Mnóstwo hejtu polało się w związku z moimi wątpliwościami dotyczącymi odszkodowań od Niemców. Według mnie nie ma szans na jakiekolwiek pieniądze. Jest to wytłumaczone w tym materiale:
17 replies on “Słomski u Wolskiego”
Rosja płaci złotem, a dalej jest ono cashowane przez ich kontrahentów, więc ogromne ilości trafiają na rynek co zbija, nie podbija cenę.
Jakie “cena ciągle rośnie”? Wystarczy spojrzeć na wykres. Poziomy najniższe od dwóch lat. To PLN jest słaby i przez słabą walutę tak wygląda jakby rosło.
Jakie “brakuje złota”? Wystarczy przejrzeć parę stron, terminy jak zawsze tydzień – dwa i jest.
Jakie “złoto jest niezależne”? Notowania są ustalane w oparciu o instrumenty finansowe i podlegają manipulacjom jak wszystko inne.
Zwykły naganiacz, a liczba bzdur taka że nie wytrwałem do końca.
Lepiej trzymać dolary.
Rosja placi zlotem, ale wiele podmiotow je skupuje. Ssanie na zloto fizyczne na swiecie jest wieksze niz podaz.
Zloto u mnie rok temu kosztowalo 7500 zl, dzis 8500 zl. Nie widze spadkow. Oczywiscie, mozesz naganiac na wegiel.
Termin tydzien czy dwa to sa dlugie terminy. Oznaczaja, ze magazyny dilerow sa puste.
Przestan naganiac na dolary 😉
Sztaby kilogramowe od grupy stonex (wygoogluj sobie) z premia 2.5% z dostawa 33 dni i Ty mi mowisz ze nie ma problemow??
Waski czy ci sie sufit na leb nie…?
@Slomski “Według mnie nie ma szans na jakiekolwiek pieniądze”
Doprecyzuj – czy nie ma szans teraz / w najbliższej przyszłości czy nie ma szans w ogóle.
Bo co do tego że nie ma ich teraz się zgodzę.
Co to tego, że w ogóle już nie – są szanse w przyszłości (w takiej w której Polska jest krajem podobnie bogatym jak kraje wysoko rozwinięte)
Historie o braku towaru i rozjezdzie “fizyka i papieru” slychac nonstop, najczesciej z ust farmazoniarzy ktorzy nakupili zlomu i teraz zaklamuja rzeczywistosc i na sile przekonuja innych ze to super inwestycja byla.
Nie tak dawno byly “braki paliwa na stacjach w UK” spowodowane jednym artykulem na BBC, ktory striggerowal atak DDoS na stacje benzynowe. Po 2 tygodniach wszystko wrocilo do normy.
Tak samo bylo z Covidem 2020 – wyczyscilo dealerow w ciagu kilku dni a 2-4tygodnie pozniej wszystko wrocilo do normy.
Cale te historie z brakami to doskonala okazja dla sprzedawcow, zeby opierdolic piwniczakom wyczekujacym konca swiata za kazdym rogiem zloto z dodatkowa marza.
Piwniczaki sie ciesza, bo “hehe juz zaraz niedlugo obkupia sie na zlicytowanych kredyciazach jak zloto osiagnie 3682825$ za uncje” a sprzedawcy pija drinki pod palmami i klepia murzynki po tylkach
A do nas przyszedł dziś kolejny mejl z informacją o podwyżkach premium na monety
O naganianiu na złoto słyszę od 12 lat, gdy złoto kosztowało 4000 zł / oz
A ile mozna bylo kupic za 4000pln 12 lat temu?
Ja obstawiam, ze inwestycja w zloto dzis to bedzie niewypal.
Przy skali gownoburzy ktora ma obecnie miejsce (zaraza, wojna, braki towarow, braki energii) to wg argumentow goldbugow zloto powinno byc juz dawno po jakies 30 000pln a… Nie jest. Marne 8500 papieru dewaluujacego sie 17%/rok
12 lat temu za 4000 można było kupić więcej niż teraz za 8000 tak więc trudno powiedzieć czy złoto rośnie czy też po prostu pieniadz ulega inflacji.
@Ziombojmadafka7
Piwniczaki wykupili kilogramowe sztaby – zloto? Daj namiary jak dolaczyc do tego mitycznego klubu ludzi sukcesu
Jak by nie patrzeć, złoto kupione 10-15 lat temu dało sobie radę całkiem dobrze, niezależnie od tego czy naganianie było czy nie. Dzisiejsze ceny wydają mi się wysokie, ale wysokie też mi się wydawały gdy osiągnęło 5000, potem 6000, potem 7000 – a należało wtedy kupować zamiast marudzić że drogo (nie żebym dziś kupował – cały czas marudzę że drogo).
Wystarczy zapierdalać przez 20 lat w swoim biznesie. To najlepszy przepis.
Jeśli wolski zaprasza Ciebie to znaczy że chce się lansować i zarabiac conajmniej jak bartosiak.
Merytorycznie to na pewno będzie szlo do dołu w kwestii obronności.
Natomiast co do tego co mówisz, to nic nowego się nei dowiedziałem. Mówisz oczywistości oczywiste. Nawet nie jakies złote insekty (goldbugi) ale takie proste teksty, które mógłby powiedzieć gość z money czy stooq. Albo się strasznie bałeś wygłupić, albo ci kazali nie wyskakiwać z niszy.
Zobacz ile hejtu tam w komentarzach jak powiedzialem ze nie bedzie kasy z reparacji
@przemysław
no zobaczyłem skalę hejtu pod wideo (w różnych miejscach)
ale hejt dotyczy twojej goldbugowatości że tak napisze. Po prostu mówisz niewygodne rzeczy, że papier może wyparować, że jest inflacja i jeszcze pokazujesz jakies rozwiązanie, które od pokolen (tak!) jest hejtowane.
To co się dziwisz, że tak ludzie powtarzaja brednie jakich się nauczyli.
Ale nie chodzi o hejt czy lans. Ludzie głupi skupiają się na tym jak ktos wugląda, co powiedział. Ale ludzie mądrzy szukają wiedzy informacji i konkretnych przykładów. Dlatego pisze po raz kolejny. Jeśli nie będziesz wplatac jakiś konkretnych informacji to nie ma znaczenia czy jesteś goldbugiem, naganiaczem na akcje czy kredyty frankowe.
co do braku fizyka to powiem jedno, od lat kupuje drobne monety, austriackie, francuskie, włoskie czy rosyjskie, 3-8gram
teraz ich po prostu nie ma. uncjówki można kupić i obiegowe ale tych mniejszych nie ma albo przebitka jest kosmiczna (np. u słomskiego)
skonczylo sie mniej wiecej w srodku pandemii.
“(…)
RFN chciał otrzymać osobny, własny “certyfikat” potwierdzający rezygnacje PRL z rozliczeń na linii państwo – państwo, bo ich politycy sami mieli wątpliwości dotyczące logicznej i prawnej interpretacji zrzeczenia Bieruta. Nie uważali wcale, że rezygnacja ta objęła bezwarunkowo RFN, czyli że miała znaczenie ostateczne i przeważające. Zrzeczenie z 1953 r. nawet dla RFN było niesatysfakcjonujące i niewystarczające.
(…)”
Ergo, nawet Niemcy wiedzieli, że to co zrobił Bierut w stosunku do NRD, to ich nie dotyczyło. A teraz po prostu rżną głupa.
17 replies on “Słomski u Wolskiego”
Rosja płaci złotem, a dalej jest ono cashowane przez ich kontrahentów, więc ogromne ilości trafiają na rynek co zbija, nie podbija cenę.
Jakie “cena ciągle rośnie”? Wystarczy spojrzeć na wykres. Poziomy najniższe od dwóch lat. To PLN jest słaby i przez słabą walutę tak wygląda jakby rosło.
Jakie “brakuje złota”? Wystarczy przejrzeć parę stron, terminy jak zawsze tydzień – dwa i jest.
Jakie “złoto jest niezależne”? Notowania są ustalane w oparciu o instrumenty finansowe i podlegają manipulacjom jak wszystko inne.
Zwykły naganiacz, a liczba bzdur taka że nie wytrwałem do końca.
Lepiej trzymać dolary.
Rosja placi zlotem, ale wiele podmiotow je skupuje. Ssanie na zloto fizyczne na swiecie jest wieksze niz podaz.
Zloto u mnie rok temu kosztowalo 7500 zl, dzis 8500 zl. Nie widze spadkow. Oczywiscie, mozesz naganiac na wegiel.
Termin tydzien czy dwa to sa dlugie terminy. Oznaczaja, ze magazyny dilerow sa puste.
Przestan naganiac na dolary 😉
Sztaby kilogramowe od grupy stonex (wygoogluj sobie) z premia 2.5% z dostawa 33 dni i Ty mi mowisz ze nie ma problemow??
Waski czy ci sie sufit na leb nie…?
@Slomski
“Według mnie nie ma szans na jakiekolwiek pieniądze”
Doprecyzuj – czy nie ma szans teraz / w najbliższej przyszłości czy nie ma szans w ogóle.
Bo co do tego że nie ma ich teraz się zgodzę.
Co to tego, że w ogóle już nie – są szanse w przyszłości (w takiej w której Polska jest krajem podobnie bogatym jak kraje wysoko rozwinięte)
Historie o braku towaru i rozjezdzie “fizyka i papieru” slychac nonstop, najczesciej z ust farmazoniarzy ktorzy nakupili zlomu i teraz zaklamuja rzeczywistosc i na sile przekonuja innych ze to super inwestycja byla.
Nie tak dawno byly “braki paliwa na stacjach w UK” spowodowane jednym artykulem na BBC, ktory striggerowal atak DDoS na stacje benzynowe. Po 2 tygodniach wszystko wrocilo do normy.
Tak samo bylo z Covidem 2020 – wyczyscilo dealerow w ciagu kilku dni a 2-4tygodnie pozniej wszystko wrocilo do normy.
Cale te historie z brakami to doskonala okazja dla sprzedawcow, zeby opierdolic piwniczakom wyczekujacym konca swiata za kazdym rogiem zloto z dodatkowa marza.
Piwniczaki sie ciesza, bo “hehe juz zaraz niedlugo obkupia sie na zlicytowanych kredyciazach jak zloto osiagnie 3682825$ za uncje” a sprzedawcy pija drinki pod palmami i klepia murzynki po tylkach
A do nas przyszedł dziś kolejny mejl z informacją o podwyżkach premium na monety
O naganianiu na złoto słyszę od 12 lat, gdy złoto kosztowało 4000 zł / oz
A ile mozna bylo kupic za 4000pln 12 lat temu?
Ja obstawiam, ze inwestycja w zloto dzis to bedzie niewypal.
Przy skali gownoburzy ktora ma obecnie miejsce (zaraza, wojna, braki towarow, braki energii) to wg argumentow goldbugow zloto powinno byc juz dawno po jakies 30 000pln a… Nie jest. Marne 8500 papieru dewaluujacego sie 17%/rok
12 lat temu za 4000 można było kupić więcej niż teraz za 8000 tak więc trudno powiedzieć czy złoto rośnie czy też po prostu pieniadz ulega inflacji.
@Ziombojmadafka7
Piwniczaki wykupili kilogramowe sztaby – zloto? Daj namiary jak dolaczyc do tego mitycznego klubu ludzi sukcesu
Jak by nie patrzeć, złoto kupione 10-15 lat temu dało sobie radę całkiem dobrze, niezależnie od tego czy naganianie było czy nie. Dzisiejsze ceny wydają mi się wysokie, ale wysokie też mi się wydawały gdy osiągnęło 5000, potem 6000, potem 7000 – a należało wtedy kupować zamiast marudzić że drogo (nie żebym dziś kupował – cały czas marudzę że drogo).
Wystarczy zapierdalać przez 20 lat w swoim biznesie. To najlepszy przepis.
Jeśli wolski zaprasza Ciebie to znaczy że chce się lansować i zarabiac conajmniej jak bartosiak.
Merytorycznie to na pewno będzie szlo do dołu w kwestii obronności.
Natomiast co do tego co mówisz, to nic nowego się nei dowiedziałem. Mówisz oczywistości oczywiste. Nawet nie jakies złote insekty (goldbugi) ale takie proste teksty, które mógłby powiedzieć gość z money czy stooq. Albo się strasznie bałeś wygłupić, albo ci kazali nie wyskakiwać z niszy.
Zobacz ile hejtu tam w komentarzach jak powiedzialem ze nie bedzie kasy z reparacji
@przemysław
no zobaczyłem skalę hejtu pod wideo (w różnych miejscach)
ale hejt dotyczy twojej goldbugowatości że tak napisze. Po prostu mówisz niewygodne rzeczy, że papier może wyparować, że jest inflacja i jeszcze pokazujesz jakies rozwiązanie, które od pokolen (tak!) jest hejtowane.
To co się dziwisz, że tak ludzie powtarzaja brednie jakich się nauczyli.
Ale nie chodzi o hejt czy lans. Ludzie głupi skupiają się na tym jak ktos wugląda, co powiedział. Ale ludzie mądrzy szukają wiedzy informacji i konkretnych przykładów. Dlatego pisze po raz kolejny. Jeśli nie będziesz wplatac jakiś konkretnych informacji to nie ma znaczenia czy jesteś goldbugiem, naganiaczem na akcje czy kredyty frankowe.
odnośnie ukraińców
https://bezpieczenstwoistrategia.com/wyzwania-zwiazane-z-integracja-obywateli-ukrainy-w-polsce/
co do braku fizyka to powiem jedno, od lat kupuje drobne monety, austriackie, francuskie, włoskie czy rosyjskie, 3-8gram
teraz ich po prostu nie ma. uncjówki można kupić i obiegowe ale tych mniejszych nie ma albo przebitka jest kosmiczna (np. u słomskiego)
skonczylo sie mniej wiecej w srodku pandemii.
“(…)
RFN chciał otrzymać osobny, własny “certyfikat” potwierdzający rezygnacje PRL z rozliczeń na linii państwo – państwo, bo ich politycy sami mieli wątpliwości dotyczące logicznej i prawnej interpretacji zrzeczenia Bieruta. Nie uważali wcale, że rezygnacja ta objęła bezwarunkowo RFN, czyli że miała znaczenie ostateczne i przeważające. Zrzeczenie z 1953 r. nawet dla RFN było niesatysfakcjonujące i niewystarczające.
(…)”
Ergo, nawet Niemcy wiedzieli, że to co zrobił Bierut w stosunku do NRD, to ich nie dotyczyło. A teraz po prostu rżną głupa.
Stąd i w temacie: https://dzieje.pl/wiadomosci/dr-r-spalek-jeszcze-w-1970-r-rfn-chciala-potwierdzenia-zrzeczenia-sie-przez-polske