W szumie medialnym wokół taśm z nagranymi knowaniami kolesi u żłoba elitami III RP niezauważenie przebiegały inne kluczowe dla świata wydarzenia. Ameryka właśnie przegrała Wojnę w Iraku. Przypomnijmy fakty. Wkroczenie nastąpiło 20 marca 2003, bez formalnego wypowiedzenia wojny. Był to typowy asymetryczny konflikt. Armia USA nigdy nie kontrolowała okupowanych terenów, poruszanie się po nim przypominało nieustanny zwiad w poszukiwaniu IED. Od 2009 wojsko było stopniowo wycofywane i ostatni żołnierz opuścił kraj 18 grudnia 2011.
Po stronie strat Ameryka zanotowała 4 486 zabitych, dziesiątki tysięcy rannych (w tym inwalidów bez kończyn) oraz co najmniej 845 000 000 000 wydanych dolarów. To daje sumę 23 000 dolarów / Irakijczyka i najlepiej obrazuje absurd tej wojny. A co po stronie zysków, oprócz powieszonego Saddama? To pytanie należy chwilowo zostawić otwarte.
Wróćmy do sytuacji w Iraku. Dokładnie jak w przypadku wojny w Korei czy Wietnamie próba uzbrojenia i wyszkolenia lokalesów zakończyła się totalną klęską. Tego mógłby się spodziewać 5klasista po kilku lekcjach historii, ale nie przewidziały tego orły po West Point… Wojska irackie sprzedały, zepsuły lub zgubiły swój sprzęt, a następnie poszły w rozsypkę. Część uciekła do rodzinnych wiosek, część przeszła na stronę wroga. Władzę w kraju przejęły zbrojne milicje, a następnie doszło do proklamowania Kalifatu, który przejął kontrolę nad większością kraju, przyłączono również tereny Syrii (na czerwono):
Zatem nie doszło do realizacji żadnych z celów strategicznych USA, nie zlikwidowano broni masowego rażenia (bo jej nigdy nie było), nie zaprowadzono demokracji (nawet w karykaturalnej amerykańskiej formie), nie udało się nawet zapewnić niskich cen paliw na CPNach w USA. Zamiast tego mamy fundamentalistyczne państwo zaprowadzone przez jihadystów, chcące władzy nad całym światem. Interwencja Ameryki spowodowała zrealizowała najgorszy możliwy scenariusz. To całkowita katastrofa.
W rejonie zapanował absolutny popłoch. Przerażeni są zwykli ludzie, w większości nie chcący umierać za Allaha. Pamiętajmy, że państwo wyznaniowe (lub totalitarne) jest tworzone przez kilka – kilkanaście procent populacji, która ma w rękach narzędzia nacisku, przymusu i represji. To działa dziś w III RP, gdzie ekstremiści katoliccy, reprezentujący kilka procent obywateli, są w stanie kontrolować co jest grane w teatrach i co ma być nauczane w świeckich szkołach.
Przerażone są również rządy. Iran znalazł się nagle niemalże w położeniu oblężonego Izraela. Persowie to szyici, a ISAL to sunnici, którzy jak już tylko scementują struktury państwa i wojska to rozniosą Iran na strzępy. Tu można doczytać jak układały się stosunki tych dwóch sekt. W dużym skrócie – krwawo. Z tego wynika nagłe ocieplenie stosunków Iran – USA.
Ameryka popełniła mnóstwo kardynalnych błędów, jeszcze przed wysłaniem czołgów. Przede wszystkim nie dopuszczono do powstania Kurdystanu nie chcąc drażnić sojuszniczej Turcji, która straciłaby część terytorium. Kurdowie to dość cywilizowany naród, ich państwo w rejonie mogło działać stabilizująco.
Druga kwestia to trwający od obalenia Szacha (1979) konflikt USA-Iran. Społeczeństwo irańskie przypomina społeczeństwo PRL – to najbardziej prozachodnie społeczeństwo w rejonie, trzymane za twarz przez grupę fundamentalistów. W kraju jest ogromne napięcie na linii prozachodni ludzie z miast vs prostacy ze wsi, zasilający bojówki Strażników Rewolucji (co zresztą nieco przypomina obecną sytuację w RP). Gospodarczo też jest nie za ciekawie, gwałtownie rosnąca populacja, spadająca produkcja ropy (lokalny peak oil) i sankcje prowadzą do hiperinflacji, nędzy i pustych półek. Po odsunięciu Szacha od władzy Ameryka powinna znormalizować stosunki z Iranem i w wojnie Iran – Irak stanąć po stronie Iranu. Całkowicie błędnie poparty został satrapa Saddam, który miał tylko jedną jedyną pociągającą cechę – był świeckim.
Warto zastanowić się co nas czeka. W obecnej sytuacji nie ma żadnej siły militarnej na świecie, która może powstrzymać Kalifat. Wkrótce obejmą całkowitą kontrolę nad terenami zamieszkiwanymi przez sunitów w Iraku i Syrii i będą się starać przyłączyć okoliczne państwa. Przeciwnicy lub nie dość gorliwi wyznawcy zostaną zabici. I wtedy dojdzie do kluczowego momentu – zmierzenia się reżimu z problemami ograniczonych zasobów.
Tak duża populacja w stanie wojny potrzebuje wody, żywności, broni i ropy. Szczególnie ropa ma znaczenie, ponieważ da się ją wymienić na pozostałe zasoby. Jeżeli uda się ISIL otrzymać wsparcie mieszkańców zasobnych w ropę rejonów, lub samemu przejąć roponośne rejony Kuwejtu czy Iraku, to reżim ten jeszcze bardziej nabierze siły. A wtedy istnieje duże ryzyko, że gdy jihad zlikwiduje Izrael i Iran, to rewolucja dotrze również do południowych granic Europy.
43 replies on “ISIL”
Istotnie polityka amerykanska wobec Iraku poniosla kleske. Nie znaczy to jednak, ze kalifat sie utrzyma. Nacierajaca armia jest zbieranina grup zbrojnych, w ktorych sunnici sa tylko jedna z czesci skladowych. Pozostale ugrupowania maja wlasne plany i gdy tylko obala rezim iracki w jego obecnej formie to zapewne skoncentruja sie na walce o wladze. W efekcie powstanie zamieszanie, ktore moze zaburzyc rynek paliwowy ale nie wiele wiecej.
Myślę że jest jeden duży błąd w rozumowaniu. Ameryka nie przegrała tej wojny tylko klęska to efekt zamierzony. W świecie w którym celem jest rządzenie w stylu “dziel i rządź” zagonienie konfliktu religijnego (głównie) na bliskim wschodzie jest im bardzo na rękę.
Dlaczego tak ma być i po co chcą to zrobić można znaleźć w różnych teoriach spiskowych.
Zabawnie wygląda próba straszenia KK, który mając większość w kraju, rzekomo próbuje cenzurować teatry (to, że próbuje, to nic złego) z mordującą kilkuprocentową mniejszością fundamentalistyczną. Przesadnie też brzmi nazywanie niektórych katolików ekstremistami, akurat trudno temu wyznaniu przypisywać cechy eksrtemizmu, jak i też brak jest żadnego niebezpieczeństwa ze strony katolików, których można by określić fundamentalistycznymi. Zasadniczo straszenie islamem *i* zwalczanie katolicyzmu do dość dziwna hybryda.
Fajny tekst. Niestety ostatnie zagrania USA podlane sosem politpoprawności faktycznie spowodowały to wszystko co pan pisze. TAk jak Rzym upadł pod naporem barbarzyńców tak i UE pod nimi padnie pod ich naporem jak się wcześniej nie otrząsną europejczycy. Niemniej to co pan pisze o fundamentaliźmie Katolików to bzdury. Aż wstyd żeby tak inteligentny człowiek taką chamską manipulacją sie posługiwał.
Od razu mi się kojarzy Wielki Kalifat z przepowiedni Nostradamusa. Mają szacha, teraz powiniem byc drugi Mahdi. A potem Europie “kolbami do drzwi załomocą”.
Ja bym tak nie dramatyzował. ISIS jest kontrolowany przez Saudów i Katarczyków. Z tym że zrobią gnój Iranowi to się zgodzę, ale nie sądzę zeby wybili sie spod kontroli Saudów.
Nawet jeżeli przejmą resztę Iraku to spotkają sie z tym samym problemem co Amerykanie. Nie będą kontorlować ziemii zamieszkanych przez Szyitów. Kurdowie i Turcja od północy. Iran i szyicka część Iraku od wschodu. Ta cała impreza wydaje się być wymierzona w Assada.
No chyba że ta cała awantura to amerykański trick na przeorientowanie sojusznika na BW z Saudów na Iran
Diagnoza zbyt pesymistyczna. To nie jest i nie będzie państwo – nie ma struktur, nie ma czego cementować. Mnie to wygląda na wyznaniowy odpowiednik Dzikich Pól, gdzie co drugi watażka mógł obwołać się władcą roszcząc sobie prawa do wszystkiego i wszystkich. Grupa terrorystyczna okupująca nawet duży obszar nie jest w stanie pokonać dysponującego lotnictwem i bronią atomową Izraela, ani roznieść na strzępy Iranu. Czym? Toyotą Hilux z zamontowanym KMem czy ukradzionym T-55. Lepszej broni mam nadzieję nawet wariat im nie sprzeda.
Nie chce mi się wierzyć, że Amerykanie tego scenariusza nie przewidzieli. Ergo – to działanie celowe, być może obliczone na wojnę na pełną skalę, tym razem z poparciem całego świata, a przerażonych sąsiadów w szczególności. Sąsiadów, którzy chętnie zakupią amerykańską broń, podpiszą dla bezpieczeństwa długoterminowe kontrakty, zażyczą sobie wręcz obecności wielkiego brata w regionie, wszystko opakowane w piękne, duże słowa. Dla całych Stanów wojna to może i koszty, ale dla tych, którzy będą decydować o scenariuszach, to czysty zysk i być może ratunek, jeszcze przez jakiś czas, dla dolara. Zabrzmi to cynicznie, ale lepiej tam, niż na Ukrainie…
Porównywanie mordujących, islamskich fundamentalistów mających pełnię władzy w danym państwie do polskich katolików, którzy nie dość, że nie mają nic w kraju do powiedzenia, to nie mają żadnej realnej władzy poza wschodnimi rubieżami RP, jest groteskowe. W swoim antyklerykaliźmie zbliżasz się do punktu, w którym trzeba będzie wołać egzorcystę.
“w wojnie Iran – Irak stanąć po stronie Iranu”
A jak niby miało by to wygladać, skoro to USA namówiło Saddama, agenta CIA, do ataku na Iran, sfinansowało go i uzbroiło. Wszystko po to, aby ajatollachom zabrać ropę i pompować ja do USA za pół darmo.
W Polsce też jest fanklub ISIL:
http://antyimperializm.wordpress.com/
zgadzam, że tematy religijne to temat dla prasy. polecam:
“Netanyahu calls for independent Kurdistan” – http://stratrisks.com/geostrat/20097
Triangulation: Israel-Turkey-Kurdish Oil Deal Points to Possible Alliance – http://stratrisks.com/geostrat/20043
Doxa dramatyzuje, bo takie jest jego blogerskie prawo. Ale ten czarny scenariusz nie musi się zrealizować. Rebelianci kalifatu nigdy nie osiągną takiego poziomu wyszkolenia czy uzbrojenia, co NATO-wski żołnierz. Przypomnijcie sobie Bitwę o City Hall. Kilkunastu Polaków bez strat własnych odparło szturm kilkuset “szuszfoli”, jak ich nazywano.
Na naszych oczach potęga USA się kurczy. Niby miała to być rzekomo wojna o demokrację,ale tak naprawdę miała to być wojna o surowce i o wpływy. TV jakoś mało miejsca poświęca tej porażce. Gdzieniegdzie jak np.: http://antyimperializm.wordpress.com/ można coś-niecoś o tym poczytać. Rozmawiałem z zaprzyjaźnionym Syryjczykiem wyznania katolickiego(chyba prawosławne?) – czy rozumie politykę Amerykanów , bo ja nie. On powiedział to samo – wszelkie akcje powodują, że na zgliszczach wojen rosną w siłę Muzułmanie. Europa może się obawiać,bo liczba wyznawców Allacha tutaj ciągle rośnie…
Też bym tak nie demonizował.
W sunnickiej części Iraku nie ma ropy, więc tak naprawdę nikt nic nie traci na fakcie zajęcia tych terytoriów przez ISIL, nawet może to rozwiązać niektóre problemy.
Basn jak niedzwiedz. Tylko ze teraz. Dlaczego uwazasz ze Ci którzy rzadzą są głupi? Mysle ze doprowadzono do sytuacji ktorej oczekiwano. Zapytaj raczej w czyim jest to interesie.
Jezeli chodzi o fanatyków to mamy raczej antykatolikow. Jak inaczej nazwac kogos kto lży Chrystusa?
ktos lzy Chrystusa? jakies cytaty mozna prosic?
@Doxa
Zapewne Piotrowi chodziło o tzw. ustępy artystyczne drwiące z męki Jezusa Chrystusa.
Przykład Golgota Picnic na który się powołujesz jest tu na miejscu.
Swoją drogą myślę, że gdyby koleś nie był pedziem i lewakiem to też byś protestował przeciwko innemu przykładowi jego twórczości.
Chodzi mi o topienie ciężarnych chomików na scenie. Prawdziwa sztuka prawda ?
Rozumiem, że nie bardzo możesz zaprotestować, bo masz radość jak robi się podśmiechujki z Jezusa i katolików no i postępowi znajomi Ci by Ci nie wybaczyli.
Skłaniał bym sie do tezy, że przyszlosc Iraku to rozpad na kilka wzajemnie wrogich panstewek, kktóre bedą startraly kontrolowac silniejsze panstwa. Wiadomosc o sprzedaż pierwszych samolotow su25 z Rosji zdaje sie to potwierdzac.
Zdumiony jestem za to głosami negujacymi podobienstwo polskich katolików i fundamentalistow islamskich. Ta sama tendencja do narzucania swich wartosci w formir prawa dla wszystkich, te same terrorystyczne metody zmierzajace do ograniczania wolności, proby narzucania cenzury czy wreszcie sprzymierzanie się z prawicoeymi czy kibolskimi bojowkami. Juz dochodzi do przemocy na tle religijnym, a katolicy niezmienie krzyczą o dyskryminacji i przesladowaniu.
Tylko póki co nikt katolikom wejscia do kościoła siłą nie broni? w czasie gdy oni szarpia wchodzacych do teatru. Czy dociers do nich, że wolności slowa gwarantuhje nam Konstytucja, a w Polsce chodzi fo kosciola mniej niz 50% populacj?
Są nie tylko cytaty, ale i czyny. Bo jak nazwać porwanie Biblii na koncercie przez jakiegoś oszołoma, jak nie lżeniem Chrystusa i Chrześcijaństwa , Panie Słomski? Wystarczy zagłębić się w internet. Tam znajdzie Pan bardzo wiele cytatów i relacji z masowych morderstw katolików przez muzułmanów na całym świecie.
nie chodzi mi o Ciebie tylko przedstawienie do ktorego nawiazujesz w dygresj
Panie Słomski – tekst o KK to “mocno po bandzie poszedł”. Widać, że socjalizm i odłamki politporawności dotarły i do Pańskiej głowy.
Możliwe, że genderyzm i inne homo lesbo i tym podobne mają swoje źródło w “odreagowaniu” na średniowieczne poczynania KK. Jednak takie “odreagowanie” może być wywołane przez znakomitą propagandę komunistów, której udłao sie przekonać, że łysi z bejsbolami, faszyści, antysemici i Hitler to skarajna prawica.
Obecny KK to jedyna zapora przed degenracją społeczeństw (jaki by nie był). Wystarczy spojrzeć na media i tematy pedofilii w KK. W Polsce zapewne łapie się kilka tysięcy pedofili rocznie a słychać tylko o tych z KK – nie dziwi?
A spróbował by koleś od “Golgota picnic” zrealizować to z Mahometem – dopiero byłby bohaterem (martwym) ścieków medialnych.
Przemyśl Pan to jeszcze raz ;-).
Odnośnie Iraku myślę, że wszyscy zakulisowi manipulanci spektaklu nie będa w stanie kontrolować następnych zdarzeń. Temat skończy sie jatką.
Pozdrówka
@Panie Tower
Jak Pan sądzi, ilu Katolików dziennie jest mordowanych za swoją wiarę?
Prosze poszukać takiej informacji.
A może znajdzie Pan informację ilu to Katolików morduje dziennie innych z ich wiarę?
“ktos lzy Chrystusa? jakies cytaty mozna prosic?”
“Golgota Picnic” – wystarczy połączenie tych słów .
Jak byłyby przyjęte przedstawienia:
“Mekka balanga”
“Mahomet impra”
“Jom Kipur disco” itp.
Już nie nawiązuję do treści i formy przedstawienia…
To standardowa lemingoza akceptuje tego typu spektakle.
A dowód, że mam rację – podejście do tematu “gazetodu wybiórczego”.
To co USA głosi oficjalnie, a jakie ma realne cele to 2 zupełnie różne rzeczy i dobrze o tym wiesz panie Doxa. Jak dla mnie jak najbardziej działali we własnym interesie i udało im się na jakiś czas uzyskać to co chcieli. Utrzymali wymienialność ropy wyłącznie za dolary i spokojnie mogli ciągnąć imperialną rentę z całego świata przez ładnych kilka kolejnych lat. Dopiero od niedawna Rosja i Iran handlują ropą z pominięciem dolara np. Iran-Indie za złoto, Rosja-Chiny rozliczają się ze sobą w swoich walutach, jest tego więcej i era dolara nieubłaganie dobiega końca, ale dzięki “interwencji” wydłużyli jego dominację o całą dekadę. Saddam ubzdurał sobie sprzedaż ropy za ojro – nie dla psa kiełbasa, USA pokazały co o tym myślą. Jakoś trzeba było uzasadnić atak więc wszystko co tu opisujesz to tylko puste frazesy dla amerykańskiego plebsu. Kadafi w Libii podobnie – tyle czasu było wszystko spoko, nawet finansował kampanię Sakrozego, można sobie zobaczyć zdjęcia sprzed wojny gdzie stali obok siebie jak gdyby nigdy nic. Niestety też ubzdurał sobie wprowadzanie waluty opartej na złocie i sprzedawanie ropy nie-za-dolary. Francja w tym konflikcie była tylko figurantem, wykonywała tylko posłusznie rozkazy swojego sojusznika, który nie bardzo mógł uzasadnić kolejną zbrojną interwencję w obronie swoich interesów – drugi raz w broń masowego rażenia i to w państwie takim jak Libia nikt by nie uwierzył. Sami Francuzi też przy okazji mogli się nahapać (bo pokonać zbrojnie Libii jakoś sami rady dać nie mogli). Pierwsze co zrobili jak zajęli kraj – wprowadzili tam bank centralny na wzór zachodnich krajów 😀 – modelowe zagranie żydo-banksterki.
Niby celnie punktujesz oficjalną propagandę, ale dla myślących to o czym piszesz jest oczywiste od lat. W Europie przy ostatnich wyborach do europarlamentu wyborcy pokazali co myślą o tolerancji dla kultury i religii bliskiego wschodu. Ojropa zaczęła być nieco bardziej prawicowo-nacjonalistyczna, wojna Islam-reszta świata to tylko kwestia czasu. Po to te wszystkie wojenki na bliskim wschodzie – żeby konflikt odsunąć w czasie. Zawsze też lepiej gdy nieuniknione zniszczenia wojenne są na terenie wroga niż u siebie. Jakoś to wszystko trzeba przekazać w formie możliwej do strawienia dla przeciętnego Johna/Pierra/Kowalskiego – stąd te farmazony o niesieniu demokracji i szukaniu broni masowego rażenia. Ataki prewencyjne to normalka na przestrzeni wieków, tylko teraz nie nazywa się rzeczy po imieniu żeby ludzie pracy mieli czyste sumienia, spokojnie chodzili na te 8h do pracy i robili swoje i nie zaprzątali sobie zbytnio głowy wojnami. Strajki pokojowo nastawionych moralniaków też rządzącym są potrzebne jak krowie dywan. Propaganda od czasów II WS poszła daleko do przodu i jest wielopoziomowa, nie do przeniknięcia dla przeciętnego zjadacza chleba. Z TV czy radia nigdy nikt nie dowie się o co naprawdę chodzi. Pozostaje jedynie internet (przynajmniej na razie).
” To działa dziś w III RP, gdzie ekstremiści katoliccy, reprezentujący kilka procent obywateli, są w stanie kontrolować co jest grane w teatrach i co ma być nauczane w świeckich szkołach.”
Powyzsze to oczywista bzdura.KK nie kontroluje w PL juz niemal niczego co widac na kazdym kroku.Dziwi mnie Twoje zaslepienie-jakich bys tam nie mial osobistych przejsc z KK pisanie kulturowych czy geopolitycznych analiz wymaga wzniesienia sie ponad osobiste uprzedzenia czego jak widze nie potrafisz zrobic.
ISIL wkrotce zostanie zmiazdzony przez Kurdow oraz Iranczykow.KAZDA z tych sil jest od nich silniejsza a razem to przerobia ISIL na nawoz.Jak w ogole mozna porownywac bande degeneratow z armia ktora pobila Saddama?
Piotr34
Panie kolego Brombal- proszę nie siac tu katolickiej demagogii. Nie jest tematem meczenstwo katolickie, tylko dzisiejsze próby zawłaszczania Panstwa Polskiego przez jednobz wyznan religijnych. Żyjemy w środku Europy i tu poki co nie morduje się z powodów religijnych, choć obowiazuje kriozalny przepisbo o ochronie uczuć religijnych. Jeśli więc katolicy czuja się przez tar sztukę teatralną urażeni, niech wystąpią na droge prawną, a nie wszczynaja agresywne zamieszki i fizyczne napaści. W tych akcjach katolicy nie różnią sie niczym od motlochu islamskiego, wszczynajace burdy po opublikowaniu przez niewielką dunski gazetę karykatur Machometa. W obu przypadkach najwięcej mieli do powiedzenia, pardon, do wyryczenia, ktorzy rzeczonej “profanacji” nie widzieli na oczy.
Moje zdziwienie po przezczytanych komentach bierze się stąd, jakoś nikt nie wysmiewa kuriozalnej wzmianki o egzorcyzmach na forum blogu o zacięciu ekonomicznym. I ludzie, ktorzy biorą się do przewidywania wydarzeń na Bliskio Wschodzie, nie dostrzegają narastającej fali fanatyzmu i skutków, jakie to wywola. Dzis bloklokują teatr i chcą wprowadzić cenzurę, jutro chcą zamknac sklepy w niedzielę i wprowadzic maturę z religii, a pojutrze przymus religijny zawarty w prawie, gdzie na wzor islamski będzie się przesladowac nie tylko innowiercow i ateistow, ale i samych kkatolików, o ile nie beda zbyt gorliwi. Przykładów z historii i z tych krajów, gdzie zwyciężył fundamentalizm i fanatyzm, mamy aż nadto.
Czasem mam wrażenie, że jedyna “zorganizowana grupa” rządzi na Wiejskiej. Przecież to oni klepnęli, że NBP będzie mógł skupować obligacje rządowe, czyli mówiąc krótko – zacznie drukować polskie złote. Takie posunięcie doprowadzi jedynie do hiperinflacji, jak w latach 80. Nic z tego dobrego nie wyniknie. Jako rozwinięcie tematu polecam http://independenttrader.pl/239,czas_zaczac_dodruk_zlotowek.html
Doszedłem do tego momentu “są w stanie kontrolować co jest grane w teatrach” i dałem sobie spokój, bezsczelnie kłamiesz – jeżeli masz znajomości, to popytaj się dyrektorów teatrów kto i w jkaich sprawach naciskał – wprowadzanie w repertuar spektaklu Golgota było narzucane odgórnie, często wbrew tetrom które nie chcą/ nie chiały mieszać się w takie rzeczy. Nienawisć wobec KK zaslpeia ci obraz rzeczywistości.
@Crassus
Bardzo ładnie to ująłeś. To samo mi przyszło do głowy po przeczytaniu posta. Doxa chyba sam nie wierzy do końca w to co napisał. Orły po West Point doskonale wiedziały jak się ta zabawa ma skończyć, podobnie jak ta w Vietnamie i w Korei. Dzięki wojnie w Iraku i rozdeptaniu Kadafiego w Libii USD dostał odroczenie. Teraz każdy kto będzie chciał podskoczyć USA musi brać pod uwagę jak to się może skończyć. Dolar w końcu padnie, ale pewnie dopiero wtedy, kiedy banksterzy będą gotowi i na to pozwolą.
Poza tym w dzisiejszych czasach chyba tylko totalni ignoranci łykają oficjalne wersje podawane w tv, czyli sieczkę o szerzeniu demokracji, ochronie praw człowieka i tym podobne bzdety.
Dla mnie ISIL daje USA mozliwosc jesli nie zawarcia sojuszu z Iranem(to byloby jak na razie nie do przelkniecia dla wszystkich zainteresowanych)to przynajmniej ustanowienia z nim wspolnoty celow.Sadze ze USA wykorzystujac tu odchodzacych w strone Chin Saudyjczykow(ktorzy probuja odbudowac kaliat)i probuje tu odbudowac pozycje Iranu z czasow szacha.Jakiegos sojusznika tu USA w miejsce coraz bardziej niechetnych Saudow potrzebuja-“scisniety” miedzy Izraelem i Iranem Bliski Wschod pozostalby polem gry USA i nawet sprzymierzeni z Chinami Saudowie beda musieli grac jak im USA zagra.Oczywiscie kluczowa jest tu postawa Iranu(zauwazcie ze Izrael milczy jakby w zamian za oslabienie Syrii juz sie zgodzili)ale bedac samemu w obliczu sunnickiej nawaly sadze ze sie zgodza-w koncu ich tarcia z USA nigdy tak naprawde nie wyszly poza faze incydentow.
P.S.Patrzcie na umowe stowarzyszeniowa Ukrainy z UE.Dobrze by bylo zalatwic Ukraincom mozliwosc pracy na zachodzie.To powinno ich nastawic pozytywnie do nas(skoro ich tak ciagle ostatnio popieramy)oraz przy okazji oslabi niezbezpieczenstwo przenoszenia producji przez zachodnie korpo z Polski na Ukraine(jak pare milionow Ukraincow ucieknie na “zmywak” to nie bedzie komu tam robic a i pensje wzrosna i nie beda juz tak niskie aby zagrozic polskim miejsom pracy).Naszym na zachodzietez nie zagroza bo ci raz ze juz nieco zasiedzeni a dwa sadze ze kierunki migracji beda nieco inne(glownie Niemcy gdzie Polacy robia glownie z doskoku).MOze nawet takie “bratanie sie” na obczyznie(spowodowane podobienstwem jezykow oraz niechecia lokalsow) da poczatek pojednaniu polsko-ukrainskiemu.Dla Polski ten teatr wydarzen zdaje sie byc znacznie wazniejszy niz jakis efemeryczny kalifat czy na nawet afera tasmowa(ktora moze byc kontruderzeniem Rosjan na niemiecka sfere wplywow w zamian za zachodnia proba przejecia Ukrainy-na co zreszta czekam z niecierpliwowscia choc nie jestem pewny czy to wlasnie to).
Piotr34
Ciesze sie, ze w koncu dyskusja schodzi na tematy merytoryczne.
Wikłanie się w rozwazania ile władzy w Polsce ma kler nie ma sensu, każdy ma swoje zabetonowane zdanie.
“Wikłanie się w rozwazania ile władzy w Polsce ma kler nie ma sensu, każdy ma swoje zabetonowane zdanie.”
W takim razie po co to samemu robisz ?
Czy aby nie ze względów klikalności ?
@Słomski
Fakt “zabetonowania stron” nie świadczy pozytywnie o możliwościach intelektualnych dyskutantów. Stąd inne wypowiedzi i poglądy na merytoryczne sprawy mogą mieć wątpliwą wartość.
Podejdę do tematu ISIL z całkiem niespodziewanej strony (Ponieważ znam się na sprawach Islamu jak wiekszość “znawców” tematu z TVścieku i internetu). Intrygowało mnie zagadnienie “czy pewne cywilizacje mogą być wyższe od innych). Lemingoza odpowie natychmiast, że są równe i takie tam “humanistyczne” duperele.
Doszedłem do wniosku, że są cywilizacje wyższe i niższe. Określić, to która z dwóch cywilizacji jest wyższa a która niższa można bardzo łatwo. Wystarczy wskazać, tą która potrafi zrozumieć (nie zaakceptować!) funkcjonowanie drugiej. To właśnie nasza zachodnia cywilizacja (chrześcijańska!) rozumie jak funkcjonuje islamska. Stąd manipulacje polityczne odbywaja się tylko w jedna stronę.
Islam nie ma szans wobec naszej cywilizacji, która zapewne obudzi się lenistwa i pstryknie palcami zmiatając Islam. Obecny stan naszej cywilizacji jest chwilowo obniżony przez nadmiar bezpieczeństwa i pokomunistyczna zarazę. To sie zmieni 😉
pozdrówka
Wydaje mi się, że mocno przesadzasz tutaj w arogancji, Brombal. Wątpię, czy większość ludzi zachodu rozumie cokolwiek na temat kultury muzułmańskiej, tak samo jak większość muzułmanow nie ma pojęcia o zachodzie, poza popkulturową papką. Elity z jednej i drugiej strony raczej rozumieją, o co chodzi.
Są rzeczy, które moglibyśmy spokojnie od muzułmanów przejąć, z dużym pożytkiem, jak chociażby zasady bankowości arabskiej, z zakazem lichwy i traktowaniem banku jako instytucji społecznie pożytecznej, a nie przedsiębiorstwa do wyżymania ludzi, niby rynkowego, ale zbyt dużego żeby móc rynkowo zapłacić za debilne i nieodpowiedzialne działania.
@Tomasz- od razu widać, że mamy do czynienia z katolikiem, bo nie mając argumentow sprowadzasz dyskusję do absurdu.
Jeszcze raz: ludzie nie domagaja sie obejrzenia tej czy innej sztuki teatralnej, tylko nie chcą pozwolić, by jakiś biskup za pomocą swoich bojówek wprowadzal religina cenzurę i decydowal za publicznosc, co mają oglądać. Nie powiodło się z koncrertem Madonny, nie powiodlo się z Behemotem, teraz znowu próbują z teatrem. Czy katolicy i ich biskupi nie mogą pojąć, że ludzie chcą wolności, i nie pozwolą jej sobie odebrać?
@tower
Twoja wolność kończy się z zakazem obrazy moich uczuć religijnych
@Brombal
“Fakt “zabetonowania stron” nie świadczy pozytywnie o możliwościach intelektualnych dyskutantów. Stąd inne wypowiedzi i poglądy na merytoryczne sprawy mogą mieć wątpliwą wartość.”
Coz za odswiezajacy pstryczek w nos-DZIEKUJE(ale naprawde).Trzeba jednak pamietac ze wbrew temu co sie niektorym wydaje prawda lezy tam gdzie lezy a nie posrodku a to sa ostatecznie tylko luzne blogowe dywagacje bez pretensji do robienia polityki.
“(Ponieważ znam się na sprawach Islamu jak wiekszość “znawców” tematu z TVścieku i internetu”
I kolejny-normalnie poprawiasz mi humor;)Ale coz-my tu tylko swoje PRZYPUSZCZENIA wyrazamy(jesli ktos sadzi inaczej to zle z nim).
Co do reszty to chyba jestes nadmiernym optymista-obawiam sie ze to lenistwo nas wykonczy.Ale oby nie.
@Paradox
Ta bankowosc islamska to tylko tak fajnie w teorii-w praktyce to tam walek na walku a okradanie klientow i spekulacja oraz lewe interesiki z politykami to normalka.Tylko w Malezji dziala to troche lepiej ale tez cudow nie ma.Zreszta nie zapominajmy ze islam tu nic nie wymyslil-zakaz lichwy byl takze u Zydow oraz dlugo u chrzescijan.Ale zgodze sie ze to i owo mozna od nich podpatrzec-uczyc sie mozna od kazdego.
@tower
“Nie powiodło się z koncrertem Madonny, nie powiodlo się z Behemotem, teraz znowu próbują z teatrem”
Moglbym nawet przedluzyc te liste.Mozna by rzec ze nie powiodlo sie z kimkolwiek w ciagu ostatnich paru ale ateisci caly beda sie upierac ze KK kreci w Polsce czym chce.No jak moze skoro nic mu sie nie udaje przez dobra ostatnia dekade?-slepi jestescie czy co?A porownywac moherowe babcie ze swieczkami do ucinajacych glowy terrorystow moze tylko ktos zaslepiony.Jestem chrzescijaninem i nie podoba mi sie ze taki Nergal(zeby chociaz umial dobrze spiewac)drwi z mojej wiary to i protestuje-mam prawo jak kazdy ale nikt tu nikomu nie zamierza glowy ucinac wiec sie ogarnij.
Piotr34
Są tutaj tacy, którzy chcą uzyskać wiedzę na tematy ekonomiczne, a nie światopoglądowe. W tym celu wykupiłem abonament. Ja w przeciwieństwie szanuję również wyznawców islamu, o których nikt się tutaj nie upomniał. Jeśli ktoś był w Syrii przed konfliktem, wie że mieszkali tam jedni z najprzyjażniej nastawionych do obcokrajówców ludzie. To także islam. Kto widział Iran, też jest zdziwiony, że to dzięki ludziom inne miejsce niż oglądane w tv. Jeśli zaś Autor bloga chce rozpoczynać wojnę religijną, ja proszę o zwrot moich niedawno wpłaconych pieniędzy. Uważam, że póżniejsze komentarze są wynikiem takiego w sumie dość niegrzecznego potraktowania części czytelników, które wygląda na kierowanie się negatywnymi stereotypami, z jakimi się styka w swoim środowisku. Powinien uprzedzić wcześniej o swoich poglądach, gdyż żyją w tym kraju bardzo różni ludzie. No, a może chodziło o to, że byłaby to przedwczesna strata części wpływów. Dziwię się też co robią tutaj zwolennicy KRK. Wszak niedawno Pan Słomski promował uznawaną przez bardzo wielu za pogańską imprezę Burning Man i nie zauważyłem protestów religijnej części. To są Wasze pieniądze i w ten sposób oddawajcie swój głos. Potem nic dziwnego, że w religijne święta prowokacyjnie odbywa się kontrowersyjny spektakl Golgota Piknik czy koncert Madonny, a odpowiedzią jest szarpanina. Jeśli ta część tego nie rozumie, chyba powinna zacząć od ekonomicznego abc, a nie tego od bloga. Ktoś jeszcze pisał o wyższości cywilizacji i że Zachód dzięki tej wyższości sobie poradzi. Większość chyba tutaj ma przekonanie o wyższości swojej i wyłącznie swoich poglądów. Przypominam więc, że Rzym upadł pod naporem tzw. “Barbarzyńców” a istnieje coś takiego jak tolerancja dla poglądów i sposobu życia innych. Ogólnie rozczarowanie zawartością ekonomiczną blogu i porażka , gdy oceniam poziom dyskusji. Albo coś się zmieni, albo ja zmienię bloga.
@Paradoks
Fakt wyraziłem się nieprecyzyjnie (skróty myślowe).
Przedstawiciel(e) (nie każdy oczywiście) naszej cywilizacji jest w stanie prawidłowo zrozumieć i zinterpretować procesy zachodzące w cywilizacji islamskiej (chociażby badaniami naukowymi).
Wyobrażasz Sobie przedstawiciela cywilizacji Islamu, Który nie korzystając z osiagnieć naszej cywilizacji (która kiedyś korzystała z osiagnięć Islamu) potrafiłby tą sama sztuczkę?
Mam pewien przykład dotyczący azjatów. Zasadą w firmach azjatyckich jest to, ze im ważniejszy dyrektor tym wieksza świta. Na spotkanie handlowe powinieneś zabrać “kupę niepotrzebnego luda” ponieważ będziesz mało ważny bez przydupasów. Wspomiany Azjata nie jest w stanie pojąć NASZEJ cywilizacji ;-).
@Tower – w ramach odwetu powinienem napisać – od razu widac, że mamy do czynienia z antykatolikiem…
Muszę Cię zmartwić – masz kłopoty ze wzrokiem. Jestem ochrzczony (czyli jak wiekszośc w Polsce – katolik) jednak nie uczestniczę czynnie w życiu KK.
A mój “katolicyzm” wynika z rozumienia jaką funkcję w społeczeństwie pełni religia (nie tylko Katolicyzm). Wiedza ta wynika z socjobiologii i rozumienia pojęć podstawowych. Zapewne bedziesz mógł wskazać cywilizacje ktore przetrwały wieki bez religii. Jeżeli nie to pomyśl dlaczego…
@Słomski – sory ale znowu niemerytorycznie i nie na temat. Istotne, że nie wycinasz niekorzystnych komentarzy – za to szacun.
Powstanie Kalifatu ma daleko idace konsekwencje ekonomiczne. Oni zajmuja obszar bez ropy i beda probowac kontrolowac obszar z ropa. A to oznacza ceny ropy w stratosferze, co oznacza malo sympatyczne zjawiska w naszych kieszeniach jak rowniez w kasie panstwa.
Nie moge odpowiadac, ze zakotlowalo sie w komentarzach od osob oburzonych bezpardonowym atakiem na katolicyzm sztuka teatralna, ktorej nikt nawet nie czytal. Niestety, do tego tematu wroce w jeszcze jednym wpisie, a potem dalej bedzie o ekonomii.
A może Najwyższy Czas spojrzeć w lustro i “trzepnąć” szczery wpis o Żydach hmm ??
@Piotr
Chodzi o idee. Wiadomo, że w praktyce nic nie jest idealne. Różnica polega na tym, że obecna bankowość zachodu już w fazie idei (projektu) ze swoim systemem rezerwy częściowej, kreowaniem pieniędzy z powietrza i zarabianiem na pożyczaniu nieistniejących rzeczy jest czystym oszustwem. 🙂 A na to nakładają się zwykłe, obecne wszędzie machlojki – jako bonus.
@Brombal
Zgadzam się co do tego, że rzecz jest dużo bardziej skomplikowana; dalsze rozważania na ten temat nie trzymają się za bardzo tematyki bloga, więc raczej nie ma sensu ich ciągnąć. Problem i piękno z ludzkiej cywilizacji jest taki, że jest piekielnie różnorodna i wielowątkowa, i jak sam zauważasz na wzajemnej wymianie na przestrzeni wieków tylko zyskuje jako całość. Kulturowe zamykanie się w wieży z kości słoniowej to skazywanie się na powolną, smutną agonię, co z drugiej strony bynajmniej nie znaczy, że nie należy cenić własnych fundamentów i szanować dorobku swojego kręgu kulturowego (co jak mi się zdaje sugerują między wierszami niektórzy co bardziej zacietrzewieni szamani politycznej poprawności).