Starowicz vs Talibowie

ta ostatnia opcja to jakis zart rozumiem ?

dlaczego w ankiecie nie ma pytania: nie emigruję bo mam się dobrze, ja np. tak mam

Szkoda, żeDoxę dopada alergia na Kościół. Z reguły pisze mądrze, jeżeli krytykuje, to wiadomo gdzie celuje. Natomiast zupełnie traci kontrolę, jeżeli w obszarze wpisu znajduje się Kościół. To nie tylko jego przypadłość, nieodżałowany (bo przestał się udzielać) Goldblog też tracił racjonalne widzenie świata, gdy na horyzoncie pojawiał się krzyż. Wychwalał wtedy Rozenka i Nowicką jako nową jakość polskiego Sejmu. Również u Njusacza, bardzo przeze mnie cenionego mamy kapitalne wpisy TomkaHe, które jednakże są pointowane sugestią o rządzących w Polsce katotalibach. Typowy (hodowany przez kilkanaście lat przez TVN-Polsat) czytelnik tych blogów zapamiętuje z wpisów jedynie hasła: katotalib, (nadmierny) klerykalizm, Kościół=pedofilia itd.
Wtedy OFE, lasy państwowe, afera informatyczna, Pendolino Łapówkino, zostają gdzięś w dali. Najgorsza jest “nadchodząca” zaraza w sutannach.

Doxa dedykuje Ci ten kawałek: http://www.youtube.com/watch?v=ZpkT7zfgH24

Doxa dedykuje Ci ten kawałek (tutaj z video): http://www.youtube.com/watch?v=m00udFijVf0

Widac nie tylko mnie dopadlo, ale rowniez Starowicza. No ale co my tam wiemy……

Faktycznie, powinna być jeszcze opcja : mam się świetnie w Polsce, jestem tu lepiej urządzony, niż gdybym pracował na zmywaku w Londynie. Tę zaznaczam.
A tym, którzy narzekają na polską rzeczywistość, powinno się fundować obowiązkowe wycieczki na Ukrainę, do Kenii itd.

No Starowicz w piękny sposób pokazuje jak onanizm niszczy związki. Jasnym jest dlaczego Koscił z tym walczy.
Z tego co Starowicz mówi pisze to wynika, że to wychodzi na dobre kobietom.
Tak, mężczyzna musi się “męczyć” po to by było dobrze kobiecie i rodzinie.
Męka ograniczania chuci jednostki, ma gigantyczne pozytywne konsekwencje dla czałego społeczeństwa.
Ciekawe, że ktoś kot ma takie spostrzeżenia kompletnie nie widzi ich szerszego kontekstu.

Ehh z tym kościołem to ludzie sami sobie robią problem, ja akurat jakoś żyje w związku bez żadnych pośredników tz. ślubów, z pierwszą i mam nadzieję ostatnią kobietą. W Polsce raczej widzę ataki na kościół, obrzucanie się błotem itp. Dla Rosji czy Niemiec taka wojna z kościołem była by super sprawa bo nikt by wtedy nie zauważyli że kraj im zlikwidowano. To tak jak teraz mamy z propagandę z Ukrainą, Owsiakiem, itp. Wszystkie media trąbią, a o wydarzeniu w Oświęcimiu 27 stycznia wszyscy nabrali wody w usta. Tematy o religii, pedofilach i innych zboczkach to bardzo dobre tematy zastępcze działające na emocję.

Kościół walczy z onanizmem? Ciekawe jak – nie wolno walić konia swoją ręką, trzeba posłużyć się ministrantem?

ciekawe, czy też tak będziesz zachęcał jak się dowiesz, że prof. Lew Starowicz jest praktykującym katolikiem 🙂 myślę, że pojedziesz po nim jak po łysej kobyle.

a ja zachęcam do zapoznania się z wywiadem
http://wpolityce.pl/wydarzenia/68423-lew-starowicz-kiedys-geje-byli-traktowani-jak-zboczency-teraz-maja-kluby-organizacje-a-nawet-poslow-w-sejmie-seksuolog-o-sodomie-i-gomorze-w-polsce-drastyczne-tresci

dlaczego talibowie z dużej litery? dlaczego talibowie a nie katolicy? czy to coś złego mieć przekonania, a nie tylko udawać, że jest się katolikiem? dlaczego tak wielu “niewierzących” chce reformować Kościół? jak można być niewierzącym wierzącym? dlaczego państwo nie jest w stanie wyegzekwować żeby ludzie nie kradli i nie zabijali? co mówią eksperci ONZ i WHO o oszczędzaniu złota a nie obligacji i akcji? dlaczego profesor uważa, że lepiej wie ode mnie co jest dobre dla moich dzieci? dlaczego partia i wojsko skierowały profesora na odcinek seksu? dlaczego seks był taki ważnych dla partii? dlaczego profesor tylko wykonywał rozkazy traktowania prądem? czy nie popełnił gorszej zbrodni niż pedofile traktując prądem kochających pełniej? skąd przekonanie że wierzący katolicy nie mają radości z seksu? dlaczego katolicy seks rezerwują dla miłości małżeńskiej? dlaczego niewierzącym wystarcza satysfakcja “przedsmaku raju”? dlaczego śmiejemy się oglądając na wiocha.pl prezentujących walory i atrybuty? dlaczego posiadanie przekonań musi być efektem defektu? czy bogiem seksu jest niejaki kalisz stały bywalec feministycznych manifestacji? dlaczego mężczyzna ma być tylko efektem ewolucji, czy nie powinien być też efektem własnych przekonań? czy skoro coś przynosi złe efekty jest dobre? Czy brak erekcji… czy brak osądu własnych i cudzych działań przeszkadza żyć większości, uwarunkowywanej nieustannie przez telewizję? czy lepiej gromadzić złoto, czy obligacje, akcje i bilety bankowe? czy lepiej być w dobrowolnej “organizacji” czy być przymuszanym do płacenia podatków, akcyz i ubezpieczeń?

Starowicz to kolejny przykład zadufanego profesorka, ktory uważa że pozjadał wszystkie rozumy tymczasem jest reprezentantem grupy która (cytuje jak opisał w wywiadzie oficjalne standardy ‘leczenia’ homoseksualistów ustalone jak domniemam przez ówczesnych profesorów i innych reprezentantów ‘nauki’):

“popęd hamowaliśmy psychotropami, były też próby zmiany orientacji poprzez elektrowstrząsy.”
“Wyglądało to tak, że pokazywałem pacjentowi slajd lub świerszczyki, gdzie były treści homoseksualne, i jak go to podnieciło, to łup prądem.”

Oczywiście teraz standardy są inne i dziś Ci sami ‘profesorowie’ i ‘naukowcy’ twierdzą, że homoseksualizm jest uważany za norme. Dla mnie Starowicz i jego koledzy są zajebiście wiarygodni. Nie ździwie się jak za kolejne 20 lat uczniom Starowicza i innym predstawicielom ‘nauki’ wyjdzie w badaniach że to hetoroseksualizm jest chorobą i ich będą leczyć prądem.

Każdy kto podważa zdanie profesora Starowicza i innych ludzi nauki jak autor tego bloga z definicji jest talibem. Tylko że ‘talibowie’ zabraniają indoktrynacji seksualnej swoich dzieci a profesorowie pokroju Starowicza leczyli gejów prądem… W takim razie jestem dumny że należe do talibów. I nie życzę sobie aby jakieś ONZ ani żadna inna instytucja opracowywała standardy edukacji seksualnej moich dzieci. Dziwie się że dla autora tego blogu – osoby ceniącej wolność – nie budzi to żadnego sprzeciwu.

Brakuje nadmierna ateizacja

Do tego dodałbym zmiane przepisów co chwilę i ogromne ich nawarstwienie.

Ja się bardzo dobrze miałem w Polsce.
Pracuję w IT. Jestem dobry, może i bardzo dobry.

Ale nie jestem idiotą.
Przeczuwam jak niedługo będzie w PL.
Wiem, że nikt kto zostanie dopuszczony do rządzenia nie będzie w stanie nic zmienić, nawet jakby chciał.
To, że teraz mi było bardzo dobrze nie znaczy, że będzie tak za 5 lat.
Patrzę bardzo w przyszłość dlatego wyjechałem.
Tutaj jestem jeszcze bardziej pożądany niż w Polsce.
Nie brak mi niczego, pracy/pieniędzy/mieszkania do wyboru do koloru.
To o mnie się tutaj proszą.

Brakuje “prześladowanie katolików”. Chrześcijanie dobrze się mają jeszcze na południu USA – tam by można uciec…

16 replies on “Starowicz vs Talibowie”

Leave a Reply Cancel reply

Facebook