Categories
Ekonomia

Treści premium

Na tym blogu pojawiają się różnego rodzaju wpisy. Część z nich nie ma żadnej wartości dla czytelników, a pewna część wręcz przeciwnie. Podjąłem decyzję, że dostęp do części materiałów będzie płatny. Zrobię trochę konkurencji Cynikowi, a jednocześnie będę miał większą motywację do pisania ciekawie, regularnie i na temat.

Share This Post

26 replies on “Treści premium”

OK, natomiast jako pomoc dla decyzji – który swój wpis z własnego bloga wybrałbys jako płatny, żeby mozna się zorientowac czy warto za takie tresci płacić?

Pytanie nr 1: ile to będzie kosztowało i jaka będzie forma rozliczeń – abonament za okres czy za artykuł.
Pytanie nr 2: jakie formy płatności będą możliwe?
Pytanie/sugestia nr 3: może napisz posta w stylu tych premium, żeby pokazać, czym się będzie różnił od tych free.

Proponuję tam właśnie umieszczać wszelkie tematy około-religijne.

Muszę przyznać, że jestem bardzo zawiedzony pańską decyzją o płatnych treściach. Jako gówniarz bez grosza (przepraszam za wyrażenie) zawsze mogłem wejść na doxę z myślą, że wyjdę z niej intelektualnie bogatszy i wcale nie uboższy finansowo. Teraz widzę jednak, że ów trend zaczyna się zmieniać na moją niekorzyść.

Pozdrawiam serdecznie

Ciekawe, czy antyklerykalna część Twoich czytelników da Ci zarobić 😉
powodzenia w dążeniu do poziomu Cynika!

No i gratuluję decyzji. Masz dużą wiedzę ekspercką, niezłą intuicję i wyrobione nazwisko. No i piszesz ciekawiej od Cynika, który ostatnio smaruje takie głupoty, że żal dupę ściska.

Mógłbyś podać przykład wpisu, który będzie płatny i orientacyjną cenę za niego?

komus sie we lbie kompletnie poprzewracalo.strata rzadna bo od ponad dwoch lat piszesz tylko w formie nagonki na zloto(dawniej bylo to prawdziwe dziennikarstwo-sprzedales sie i tyle).dobrze ze za dalsza propagande trzeba bedzie placic – na wlasne zyczenia.zegnam i zycze powodzenie.ps.czy dobry moment na kupno sztabki?

Czy autor bloga i czytelnicy wybierają się na Edelmetalmesse do Monachium w listopadzie ?

Ktoś tam był ? Jakie opinie ?

Podstawowe pytanie dotyczace inwestycji na dzien dzisiejszy brzmi:
Czy na zlocie zakonczyl sie bullmarket ?
Odpowiedz bezplatna brzmi:
NIE
Tyle w temacie, reszta rozwiaze sie w czsie. Na gieldzie zarabia sie dupa a nie glowa. Zbyt duzo rozmyslan powoduje zwatpienie i nerwowosc.
Co do platnych publikacji:
nie podoba mi sie ten pomysl. Podstawowa wartoscia jest wymiana pogladow, dlaczego wiele osob ma dyskutowac a tylko jedna pobierac oplaty?
Jeszcze nigdy nie wykupilem platnego komentarza w sieci.
Jednosta silne mentalnie, mientor, prowadzacy zainteresowanych , ma tylko posrednia wartosc. Nasladownictwo to za malo, zeby osignac sukces. Wlasne przemyslenia, i tylko te ciche , bez dzielenia sie tym publicznie, Maja wartosc inwestycyjna.
” Byc poinformowanym jest rownoznaczne z byc zrujnowanym” , mawiali mistrzowie gieldy.

@krzysztof – aleś mu dokuczył! aż dym idzie! oby się nie pociął przez twój komentarz! hahahah

Ech.. Szkoda, to byla pierwsza strona od ktorej zaczynalem przygode z blogami ekonomicznymi.. I jest na drugim miejscu wsrod nich. Jak juz nie masz forsy to nie mozesz np. wprowadzic 50 czy 75 zl za nielimitowny dostep czy cos w tym stylu? Przeciez oplata za art to jak abonament a abonament jest forma kredytu! 🙁

Chętnie zapłacę za wiedzę dzięki której sam mogę zarobić,ciekawe czy twoje treści mogą w tym pomóc,a jeśli tak to jakiej liczbie korzystających osób..
A jeśli treści są innego typu to z góry dziękuję.
Internet na szczęście jest w wiedzę obfity,dla chcących jej poszukać.

Doxie musi kiepsko iść w interesach, skoro połakomił się na takie grosze. Chce zarabiać na treściach, a to by znaczyło, że nie wie nic, co warto kupić bo gdyby wiedział, to by nie potrzebował tego typu dochodu…zupełnie jak z doradami z OpenFinance i Expandera 🙂 …zupełnie jak płatne dwagrosze, które zmieniło się z kiedyś ciekawego bloga w straszną gównosektę zajętą tłumaczeniem sobie jak to za 100 lat złoto przyniesie tysiąc procent zysku.
W sumie to koniec sensowniejszych wpisów i tak już rzadkich jak brak deficytu w polskim budżecie. Aktualnym czytelnikom Słomski nie doradzi nic, czego już by nie wiedzieli. A nowi zniechęcą się płatnościami.

Panie Przemku, nareszcie będę mógł płacić za pańskie bezcenne rady dotyczące np. inwestowania w złoto. Do dzisiaj żałuję, że nie kupiłem złota gdy było po 1800$ za uncję. Miałbym wtedy świadomość, że naprawdę jest tyle warte, choć jego cena chwilowo spadła. A kupić po 1300, czy 1400 za uncję to każdy łoś potrafi.

Nie wiem czy było, ale uważam ,że stali klieńci o zakupach powiedzmy powyżej 1oz powinni mieć dostęp free.?

To dobry pomysł jest. Jak ktos chce czytać bluzgi i mądrości w stylu: “Egipt to druga Syria” to niech płaci. Frontem do klienta!

Ja bym proponował, żeby ewentualne terści premium stawały się ogólno dostępne po np miesiącu. Wtedy można było by samemu podjąć decyzję czy chce się być na bierząco i płacić za czytanie.

Odnośnie dostępu dla klientów – proponuję dorzucać do sprzedawanych produktów kody dostępu do pełnych treści, których czas ważności zależy nieliniowo od wartości zakupu. Za zakup 1oz Au dałbym co najmniej pół roku dostępu.

Zamiast czasowego dostępu można też dawać zestawy kuponów, każdy kupon odblokowuje jeden wpis. Wszystko zależy od przyjętego modelu płatności.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *