Marian G. ps. “Maniek” bawił się tej nocy w swojej agencji towarzyskiej Laguna z Maciejem B. “Baryłą”, znanym w światku przestępczym gangsterem z Poznania. – Miał na koncie napady, haracze. To był jego chleb powszedni – wspomina komisarz Małgorzata Stanisławska z komendy miejskiej policji w Zielonej Górze.
W Lagunie bawił też ze swoimi kolegami policjant, na co dzień funkcjonariusz grupy do zadań specjalnych. Nie był na służbie, przebywał na zwolnieniu lekarskim.
Proszę zwrócić uwagę gdzie leczą się policjanci i w czyim towarzystwie. Jakoś zupełnie mnie to nie zdziwiło i redaktora też nie, nawet o tym nie zająknął.
Jutro, jeżeli obowiązki pozwolą, ustosunkuję się do dzisiejszej debaty.
1 reply on “Laguna”
Nic nowego. Kilka lat temu wyborcza opisywała powiązania towarzyskie i biznesowe policjantów i miejscowych kacyków z lokalnymi bandytami, działo się to na terenie Wrześni, woj. wlkp. Minęło parę lat i oto gazety donoszą, że ostatnio siedmiu policjantów kupiło sobie samochody od opisywanego wtedy gangstera