Categories
Ekonomia

Weimar 2.0

Wszyscy ludzie interesujący się historią czy ekonomią znają doskonale poniższą fotkę. Kojarzy się z hiperinflacją 1923 w Niemczech, ale przedstawia węgierskie pengő walające się po ulicy w 1946.

Natura waluty papierowej się nie zmienia. Takie sytuacje będą się powtarzać w nieskończoność, jak długo waluta nie jest oparta o coś wymiernego i ograniczonego ilościowo, jak kruszec. A to aktualna fotka z Wenezueli:

Przepis na taką sytuację jest prosty. Należy zadłużyć kraj i posiadać budżet z dużym deficytem. Do tego należy obiecać możliwie dużo obywatelom, najlepiej darmowe usługi i sowite emerytury. Potem trzeba podatkami wypędzić przedsiębiorców i zamknąć im biznesy. I już, jest pełen sukces, pieniądze leżą na ulicy.

 

Share This Post

11 replies on “Weimar 2.0”

I jeszcze żeby ludziom, którzy nie czytają nawet jednej książki rocznie, czymś zająć głowę, trzeba pokazać wroga. Tu już można popuścić wodze wyobraźni, i podsunąć żydów, masonów, cyklistów czy jak to w Polszy ostatnio – gejów

Przepis na stabilny system finansowy jest znany i opisał go m.in. Karl Denninger w książce “Lever-age”, ale wprowadzenie go w życie wymaga wzrostu świadomości większości społeczeństwa aby nie wybierać do kierowania państwem różnych krętaczy i socjalistów obiecujących gruszki na wierzbie. No i jeszcze kwestia nacisków międzynarodowej banksterki, która tak łatwo nie odda złotej kury w postaci opcji kreowania “pieniędzy” z powietrza oraz innych państw, które także musialyby przestać niszczyc swoje waluty.

Do gejów nic nie mam i większość ludzi chyba też nie. Za to działaczy LGBT+ i organizatorów parad z piórkiem w d… pędziłbym, gdzie pieprz rośnie za deprawację młodych. Okres latencji natura wymyśliła, nie ma co jej poprawiać.

A paradoks polega na tym, że dzięki takim akcjom geje będą uważani za zboczeńców bardziej, a nie mniej niż dotąd.

@Roni
Nie wiem ile i jakich książek przeczytałeś, ale nie uchroniło cię to przed “podsunięciem”. Nie mówię tu o abstrakcyjnych niuansach dotyczących propagandy w polityce wewnętrznej – tobie siermiężnie i prostacko podsunięto wprost same słowa! Żenada będzie pełniejsza kiedy przypomnę że słowo “gej” w tym znaczeniu jakiego użyłeś, to nawet w j. angielskim używane jest dopiero kilkadziesiąt lat (i to właśnie dlatego że został tam podsunięty)- w j. polskim o wiele krócej. Zwyczajowo po polsku mówi się homoseksualista lub pederasta, potocznie pedał, ciota, pedryl. Podsumowując – narzekając na “podsuwanie” sam używasz podsuniętych słów, czysty współczesny bareizm! Trudno mi będzie dotrzymać ci kroku w braku samych podstaw tam gdzie narzekasz na tak skomplikowane polityczne zjawiska, ale spróbuje: Ty się najpierw naucz spuszczać po sobie wodę w kiblu – a potem do komentarz się bierz!

@Wjaw
teraz to nie gej, pederasta itd itp ale waginosceptyczny wchodzi w uzycie.

@nerd 70 – jeśli ta wypowiedź to jest szczyt twoich możliwości intelektualnych, zajmij się układaniem kostki brukowej, bo w sztuce, kulturze i biznesie era prostaków już minęła.
Ta twoja wypowiedź, i poprzednika, to przy okazji potwierdzenie mojej tezy i trafności przewidywań spin doktorów pisu i episkopatu. Podrzucili takim prosto myslącym Januszom atrakcyjnego wroga, bo w masonów już nikt nie wierzy a Izrael nie pozwoli na opluwanie Żydów. I stawiając równie między pedofilem a gejem czyli homoseksualistą, przy okazji przekierowali wrogość prokościelnych Januszy z kościelnych afer na znienawidzonych przez prawackich hipokrytów “pedałów”.
W sumie nic nowego, już Hitler to z powodzeniem wcielił w życie, a Putin twórczo rozwija.
Mamy już marchewkę w postaci obietnic, mamy już wyznaczonego wroga. I w czasie nadciągającego kryzysu tacy jak ty, kolego “nerdzie”, popłyną na fali jak wiadomo co, sterowany przez kierującego tym państwem kryptogeja i zboczenców wszelkiej maści w sukienkach duchownych. Tylko patrzeć, jak tacy jak ty będą bić brawo eksksiędzu Miedlarowi w ściganiu wszelkich “nieprawdziwychpolaków” i kreować kanalie pokroju Jankowskiego na męczenników. W końcu do takich inteligentnych inaczej kierowany jest ten przekaz.

Roni: Ten poprzednik to ja? Ale zrozumiałeś, że mi geje nie przeszkadzają?

Przeszkadzają mi natomiast edukatorzy seksualni, tacy jak w linku poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=P3y3ZIBN7fc

Oraz postępowe rodziny z dziećmi:
https://s.yimg.com/ny/api/res/1.2/d5nUeW.eNjxp_ajHgTyAdg–~A/YXBwaWQ9aGlnaGxhbmRlcjtzbT0xO3c9ODAw/http://media.zenfs.com/en/homerun/feed_manager_auto_publish_494/2c17ad05ff1a9d6bd5983464513f9188

I doczytaj sobie co to jest okres latencji.

@Roni
Wygląda na to że wszystko ci się pomyliło. Z jednej strony na początku twojego komentarza jest mój nick, a z drugiej zaś twój tekst ma się nijak do tego co napisałem. Zamiast w miarę swoich możliwości odpowiedzieć na mój zarzut co do “podsuwania” – zacząłeś coś wypisywać o pis-e, episkopacie, prokościelnych Januszach, Izraelu, Żydach, pedofilach, pedałach (to akurat poniekąd na temat), Hitlerze, Putinie, kościelnych aferach, zboczeńcach wszelkiej maści, – a na koniec zmieściłeś jeszcze Międlara i Jankowskiego ?!? Gdybym miał zgadywać o co ci chodzi to obstawiałbym 50/50 – a):bełkotliwy słowotok; b): przekrój najgorętszych tematów Wyborczej — zresztą jedno nie wyklucza drugiego. Na koniec – co takiego masz do układania kostki brukowej, i dlaczego ma to stać niżej sztuka?… zresztą skoro tak sztukę lubisz to jeszcze raz powtórzę > Ludzie i anioły. Zaq2.pl < (24:30).

@Roni

“sterowany przez kierującego tym państwem kryptogeja ”

Czyzbys pomimo pomimo bycia “europejczykiem” jednak mial cos przeciwko gejom?

Piotr34

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *