prasowego: został ułaskawiony i później pracował w spółdzielni kaletniczej, gdzie wyrabiał paski do zegarków.
Biedny taki, wszystko mu odebrali, siedział 6 lat, a potem szył paski do zegarków. Sprawiedliwość ludowa go dopadła.
Przewińmy zegar o 53 lata.
Wikipedia: generał PRL, kaletnik: Ryszard Matajewski
Wikipedia: dyplomata PRL: Stanisław Ciosek
Wikipedia: dyplomata PRL: Jan Truszczyński
Wyciąg z KRS: Profit Fund
Zbieżność nazwisk przypadkowa.
Nie wysyłajcie tego nikomu, niech to pozostanie sekretem, bo przeszłość odkreślamy grubą kreską.