W ostatnich dniach media obiegła informacja o awarii kolektora ścieków, łączącego lewobrzeżną część Warszawy z oczyszczalnią ścieków po prawej stronie.
Nigdzie nie mówi się o tym, czym ta awaria w rzeczywistości jest, jaka jest jej natura. Mowa jest o tym, że awaria może potrwać miesiącami i że nie wiadomo, co się stało. Skoro nie wiadomo, co się stało, to skąd wiadomo, że usuwanie awarii potrwa miesiącami?
Czym jest kolektor ścieków? Otóż jest to tunel o średnicy 4,5 metra, znajdujący się 10 metrów pod dnem rzeki. W tunelu tym leżą sobie dwie rury o średnicy 1,6 m każda, którymi są przepompowywane ścieki.
O awarii wiemy tyle, że najpierw ustał przepływ w jednej z nitek, a wkrótce potem w drugiej. Jest tylko jedno wytłumaczenie zaistniałej sytuacji – nastąpiło przemieszczenie gruntu, tunel się zawalił a kolektor został zgnieciony. W świetle tego racjonalnym wydaje się termin wielu miesięcy potrzebnych na usunięcie awarii. Trzeba będzie spróbować odpompować wodę, jeżeli to okaże się niewykonalne, konieczne będzie interweniowanie od góry, poprzez zrzucanie piasku i betonu na miejsce zawalenia kolektora i przecieku. Potem trzeba będzie stabilizować miejsce uszkodzenia, usunąć materiał skalny, odbudować tunel i obie rury. Jest to ogromny problem inżynieryjny.
Może być tak, że awaria wystąpiła z powodów naturalnych, trudnych do uniknięcia. W roku 2012, w czasie budowy II linii metra na Powiślu miał miejsce podobny incydent. Może był to błąd projektanta lub wykonawcy. Tak czy inaczej, dla PO jest skrajnie nie na rękę taka sytuacja 6 tygodni przed wyborami. Wyborcy mogą obciążać polityków PO odpowiedzialnością za katastrofę, niezależnie od tego, czy jest to czyjaś wina, czy efekt parszywej struktury geologicznej. Zagadką pozostaje tylko to, w jaki sposób UM/PO zamierza utrzymywać w tajemnicy rozmiary katastrofy przez kolejne 6 tygodni. A dla PiS jest to dar od niebios, jak opłaca się trzymanie sztamy z Rydzykiem i opłacanie jego modłów. Tymczasem następuje obrzucanie przeciwników z PO nomen-omen gównem. Prokuratura i urzędy centralne pod władaniem PiS rzuciły się jak sępy na padlinę. Nie chodzi o to, że udowodnić, że ktoś popełnił jakieś przestępstwo, na przykład informując świat o awarii o 12 a nie o 8. Chodzi o robienie hałasu i hałas w mediach. Zawsze jak się kogoś obrzuca gównem, to coś się przyklei.
W całej sytuacji najbardziej zabawne jest to, że UM używa określenia ‘nastąpił kontrolowany zrzut do Wisły”. Otóż nie do końca jest on kontrolowany. Właściwie wcale nie jest kontrolowany, przecież UM nie może w żaden sposób zatrzymać tego wypływu.
Rozmiary całej tej awarii nie są aż tak tragiczne. Przez dekady ścieki spływały do Wisły i świat się kręcił. Ba, mieliśmy nawet Wyspę Pomidorową, która była zarośnięta krzakami pomidorów. Trafiały one w to miejsce w ten sposób, że pomidory były konsumowane przez Warszawiaków, następnie niestrawione pestki były wysrywane, i wraz z surowymi ściekami wędrowały z nurtem Wisły, aż trafiały na łachę piachu, gdzie masowo kiełkowały.
Do dziś sporo ludzi w górę od Warszawy sra bezpośrednio do Wisły i Warszawiacy piją to, co do nich spłynie i co przecedzą przez piasek na Filtrach. Nie wiadomo, przez ilu nieszczęśników przejdzie jedna kropla wody, od momentu gdy spadnie w Tatrach, aż do momentu gdy ktoś wysika się stojąc w Bałtyku. W każdym razie w najgorszej sytuacji jest Płock, który pobiera połowę wody spod Wisły, i który pewnie będzie chciał więcej czerpać ze studni głębinowych. Reszta miast w dole Wisły ma swoje studnie.
Edit: ktoś wpadł na zgrabny pomysł, aby przerzucić most pontonowy przez rzekę i położyć na nim tymczasowy rurociąg.
11 replies on “Kolektor, czyli czego nie powie ci Trzaskowski”
Celne – jednak warto uzupełnić. Po w osobie wiceprzewodniczącej HGW “zbudowała” ten kolektor ledwie 7 lat temu. To bardzo niedawno jak na prostą betonową konstrukcję.
Więc prawdopodobnie ktoś zle zaprojektował albo ktoś odwalił totalną fuszerkę wykonawcza – a w obu tych możliwościach dupy ( albo co bardziej prawdopodobne do kieszeni ) musiał dać/wziąć również nadzór.
Co by nie powiedzieć to w ciekawym świetle stawia słynne “menadżerskie” zdolności partii “liberalnej”.
PS. To prawda żę przedtem przez lata scieki lały się do Wisły – jednak jeszcze do lat 60 można było się w niej kąpać. Każdy kolejny rok to pogorszenie sytuacji bo przybywa chemikaliów, plastiku oraz ludzi ( w ostatnich 7 latach spokojnie można dodać 200-300 tys w Warszawie i okolicach ). Dlatego lekceważenie sytuacji jest nieodpowiedzialne – a reakcja niektórch “ekologów” którzy załapali się na posadę u Trzaski to czysty kabaret.
Jakimś doraźnym rozwiązaniem bylo by też napowietrzanie wody w Wiśle w pobliżu zrzutu.
Ironii nie paniał
A ja tam sie smieje w rzadu PIS w sprawie wizyty Trumpa-a tak dmuchali ten balonik.
Pewnie nawet powod odwolania wizyty(huragan)jest prawdziwy(i dosc zrozumialy)ale mysle ze nawet te matolki w koncu zrozumieja ze Ameryka ma nas w czterech literach i w razie W opyla nas za grosze.Trzeba sie skupiac na budowaniu wlasnej sily a nie budowac cala narracje na poklepywnaiu po plecach przez odlegle mocarstwo(co jest szczegolnie irytujace biorac pod uwage jak pisiaki krytykowaly Tuska w sprawie poklepywan od Makreli).Czas na DUZY kontrakt z Chinami-BARDZO DUZY-czas pokazac Ameryce ze mamy alternatywe.
Piotr34
Piotr34 tu się z Tobą mogę zgodzić, ten kontakt na nieistniejące 5g z usa wygląda jak technologiczne samobójstwo.
Z drugiej strony Chiny są straszne i lubią się z Rosją. Super sojusznik.
Bardziej mnie martwi, że nasi politycy są głupi. Mają głupich znajomych. Nikt normalny i inteligentny z nimi się nie zadaje. I stąd pomysły na kupowanie broni za granicą zamiast robienie jej w Polsce. Ich najlepszymi ludźmi od wojska byli Macierewicz i Misiewicz. Instytut lotnictwa zmienił nazwę na instytut… Łukasiewicza. Tak k… kolesia od lampy naftowej. W 2018 roku, gdy nikt takimi osiągnięciami się nie chwali.
Póki nie wykorzystamy potencjału narodu, póki instytutami badawczymi będą rządzić głupi ludzie (synonim polityków polskich) to pozostaje nam czekać na kolejne okupacje. Rację miał młody Ziemkiewicz pisząc Polactwo. Szkoda, że potem mu całkiem odwaliło. Oczywiście szkoda dla narodu, dla niego to lepiej w obecnej rzeczywistości
Z tego co wiem, przed budową oczyszczalni ścieki leciały do Wisły, ale były przynajmniej oczyszczane mechanicznie. Teraz leci tam wszystko, także podpaski, prezerwatywy i co tam jakiś debil wyrzuci.
@Wojtek – Łukasiewicz to nie tylko koleś od lampy naftowej, to przedsiębiorca który zbudował w Galicji całą gałąź nowoczesnego (wtedy) przemysłu. Nieprawda, że nikt się takimi osiągnięciami nie chwali. Media nieraz rozpływają się nad Jobsem, Fordem czy Noblem. Łukasiewicz był wizjonerem ich pokroju. Właśnie szkoda, że w Polsce takich ludzi nie doceniamy, więcej się mówi o generałach przegranych powstań.
“Co by nie powiedzieć to w ciekawym świetle stawia słynne “menadżerskie” zdolności partii “liberalnej”.”
No i kolejny, który czuje satysfakcję, że coś się popsuło. Ta partia “liberalna” zbudowała jednak przez 8 lat więcej oczyszczalni, kanalizacji i dróg szybkiego ruchu niż wszystkie poprzednie rządy przez 200 lat.
PIS oddał teraz przed wyborami mały kawałek niedaleko Częstochowy – zresztą zaczęty za PO.
PIS chce również robić przekop Mierzei bez przebudowy portu w Ełku, co dodatkowo pokazuje bezsens tej inwestycji.
PIS obiecał mieszkania+ i milion elektrycznych samochodów, obiecał też promy w Szczecinie, a udało się pokazać pospawany w 10% i poklejony kartonem lodołamacz “Puma”.
Jakie to są zdolności menadżerskie?
Tak naprawdę, to co przez 4 lata poza rozdaniem setek miliardów w ramach kiełbasy wyborczej zrobił w Polsce PIS?
Czy pomimo doskonałych wpływów z VAT obniżono stawkę tego podatku? Czy wiesz co czeka ludzi w przyszłym roku, kiedy uwolnione zostaną ceny energii i ZUS zacznie ściągać miliardy dodatkowej kasy z uprawiających wolne zawody?
Ostatni, którzy coś potrafią wyjadą. Zostanie sam “suweren.”
W obliczu wojny handlowej USA – Chiny na złocie cały czas szaleństwo, być może mała korekta, PLN leci na mordę, srebro podobnie jak złoto, a tu takie pierdoły jak ścieki w Wiśle. Przydałoby się podjąć komentarzem bieżące wydarzenia w tematyce strony. Ostatni wpis zakładał spekulacyjny charakter wzrostów i być może jest to prawda, która szybko jednak straci status prawdy jeśli oba kraje się nie dogadają.
@rumak
Osiem lat to kawal czasu-PIS tez ocenimy po 8 latach.Wtedy sie okaze kto ma zdolnosci a kto cymbal.
Ja tam uwazam(i napisze to z gory)ze obie grupy okaza sie matolami ale przynajminiej “populisci” sie z narodem podzielili podczas gdy “liberalowie” ukradli.I to jesto glowna roznica.
piotr34
1. rura była źle zrobiona
2. koszt wg. eksperta który darł mordę przed zrobieniem całości jest kilkaset razy wiekszy niż powinno. gronkiewicz po prostu chciała zarobić
Po prostu za te pieniądze można było wybudowac 2 oczyszczalnie zamiast jednej.
3. o dziwo Polacy wpadli na pomysł by ozonowac ścieki i efekt jest lepszy niz to co było. Nie mówię, że idealny bo azotany i azotyny nadal są. Ale ryby nie zdychają. Może się przyda przy innych awariach/miastach
4. nie jest problemem tydzień ale dłużej to już problem jest.
“przynajminiej “populisci” sie z narodem podzielili podczas gdy “liberalowie” ukradli.”
Widzę, że propaganda jest skuteczna.
Populiści podzielili sie kasą, którą wyjeli ci wcześniej z kieszeni.
Ludzie bez dzieci sa wprost okradani. W przyszłym roku na maksa rosną ceny i składki.
Co do złodziei liberałów. to podaj kilka nazwisk. Kto ma wyrok, kto siedzi. PIS miał 4 lata na złapanie złodziei. KONKRETY.