Categories
Ekonomia

Lewy rubel cz II – Weryfikacja metodą dźwiękową

Wpis gościnny: Paweł Jurewicz

Dokładnie rok temu, autor niniejszego bloga opisał ciekawy przypadek fałszywej, złotej 10-rublówki z 1899 (http://slomski.us/2012/06/18/lewy-rubel/). Przypomnę, że moneta miała obniżoną próbę z .900 do .832. Fałszerz w sprytny sposób zastąpił srebrem i miedzią odjęte złoto i wybił monetę do złudzenia przypominającą oryginał. Kopia jest tak dobrej jakości, że laik, bez pomocy spektrometru lub wagi elektronicznej ma małe szanse na wykrycie oszustwa.

Na szczęście istnieje jeszcze jedna, łatwa i dostępna dla każdego metoda wykrywania falsyfikatów. Dźwięk każdej monety jest na tyle charakterystyczny, że mierząc częstotliwości rezonansowe możemy z praktycznie 100% pewnością wykryć oszustwo.

Chciałbym na przykładzie złotej 10-rublówki (1899) pokazać krok po kroku, jak wykonać taki test. Kiedy opanujemy tę technikę, będzie nam bardzo łatwo samemu weryfikować autentyczność posiadanych monet. Osoby zainteresowane opisem samej metody dźwiękowej od strony technicznej, odsyłam do tego artykułu: http://goldentimes.pl/dzwiekowa-metoda-weryfikacji-zlotych-i-srebrnych-monet-cz-1/

Co jest potrzebne do wykonania testu?

1. Przeciętny komputer (Windows, Mac, Linux)

  1. Darmowy program Audacity (http://audacity.sourceforge.net)
  2. Średniej klasy mikrofon (polecam pojemnościowy, o szerokim i płaskim pasmie przenoszenia)
  3. Stałe miejsce testów, najlepiej twardy, masywny blat biurka lub stołu.

Nagranie wzorca

Za pomocą programu Audacity nagrywamy monetę, co do której mamy pewność, że jest prawdziwa. Możemy użyć innego programu, trzeba jednak pamiętać, żeby nagrywać w bezstratnym formacie, np. WAV. Te nagrania będą stanowiły wzorzec dla wszystkich przyszłych naszych testów, wiec warto je gdzieś zapisać.

Jak przebiega nagrywanie?

Rys 1. Nagrywanie możemy rozpocząć nagrywanie zaraz po uruchomieniu Audacity.

Rys. 2.: Włączamy nagrywanie i delikatnie kręcimy monetą na przygotowanym wcześniej miejscu, w bliskiej odległości od mikrofonu. Zatrzymujemy nagranie, gdy tylko moneta przestanie się kręcić.

Rys. 3: Zaznaczamy kursorem odpowiedni fragment nagrania.

Rys. 4: Z górnego menu wybieramy: Analiza -> Narysuj widmo.

Rys. 5: Okno z wykresem rozszerzamy a domyślne ustawienia pozostawiamy bez zmian (Algorytm: Widmo, Funkcja: Hanning window, Rozmiar: 512, Oś: Skala liniowa).

Rys. 6: Po najechaniu kursorem na wybraną częstotliwość rezonansową (tzw. pik), program pokaże nam jego dokładną wartość w Hz. Warto ją gdzieś zapisać, w przyszłości posłuży to nam, jako punkt odniesienia w testach.

Nagranie należy powtórzyć kilka razy. Częstotliwości rezonansowe trudno pomylić z czymkolwiek innym. Będą się one powtarzać w tych samych miejscach i za każdym razem będą przypominały „ostrą górę”.

W celach demonstracyjnych, poniższy rysunek pokazuje zestawienie 3 różnych nagrań, wykonanych w różnych miejscach i przy pomocy różnych mikrofonów. Charakterystyczne częstotliwości zostały zaznaczone na czerwono, a różne anomalie na niebiesko.

Należy jednak pamiętać, żeby tworząc własną bazę nagrań oryginalnych monet, wykonywać wszystkie nagrania (oryginałów oraz sprawdzanych monet) w tych samych warunkach, czyli na tym samym podłożu i z użyciem tego samego sprzętu.

Rys. 7: Wzorzec złotych 10 rubli 1899, wykonany na różnych podłożach, z użyciem różnej jakości mikrofonów.

Wartości kolejnych, zmierzonych częstotliwości rezonansowych:

9640 Hz, 12250 Hz, 20489 Hz, 20872 Hz, 21530 Hz (złote 10 Rubli 1899)

Przebieg testu

Test nieznanej monety wygląda identycznie, jak nagranie wzorca. Jedyna różnica polega na tym, że analizując nagranie, odwołujemy się do ustalonych wcześniej wartości. Dobrze jest też przed nagraniem wykonać standardowy pomiar rozmiaru i wagi monety.

Wyniki nie muszą być identyczne. Inne, oryginalne egzemplarze monety, ze względu na różny stan utrzymania mogą wykazywać pewne odstępstwa od podanych wartości. Odchylenie +/- 50-100 Hz jest zupełnie dopuszczalne.

Najistotniejsze jest to, żeby były obecne wszystkie charakterystyczne częstotliwości.

Podsumowanie

Badanie jest wiarygodne i stosunkowo łatwe do wykonania. Niestety ma też ono wady. W przypadku dużej ilości monet takie badanie jest jednak dosyć uciążliwe. Ponadto, nie mając ani jednej 100% pewnej monety, nie będziemy w stanie stworzyć własnego wzorca oryginału.

Dla takich osób skierowane jest powstałe niedawno, wygodne rozwiązanie w postaci aplikacji na telefony komórkowe CoinTrust (www.cointrustapp.com). Wystarczy wybrać monetę z listy, zakręcić nią na stole a program automatycznie porówna nagranie z zapisanym wzorcem oryginału. Aktualnie aplikacja działa na telefonach iPhone, ale niedługo będzie dostępna wersja także na telefony z systemem Android.

Share This Post

13 replies on “Lewy rubel cz II – Weryfikacja metodą dźwiękową”

Troche instruktaz(potrzebny-chwali sie)a troche reklama wlasnego produktu;)?Ale coz wlasciwie dlaczego nie-w koncu produkt wydaje sie ciekawy wiec mala reklama to nie grzech.Pozdrawiam.

Powiem szczerze Panie Pawle ciekawy wpis, powiem szczerze Panie Przemku ciekawy gość. Lubię różnorodność treści w blogach, różnorodną na temat.

Złoto brzmi 🙂

Sposób bardzo stary, tak się kiedyś pierścionki sprawdzało.
Nawlekało się obrączkę na włos lub bardzo cienką nić i uderzało. Różnica w dźwięku jest słyszalna nawet dla mało muzykalnego ucha.

@Yogos – dla porównania złoty pierścionek vs. pozłacany pierścionek test “na ucho” na pewno działała.

Czy próbował Pan jednak “na ucho” porównać dwie złote monety różniące się próbą?
I czy próbował Pan zawiesić monetę na nitce?

Super sprawa taka aplikacja. Podoba mi się też to, że można za naprawdę niską cenę 1$ dokupywać kolejne wzorce monet oraz sugerować swoje pozycje.

A będzie wersja na zwykłego windowsa lub przynajmniej linuxa? Mam zabytkową komórkę, a nowej ani mi się widzi kupować póki ta działa.

Na PC-cie i Linuxie można użyć darmowego Audacity. Natomiast jeśli chodzi o częstotliwości charakterystyczne, to postaram się je udostępnić zainteresowanym.

Dołączam się do pytania Ptasiaka.
Mobilność aplikacji w takim wypadku jest zupełnie niepotrzebna, skoro i tak potrzebujemy stołu (i to nie bylejakiego;)) i swojego “stasha” z monetami.

@max – Mobilność aplikacji jest moim zdaniem bardzo użyteczna, gdy chcemy sprawdzić monety na miejscu, u dealera. Wtedy wystarczy znaleźć kawałek twardego podłoża. Wiele osób chodzi z własną linijką Fischa do dealerów.

Niestety, w tym momencie nie planuję wypuszczenia aplikacji na PC-ty. Zamiast tego chciałbym otwarcie udostępnić częstotliwości charakterystycznych poszczególnych monet. Wtedy każdy będzie mógł sam sprawdzić swój bulion.

Jak tylko wystartuję z tym projektem, dam znać na stronie http://www.cointrustapp.com oraz facebooku.

@Paweł Jurewicz: masz rację, o tym nie pomyślałem. Patrzę na to wszystko trochę z perspektywy posiadacza, niż potencjalnego zakupowicza.

Zastanawiałem się nad wiarygodnościa takiego programu na telefon. Jak z powyższego wynika dźwięk jest tanim dość wiarygodnym probierzem oryginalności. Dziękuję.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *