W 2008 roku jako jedyny Polak ostrzegałem przed zbliżającym się krachem. Analitycy i pasożytujący na nich dziennikarze nie dopuszczali takiej opcji. Obecna sytuacja może prowadzić do kolejnego kryzysu kolejnej fali kryzysu, a ponieważ od poprzedniego epizodu nie minęło dużo czasu to media głównego nurtu nie dadzą się zaskoczyć. Najwidoczniej mają lepszą pamięć od przeciętnego Janusza/Iwana/Johna, który sięga pamięcią maksymalnie do tego, co jadł wczoraj na kolację. Uważam, że w przypadku mediów do resetu pamięci musi upłynąć z 10 lat. Pewnie wynika to z tego, że większość artykułów piszą darmowi stażyści, mający po 20 lat, wobec czego nie pamiętają wstrząsów z okresu gdy byli 10 letnimi dziećmi.
Oto Wyborcza ostrzega przed możliwością gwałtownego zeszmacenia się złotówki w przypadku kolejnej fali kryzysu. Czy istotnie jest się czego bać?
Pewien fragment dla zarejestrowanych czytelników.
Czy w świetle powyższych danych rzeczywiście złotówka może się osłabić do 5 zł, tak jak ostrzega nas jakże troskliwa Wyborcza? Spójrzmy co się działo ostatnio na parze USD PLN.
Jak widzimy w 2008 roku złotówka była bardzo mocna w stosunku do dolara. Był potencjał do gwałtownego ruchu w drugą stronę, do osłabienia naszej waluty. Dziś sytuacja jest inna, wygląda na to, że nie tylko Wyborcza, ale również światowi gracze biorą pod uwagę różne scenariusze. w konsekwencji wydaje się, że złotówka jest już zdyskontowana, czyli jej niski kurs zawiera w sobie premium za ryzyko wystąpienia krachu.
Szkoda, że wśród światłych rad stażyści w Wyborczej nie podają tej najlepszej – żeby kupić złoto. Spójrzmy jak wygląda to na wykresie.
Z ceny 2000 zł / uncję złoto wystrzeliło w górę i przez większość czasu trzymało się ponad 4000 zł / uncję. Posiadać złoto było dużo lepiej niż dolary czy inne papierowe waluty. W przypadku zaistnienia krachu w USA liczę, że kurs złota poszybuje na poziom 6000-8000 zł / uncję.
I najważniejsza uwaga. To nie krach na giełdzie powoduje kryzys w gospodarce, tylko mizeria gospodarki objawia się krachem na giełdzie. Przed krachem 2008 roku w USA była bańka spekulacyjna na nieruchomościach – to ona spowodowała kryzys. Także i dziś gospodarka jest w tak podłym stanie (np. przerost długu na obligacjach), że może to doprowadzić do kolejnego krachu na giełdzie i załamania gospodarczego.
13 replies on “Czarny scenariusz walutowy”
‘Jedyny polak ostrzegający przed kryzysem w 2008’ – WTF??? Trudno było znaleźć wtedy takiego co by o kryzysie nie trąbił…
Jeden nawet miał bloga ‘panika2008’ – na którym i Ty się udzielałeś.
Wiedziałem, że ktoś się natychmiast o to doczepi. Brawo. O ile się nie mylę, blog panika2008 zaczęł się od września 2008 a ja od stycznia 2006.
Masz coś do napisania w zasadniczym temacie wpisu?
Hmm autor jak zwykle skromny bo nawet nie wspomina o zalinkowanym u siebie blogu “dwa grosze” ktory nie tylko traktuje sprawy gospodarki I polityki swiatowej duzo szerzej ale tez nie wciska ludziom amerykanskich racji zywnosciowych na wypadek apokalipsy 😛
“Cena wystrzeli na 6-8 tysięcy PLN”
A co autor sądzi o cenie w USD?
przyznam szczerze że nie pamietam choć raczej trudno mi uwierzyć że byłeś jedynym prorokiem 😉
Co do meritum to dokładnie tak jest newet jeśli $ będzie po 5zł to i tak będize to tylko osłabienie o 30% a nie o 90% jak wtedy. Ale biorąc pod uwagę nasz narastający dług w emeryturach to może być potem dużo gorzej ( albo lepiej – jeśli znajdzie się ktoś z tendencjami samobójczymi na górze kto powie że król jest nagi i coś z tym zrobi a w zasadzie jedyną opcją jest emerytura minimalna)
Złoto – to pewnie ok ale kupowanie go w małych ilościach jest obarczone tak duża premią że lepiej chyba kupić puszki z fasolą i cukier 😉
Za to “wpycha” czytelnikom zloto od duzo drozszego dilera niz 79th element.
Chetnie bym ci troche wepchnal tego zarcia. Najchetniej od razu w tylek, lol.
Po co klamiesz? Ostatnio jak sprawdzalem to premium na malych monetach zlotych wynioslo jakies 5%.
https://79element.pl/21-ciekawostki-ze-zlota
“W 2008 roku jako jedyny Polak ostrzegałem przed zbliżającym się krachem.” – PAWEL JUS normalnie :))))
(pewnie tego nie przepuscisz przed moderacje)
@dragonball
Za to na “dwa grosze” masa teorii spiskowych – do tego często tak absurdalnych, że groteskowych: np. taka że prawie wszystkie wojny na świecie w ostatnich 200 latach wywołali amerykańscy bankierzy (a bankierzy szwajcarscy byli “cacy” i takich rzeczy nie robili). Do tego masa u Cynika pseudo- i antynauki: choćby denializm efektu cieplarnianego wywołanego przez emisje CO2.
“W 2008 roku jako jedyny Polak ostrzegałem przed zbliżającym się krachem.”
…ale wspaniałomyślnie nie zagrałem na kontraktach na taki scenariusz, przez co teraz muszę naganiać na złoto.
Owszem, zagrałem.
No ok, ale chyba niewystarczająco dużo, skoro musisz dalej handlować złotem?
A z ciekawości jeszcze spytam, skoro potrafisz przewidywać przyszłość na giełdzie, to jutro będzie plus, czy minus? 🙂
Teraz mogę, bo mam na towar. Widzę, że jesteś biedny, bo nie rozumiesz.
Odpowiadajac na drugie pytanie doczytaj o bladzeniu losowym. http://gpw.yarek.pl/bladzenie_losowe.html