Categories
Ekonomia

Upadek Silicon Valley Bank

Wszyscy zainteresowani ekonomią dobrze już wiedzą o tej sprawie.

SVB jest największą upadłością od upadku WaMu kilkanaście lat temu. Akurat sprawę WaMu dobrze pamiętam, jako że mieszkałem wtedy nieopodal jednej z ich placówek i miałem tam nawet konto. I nawet rozmawiałem z ich menadżerem dzień przed upadkiem, który zapewniał mnie, że do upadłości WaMu nie dojdzie.

Sytuacja dotycząca SVB jest dynamiczna i może się zmieniać. Tymczasem każdy kolejny akapit można zaczynać od ‘co ciekawe’.

Co ciekawe, na tą chwilę trwają rozmowy o ratowaniu depozytariuszy nie łapiących się do gwarancji bankowych FDIC, czyli mających powyżej $250k na koncie. Tylko 3% depozytów miało sumy dającej ubezpieczenie, co jest niesamowitym wskaźnikiem. Po prostu bank miał niezwykle mało klientów detalicznych. Natomiast obsługiwał mnóstwo różnych podmiotów, zarówno startupy jak i potężne firmy IT. Wszyscy na ta chwilę są puszczeni w skarpetkach.

Co ciekawe, trwają prace nad przeprowadzeniem bailoutu SVB. Biorąc pod uwagę, że depozytów było na jakieś $200 miliardów, rząd musi się mocno drapać w głowę skąd wziąć te pieniądze. No i jak sprzedać decyzję wyborcom, niezależnie od tego, czy zdecydują o przeprowadzeniu bailoutu czy nie.

Co ciekawe, w SVB znajdowało się kilka miliardów rezerw stable coin’a USDC. Powiedzmy, że 10% łącznych rezerw. To może stworzyć solidne podstawy do zaburzenia zaufania do tego stable coin’a i jego załamanie, jak Luny nie tak dawno temu. Byłoby śmiesznie, gdyby rząd USA zdecydował się na akcję ratunkową i sfinansował również bailout kryptowaluty USDC, z którą na co dzień intensywnie walczy.

Co ciekawe, upadek SVB jest niezwykle podobny do upadku banków w czasie poprzedniego krachu. SVB nakupował do swojego portfela instrumentów opartych o kredyty hipoteczne, w czasie, gdy było szalenie niskie oprocentowanie. Wartość obligacji zależy od obiecanego oprocentowania i aktualnego oprocentowania. Tu jest wynik z kalkulatora:

W dużym skrócie, stracili połowę tego, co zainwestowali.

Co ciekawe, część byłego już zarządu SVB jest totalnie umoczona w aferach z poprzedniego krachu. Joseph Gentile pracował w zarządzie Lehman Brothers, Kim Olson w Deutsche Bank. Byłem przekonany, że zarząd LB skorzystał z tzw złotych spadochronów i jest dziś na emeryturach. Tymczasem okazuje się, że wrócili do branży, i to w wielkim stylu.

Co ciekawe, zarząd w lutym sprzedał część posiadanych przez nich akcji. Co więcej, kilka godzin przed przejęciem kontroli nad bankiem wypłacili sobie premie roczne. Dosłownie ostatnie przelewy, który zdołały wyjść, były na ich konta.

Co ciekawe, Jim Cramer nadal działa i jest bardzo głośny w ostatnich dniach. Jeżeli ktoś nie pamięta, jest to paskudny typ, który nagania publikę na zakup akcji. Ostatnim razem kosztował swoich widzów dziesiątki miliardów dolarów, zarzekając się, że nie ma mowy o żadnym kryzysie i zalecając kupowanie akcji, które zostały potem mocno przecenione. Tu jest ekstrakt z Jima:

A oto co dziś pisze Jim o JP Morganie:

Co ciekawe, upadek SVB (i dwóch innych małych banków w tym samym czasie) może spowodować efekt domina. Setki firm utraciło płynność i kapitał obrotowy. Podjęcie nadzwyczajnych kroków, ustanowienie awaryjnych linii kredytowych może być niewystarczające i nie uratuje wszystkich.

Share This Post

6 replies on “Upadek Silicon Valley Bank”

Startupy z Silicon Valley… akurat tych bym nie podejrzewał że mają jakąś gotówkę na koncie. No chyba że akurat znaleźli inwestora – no to problem ma inwestor.
Poza tym kto w USA będzie chciał ratować bogate zblazowane towarzystwo z Kalifornii?

Bardzo ciekawy wpis.
Normalni napisałbym, że wziąć popcorn w dłoń i obserwować… ale w dzisiejszych czasach można trochę oczopląsu dostać od nadmiaru wrażeń…

A z innej beczki – w przyszłym roku gotówką zapłacimy już max 8kPLN. Jak to wpłynie na zakupy złota jeśli jedna moneta kosztuje więcej?

Po dwoch dniach od upadku wyglada na to, ze akcja byla wyrezyserowana celem wzbudzenia popytu na “bezpieczna przystan” UST i obnizenie ich rentownosci. Chyba slabo wyszlo i tylko na chwile. Tik-tak, tik-tak, tik-tak…

@kzrider ograniczenie do 8 tyś PLN bedzie dotyczyło przedsiębiorców, klienci indywidualni nadal jeszcze 1 uncje dadzą radę kupić za gotówkę, tylko jak długo …

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *