@heniek
Mialem Tobie wczoraj napisac ze raczej Holandia i Belgia ale mi sie nie chcialo.A w sumie powinienem-“ladnie” by pasowalo do dzisiejszych zamieszek w Holandii.Ale do rzeczy…o ile Francja padnie szybko(to ich specjalnosc)to Niemcy beda sie bronic dlugo-tam duch Adolfa ciagle krazy.Na pierwszy ogien pojda kraje male i zlewaczone-jak Beneluks i Skandynawia-tam ani woli ani sily do walki nie ma(zwyczajnie sa za male i mozna je latwo zalac “uchodzcami”)-z moich i nie tylko moich obserwacji wynika takze ze przyjezdni stanowia tam duzo wiekszy procent spoleczenstwa niz w Niemczech czy UK(czytaj liczniejsza V kolumna).
Otaczają nas. Powoli gotują żabę. Obawiam się, że otoczą nas z trzech stron i też będziemy mieli problem, żeby się obronić. Francja i Szwecja już są spalone. Kto następny?
Problem jest taki, że tego nie da się zrobić bez wojny. A więc liczą się z tym – ba nawet ostatnie doniesienia o wykrywaniu tu i tam magazynów broni wskazują, że po cichu taki ma być scenariusz. To że zginie wiele tysięcy ludzi? (o ile nie mln) to mają gdzieś…
doxa ty już jesteś 11 lat w blogowaniu .Gratulacje wytrwałości 🙂
6 replies on “Szwecja”
Następni w kolejce Francja i Niemcy.
@heniek
Mialem Tobie wczoraj napisac ze raczej Holandia i Belgia ale mi sie nie chcialo.A w sumie powinienem-“ladnie” by pasowalo do dzisiejszych zamieszek w Holandii.Ale do rzeczy…o ile Francja padnie szybko(to ich specjalnosc)to Niemcy beda sie bronic dlugo-tam duch Adolfa ciagle krazy.Na pierwszy ogien pojda kraje male i zlewaczone-jak Beneluks i Skandynawia-tam ani woli ani sily do walki nie ma(zwyczajnie sa za male i mozna je latwo zalac “uchodzcami”)-z moich i nie tylko moich obserwacji wynika takze ze przyjezdni stanowia tam duzo wiekszy procent spoleczenstwa niz w Niemczech czy UK(czytaj liczniejsza V kolumna).
Otaczają nas. Powoli gotują żabę. Obawiam się, że otoczą nas z trzech stron i też będziemy mieli problem, żeby się obronić. Francja i Szwecja już są spalone. Kto następny?
Sam nie wiem na ile wiarygodne to porównanie z linku
ale tak czy tak 5% udział nieasymilującej agresywnej mniejszości
to spore wyzwanie dla każdego państwa.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/ilu-muzulmanow-przypada-na-100-osob-w-danym-kraju-infografika/mbz6s5t
Plan Coudenhove- Karelgi – szczegółowo planowany i realizowany od wielu lat. http://wolna-polska.pl/wiadomosci/plan-coudenhove-kalergi-ludobojstwo-narodow-europy-2015-06 – celem jest wymiana ludności na terytorium Europy i zmiana państw narodowych na jeden panaeuropejski twór.
Problem jest taki, że tego nie da się zrobić bez wojny. A więc liczą się z tym – ba nawet ostatnie doniesienia o wykrywaniu tu i tam magazynów broni wskazują, że po cichu taki ma być scenariusz. To że zginie wiele tysięcy ludzi? (o ile nie mln) to mają gdzieś…
doxa ty już jesteś 11 lat w blogowaniu .Gratulacje wytrwałości 🙂