Categories
Ekonomia

Kradzież

Wyznaję moralność Kaliego, to mój ulubiony system etyczny. Jest prosty, wewnętrznie spójny, łatwy do zastosowania. Nie to co koncepcja dobra i zła według Kościoła. Tam próba zrozumienia dlaczego dobry bóg pozwala na złe rzeczy zawsze doprowadza do migreny. A u Kaliego sprawa jest jasna – jumaj i nie daj sobie zajumać.

Zresztą to nie tylko moje podejście. Cały współczesny kapitalizm się na tym opiera. Dobroczynność robi się wtedy, gdy można ją odliczyć od postawy opodatkowania. Zasadą jest bogacenie się bez oglądania się na innych, bez skrupułów. Ten kto ma więcej zajumanych fantów w chwili śmierci – ten wygrywa. A że ludzie chorują przez zatruwanie środowiska lub odniesie się zysk likwidując 10 000 miejsc pracy, to jest OK. Jedyny wyznacznik etyki to złapanie za rękę na gorącym uczynku – jeżeli zatruwa się legalnie lub zwalnia się legalnie, to wszystko jest OK.

Sąd ostateczny będzie przypominał rozprawy przed Sądem Najwyższym USA – wystarczy wskazać trzeba będzie odpowiednie paragrafy i dowieść że się ich nie naruszyło i już wchodzimy do raju. W raju będą głównie prawnicy, lub te dusze, które będzie stać na wynajęcie duszy adwokata w holu przed drzwiami Sądu ostatecznego.

Z kradzieżą treści z innych blogów jest jak z jedzeniem. Ktoś za nas pogryzł pokarm i podaje nam gotową papkę. Wystarczy przełknąć tą pożywną materię i podzielić się nią z czytelnikami. Tu ma się pełne poparcie z ich strony, ponieważ są zbyt leniwi by nauczyć się języka i potem z niego korzystać czytając materiały w języku lengłidź. Soooo booooring. To widać wyraźnie pod wpisami z linkami do amerykańskich materiałów. Nikomu nie chce się ich czytać i komentować. Ludzie zawsze będą wdzięczni za przeżutą papkę wkładaną do ust małymi kąskami.

Na koniec przykład. Tu mamy wykres indeksu dolara, przed chwilą zajumany z innego bloga (źródło podle ukrywam):

Moja ulubiona formacja RGR. Często się sprawdza i łatwo można wyliczyć efekt końcowy. W tym wypadku wszystko wskazuje, że indeks dolara spadnie w horyzoncie paru lat do 40. To będzie spektakularne. W końcu zbliżamy się do postulowanego przeze mnie od paru lat kursu dolara wynoszącego 1 zł.

Ciekawe po ile wtedy będzie baryłka ropy i uncja srebra.

Share This Post

37 replies on “Kradzież”

Oh, Doxa, wkładaj mi tę papkę małymi kęskami. Jest taka cudowna, jestem taki wdzięczny

Ja na lengłydź jestem trochę za stary. Ale może na emeryturze się nauczę;)
A na razie masz wdzięcznego czytelnika.

Ech Doxa… Piszesz, że twój blog ma zacięcie antyklerykalne, a jednak nie rozumiesz moralności dobrego boga? Przecież polemizowanie z czymś, czego się nie zna, to farsa, prawda?
No więc dobry bóg nie reaguje natychmiast na złe uczynki tylko dlatego, że jest to sprzeczne z wolną wolą człowieka. I tyle. O co więc ta migrena? Jak ja chcę podciąć sobie żyły (to jest ciężki grzech, sprzeczność z “nie zabijaj”), to dobry bóg nie ingeruje, bo ja mam wolną wolę. Co więcej, Doxa, byłbyś oburzony gdyby dobry bóg wtedy ingerował, bo skoro nie lubisz państwa socjalnego, to tym bardziej nie polubisz ingerującego dobrego boga 🙂

A co do tych uczynków krwiożerczego kapitalisty, którego wymieniłeś i dla którego zysk jest jedynym przykazaniem: to ON właśnie ŁAMIE to swoje przykazanie 🙂 Mam tu na myśli oczywiście zysk długoterminowy. Bo to zysk długoterminowy jest ważniejszy niż krótkoterminowy. Przykład? Rabujmy zasoby planety w imię doraźnego zysku kontra oszczędzajmy jej zasoby w imię przyszłych pokoleń. W której wersji my jako rodzaj ludzki dłużej pożyjemy? To retoryczne pytanie.

Owszem, ale potrafie sobie wyobrazic czlowieka tak skonstruowanego, ze wybieralby tylko dobro. Juz samo stworzenie czlowieka, ktory jest zdolny do wyboru zla, jest bledem. A to jest sprzeczne z nieomylnoscia JHWH.
Inny argument opiera sie na tym ze srodlo zla na swiecie nie tylko ma zrodlo w czlowieku. Dobrych ludzi spotykaja zle rzeczy. I dopuszczenie do istnienia swiata z ‘naturalnie wystepujacym’ zlem jest pomylka nieomylnego JHWH.
Duzo ciekawsze jest szerokopojete podejscie azjatyckie. Tam sie wierzy, ze w czlowieku nieustannie walczy zlo z dobrem i kazdy czlowiek jest troche zly a troche dobry. Nawet papiez – o zgrozo – moze byc nieco zly, co dopuszcza dogmat (dlatego papiez ma spowiednika) ale jakos w PL trudno uwierzyc, ze JP II byl grzesznikiem.

Jesli chodzi o argumenty na temat stworzenia to pamietaj że JHWH stworzył też logikę którą próbujesz się posługiwać, zatem możesz dowolnie strzelać bo naboje są ślepe 😉 A jak będziesz niepokorny to spuści ci na łeb kamień tak duży że go potem nie będzie w stanie podnieść i będziesz tak leżał plackiem po wieki wieków. amen.

@Doxa “Juz samo stworzenie czlowieka, ktory jest zdolny do wyboru zla, jest bledem.”
Czy wiesz jak się nazywa istota, która kroczy tylko jedną ścieżką? To jest robot. Dopiero stworzenie robota byłoby może nie błędem, ale absurdem. Człowiek ma wolną wolę i zauważ że może być tak świadomy konsekwencji swoich czynów, że czyni tylko dobro. Ale to jest możliwe tylko dla wysoko-świadomych ludzi. Muzułmańscy terroryści na pewno nie wiedzą co czynią.

“Dobrych ludzi spotykaja zle rzeczy. I dopuszczenie do istnienia swiata z ‘naturalnie wystepujacym’ zlem jest pomylka nieomylnego JHWH.”
A spotykają, owszem. Ale przecież tylko wolna wola umożliwia działanie korygujące niedoskonałości świata (np. postęp techniczny), nieprawdaż? Bo roboty, co to robią jedną tylko ścieżkę, nie mogą robić postępu technicznego, prawda?
Poza tym, panie Doxa, jest pewien problem logiczny ze światem, w którym nie występuje zło: taki świat musi być doskonale przewidywalny w celu totalnej kontroli nad wszystkim, co się w takim świecie dzieje. Co to znaczy? Absolutny brak wolnej woli – są tylko ściśle określone ścieżki działania i nic więcej. To jest tak totalny zamordyzm, że świat z “Roku 1984” jest przy tym ostoją wolności.

Co do ostatniego akapitu… To że każdy ma w sobie dobro i zło, to nie jest podejście tylko azjatyckie. To jest w także w świecie chrześcijańskim (mówi się że człowiek jest istotą stworzoną przez boga, ale jest skalany grzechami – czyli dobro i zło w jednym sercu). Także i w świecie chrześcijańskim bardzo dużo ludzi nie uznaje papieża (choćby luteranie i kalwini).

Podsumowując: wybacz mi, ale to co napisałeś w poście albo w komentarzu, jest po prostu albo:
1) logicznie nierealne (założenie o jednoczesnym istnieniu wolnej woli i świata pozbawionego zła),

2) albo nie do utrzymania na dłuższą metę (założenie o możliwości stosowania kryterium krótkoterminowego zysku przez wszystkich).

Widze, ze poruszamy sie tymi samymi wytartymi koleinami, jakimi dyskutanci poruszaja sie od wiekow. Wobec tego powiem teraz moja kwestie:

Wcale nie jest wykluczone stworzenie czlowieka niezdolnego do zla. Przeciez czlowiek jest tak stworzony, ze nie moze latac (bez protez typu samolotot) Nie zawsze jest dualizm – zlo i dobro. Sa wybory w ktorych obie opcje nie sa zle.

Zeby swiat byl lepszy czlowiek musialby byc nieco lepszy, nieco mniej grzeszny, niekoniecznie nawet idealny. Dalo sie stworzyc swiat bardziej zblizony do idealu – Lajbnic nie mial racji mowiac, ze ten wlasnie swiat jest najbardziej idealny.

Ale w swiecie bez grzechu nie byloby potrzeby istnienia Kosciola !! Bezgrzesznym nie trzeba rozgrzeszenia. I wlasnie dlatego wymyslono koncepcje grzechu pierworodnego, zeby nie zabraklo klientow.

“Nie to co koncepcja dobra i zła według Kościoła. Tam próba zrozumienia dlaczego dobry bóg pozwala na złe rzeczy zawsze doprowadza do migreny.”

wystarczy jedna mała zmiana:
“BÓG nie jest dobry”
nie wierzycie poczytajcie stary testament 🙂
teraz wszystko gra…

@zenek, Doxa, arynx
Lepiej sobie wszyscy doczytajcie. Boga charakteryzuje immortalizm (nieśmiertelny), omnipotencja (wszechpotężny), omniprezencja (wszechobecny),omniscjencja (wszechwiedzący),
transcendencja (nie może być pojęty rozumem;-).

Logika stosowana przez Doxę, wartosciowanie zenka, czy wywody arynxa nie oddają istoty Boga, tak jak alfabet nie oddaje istoty tego, co zawierają biblioteki.-)

Jednodniowy motyl nie jest w stanie zrozumieć niesmiertelności.

Kierkegaard dowodził, że muśnięcie Absolutu zmienia całe życie człowieka i ja mu wierzę, chociaż mnie to nigdy nie spotkało;-)

Bardzo ciekawa dyskusja sie tutaj rozwinela. Ciekawy jestem jak sie zapatrujesz na moromonow w zyciu politycznychi spolecznym Amerykanow. Nie da sie ukryc ze odgrywaja oni ostatnio bardzo istotna role… Najbardziej mi sie podoba to ze nie maja “paid clergy”.

http://www.economist.com/node/18284013?story_id=18284013

Powracajc do dyskusji dobra i zla. Wydaje mi sie ze ten fragment z jednego z moich ulubionych filmow najlpiej obrazuje wiekszosc ludzi. Wiekszosc ludzi nie rozumie ze robi zle, bo jak moze byc zle skoro mi jest dobrze itd…

http://www.youtube.com/watch?v=hOEF1aOCLaE

ależ Hans, a skąd wiesz że “Boga charakteryzuje immortalizm (nieśmiertelny), omnipotencja (wszechpotężny), omniprezencja (wszechobecny),omniscjencja (wszechwiedzący)” bo jakiś ululany koleś tak sobie kiedyś wymyślił? 🙂

to tylko jakieś dziwne wymysły
ja Ci mówię że nie jest dobry i mogę to udowodnić wieloma faktami
a te ich wymysły udowodnić sie nie dadzą
ba istnieje logiczny wywód że istota wszechmogąca wszechwiedząca itp. nie ma sensu w żadnym działaniu bo wszytko wie i wynik każdego działania zna
więc Bóg taką istotą być nie moze skoro stworzył świat 🙂

@ arynx

Bredzisz w malignie waść !

Każdy kto ma czelność twierdzić że człowiek ma wolną wolę jest bezrefleksyjnym kołtunem lub cyniczną kreaturą.

Nie wiem tylko do której kategorii mam cię zaliczyć.

Każda ofiara jest brutalnie i natychmiastowo pozbawiana wolnej woli przez swojego kata, krzywdziciela.

Ludzkość topi się wręcz w oceanie śmierci, krzywd wszelakich i zadawanych cierpień. Katem są najczęściej tzw. “elity”.

I żadna propaganda tej oczywistej prawdy nie jest w stanie zabić !

“Argument” o wolnej woli człowieka to cyniczna manipulacja stosowana przez “ojców” kk od wieków.

Ps.

Jeśli więc “Bóg” istnieje to nie ma dla niego usprawiedliwienia ani wybaczenia.

W obliczu dziejącego się zła nie ma neutralności.
Albo się sprzeciwiasz złu albo zło wspierasz czynnie lub biernie przez zaniechanie.

Czy można by określić dobrą istotą kogoś kto jest bardzo silny a widząc jak gówniarz bije na chodniku staruszkę nie broni jej, biernie wspiera agresywnego gówniarza ?

Jaką bestią trzeba być by będąc wszechmogącym z założonymi rękami obojętnie się przyglądać oceanom cierpień zadawanych ofiarom przez bestie w ludzkich skórach ?!

Kolejka ode mnie dla “34”. Uprzedziłeś mnie swoim wpisem o ein moment a napisałbym dokładnie to samo. Wolną wolę ma dzikus na bezludnej wyspie. Nikt mu nie wyprał mózgu, nie kazał co niedzielę padać plackiem przez wyimaginowanym złotym cielcem, nie zabronił wpierdzilać mięcha w piątek. W naszych realiach w systemie w którym rodzice piorą mózgi swoim pociechom (a przynajmniej na to przystają) nikt nie ma wolnej woli, bo jego życiowe decyzje i wybory są już obciążone balastem zakazów/nakazów/dogmatów o nieracjonalnym podłożu. Bez dokonywania tego gwałtu na młodych umysłach w okresie wczesnego dojrzewania system ten zapadłby się już dawno (liczę, że dożyję jeszcze tego czasu). Ludzie myślcie samodzielnie to nie boli. Odrzućcie uprzedzenia którymi skażono wasze umysły. Całkiem sami się już nie uwolnicie, ocalcie choć własne dzieci przed chciwą, obłudną i zakłamaną czarną zarazą.

i jeszcze coś offtopic ale niezłe:
Obejrzyjcie komedię “Other guys” (w polskiej wersji “Rezerwowa policja”). Film średni ale w doborowej obsadzie. Najlepsze jest na końcu w trakcie tzw “napisów końcowych”. U nas cenzura POlityczna by wycięła. To taka ładna wstawka o schemacie Ponziego, “bejlałcie” i długu USA. Uśmiałem się jak norka więcej na tych napisach jak na samym filmie (ale nie polecam dla dzieci z uwagi na teksty w stylu “American Pie”).

@Doxa
“Dobrych ludzi spotykaja zle rzeczy.”

Brawo!
Ok. 1-1,5 roku temu zauważyłem, że dobrzy ludzie krócej żyją. Im bardziej jest się złym, niedobrym, wrednym tym żyje się dłużej. Znałem jednego, którego określałem “żyje na złość innym” = skubany nie chciał umrzeć.

Stwierdziłem więc, że nie będę miły, grzeczny i dobry. Chcę żyć dłużej.

@Wpis
RGR, troche mi pasuje na RGRS regres ;- )

Wracając do tematu 🙂 co do indeksu dolara to na pierwszy cel postawiony jest test 50, a z taką polityką i gospodarką jaką ma USA to przyszłość dolara nie wygląda za ciekawie , nie bez powodu nazwaną USA kolosem na glinianych nogach , chyba że kolejna wojna ale ileż można wojować

@34
W obozie Auschwitz nie brakowało katów, jednak nie byli oni w stanie zawładnąć wolną wolą św. Maksymiliana. Jego “ziemskie” myślenie mogło uruchomić mechanizm “przeżyć za wszelką cenę”, ten jednak postanowił oddać swe życie za innego człowieka (który wojnę przeżył). Bóg w swej “bierności” potrafi czynić wielkie znaki. Inny człowiek może ograniczyć Twoją wolność, poniżyć Cię, skrzywdzić czy nawet zabić, nie jest jednak w stanie odebrać Ci atutu, jakim jest wolna wola w rozumieniu Katolika.

Ks. Popiełuszko: “Módlmy się, byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy”.
Był od niej wolny i tego dnia, kiedy wypowiedział te słowa został zamordowany.

@zenek
“ależ Hans, a skąd wiesz że „Boga charakteryzuje…” bo jakiś ululany koleś tak sobie kiedyś wymyślił?”

A skąd Ty wiesz, że nie;-) Spotkałem w swoim życiu ateistów, którzy mówili, że Boga nie ma oraz osoby religijne, różnych wyznań, twierdzących, że Bóg jest, no to sobie zsyntezowałem z pomocą wszelaką, w tym Wikipedii, co to takiego jest Bóg. Warto to wiedzieć, zanim się zacznie w niego wierzyć lub taką wiarę się odrzuci;-)

“ja Ci mówię że nie jest dobry i mogę to udowodnić wieloma faktami”

Cechą Boga występującą w zasadzie we wszystkich religiach jest jego transcendencja (nie może być pojęty rozumem;-) Twoje wywody i dowody w tym kontekście mogą jedynie śmieszyć i przypominają próbę zrozumienia fizyki relatywistycznej przez jednodniowego motyla;-)

@34, gość codzienny

“„Argument” o wolnej woli człowieka to cyniczna manipulacja stosowana przez „ojców” kk od wieków. [..] W obliczu dziejącego się zła nie ma neutralności. Albo się sprzeciwiasz złu albo zło wspierasz czynnie lub biernie przez zaniechanie.”

Nie jestem ani osoba wierząca, ani niewierzącą, ale ciągle dążę do prawdy;-) Wg mnie, każdy z nas ma wolną wolę, która pozwala nam wybrać ale również obarcza nas osobistą odpowiedzialnością za wybory jakich dokonujemy. W tym kontekście nie istnieje coś takiego jak “bierne wspieranie” czegokolwiek. Czy ja biernie wspieram ruch Ziemi wokół Słońca, albo zabójstwa dokonywane przez wołomińską mafię?-)

Hans, mówisz mi że moje logiczne wywody sa bez sensu, natomiast na wiarę przyjmujesz nielogiczne wywody innych – widzisz że to śmieszne?
nie można dawać wiary temu co ktoś napisał 1000 lat temu (bez żadnych dowodów że tak jest) a nie dawać wiary komuś kto mówi Ci coś dzisiaj i logicznie argumentując

“Wg mnie, każdy z nas ma wolną wolę, która pozwala nam wybrać ale również obarcza nas osobistą odpowiedzialnością za wybory jakich dokonujemy”

niestety nauka zaczyna mieć inne zdanie, wolna wola nie istnieje! 🙂

http://facet.interia.pl/ciekawostki/popularnonaukowe/news/wolna-wola-nie-istnieje,1094452

być moze wszystkie Twoje decyzje które podejmujesz są Ci podsuwane przez tego kogoś kto siedzi w Tobie i zawiaduje biciem serca, pracą nerek, wątroby a także wykonuje za Ciebie kroki gdy idziesz myślisz o dupie maryni
Twoje wybory wydają Ci się własne ale to on ze środka podsuwa Ci co powinieneś zrobić a Ty w swej naiwności uważasz że to Twój wybór 🙂

co do logiki i Boga

mała historyjka
załóżmy że masz małego synka, urządziłeś mu pokoik (raj) w którym jest mu dobrze, ale w pokoiku zainstalowałeś wystający przewód pod napięciem (to słynne drzewko z raju) jeśli dzieciak go dotknie – zginie
zainstalowałeś również zlośliwego kumpla który będzie namawiał Twojego synka by tych przewodów dotknął (wąż)
jak już mały to zrobił, ukarałeś go za to kara śmierci (wcześniej był nieśmiertelny – jest to jedyna kara smierci wydana na człowieka, dziś nikogo tak ukarać nie mozemy, śmierć można tylko przyśpieszyć a nie wywołać)
wygoniłeś go z pokoju, i żeby było fajnie za przewinienie tego dzieciaka ukarałeś jego przyszłe dzieci we wszystkich pokoleniach też śmiercią
to tak jakby sedzia za morderstwo skazał gościa który je popełnił a także skazał jego synów wnuczków i tak dalej.

na koniec wmawiasz wszystkim że jesteś nieskończenie dobry, miłosierny i kochasz ludzi – śmiech na sali :)))

ja oczywiście nie wiem czy ta historia o raju to prawda, to nie ma znaczenia, tam jest opisane pierwszej wody draństwo a na koniec że to zrobił “dobry” Bóg
jeśli mam wierzyć w Biblię to musze wierzyć że BÓG jest gnojkiem tak wielkim że większego nigdy nie widziałem
takie są logiczne fakty wynikające z przypowieści Biblijnych 🙂
pozdrawiam

Jest pewna subtelna różnica między świadomością i odpowiedzialnością dziecka i dorosłego człowieka, którego ostrzeżono przed konsekwencjami czynu. Bóg pozostawił jednak człwiekowi wybór (czyli wolną wolę, która podobno nie istnieje), a człowiek uległ złu i zadecydował o swym losie.

@zenek, zmiany w odczycie MRI mózgu 7 sekund przed naciśnięciem przycisku jako argument na niestnienie wolnej woli. Nadzwyczajnie głębokie. No po prostu powala na kolana.

A sprawdzałeś już, co na temat wolnej woli, teologii, logiki i teorii wszystkiego twierdzą Fakt i Pudelek?

@Doxa

Ja mam zupełnie inne zdanie co do dolara

1 Standard dolarowo-debetowy wprowadzono w misjesce uprzedniego standardu złota

2 W takim przypadku dolar jako waluta rezerwowa to stała (nawet jeżeli sie osłabia) – reszta to zmienne

3 Wycena dolara w niczym nie przeszkadza kruszcom. Dolar moze sie umacniac a złoto iść do góry. Korelacje z lat 80-tych nie działają

4 Zdroworozsądkowy argument. To nie my jesteśmy animatorami systemu. Wyobrażasz sobie sytuację gdzie Polak przy dwqa razy szybszym dodruku w srodku i umacnijącej się złotówce jedzie do New York kupowac nieruchomości bo sa relatywnie dużo tańsze??????
Pay off day is comming….Umocnienie złotówki to popyt na nasz dług którego nie możemy wyeksportowac jak amerykanie

5 Nie ma podobieństwa do lat 70-80. Nie ma standardu złota…jest standard dolarowo debetowy. Nie trzeba nic negocjować o nic walczyc niczego demilitaryzować. Nawet wojny nie trzeba. Wszystko jest juz ustawione wystarczy tylko odciąć kurek z dolarami…

6 Nikt nie wysypie sie z amerykanskich bondów bo to tylko zapis na rachunkach FED. Dolarowych bondów jako rezerw uzywa sie do zakupu surowców.

panika co Ty mi tu o pudelku? 🙂
Nasze decyzje są ustalane na poziomie nieświadomości na długo przed “zaskoczeniem” świadomości – twierdzi John-Dylan Haynes z Bernstein Center for Computational Neuroscience.
“naukowiec” jakby nie było
i takich naukowych prac podważających istnienie wolnej woli jest co najmniej kilka
a prac dotyczących naukowego udowodnienia wolnej woli nie ma zbyt dużo, no chyba że tych kościelnych z okolic średniowiecza 🙂
jeśli wolnej woli nie ma i ktos poda twarde dowody to i tak będą musiały minąc dziesięciolecia by ludzie przyjeli to do wiadomości – to zbyt głęboko zakorzeniona wiara

zenek, dla ciebie praca naukowa to jest wywiad dla gazety?

a w ogóle zastanawiałeś się kiedyś w swojej przenikliwości, że aby formalnie rozważać istnienie/niestnienie czegoś, to należałoby to najpierw dokładnie zdefiniować?

No nie jest to wywiad z gazety, ale te prace na ten temat są zane od lat 30-tu i od dawna się z nimi spotykałem, ludzie je odrzucaja ze wstrętem, no bo jak to ja nie mam wolnej woli? 🙂

Co do definicji nie będę się wypowiadał ale dam pewien fajny przykład – który jest z definicją związany.

Wracamy do domu, jestesmy głodni, na stole leży pomarańcz i chleb ze smalcem, zastanawiamy się co zjeść. Wybieramy jedno i drugi i w tym momencie 99% ludzi jest przekonanych że dokonał się akt wolnej woli, a guzik prawda!
Podswiadomośc zbiera sygnały z organizmu i jeśli jest on odwodniony np. podsuwa nam pomysł że dobrze byłoby zjeśc pomarańcza i wybieramy pomarańcza, jeśli wracamy zmarźnięci – podświadomośc na podstawie danych z organizmu podsuwa nam pomysł by zjeść chleb z smalcem dla uzupełnienia braków energetycznych i wybieramy chleb z smalcem.
Więc to nie jest żaden wolny wybór, to jest wybór naszej podświadomości która lepiej od nas wie czego potrzebuje organizm.
Jeśli będziemy mieli ochote na pomarańcza (wybór podświadomości) a uprzemy się zjeśc chleb – to będzie akt wolnej woli. Z tym że będziemy odczuwali dyskomfort, nieszcęście że jemy to na co nasza podświadomośc ochoty nie ma. Czyli możemy dokonywac aktów wolnej wolnej woli ale za kare musimy cierpieć, a to mając nieodpowiedniego partnera seksualnego a to jedząc coś na co nie mamy ochoty.
Poniewaz jednak ludzie robią wszystko być szcęśliwymi to dlatego można powiedzieć że wolna wola nimi nie kieruje, tylko nasza zwierzęca podświadomość.
Używa nas jak narzedzia w kilku tematach, gdy trzeba kłamać lub coś policzyć bo i z jednym i drugim nie daje sobie rady 🙂
Czas przywyknąc do myśli że wszyscy jesteśmy pasażerami we własnym ciele którym zarządza kto inny i ledwie nas toleruje po to byśmy byli potrzebni raz na jakiś czas bo będzie trzeba skłamac albo coś zaplanowąć, a i tak po szczegółowym planowaniu podświadomośc wyrzuca w kąt nasze analizy i potrafi zmienić decyzję co skutkuje kolejną wtopą na giełdzie 🙂
Pozdrawiam

Naciągasz. SHS sprawdza sie jak wszystko, czyli pa pałam lub fifty fifty. Fakt, że Fed stara sie jak może aby doprowadzić do inflacji. Niemniej jest, tak sobie wyobrażam, tyle długu do spłacenia, ze jeszcze chyba długo potrwa dodruk zielonych nim dojdzie do jako takiego balansu.

@bp

Paskudnie i nieprzyzwoicie manipulujesz.
Zastanawiam się czy robisz to cynicznie i świadomie czy aż tak bardzo cię okaleczono.

“Wolna wola w rozumieniu Katolika” – czy mógłbyś precyzyjnie opisać tą formułę ?

Przecież każde zniewolenie, choćby uniemożliwienie opuszczenia obozu koncentracyjnego jest gwałtem na wolności i zabija w istocie wolną wolę ofiary.

Powtarzam każda forma zniewolenia.
Także zniewalanie ludzi strachem, wizją wiekuistych mąk piekielnych, jest pozbawianiem ludzi wolnej woli, wolności osobistej, odzieraniem z godności ludzkiej, odzieraniem z godnego życia i perspektyw na przyszłość.

Religie zawsze służyły tak naprawdę jednemu celowi – zniewoleniu mas i poddaniu ich władzy kasty pasożytów.

To jest frapujące. Ludziom nie zniewolonym przez żadną religijną ideologię (jak mnie) zwisa kalafiorem w co kto inny wierzy, jakim z tego powodu rytuałom czy ograniczeniom się poddaje i dlaczego wogóle to robi.
Z drugiej strony “nauczeni wierzyć” dostają szewskiej pasji już nie tylko gdy ktoś kwestionuje ich dogmaty, ale ich wściekłość wzbudza już sam fakt nie identyfikowania się z nimi. Ostentacyjnie obnoszą się z niby własnymi przekonaniami jak z jajem i traktują z buta wszystkich innych i tych mających innego “bozię” i tych nie mających ich wcale. Koniecznie chcą niczym UE uregulować każdy aspekt ich życia, a już w szczególności w sferze seksualnej. Przypomina to polowanie zombi na tych jeszcze nie zarażonych. Zombi jest bezwolny i nieszczęśliwy w swej sytuacji więc samopoczucie poprawi mu się, gdy dołączą do niego kolejni ubezwłasnowolnieni i nieszczęśliwi. Jeśli są jeszcze tacy, którzy jedzą co chcą i kiedy chcą, ubierają się jak chcą, sypiają z kim chcą, spędzają niedzielę jak im przyjemniej, należy natychmiast z użyciem przymusu państwowego im to zabrać w myśl zasady “jeśli ja nie mogę to on też nie będzie mógł”. To tyle w temacie wolnej woli.

@zenek i bp
Przytaczane przypowiastki o Auschwitz czy kablu pod napięciem w pokoiku dziecięcym traktuję jako co najmniej nie na miejscu. Darujcie sobie takie wstawki na przyszłość.

@ 34

Wolna wola w rozumieniu Katolika jest możliwością wyboru między dobrem a złem i jest czymś kompletnie innym niż wolność w rozumieniu dosłownym. Stąd wspomnienie ks. Popiełuszki, który starał się cały czas gasić w ludziach nienawiść do ludzi “systemu”.

@ gosc codzienny

Nie dostaję “szewskiej pasji”, gdy ktoś kwestionuje dogmaty. Kiedy jednak nie zna się podstawowych definicji i z pozycji ignoranta “atakuje” się kościół, to należy oczywiście dać odpór tego typu mądrościom. Rozumiem również, że może boleć Cię “przypowiastka” o Auschwitz, że w tym szczególnym miejscu i czasach znaleźli się ludzie, których czyny wyłamują się z rozumowania “nie zniewolonego przez żadną religijną ideologię”.

P.S. Skoro jesteś takim gorącym orędownikiem wolności, to pozwól, że sam będę decydował o “wstawkach” i daruj sobie pouczenia tego typu na przyszłość.

“kablu pod napięciem w pokoiku dziecięcym traktuję jako co najmniej nie na miejscu”

co Cię w tym razi?
mordercze drzewo w raju razie Cie mniej? 🙂

@zenek

Podałeś bardzo dobry przykład który bezlitośnie obnażył totalne absurdy związane z mitem o wygnaniu prarodziców z Raju przez “Bóg jest miłością”.

Tak to jest jak bezmyślnie łączy się starotestamentalną bestię z “Bóg jest miłością” nowego testamentu.
Ale jakoś miliardy istot ludzkich przez tysiące lat dało się wpędzić w ten kanał.
Czyż nie jest to przygnębiające ?

Jedno mi się nie podoba w tym co napisałeś.
Każde zabójstwo, morderstwo, pozbawia życia, wywołuje śmierć a nie ją przyśpiesza.
Nieważne czy ktoś ma przed sobą parę minut życia czy dekady, ktoś kto pozbawi go życia wywołuje śmierć a nie ją przyśpiesza.
To co napisałeś to bardzo szkodliwe, niosące wielkie zagrożenia relatywizowanie.
Łowcy skór z pogotowia ratunkowego (pewnie nie tylko z Łodzi) – czyli mordercy ludzi chorych, ludzi oczekujących pomocy, twierdzili bezczelnie, że nie mordowali swych ofiar tylko “przyśpieszali zgon”.
I twierdzili tak ci którzy krążyli karetką z chorym tak długo by zmarł przed dotarciem do szpitala jak i ci którzy “przyśpieszali zgon” mordując pacjentów przez wstrzyknięcie im zabójczej dawki “preparatu medycznego”.

@34
“dostają szewskiej pasji już nie tylko gdy ktoś kwestionuje ich dogmaty”

Zauważyłeś, że to doskonale pasuje do wojujących religijnych fanatyków, jak i do wojujących ateistów?-) Czasami zdaje mi się, że “niewiara” to taki nowy rodzaj religii;-)))

Weźmy na ten przykład @zenka – jeszcze nie zdefiniował czym Bóg jest, a już próbuje “porażać prądem”-).

Tymczasem nawet w spotykanej przez nas rzeczywistości bywają byty przypominające Światowida, co miał kilka twarzy. Są ludzie, którzy jednocześnie mają jądra i jajniki (kobieta i mężczyzna jednocześnie,-) są obiekty, np foton, które są jednocześnie materialne i niematerialne, itd. Nie sposób więc odrzucić, iż mając wolną wolę ktoś siedzi w więzieniu;-) W końcu nawet Cyceron głosił takie paradoksy – bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni.-)

34
Tylko wydaje Ci się że to jest groźne..
po prostu każda minuta życia (niestety dla każdego z nas głównie naszego) jest bezcenna
każda minuta
więc przyśpieszenie śmierci zawsze jest zbrodnia, bo odbiera tych minut wiele
nie zmienia to faktu że z punktu widzenia największej w Polsce religi, nie popełniamy morderstwa a tylko je przyśpieszamy, bo tym kto na nas wydał wyrok jest Bóg
wydał na nas wyrok zaocznie za przewinienie naszego prapra…pra dziadka – coż za dobroć i sprawiedliwość

Hans
nie nazywaj mnie ateistą
ja w tym wątku jestem gorliwie wierzącym w Boga bo ciągle o Bogu piszę, jak można mnie nazwac ateistą? 🙂
ja tylko wyciągam logiczne wnioski z treści zawartych w Biblii, nie powtarzam ich bezmyślnie, lecz chyba jako jeden z niewielu czytam je myśląc nad tym co tam jest napisane
czyż nie jestem w ten sposób gorliwszym katolikiem niż inni?
może Pan mnie za to wynagrodzi? za to że jako jeden z niewielu rozwiązałem zagadkę i wiem że jest złośliwym okrutnikiem?
może tych co tego nie rozumieja Pan strąca do piekła – dał im rozum a oni nie sa w stanie go użyć, nie potrafia nawet nic ze zrozumieniem przeczytac 🙂

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *