Categories
Ekonomia

Korekta na złocie

Wszystko wskazuje na to, że szykuje się korekta na złocie. Według moich szacunków cena uncji powinna spaść do 1560 USD na krótką chwilę przed kontynuacją marszu w górę, ponad 2000 USD. Prawdopodobieństwo takiego scenariusza oceniam na 85%.

Tłumacząc to na język polski, możliwy jest spadek cen monet jednouncjowych do poziomu 5000-5100 PLN, czyli o jakies 10%. Byłoby to doskonałą okazją do doładowania. Szacuję, że na koniec roku jednouncjówki powinny kosztować już około 6400 PLN.

Share This Post

49 replies on “Korekta na złocie”

Założę się, że jak będzie dołek korekty, to na monety będzie się czekać miesiąc. Albo będą tylko puste półki, jak było przy srebrze ostatnim razem.

To proszę teraz sprzedać swoje monety o 10% taniej (sam chętnie nabędę) a potem dokupić po korekcie. Czysty zysk! 😉

Witam,

Rozumiem, że pomiar spadku liczyłeś od RGR, które lada chwila będzie się dopełniać? Mi wyszło 1485. Już nie pamiętam, chyba 1560 jest mocną barierą..?

Też wieszcze spadki na złocie, zwłaszcza, że rynek akcji musi odbić.

Mam dosłownie, dwie uncje, kupione z ciekawości.
Moim zdaniem, złoto stanieje do 500 dolarów. Dlaczego? Bo żydzi sprzedają a ruskie kupują. Dziś wydaje się to totalnie niemożliwe, ale pejsaci magicy nie takie numery wykręcali.

Ja myślę, że już jest po korekcie i wkrótce zdziwimy się wszyscy po ile jest złoto (ja obstawiam 2100 USD we wreśniu, październiku, 2500 USD pod koniec roku).

ja brałem po 1800 pln, później złom po 45zł gr. Teraz to wszystko ponad 100% w góre poszło, i …. jeszcze mam apetyt 🙂

> Uran ma koniunkcje z Plutonem, to chyba oczywiste?

Czy to znaczy, że polecasz teraz inwestowanie w ciężkie pierwiastki radioaktywne? Gdzie można kupić monety z uranu lub plutonu?

Wiesci o korekcie wydaja mi sie przedwczesne. Tak przynajmniej mi mowi analiza techniczna GLD. Mysle, ze zloto moze sie odbic w dol przy poziomie 1800$/oz ale nie ma nawet mowy o powrocie do poziomu 500$/oz o czym marzy jeden z Pana czytelnikow.

Why “korekta” …

1. Increase in margin requirements in Shanghai
2. Various PIIGS countries were selling gold to raise collateral for loans
3. The Uranus-Pluto conjunction

prosze mnie poprawic jesli sie myle…

Dzięki Bobola za koment. 500$ za uncję jest możliwe. Historia tak uczy. W latach 80-tych złoto spadek z 800$ na 200$. Ledwie 3 lata temu ropa spadek 150$ do 35$ na pstryknięcie palców. Wtedy też każdy “niemożliwe”. A jednak 🙂

Moja rada jest nastepujaca – zashortuj zloto, jezeli masz jaja i pieniadze. Jezeli nie pachniesz groszem albo sie boisz … no coz, kazdy moze sobie gdybac filozofowac … na przyklad ja stworzylem bloga o filozofowaniu 😉

Dług, dług, dług ….ciągle rośnie. Czyli …spadek wartości $. Inflacja rośnie. Dewaluacja kilku walut aby zlikwidować dług (okradzenie społeczeństw). Jeżeli tylko część pieniędzy w złoto, to ……… 2500 $ w tym roku (przecież kilka miesięcy temu mówiło się ambitnie o 2000$). Czuję, że 5000$ w 2012 staje się realne. A rozpad strefy euro. Marcin (post 20)- w latach 80 nie było takiego długu !!!! W jaki sposób ma zniknąć niespłacalny dług? Tylko inflacja i dewaluacja. Poczekamy, zobaczymy.

ta cena wychodzi zarówno z AT (linia trendu na tygodniowym), jak i z fibonala (161,8% zniesienia na świeczce tygodniowej) ale jakoś złotko nie chce spadać na przekór większości, zresztą jak zwykle, tak jest ze wszystkim, jak większość myśli iż będzie silna korekta to na 100% jej nie będzie, jak większość pisze o nowych szczytach to mam sruuu, tak wynika z moich 6letnich obserwacji i jest to 100% pewne strategia

@zenek
SiP fajnie pisze, duzo czyta i… nigdy jeszcze nie udało mu sie niczego przewidziec. to jest idealny antywskaznik. 😉

Haha. Cos jak Trystero. Obaj maja milion informacji i zero wnioskow 😉 No ale na tym sie przeciez opiera polska edukacja – wtloczyc jak najwiecej faktow. I dlatego Amerykanie tworza postep technologiczny a Polacy lepia gliniane koguciki.

nie traktuje SIP-a jako wyrocznie, po prostu przytoczył ciekawe fakty, nie wypadało ich podawać poza jego plecami skoro on je zgromadził
nie doczytałem dokładnie ale SIP chyba prognozuje spadki
moim zdaniem będzie ostre bujanko 🙂

co do złota… na youtube jest fajna gadka Rona Paula z Benkiem o złocie, Ron mu mówi że złoto to pieniądz, a Ben że złoto to “aktywa”, Ron mu mówi czemu więc bank centralne trzymają złoto jako rezerwy a Ben bo to tradycja…
ludzie wyśmiewają teksty Benka, ale o ile sam uważam że facet oszukuje w przerwach gdy akurat nie kłamie to jednak teraz ma rację 🙂

pieniądzem jest to czym możesz zapłacić podatek i zapłacić w sklepie, w Polsce ten warunek spełniają tylko złotówki
dolary, euro, złoto to już sa aktywa, by nimi płacić trzeba je zamienić na złote
ktoś powie że złoto jest “fizyczne” więc pewniejsze niż papierowa kasa, moze
ale jak porównac złoto z np. ziemią uprawną?
czym sie różnią?
i jedno i drugie trzeba sprzedać by zapłacić w sklepie
i jedno i drugie jest podobnie trwałe
ba…ziemię łatwiej ochronić przed kradzieżą 🙂
tak więc złoto to aktyw, bardzo popularny i porządany ale aktyw

co do tradycji…też Benek prawdę powiedział, istnieją metale rzadsze niż złoto, trwalsze niż złoto i one też mogłyby spełniac taką rolę w historii jak złoto
czemu nie spełniają?
bo tak jakoś poszło, a teraz to już tradycja że mówi się o złocie jako o pieniądzu, a nie o irydzie np.

pisze to wszystko po to by nie traktowac złota jako czegoś co będzie rosło do nieba
nie będzie
na pewno jest super, na pewno moze rosnąc dalej
ale to tylko aktyw, na który obecnie jest moda (w sumie prawie na ten aktyw zawsze była)
ale moda sie zmienia co jakiś czas, taka jej natura 🙂

Buhahaha

Wykazujesz kolego typowy laikonizn laicyzm. Nie rozrozniasz pojecia waluty (prawnego srodka platniczego) i pieniadza (medium ograniczonym ilosciowo, przechowujacym sile nabywcza przez stulecia). Mieszasz to jak koles zaczepiony w programie ‘matura to bzdura’, choc bylo to setki razy walkowane na tym blogu i innych.

według Twojej definicji pieniądzem jest prawie wszystko
hektar ziemi jest? jest bo przecież ilość ziemi na tej planecie jest ograniczona i ziemia zachowuje swoją wartość przez stulecia

ale weźmy mniej kontrowersyjny przykład
wspomniany Iryd
dlaczego złoto jest lepszym pieniądzem niż Iryd?
praktycznie do tego podchodząc złoto jest gorsze
bo iryd jest metalem rzadszym niż złoto w dodatku bardziej szlachetnym (jest mniej reaktywny), nie rozpuści go nawet woda królewska (złoto się rozpuszcza)
jaką więc przewagę ma złoto?
żadnej
to tylko tradycja

co nie oznacza że ja próbuję deprecjonować złoto, nie próbuję, tłumaczę tylko że to zaledwie moda (trwająca z przerwami tysiąclecia)
złoto z praktycznej strony nie ma żadnych przewag jako pieniądz nad kilkoma innymi metalami a nawet można znaleźć jego wady

@zenek

Iryd bo bardzo kiepski strzał – trochę toksyczny, nie bardzo nadaje się do pełnienia funkcji monetarnych. Wydaje mi się, że właśnie o funkcji monetarnej zapominasz w swoim wywodzie.

Tu nie chodzi o znalezienie jak najrzadszego metalu, ale metalu rozpoznawalnego i odróżnialnego od innych dla każdego obywatela. Iryd tu ponownie okazuje się kiepskim strzałem, dla laika nie bardzo odróżnia się od czegokolwiek. Poza tym musi być go całkiem dużo – tego kryterium nie spełnia złoto. Stąd mariaże ze srebrem – patrz aktualnie złoty dinar i srebrny dirham w krajach arabskich.

Połącz to z tradycją i historią i już masz gotową odpowiedź.

Iryd nie jest toksyczny
toksyczne są jego związki
ponieważ jednak jest nieprawdopodobnie oporny chemicznie nie ma szans byś go przechowując jakieś związki z niego otrzymał
więc to odpada

odróznialność?
no przecież złoto dość często było podrabiane, więc ta jego odróżnialność też jest problematyczna
powiedziałbym że chemik szybciej odróżni iryd od złota dzięki jego odporności nawet na najsilniejsze kwasy
w dodatku iryd jest jeszcze cięższy niż złoto – to też pozwala go odróżniać

no jak miał być rzadki… jak się okazał rzadszy od złota to źle? 🙂
no to jednak srebro lepsze bo jest go więcej niż złota…ale srebra za dużo? 🙂
pallad jest w podobnej ilości jak złoto, no trochę rzadszy…ale chyba nie chcecie powiedzieć że tylko złota jest optymalna ilość, bo niby skąd to “optimum” miałoby się wziąć…

podkreślam jeszcze raz, tak jak katolicyzm w Polsce ma tylko tą przewagę nad innymi wyznaniami bo jest na niego moda na tych ziemiach od 1000 lat, tak samo złoto ma tą przewagę nad kilkoma metalami tylko dlatego że jest w modzie od tysięcy lat
innych przewag niż to że mem złota się tak silnie rozprzestrzenił i zainfekował umysły – nie ma

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mem

@ zenek
w takim razie idź na mszę do zielonoświątkowców i kup sobie iryd a będziesz cool bo “inny” od tych modnisiów katolików którzy kupują złoto (bo taką mamy modę od mieszka I) – ubawiłem się – polecam również chodzenia na boso jak cejrowski (chociaż nic do niego nie mam jako do podróżnika ale jako do człowieka o pewnych poglądach to.. pozostawiam to bez komentarza)

Złoto ma trzy ważne właściwości nuklearne dzięki którym jest niezwykłym materiałem. Ma 1,7 razy większą gęstość niż ołów i dwa razy lepiej niż ołów powstrzymuje promieniowanie gamma. Ponadto to jeden z niewielu materiałów mających kilka okresów “rezonansowych” (wolne neutrony mają różne energie i prędkości, w miarę poruszania się w materiale przez który przechodzą stopniowo zwalniają i tracą energię, przechodzą przez tzw. okresy rezonansowe dla danego materiału powodujące nagłe zwiększenie przekroju czynnego pochłaniania), szczególnie przy niższych “termicznych” energiach neutronów. Po trzecie złoto to najskuteczniejszy spośród dostępnych materiałów pochłaniacz promieniowania alfa. Jest używane jako wzorzec wg którego oblicza się pochłanianie alfa przez inne materiały.

@forefox

ja też się nieźle bawię jak ktoś próbuje być złośliwy mało niewiele rozumiejąc 🙂
nie deprecjonuje obecnej rynkowej mody i wartości złota, mówię tylko że nie ma ona praktycznych podstaw w porównaniu z innymi aktywami
znasz powiedzenie podążaj z trendem?
dlatego zenek woli kupować złoto niż iryd, bo taki jest trend na świecie
z tą tylko różnicą że zenek jest świadomy z czego wynika siła złota a ktoś inny świadomy może nie być i ten brak świadomości spowoduje że jak złoto trzeba będzie kiedyś sprzedac to świadoma osoba może je sprzedać bez żalu i sentymentu a ktoś kto wierzy w złoto jak w Jezusa będzie miał problem by to zrobić
niektórzy potrafią być przywiązani do akcji i jak one spadają i tak ich nie potrafią sprzedać)

generalnie każdy kto ma złoto zaraz się denerwuje po takich tekstach, dokładnie tak samo, gdybym krytykował posiadanie akcji np Orlenu, posiadacze tych akcji też by się zdenerwowali
dlatego wiem że Ty masz złoto 🙂
zenek też ma trochę złota ale w razie czego sprzeda tak jak zwykłe akcje
pozdrawiam

Ale wy tu kombinujecie, przeciez sprawa jest prosta, juz starozytni rzymianie wiedzieli, ze zloto jest pieniadzem. Zloto od kilku tysiacleci pelni funkcje pieniadza bo taka jest jego naturalna funkcja, zadne czary ekonomiczne czy chemiczne tego nie zmienily przez tysiaclecia i nie zapowiada sie, zeby zmienily.

Postęp technologiczny nie tworzą Amerykanie od pewnego czasu, tylko emigranci :-). Co roku kupa moich absolwentów (często najlepszych na roku) podejmuje pracę w MS albo google’u, a na pytanie co tam robią odpowiadają “tajemnica firmy”.

To mit. Polakow jest nieliczna ilosc w porownaniu z innymi nacjami. A nawet jezeli gdzies tam pracuja jako wyrobnicy, to nie sa w stanie przeskoczyc na wyzszy stopien, otworzyc firmy IT i odniesc sukces. Nie ma polskiego Skype ani Googla czy Apple. Te firmy IT co sa albo bazuja na ukladach towarzyskich (http://pl.wikipedia.org/wiki/Ryszard_Krauze) albo zajumaniem amerykanskich pomyslow (GG, nasza klasa, allegro).

Nie ma sie co masturbowac potega polskiego geniuszu, bo takowy nie istnieje.

jak to potęga polskiego geniuszu nie istnieje? istnieje!! – przodujemy na świecie jeżeli chodzi o koszty budowy stadionów czy też autostrad

PS
do @zenka – daj se siana z tą jałową debatą na temat złota, jak widzisz po moim nicku mogę mieć złoto jak i zarówno kupować kontrakty na jego spadki – dla mnie nie ma istotnej różnicy czy spada czy rośnie ale jestem jakoś przekonani że “Ci” co zapakowani po uszy w złoto (banki, fundy, chiny itp itd) – tak łatwo skóry nie oddadzą

@Jarema

co do czarów

czar nr 1
jedna kropla wody morskiej zawiera 50 miliardów atomów złota 🙂
wbrew pozorom to bardzo mało, jednak przy jakiejś cenie technologia otrzymywania złota z wody morskiej zaczyna się opłacać, nie ma pojęcia przy jakiej i nie chce mi się liczyć bo na pewno jesteśmy od niej daleko

czar nr 2
jeśli “usunąc” jeden proton z atomu rtęci to rtęć staje się złotem, z atomu ołowiu trzeba usunąc trzy protony by stał się złotem
to jest transmutacja metali, zamiana jednego w drugi, coś czego chcieli dokonać średniowieczni alchemicy
wtedy nie było to możliwe, teraz jest, teraz można otrzymywać z różnych pierwiastków złoto, tyle że nie jest to opłacalne
jednak ktoś gdzieś może kiedyś opracować taki proces w cenie niższej niż obecna (albo przyszła) cena złota
i wtedy złoto też nie będzie miało drożeć

uważajcie na czary
nic nie rośnie bez przerwy i do nieba, nawet złoto

@zenek

pisząc:
no przecież złoto dość często było podrabiane, więc ta jego odróżnialność też jest problematyczna
powiedziałbym że chemik szybciej odróżni iryd od złota dzięki jego odporności nawet na najsilniejsze kwasy

Pobłądziłeś lub nie przeczytałeś tego co napisałem:
Iryd tu ponownie okazuje się kiepskim strzałem, dla laika nie bardzo odróżnia się od czegokolwiek

LAIKA a nie CHEMIKA i nie pisz mi banałów, że złoto było fałszowane wyobraź sobie, że znam ten temat i każdy wie, że mniej lub bardziej skutecznie można próbować fałszować wszystko. Jeszcze raz – chodzi o laika, człowieka, który nie jest chemikiem z kwasami, tylko gościem, który ma w ręce monetę taką jak suweren. Wygląd monety z irydu jest niewspółmiernie łatwiej osiągnąć, jeszcze raz nie jesteś w laboratorium, nie masz wagi, tylko chodzi o laika na ulicy.

Tu chodzi o funkcję monetarną, powszechne używanie metalu do czegoś.

Złoto nie rośnie ani nie spada. To była przerwa w spadku wartości waluty.

@Zenek
– Au ma tylko jeden stabilny izotop oraz ewentualne wyjściowe pierwiastki do przekształcenie nuklearnego nie są aktynowcami. Jeżeli będziemy mogli sobie syntezować setki (czy tysiące) ton Au, to reszta gospodarki będzie na zupełnie innym poziomie. Myślimy tutaj o sytuacji, kiedy np. grafen będzie tak tani, że używany do robienia klapek od muszli klozetowych.
– alternatywny pierwiastek, który spełnia cechy jak: trwałość, rzadkość, rozpoznawalność, podzielność i trudność podróbki to… bizmut (niska temperatura topnienia, silny diamagnetyk, tworzy warstwę tlenku o charakterystycznym ubarwieniu, akurat zyskuje gęstość po stopieniu ale jest zbyt kruchy do bicia monet niestety)

@Zenek
Moda trwająca 1000 lat na tych ziemiach i jeszcze jakieś 1500 lat wcześniej. Not to jeszcze 1000 i minie. Luz- a potem iryd, bizmut czy co tam jeszcze rzadkiego w przyrodzie.
Pa,
PS. funkcja pieniądza ma bliżej do socjologii niż chemii.

I co z tego, że będzie korekta w dolarze 10% jak usdpln wzrośnie 10%, albo 15%?

pragnę również zauważyć, że powierzchownie obserwowana przeze mnie e-numizmatyka wywiesiła na swojej stronie baner zachęcający do inwestowania w hossie złota

hahahahahahaha

cena złota fizycznego (Krug, GLDN Eagle) u nich to ok. +700 zł powyżej ceny spot.

Jak na razie korekty nie widać. Złotko znów po 1900 zielonych albo licząc inaczej, wartość jednego zielonego spadła już do 0,016 grama złota.

Nie wiem ile waży banknot dolarowy, ale na pewno o wiele więcej niż 0,016 grama. Niedługo będzie się opłacać zbierać je na opał 🙂

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *