Do Przeczytania Ekonomia

Steeve Keen

Czas na filmik na weekend, tym razem wywiad z kolesiem wspomnianym przez znanego blogera Rybińskiego z uczelni Vistula:

Książkę można kupić w Amazonie.

11 replies on “Steeve Keen”

Właśnie zamawiam na Amazonie, na Majorke będzie jak znalazł;)

Dawno już o keenie pisałem
http://www.adamduda.pl/2009/09/12/ile-jest-pieniadza-w-pieniadzu/

Czy on nadal jest za tymi marksistowskimi teoriami?

Lepiej chyba tę wersję : http://www.amazon.com/Debunking-Economics-Revised-Expanded-Dethroned/dp/1848139926

tak z ciekawości. Czy tylko mi sie wydaje, że koszty transferu pieniędzy pomiędzy krajami EU są dość wysokie? przez granicę można przewieść bodajże 10000, ale to trochę ryzyko podróżować z taką gotówką.

Cały transfer to kilka kliknięć a jednak trzeba za to trochę zapłacić.

@jacek: Zależy w jakiej walucie transferujesz. Z DE do PL w Euro taki transfer jest friko. W drugą stronę kosztowałby 5zł. Metoda: Przelew europejski http://de.wikipedia.org/wiki/EU-%C3%9Cberweisung.
Banki to w PL ING w DE Comerzbank. Czy to taka duża kasa?
Chyba że korzystasz z jakiś mi nieznanych dróg transferu.
pozdr

I tu ciekawostka. Banksterzy w PL kradna ‘prowizje’ za przelewy przychodzace SEPA. W DE transfery wychodzace i przychodzace sa w zasadzie darmowe.

Właśnie przebiło trend.
Ogłaszam niniejszym zjazd złota do ceny poniżej 5000zł za uncje. Nie wiem ile to bedzie w usd, ale jak sie goscie rozpedza to do 1100$ zjadą.

Niestety jeśli to prawda NIKT tego zlota nie kupi w tej cenie bo nikt tego nie sprzeda. A to oznacza, ze wszelkiej masci panikarze okrzykna ze nie ma tyle zlota i wszyscy zaczna siac panike. Ten scenariusz powodowalby ogromne straty dla wlascicieli kruszcu.

@Adam Duda: Czy on nadal jest za tymi marksistowskimi teoriami?

Bardziej pasowałoby określenie, którego sam użyłeś w zalinkowanym poście – postkeynesista. O ile przyczyny i skutki “kryzysu” opisuje bardzo trafnie, to jego propozycje wyjścia z impasu są strasznie naiwne. A zdanie “the safest option is to be in cash of your national country” (w samej końcówce wywiadu) jest kuriozalne – może gdy mieszka się w Stanach, albo w innej Australii to ma to jakiś sens, ale nie w Polsce, gdzie waluta potrafi się zeszmacić w przeciągu 2-3 miesięcy.

@GrubyMiś:
Poki co zloto idzie na 1800$ do konca wrzesnia. Mozesz mi to wypomniec w pazdzierniku.
Kiedys moze spadnie na 1000$ i ponizej (950$, Kto wie?). Oczywiscie bylaby to doskonala okazja na dokupienie kruszcu. Zloto moim zdaniem na DUZY potencjal na >3000$/troy i predzej czy pozniej tam sie znajdzie. Pytanie tylko ile bedzie wart wtedy $.