Categories
Ekonomia Polityka

Zakupy anonimowe złota w NBP

Od kilku dni jestem zasypywany dziesiątkami mejli w sprawie zmian procedury nabywania złota lokacyjnego w NBP. Pisze o tym Bankier, zrobił się szum nawet na Wykopie. Sprawa jest prosta, jest tak jak w linkowanym artykule – ktoś w NBP doczytał ustawę o VAT. Ale uwaga: w artykule nie ma mowy o tym, że jest to martwy przepis. U większości dilerów można nabyć złoto bez pokazywania dokumentów, do równowartości 15 000 EUR.

Pod otrymywanym linkiem od razu pojawia się pytanie, czy złoto będą rekwirować. Oczywiście, że będą. Jak już kolejna klerykalno-socjalistyczna ekipa całkowicie zrujnuje ten kraj, wprowadzi podatek katastralny i od wydychanego CO2, doprowadzi do hiperinflacji, to nie będzie zbyt wielu opcji i będzie rabować złoto. Wszystko będą rabować, łącznie ze ściąganiem majtek z tyłków i konserw z piwnic. Zdesperowane rządy będą podejmować zdesperowane kroki. Polecam opis wydarzeń zamieszczony w książce Fergusona “Kiedy umiera pieniądz”. Urząd skarbowy w Nieczech chodził po knajpach i rewiował klientów – jak znalazł u kogoś walutę lub złoto to je zabierał. To sie powtórzy, bo historia lubi się powtarzać.

Ze zmian cieszą się wszyscy gracze. Po wycofaniu się ze skupu złota NBP po raz kolejny usuwa się rynku kruszców. To oznacza więcej pieniędzy w mojej kieszeni, chwała niech będzie biurokratom z NBP i ustawodawcom. Niestety, oznacza to też więcej pieniędzy w kieszeni dilerów w Niemczech oraz więcej przekręconych ludzi w ramach ‘kupiłem tanie złoto na OLX i okazało się, że w środku jest czekolada, czemu rząd z tym nic nie robi?’ Otóż właśnie robi cały czas.

Share This Post

12 replies on “Zakupy anonimowe złota w NBP”

Witam Panie Przemysławie,
ze zniecierpliwieniem oczekiwałem wpisu w tym temacie. Niedawno zakończyłem lekturę A.Fergussona Kiedy pieniądz umiera, i jestem pełen obaw co do przyszłości…
Pozdrawiam.

Hiperinflacja? Wszyscy się mordują z deflacją! Złoto to niestety nie złoty środek, bo łatwo go ograniczać ustawowo. No historia się powtarza ale niestety nie na tyle dokładnie abyśmy te powtórzenia widzieli. Czemu rząd z tym nic nie robi? Wesołe pytanie, bo rząd nie od tego jest… Podobnie jak z religiom CO2 i innymi pierdołami dla debili włączając w to rozrywkę upośledzenia dzieci szczepieniami, wszyscy w końcu się cieszą że chronią i żadnemu przygłup-asowi tej imprezy nie przyjdzie do mózgu że zabija!

@Ptasiak
Oczywiscie, ze historia sie powtarza: bezmozgi jak Ptasiak wierza w bajki, legend i mity ( o tym, ze od szczepienia mozna zachorowac na chorobe genetyczna, o nieszkodliwosci emitowania CO2, mozliwosci wyleczenia raka sokiem z warzyw i ogólnie w kazda brednie, byle tylko byla sprzeczna z aktualna wiedza naukowa), czego skutki beda oplakane.

Czytałam niedawną przytoczoną przez ciebie książkę, a potem trafiłam na link na Bankierze i również zauważyłam tę niepokojącą korelację. Oczywiście w mainstreamowych mediach niczego nie powiedzą, żeby głupi lud siedział cicho…

ad. xxx
na chorobę od szczepienia to nie słyszałem, ale słyszałem, że są jeszcze bezmózgi wierzące, że szczepionka na gruźlicę zapobiega zachorowaniu na gruźlicę…
a nawet Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie podaje, że nie.
Oficjalnie ostatnio: zmniejsza tylko uciążliwość przebiegu choroby.

Albo np. że ponieważ byliśmy zaszczepieni na koklusz, to nie ma kokluszu (obecna nazwa krztuśec), podczas gdy wg. aktualnych OFICJALNYCH danych medycznych:
a) szczepionka działa, ale daje ochronę tylko przez ok. 5 lat
b) nawet jak zaszczepimy 100% populacji, to nie przerywa to transmisji bakterii dalej
c) szczepionka ma tylko 70% skuteczności

Tak więc, nie wszystkie argumenty przeciwko szczepieniom są “bajkami”, “bajką” to jest były i są do dziś jeszcze np. te szczepienia przeciwko gruźlicy . Oczywiście od tego, do wniosku, że “szczepionki wywołuję choroby genetyczne” daleka droga..

@maciej
Ale gdzie słyszałeś o 100-procentowej skuteczności szczepionki (jakiejkolwiek)? Od “panów” gadających pod budką z piwem? Żadna szczepionka na działa w 100 procentach przypadków, choćby dlatego że zdarzają się wrodzone upośledzenia układu odpornościowego, a nawet ludzie rodzący się bez niego. Trudno, aby szczepionka uodporniła człowieka nie mającego układu odpornościowego.

A Ptasiak dotąd nawypisywał tu takich bredni, że głowa mała: najfajniesze były te o tym, że szczepionka na polio wywołuje polio – upierał się przy tym mimo, że ostatni przypadek polio w Polsce był w 1983, a od tego czasu na polio zaszczepiły się miliony Polaków (że niby niezliczona ilość Polaków nadal choruje na polio tylko jest to przez rząd i lekarzy ukrywane, bo chorują w wyniku zaszczepienia się na tę chorobę).

Panie XXX historia nigdy się nie powtarza tylko robi wielkie koło. I to chyba z pana największe.

A co do złota, to faktycznie może być to zły wybór, nie wiem czy wiecie, ale jak nie wiecie to ja wam mówię że, wszystko jest odnotowane (sms, maile, rozmowy, widea itp – nawet to że jestem na tej stronie). A jak płacicie kartą po sklepach to odnotowane jest też: gdzie kupujecie, o której porze, co kupujecie i ile wydajecie. Nie jestem pewny co do kupna animowo złota, warto mieć rachunek/fakturę, z tego co wiem państwo może wam zajumać 75% waszych oszczędność które nie umiecie wypapierować! Po za tym nawet jak będzie ten wielki krach nie cofniemy się do kamienia łupanego, technologie nadzoru są i będą kontynuowane, więc ci co myślą że będziemy mieć jakąś anarchię porównywalną do historii to gratuluje naiwności. Złoto nie jest pewnikiem tylko jakąś alternatywą, kuponem w totolotku.

ad. xxx
Owszem, ostatni przypadek DZIKIEGO polio w Polsce był odnotowany w 83 r., natomiast potem średnio co 2 lata, przypadki polio poszczepiennego (proszę sprawdzić na stronach Państwowego Zakładu Higieny w statystykach, ja sprawdzałem). Jest tak dlatego, że w Polsce do dziś stosowana jest w 6 r. życia szczepionka OPV, czyli zawierająca “żywego” wirusa, tylko osłabionego (w przeciwieństwie do IPV). Ona, w pewnych, oczywiście bardzo rzadkich wypadkach wywołuje polio poszczepienne.
Poza tym, Panie xxx, może Pan nie zauważył, ale teraz jest “polio”, a dawniej było “heinego-medina”. Wie Pan dlaczego zmieniono nazewnictwo ? Dlatego, że wcześniej klasyfikowano jako “heinego medina” znacznie szerszy zespół porażeń. W rezultacie teraz już nie ma polio w Europie i Polsce w ogóle (ściśle: dzikiego), ale za to jest wiele “dziecięcych porażen mózgowych” (wcześniej klasyfikowanych jako heine-medina). Generalnie temat rzeka, a ja podałem tylko kilka punktów aby podważyć Pana bezkrytycyzm i wiarę w “dobrodziejstwa szczepien” (pewnie jeszcze przymusowych), a Pan odnosi się tylko do skuteczności . Ja nie kwestionuję, ze niektóre szczepienia działając, etc. – kwestionuję bezkrytyczną wiarę w państwowy, przymusowy system szczepień oraz wrzucanie wszystkich przeciwników tego systemu do grupy ciemnych oszołomów.

Jak na razie to zdaje sie ze wplywy w budzecie sa o dobre pare procent wyzsze niz zakladane(wystarczy tlyko ja widac aby wladza MNIEJ kradla) wiec poki co moment rekwiracji nieco sie oddalil.”Straszne” te pisiory-smia miec wieksza sciagalnosc podatkow niz “profesjonalisci” z PO.

P.S.Co zreszta przewidzialem na tym tu blogu piszac ze wystarczy ze PIS TYLKO przywroci sciagalnosc podatkow jaka byla w latach 2005-2007 i polowa dziury budzetowej zniknie co jednoczesnie pokaze skale zlodziejstwa i nieudacznictwa poprzednikow.

@XXX – “Trudno, aby szczepionka uodporniła człowieka nie mającego układu odpornościowego.” – to po jakiego grzyba szczepi się niemowlęta i to w pierwszej dobie? Widzisz Pan jednak zaczynamy się nieco zgadzać ze sobą.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *