Categories
Ekonomia

Wzrosty ceny BTC

Mamy do czynienia ze wzrostami kursu BTC w ostatnich dniach. Jest to niezwykle ciekawe zjawisko w sytuacji, gdy całym zapleczem kryptowalut wstrząsa kryzys. Padają giełdy i banki związane z kryptowalutami. I co najważniejsze, niezmiennie sentyment wszystkich rządów jest negatywny – w przypadku SVB odbył się bailout, to w przypadku podmiotów ze środowiska kryptowalut przekaz jest jasny – zamiast ratowania będzie niszczenie.

Aby zrozumieć wzrost kursu BTC należy przypomnieć sobie jaki był rozwój wypadków w przypadku upadku poszczególnych giełd. Otóż przed samym upadkiem giełdy zwykle ‘tymczasowo’ wyłączane są transfery wychodzące walut. Można sobie handlować, ale bez wypłacania dolarów czy euro. Po paru dniach ‘tymczasowo’ wyłączona jest opcja wypłaty kryptowalut. Potem pojawia się jakiś obrazek Departamentu Stanu lub zwykłe #404.

Po zablokowaniu wypłat użytkownicy rzucają się do kupowania krypto. Dochodzą do wniosku, że lepiej kupić cokolwiek 10x drożej niż normalnie, czyli stracić 90%, niż stracić 100%. A potem próbują zabrać krypto na inna giełdę i je sprzedać.

Mam wrażenie, że ten proces dzieje się globalnie. Jako że kilka giełd ‘tymczasowo’ wyłączyło transfery wychodzące, zakup krypto może być jedyną możliwością.

Co gorsza, może pojawić się jeszcze większy kłopot. Może po prostu nie być już miejsca na świecie, które przyjmą BTC i wypłacą fiaty. Pojedyncze giełdy mogą być po prostu wyczyszczone z walut napływającymi miliardami w różnych kryptowalutach.

W efekcie można mieć 1 BTC wartego $100 000 i ani jednego miejsca na planecie, gdzie można go sprzedać. Co ciekawe, może być być odwrotność sytuacji jaką widzieliśmy kilka razy w ostatnich latach na rynku złota. Złoto było np. po $1800 i nigdzie nie można go było za tyle kupić.

Może mieć rację Cezary Koszel-Graf, że w systemie nie ma po prostu walut, na które na koniec dnia chcą się wszyscy wymienić. I może mieć też rację zachwalając posiadanie pozycji w złocie.

Poza tym dzieje się dużo. Tak jak wspomniałem, dokonano bailoutu SVB. Zastosowano ciekawy mechanizm. FED wykupił z masy upadłościowej obligacje posiadane wcześniej przez SVB. Jak się można domyślać, wykupił je po cenie nominalnej, a jak wiemy z poprzedniego wpisu wartość obligacji SVB wynosiła połowę ceny nominalnej. Nieprawdą jest to, co powiedział prezydent Biden, że Amerykanie nie poniosą kosztów tego bailoutu. Oczywiście, że poniosą, w postaci inflacji. Pieniądze z FEDu, za półwartościowe obligacje, trafią do obrotu gospodarczego, zwiększą ilość waluty w obiegu i podniosą ceny.

Doszło także do bailoutu Credit Suisse. Bank został przejęty przez UBS. Deal jest taki, że umorzone zostały obligacje Credit Suisse, “pewne jak szwajcarski bank”. Ogoleni zostali akcjonariusze Credit Suisse. Strata akcjonariuszy wyniosła prawie 90% w ciągu roku, USB zapłaci za każdą akcje nędzne grosze.

Złoto przebiło $2000 (i trochę się cofnęło), ku zaskoczeniu wielu inwestorów, którzy intensywnie wyprzedawali złoto w naszych placówkach w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Sentyment negatywny dla kruszców okazał się przedwczesny. Ostrzegałem na YT i na blogu, że taki ruch jest przedwczesny i aby tego nie robić.

Kolejne bankructwa przed nami. Czekamy także na ambitny atak złotówki na poziom 20% inflacji.

Share This Post

8 replies on “Wzrosty ceny BTC”

Szwajcarzy maja jeszcze rezerwy. Upajaja sie ze ich SNB jest prywatny. Troszeczke duma uchodzi jak powietrze ze spuszczonego balonika, jak sie czlowiek zapyta. Tak, a kto jest gwarantem prywatnego banku centralnego. Czy aby nie Bund i podatnik na samym koncu?

Szwajcarzy i Niemcy – maja inna mentalnosc. Jak tu biurwa mowi ze 2+2 jest 5 to jest jawohl, stukniecie kopytkami i wykonanie.
To jak ksiadz na Podkarpaciu mowi ze ..to tak jest. To dogmat.

A jak juz swiat by sie zawalil – to mamy argument ostateczny – no wiemy ze jest wam ciezko, ale wiecie jak wegetuje pluigawe usländerstwo, te robactwo z innych krajow?! Oni lapia szczury by przezyc.

Aaa to przuepraszamy waadze, juz wracamy do kieratu.

Jak mawia moja zona – w Szwajcarii aktem rewolucyjnym jest kopniecie kosza na smieci.

Tak jak delegalizacja złota nie spowoduje, że będzie ono warte 0, tak odcięcie *scentralizowanych* giełd od systemu bankowego nie sprawi, że nikt BTC czy innych krypto nie będzie chciał kupić. W dodatku w cenie mogą być kryptowaluty znacznie trudniejsze do wyśledzenia niż bitcoin.
Kiedy banki bankrutują i zaufanie do pieniądza fiat się załamuje, tym bardziej ma sens wyjście poza system czy to będą kruszce (przechowywanie wartości) czy krypto (przesyłanie wartości poza ingerencją państwa i korpo).

Slomski, uderz sie w piers bo zes nagadal troche glupot, a idioci podlapuja – po roku bank centralny oglosil ilosc zlota – wzrost o mln uncji ~33 tony. Oni nie sprzedaja – nie musza.

Przy okazji mozesz wspomnisc jak lagarde gadala z ruskimi trollami i przyzbala sie ze sankcje nie dzialaja xD

Kto ma lokaty w jakimkolwiek banku ten przegrał swoje zycie .Co gorsza przegra życie swoich dzieci , bo nie będą mieli startu.Będą musiały budowac swój kapitał początkowy.Krypto to czysta ruleta. Mozesz wygrac na poczatku ale i tak wszystko oddasz jak w kasynie.
Tylko fizyczne złoto i srebro.Wojna idzie ….. 🙁
III w.ś to bedzie wojna o dolara
Bardzo dobry wykład Bartosiaka z Igorem Janke . Bardzo dobry .
https://www.youtube.com/watch?v=qfBb3G8T8Vs

Piękno bitcoina polega na tym, że handlować można nim bezpośrednio (bez scentralizowanych giełd). Bisq istnieje nie od dziś. Dopóki ludzie mogą wymieniać się pieniądzem (przelewy z konta na konto lub bezpośrednio gotówką) dopóty będą mogli handlować bitcoinem. Bitcoin był niszowy i będzie niszowy, ale handel nim nie ustanie. Ostatnio greenpeace lobbuje żeby “zmienić kod bitcoina bo jest zbyt energochłonny” – good luck with that! W świecie w którym zasady zmieniają się z dnia na dzień, stabilny i niezmieniający się bitcoin będzie miał wielką wartość.

Haha, ktos chyba nie kupil na poczatku stycznia i teraz ma buuul. Tak, tak BTC idzie na zero, reszta crypto upadnie. Bedziemy w sakwach nosic zlote i srebrne monety. Jak bedziemy kupowac z Chin to tylko za yuan.

Na początku trzeba by wiedzieć jak działa rynek krypto.
Giełdy nie posiadają żadnych pieniędzy do wypłat, tylko roszczą od emitentów stablecoinów wypłaty.
Więc tak naprawdę, giełda, w której handluje się krypto-krypto nie musi posiadać ani dolara – grunt żeby posiadała krypto.
Druga rzecz to coraz bardziej rozwiniety rynek p2p, czyli wymiana między uzytkownikami coś jak prywatne kantory. Wszystkie giełdy już to mają i użytkownicy handlują między sobą. Jest to bardzo wygodne, bo można natychmiast wypłacać pieniądze, a giełda jest tu tylko osobą pośredniczącą, która zabezpiecza transakcje.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *