Najczęściej powtarzającym się pytaniem, które pada pod moim adresem, jest to dotyczące cen złota w przyszłości. Staram się nie wypowiadać na ten temat z dwóch powodów. Po pierwsze powoduje to konflikt interesów, mój optymizm może być zrozumiany jako “naganianie” na zakup złota. Po drugie choć jestem przekonany, że natura walut papierowych musi prowadzić do wzrostu nominalnych cen złota, to nie dzieje się to na prostym wykresie. Bardzo prawdopodobne są przejściowe spadki cen czy nawet kilkuletnie okresy rynku niedźwiedzia, co może powodować rozczarowanie pytających: “jak to, miało rosnąć, a spada”.
Dlatego właśnie zachęcam do zapoznania się z niezależną od moich poglądów opinią specjalisty z branży surowców. Raport Doroty Sierakowskiej można pobrać w tym pliku:
6 replies on “Rynek złota w 2021 roku, prognoza”
Podzielam poglądy autora co do kierunku, w którym podążą ceny. Jednak odnosząc się do raportu Pani Doroty Sierakowskiej –
uważam, że dużym błędem w prognozach na 2021 jest pominięcie kwestii wprowadzenia regulacji NSFR, jako części Basel III i wymogów kapitałowych, jakie niesie ta regulacja dla takich instytucji jak banki oraz, w kontekście rozmów o metalach, dla LBMA również (londyński rynek kruszców).
Cześć regulacji, po wielu zmianach terminów, wchodzi 28 czerwca 2021 roku. W tym, w dość mocnym uproszczeniu, wymóg zabezpieczenia stabilnym finansowaniem swoich pozycji na złocie niealokowanym/derywatach do 85% wartości. Jakie to może mieć konsekwencje piszę samo LBMA (sekcja Implications):
http://www.lbma.org.uk/lbma_media_centre/net-stable-funding-ratio-update
LBMA wie, że spełnienie tego wymagania spowolni handel przez Londyn, zwiększy koszty i być może zmusi niektóre banki clearingowe (HSBC, ICBC Standard Bank, JP Morgan, Scotiabank i UBS) do wycofania się z rynku. Na naszych oczach słabnie kontrola cen złota w instrumentach pochodnych, mówiąc w skrócie – cena papierowego złota a cena fizycznego ma podstawę, aby się mocno rozjechać.
Uważam, że to jak zostanie rozwiązany wymóg nowych regulacji jest kluczowe dla ceny złota w 2021 roku, Pani Dorota pominęła tę kwestię.
Tak czy inaczej połowa roku powinna dostarczyć nam wrażeń na metalach.
Pozdrawiam Autora bloga
PS
1.Widzialem ostatnio dane ze 41.46% WSZYSTKICH bedacych w obiegu dolarow zostalo wydrukowane w ciagu ostatnich kilkunastu miesiecy-no to czego sie spodziewac jak nie bani na wszystkim?
https://www.youtube.com/watch?v=iNNUVEfoNmE
2.PIS w gospodarce-ekonomista i antypisowiec(!!!)o tym jak PIS rzadzi finansami PL.Liczby i wykresy w porownaniu do czasow PO a nie gadanina-i nawet on zwolennik PO nie zostawia na PO suchej nitki
https://www.youtube.com/watch?v=hnRCT0bhqg4
3.Sugeruje sledzic sprawe akcji GameStopu(aka uzytkownicy Reddita vs shorciarze z duzych dunduszy hedignowych).Zeby sie zaraz nie okazalo ze w tym “nowym wspanialy swiecie” nawet juz nie mozemy kupowac i sprzedawac tych akcji/walut/aktywow jakie chcemy a TYLKO takie na jakie naganiaja banki i maklerzy-oczywiscie wszystko dla naszego “dobra” a jakze.
https://www.youtube.com/watch?v=r9BAXUd0voY
https://www.youtube.com/watch?v=On4g1uj71zc
Piotr34
Chętnie bym kupił coś święcącego. Jaka jest szansa za zakupy w okolicy 5 000 PLN / uncję?
Stuprocentowa. Trzeba tylko użyć maszyny do podróży w czasie.
Ogromny dodruk pieniądza i niskie stopy procentowe.
Wczoraj dokupiłem większą ilość Vreneli i świnek.
Pozdrawiam.
No i mamy prawie koniec roku 2021 i jak tam prognozy specjalistów? Chyba wzięły w łeb, ale mamy jeszcze 25 dni do końca roku, może uncja dobije do prognozowanego 2200 za uncję.