Brawo ale dla mnie fakt ze jakby co to Twoj sklep bylby pokrzywdzony jest absurdem.To bank nie dopelnil procedur bezpieczenstwa i to bank powinien byc stratny.
Piotr34
Dobre, dobre. Brawo za upór 🙂
ale to jest Polska gdzie maluczkich mają gdzieś- bank jest silniejszy i by się 18 lat procesował. Pieniądz jest nieoznaczony i tak powinno być ale rzeczywistość i praktyka przeczy. Niech Przemek zadzwoni do banku i zapyta co by było jakby zrealizował transakcję i kasę wydał lub nie… co mu dyrektor odpowie albo dział prawny. Najpewniej by próbowali kopać maluczkiego podciągając pod to jakiś paragraf . tak ? Dlatego Przemko zna życie i sam wykazał czujność i inicjatywę .., inaczej by miał kłopoty sam potem.
Pytalem. I dowiedzialem sie, ze kasa zostalaby zablokowana, niezaleznie od tego ile czasu by uplynelo, czy towar zostalby wyslany i czy firma zaplacilaby za wyludzony towar. Bank ma pelna wladze nad klientem.
Dlatego srodki na koncie to nie jest nasza wlasnosc, to roszczenie wobec banku.
Ciekawe jak wyglądałaby sprawa, gdyby pieniądze z oszustwa wydał np. na drogą operację. Szpital/klinika musiałaby oddawać?
Myślisz, że bez Twojego telefonu bank rzeczywiście odkryłby oszustwo?
A jeżeli sprawa będzie trochę inna, a jednak podobna, np. przedsiębiorca wybuduje klientowi dom albo sprzeda luksusowy samochód, następnie okaże się że pieniądze, które za to otrzymał od klienta pochodziły z przestępstwa, to również będzie musiał je oddać?
Jeżeli tak, to chyba lepiej nie ryzykować prowadzenia własnego biznesu, przynajmniej zanim PiS nie naprawi tych przepisów.
6 replies on “Wałek”
Brawo ale dla mnie fakt ze jakby co to Twoj sklep bylby pokrzywdzony jest absurdem.To bank nie dopelnil procedur bezpieczenstwa i to bank powinien byc stratny.
Piotr34
Dobre, dobre. Brawo za upór 🙂
ale to jest Polska gdzie maluczkich mają gdzieś- bank jest silniejszy i by się 18 lat procesował. Pieniądz jest nieoznaczony i tak powinno być ale rzeczywistość i praktyka przeczy. Niech Przemek zadzwoni do banku i zapyta co by było jakby zrealizował transakcję i kasę wydał lub nie… co mu dyrektor odpowie albo dział prawny. Najpewniej by próbowali kopać maluczkiego podciągając pod to jakiś paragraf . tak ? Dlatego Przemko zna życie i sam wykazał czujność i inicjatywę .., inaczej by miał kłopoty sam potem.
Pytalem. I dowiedzialem sie, ze kasa zostalaby zablokowana, niezaleznie od tego ile czasu by uplynelo, czy towar zostalby wyslany i czy firma zaplacilaby za wyludzony towar. Bank ma pelna wladze nad klientem.
Dlatego srodki na koncie to nie jest nasza wlasnosc, to roszczenie wobec banku.
Ciekawe jak wyglądałaby sprawa, gdyby pieniądze z oszustwa wydał np. na drogą operację. Szpital/klinika musiałaby oddawać?
Myślisz, że bez Twojego telefonu bank rzeczywiście odkryłby oszustwo?
A jeżeli sprawa będzie trochę inna, a jednak podobna, np. przedsiębiorca wybuduje klientowi dom albo sprzeda luksusowy samochód, następnie okaże się że pieniądze, które za to otrzymał od klienta pochodziły z przestępstwa, to również będzie musiał je oddać?
Jeżeli tak, to chyba lepiej nie ryzykować prowadzenia własnego biznesu, przynajmniej zanim PiS nie naprawi tych przepisów.