Categories
Ekonomia

Biżuteria z diamentami

Pośród wszystkich politycznych wpisów jakie zapodaje ostatnio kolega Cynik trafił się również wpis ekonomiczny dotyczący diamentów. Sam osobiście jestem sceptyczny w stosunku do diamentów inwestycyjnych jako wehikułów inwestycyjnych. Płynność jest niska (ciężko sprzedać) a spread jest o wiele większy niż 4% obowiązujące w moim sklepie z monetami inwestycyjnymi.

Zamiast tego proponuję sprytne inwestowanie w diamenty – ale te jubilerskie. Da się tu połączyć zarówno przechowywanie siły nabywczej w czasie, ale jednocześnie inwestycja ma walor użytkowy. Tak więc po przemyśleniu wszystkich oszukańczych ofert sieciowych salonów jubilerskich oraz zachęcony pozytywną opinią Cynika na temat diamentów postanowiłem uruchomić własny sklep jubilerski. Zapraszam do zapoznania się z wersją beta serwisu.

Share This Post

7 replies on “Biżuteria z diamentami”

Gratulacje, Doxa, ale czy pokusiłbyś się o jakieś szacowanie opłacalności inwestycji?

Kiedyś się zżymałeś, że w Polsce koszt złota w cenie biżuterii to tylko parę % a za wzór stawiałeś Niemcy, gdzie prawie całość ceny to złoto a marża to tylko parę %. Jak te relacje przedstawiają się w Twoim sklepie?

Czy prowadzisz również skup biżuterii albo masz w planach? Za ile % odkupiłbyś sprzedany przez siebie pierścionek?

Na marginesie uważam, że reklamowanie biżuterii wśród inwestorów to kiepski strzał. Jeżeli już, to powinieneś ją promować wśród kobiet (np. na jakichś babskich portalach).

haale, a dlaczego to zły pomysł?

Przecież inwestor też może kupić biżuterię, jako inwestycję. Na pewno łatwiej mu przyjdzie przekonać do tego żonę, niż gdyby kupował sztabki czy monety.

A i w trudnych czasach łatwiej spieniężyć pierścionek, niż sztabkę — także ze względu na jego mniejszą wartość.

Fajnie. Gratuluje. Ten link juz byl w poprzednich wpisach na ten temat. Teraz taka propozycja – wez i sprobuj sprzedac diament samodzielnie – mi, sieciowkom oraz malym jubilerom. A potem napisz u mnie wpis goscinny.

Ale co mialoby dowiesc takie cwiczenie? Bo nie rozumiem intencji tego wyzwania 🙂

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *