Categories
Ekonomia

Wojenne va banque

W dniu 22 czerwca 1941 roku, wraz z wkroczeniem Niemców do ZSRR, Stalin przeżył załamanie psychiczne. Uciekł do swojej daczy Kuncewie. Po kilku dniach pojechali po niego Chruszczow, Mołotow, Malenkow i Beria. Stalin otworzył drzwi będąc przekonanym, że będzie aresztowany lub od razu zastrzelony. Był zdumiony, że delegaci proszą go o powrót do obowiązków.

Prowadzenie wojen to jest bardzo ryzykowna gra. To jest obstawianie va banque. Wchodzi się do gry cała stawką – albo się wygra i stanie bohaterem narodowym, albo przegra i straci władzę lub/i życie.

Historia zna wiele takich przykładów. Bonaparte czy Hitler zagrali va banque, mieli szansę być uznanymi za największych polityków w historii świata. Stracili wszystko, łącznie z życiem. Cała klasa polityczna Europy straciła władzę po 1 wojnie światowej, często życie, z wyjątkiem brytyjskiego władcy Jerzego V, choć tu mało brakowało. 2 wojna była podobna, dużym szczęściarzem był Hirohito. Praktycznie cała klasa polityczna Europy sprzed wojny przestała się liczyć w 1945 r.

Putin jest w rozpaczliwej sytuacji. Ostatnie sukcesy Ukraińców przypieczętowały jego los. To koniec. Nie pomoże mieszkanie w bunkrze, cała armia ochroniarzy ani zagrabione miliardy dolarów. Zastanawiam się, czy Putin zdaje sobie już sprawę z tego, co go czeka, czy liczy na cud. Nie wiadomo też, czy w ogóle dowiemy się jak skończył, czy po prostu “popełni samobójstwo”, coś mu wybuchnie, czy może gwałtownie zachoruje. Sprawcy mogą być nie do końca znani, jak w przypadku Kennediego.

Share This Post

19 replies on “Wojenne va banque”

Stalin otworzył drzwi będąc przekonanym, że będzie aresztowany lub od razu zastrzelony. Był zdumiony, że delegaci proszą go o powrót do obowiązków.

Jest na to jakieś źródło poza Mikoyanem (który wypadł z łask Stalina i mógł go chcieć obsmarować)?
Swego czasu czytałem książki Wołkogonowa i jakoś mi nie wpadło w oko, że to tak było…

Ale jak to przegrał, przecież jego kraj gospodarczo kwitnie wyzwolony z jarzma zachodnich korporacji.
Tak pisał pewien blogger niedawno. Jak on się nazywał…

A tak na serio, zaczynam być ostrożnym optymistą. Ale wciąż nie widzę przewagi w mięsie armatnim. Wraz z głodem, w Rosji będzie go przybywać. Z Ukrainy ubywać. Ale poziom Afganistanu dla Rosji już osiągnięty. Niestety trzeba czasu by naród orków zaczął się bać. Na razie lecą rozpędem na poczuciu wielkości.

P.S.
Tragedią byłoby, gdyby Putina zastąpiono kimś ogarniętym, jak Girkin. Z drugiej strony nie wiem czy człowiek u sterów ma tam wielkie znaczenie. Sprzętu nie mają.

Hm, czyżby dziś wiatr z drugiej strony zawiał ? 🙂
W tej chwili Putin to Rosja a Rosja to Putin. Nic nie słychać o tym żeby ktoś miał zamiar go detronizować czy defenestrować.
Ale mam nadzieję że w Rosji są jednak krasnoludki albo inne zielone ludziki których mimo wszystko Putinowi nie udało się namierzyć i zneutralizować…
Dziś ucieszyła mnie informacja jak to w rosyjskiej TV podczas debaty ekspertów któryś stwierdził że naród Ukraiński chyba jednak istnieje. Ale nie umiem stwierdzić czy to dobrze czy źle bo bez gorzały ciężko nadążyć za ich filozofią.
Putin jeszcze nie zagrał va banque wg mnie. Od kilkunastu lat próbuje coś ugrać ‘po taniości’ – grozi, przekupuje, obiecuje, szantażuje, wysyła harcerzy i innych przebierańców, ale wszystko bez efektu. No a teraz chciał zrobić sobie wojnę i stać się Wielkim Wodzem – ale też po taniości, więc wyszło jak wyszło. Myślał że przygoni paru Czukczów, da im po kałachu i każe rozpiździć ukrainu a tymczasem czukcze się skończyli, podobnie jak tanki i granaty, a Ukraina śmieje mu się w twarz. Ciekawe gdzie i jakich teraz znajdzie chętnych na front – może niech w Moskwie spróbuje rekrutować spośród swoich doradców? Podejrzewam że wyciągnie jeszcze jakiegoś asa z rękawa – może zacznie faktycznie Rosjan z Moskwy gonić na front zamiast gołodupców z prowincji (ale łatwo nie będzie), a może się dogada z Koreą Północną na pożyczkę miliona sołdatów? Niech wertuje dzieła Stalina, może tam coś znajdzie…

A weź i przeczytaj choćby Dwór czerwonego cara, tam o tym piszą

Dwie kwestie:

1. W tej sprawie Simon Sebag Montefiore we wspomnianej książce korzystał właśnie z wspomnianej wcześniej jednej wypowiedzi Mikoyana jako źródła… tak, że to dla mnie nie jest źródło.
2. A ogólnie książka ta spotkała się na zachodzie z krytyką, że jest sensacyjna i nie spełnia standardów naukowych.

Jak wspomniałem lepszym źródłem są książki Wołkogonowa
https://books.google.de/books/about/Stalin.html?id=tgIhAQAAMAAJ&redir_esc=y

P.S.
https://www.warhistoryonline.com/world-war-ii/stalin-suffered-nervous-breakdown.html?firefox=1


(…)
Chociaż wygląda na to, że Stalin doznał pewnego rodzaju załamania nerwowego, wielu historyków uważa, że przez cały czas grał w grę. Stalin był mistrzem polityki; wykorzystał swój upadek, aby wzmocnić swoją pozycję.

Pamiętał, co zrobił słynny rosyjski car Iwan Groźny, gdy poczuł, że jego rządy są zagrożone. Wycofał się z władzy, aby sprawdzić lojalność swojej szlachty. Stalin postanowił zrobić to samo.

Był to test, aby sprawdzić, czy ktokolwiek mógłby go winić za sytuację, w jakiej znalazł się Związek Radziecki. Musiał także wiedzieć, czy nadal ma niekwestionowaną władzę, teraz, gdy jego decyzje doprowadziły kraj na skraj totalnej katastrofy. (…)

😉

Jak na razie, to w Rosji widoczne jest dosyć powszechne zdziwienie (tak to nazwijmy 😉 ) sposobem prowadzenia wojny… Że ukraińskie dostawy uzbrojenia idą na front bez przeszkód… Że na Ukrainę idą bronie o coraz większym zasięgu… Że nadal ostrzeliwywany jest Donbas… Że rosyjska ofensywa posuwa się z szybkością 1 km na miesiąc 🙂
Niektórzy tam komentują, ze teraz rozumieją dlaczego Szojgu chce przenieść stolicę dalej na wschód 😉

Zobaczymy co będzie dalej, bo kontynuowanie tego tak jak jest skończy się dla Rosji przegraną ze słabszym, z czego tamtejsi politycy zdają sobie sprawę.

Ja bym się tak nie cieszył z potencjalnej porażki Putina. Pamiętajmy, że zawsze istnieje opcja atomowa.
Putin, jaki by nie był, przez wiele lat opierał się różnym prowokacjom “zachodu” i nie reagował. Do czasu. Zobaczymy jak to się rozwinie.

@Grzes
Putin, jaki by nie był, przez wiele lat opierał się różnym prowokacjom “zachodu” i nie reagował

Bredzisz jak potłuczony
Rosję “prowokowało” to, że kolejne narody nie chcą żyć w “ruskim mirze” i Putin zawsze na takie przejawy “niechcenia” reagował działaniami zbrojnymi, były takie kolejno w:
Czeczenii
Gruzji
Ukrainie.

xxx napisał:
kolejne narody nie chcą żyć w “ruskim mirze”
Jaką masz pewność, że ta “niechęć” jest w 100% oddolna, a nie sterowana przez 3-lierowe służby?
xxx napisał:
Putin zawsze na takie przejawy “niechcenia” reagował działaniami zbrojnym
Każdy inteligenty przywódca, traktujący swój kraj poważnie i mający aspiracje mocarstwowe zareagował by tak samo. Wasale wymykający się hegemoni USA są traktowani podobnie. Nie rozumiem poruszenia… To tylko polityka.

Rzeczywistość jest lesza od literatury 🙂

Oficerowie dyżurni w recepcji Stalina na Kremlu prowadzili specjalne zeszyty, w których odnotowywali nazwiska gości i czas ich pobytu w gabinecie Stalina. Więc kto i o której godzinie odwiedził Stalina w tych niespokojnych dniach?

21 czerwca 1941
1. Towarzysz Mołotow 18.27 23.00
2. Towarzysz Woroszyłow 19.05 23.00
3. Towarzysz Beria 19.05 23.00
4. Towarzysz Wozniesieński 19.05 20.15
5. Towarzysz Malenkow 19.05 22.20
6. Towarzysz Kuzniecow 19.05 20.15
7. Towarzysz Tymoszenko 19.05 20.15
8. Towarzysz Safonow 19.05 20.15
9. Towarzysz Tymoszenko 20.50 22.20
10. Towarzysz Żukow 20.50 22.20
11. t. Budionny 20.50 22.00
12. t. Mehlis 21.55 22.20
13. Towarzysz Beria 22.40 23.00
Ostatni wyszedł o 23.00

22 czerwca 1941
1. Towarzysz Mołotow 5.45 12.05
2. Towarzysz Beria 5.45 9.20
3. Towarzysz Tymoszenko o 5.45 8.30
4. t. Mehlis 5.45 8.30
5. Towarzysz Żukow 5.45 8.30
6. Towarzysz Malenkow 7.30 9.20
7. t. Mikojan 7.55 9.30
8. t. Kaganowicz 8.00 9.35
9. Towarzysz Woroszyłow 8.00 10.15
10. Towarzysz Wyszyński 7.30 10.40
11. Towarzysz Kuzniecow 8.15 8.30
12. t. Dymitrow 8.40 10.40
13. Towarzysz Manuilski 8.40 10.40
14. Towarzysz Kuzniecow 9.40 10.20
15. t. Mikojan 9.50 10.30
16. Towarzysz Mołotow 12.25 16.45
17. Towarzysz Woroszyłow 11.40 12.05
18. Towarzysz Beria 11.30 12.00
19. Towarzysz Malenkow 11.30 12.00
20. Towarzysz Woroszyłow 12.30 16.45
21. t. Mikojan 12.30 14.30
22. Towarzysz Wyszyński 13.05 15.25
23. Towarzysz Szaposznikow 13.15 16.00
24. Towarzysz Tymoszenko 14.00 16.00
25. Towarzysz Żukow 14.00 16.00
26. t. Watutin 14.00 16.00
27. Towarzysz Kuzniecow 15.20 15.45
28. Towarzysz Kulik 15.30 16.00
29. Towarzysz Beria 16.25 16.40
Ostatni odszedł o 16.45

23 czerwca 1941
1. Towarzysz Mołotow 3.20 6.25
2. Towarzysz Woroszyłow 3.25 6.25
3. Towarzysz Beria 3.25 6.25
4. Towarzysz Tymoszenko 3.30 6.10
5. t. Watutin 3.30 6.10
6. Towarzysz Kuzniecow 3.45 5.25
7. t. Kaganowicz 4.30 5.20
8. Towarzysz Żigariew 4.35 6.10
Ostatni wyszli o 6.25

1. Towarzysz Mołotow 18.45 1.25
2. Towarzysz Żigariew 18.25 20.45
3. Towarzysz Tymoszenko 18.50 20.45
4. t. Merkułow 19.10 19.25
5. Towarzysz Woroszyłow 20.0 1.25
6. Towarzysz Wozniesieński 20.50 1.25
7. t. Mehlis 20.55 22.40
8. t. Kaganowicz 23.15 1.10
9. t. Watutin 23.55 0.55
10. Towarzysz Tymoszenko 23.55 0.55
11. Towarzysz Kuzniecow 23.55 0.50
12. Towarzysz Beria 0.00 1.25
13. t. Własik 0.50 0.55
Ostatni opuścił o 1:25.

24 czerwca 1941
1. T. Małyszew 16.20 17.00
2. Towarzysz Wozniesieński 16.20 17.05
3. Towarzysz Kuzniecow 16.20 17.05
4. Towarzysz Kizakow 16.20 17.05
5. T. Salzman 16.20 17.05
6. Towarzysz Popow 16.20 17.05
7. Towarzysz Kuzniecow 16.45 17.00
8. Towarzysz Beria 16.50 20.25
9. Towarzysz Mołotow 17.05 21.30
10. Towarzysz Woroszyłow 17.30 21.10
11. Towarzysz Tymoszenko 17.30 20.55
12. t. Watutin 17.30 20.55
13. Towarzyszu Szachurin 20.00 21.15
14. Towarzysz Pietrow 20.00 21.15
15. Towarzysz Żigariew 20.00 21.15
16. Towarzysz Golikow 20.00 21.20
17. Towarzysz Szczerbakow 18.45 20.55
18. t. Kaganowicz 19.00 20.35
19. t. Suprun 20.15 20.35
20. Towarzysz Żdanow 20.55 21.30
Ostatni wyjechali o 21.30.

@t43t3
dziwne pytanie – jak jeden chce kupić to drugi musi sprzedać.
jak by była tylko jedna dobra odpowiedź to by się nie dało pohandlować 🙂

kolejne narody nie chcą żyć w “ruskim mirze”
Jaką masz pewność, że ta “niechęć” jest w 100% oddolna, a nie sterowana przez 3-lierowe służby?

Oczywiście, że niechęć do życia w “ruskim mirze” jest w części spowodowana tym co rosyjskie “trzyliterowe” służby (KGB, FSB) wyrabiają w krajach “ruskiego miru”.

Putin zawsze na takie przejawy “niechcenia” reagował działaniami zbrojnym
Każdy inteligenty przywódca…

Chodzi o to, że jesteś kłamcą – bo kłamałeś że Putin nie reagował.

traktujący swój kraj poważnie i mający aspiracje mocarstwowe zareagował by tak samo.
Nie – ktoś kto traktuje swój kraj poważnie nie podejmuje działań, które z dużym prawdopodobnieństwem doprowadzą do tego, że jego kraj przestanie istnieć albo pogrąży się w wojnie domowej (patrz: https://slomski.us/2022/08/29/exodus-z-rosji/#:~:text=historycznie%20wojny%20na%20wyniszczenia,wojnie%20domowej )

Wasale wymykający się hegemoni USA są traktowani podobnie.
Nie nie są – nie ma prób odbierania tym krajom terytoriów i przyłączania ich do USA.
Ba – nawet Chiny nie próbują odbierać terytoriów krajom, które im “zwiały i dołączyły do Zachodu”.

Nie rozumiem poruszenia… To tylko polityka.
Zważywszy na fakt, że jesteś kłamcą to idę o zakład, że rozumiesz poruszenie jakie wywołała III Rzesza odbieraniam terytoriów sąsiadom i przyłączaniem do swojego państwa i że mamy podobne gdy coś takiego robi Rosja…

@xxx czy brombrałeś już dzisiaj? Jaki by nie był temat, jest zawsze wątek przewodni w dyskusji – xxx nazywa kogoś idiotą, debilem albo kłamcą. No trudno musi być tak żyć samemu pośród samych idiotów…

“Jaki by nie był temat, jest zawsze wątek przewodni w dyskusji – xxx nazywa kogoś idiotą, debilem albo kłamcą.”

Po prostu mam w d…ie poprawność polityczną i dlatego kogoś kto kradnie nazywam złodziejem, kogoś kto oszukuje nazywam oszustem, kogoś kto kłamie nazywam kłamcą, a kogoś o opowiada głupoty nazywam głupkiem/idiotą/debilem.

Naprawdę jest masa blogów na których poprawność polityczna jest przestrzegana i nie wolno tam np. nazywać Trynkiewicza mordercą.
Możesz korzystać z takich blogów i tam kłamać mając pewność, że nie będą cię nazywać z tego powodu kłamcą.

Odniosę się tylko do jednej kwestii bo nie odpowiada mi ton dyskusji z Panem/Panią xxx, gdzie obrzuca się epitetami swojego adwersarza bez jakiejkolwiek głębszej refleksji. Pozstałe kwestie zostawiam bez komentarza…
Otóż,
Chodzi o to, że jesteś kłamcą – bo kłamałeś że Putin nie reagował.
Kwestia reagowania to semantyka.
Dla ciebie reakcja to użycie wojska w Czeczeni/Gruzji, a dla mnie to bezpośrednia odpowiedź wobec prowodyra. Takowa nie nastąpiła wtedy, i jeszcze nie nastąpiła w przypadku Ukrainy….

Mój sposób z kolei to nie ciągnąć dyskusji jak ktoś uparcie udowadnia że jest idiotą

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *