Categories
Do Przeczytania Ekonomia

Patenty

Wiele razy na blogu poruszana była kwestia obrony własności intelektualnej. Starałem się otworzyć oczy moim czytelnikom jak bardzo zrakowaciała jest ta część światowego porządku prawnego.

Polecam przeczytanie zalinkowanego materiału, ale pamiętaj, że klikając w niego możesz naruszyć patent USA nr. 5,960,411 – kliknięcie jest opatentowane i chronione zarówno przez rząd USA jak i podległe mu rządy lokalne na świecie.

HT Witek Kwasnicki

Share This Post

8 replies on “Patenty”

Proszę nie używać frazy “Wiele razy na blogu” ponieważ stanowi ona część mojej własności intelektualnej. Proszę o przejrzenie wszystkich używanych przeze mnie słów i wymyślenie swoich!

Na dłuższą metę taka “ochrona” pseudo własności intelektualnej za pomocą patentów odbije się Amerykanom czkawką – zamiast iść do przodu będą spalać kupę kasy i czasu na sądowe batalie patentowe. A Chińczycy i Rosjanie i tak mają to w dupie – moim zdaniem prawidłowo.

W pewnym momencie autor wskazywanego artykułu nieco przesadza, próbując uzasadnić brak praktycznie jakichkolwiek praw autorskich. Esencja jednak jest słuszna, a powstały koszmar najlepiej ilustruje patent na aukcje internetowe, niedawno przyznany eBay’owi.

Przyjrzyjcie się mu sami: http://www.patentstorm.us/patents/7702540/fulltext.html

W toku 157 zastrzeżeń patentowana jest chyba każda oczywista oczywistość, jaka przyjdzie do głowy każdemu, kto chwilę zastanowi się nad tym, jakby zorganizował internetową wersję systemu aukcyjnego.

Przykłady:

134. Zatrzegamy sobie, że do nas należy pomysł, aby poinformować posiadacza aukcji o wyniku tejże aukcji.

135. Zatrzegamy sobie, że do nas należy pomysł, aby poinformowanie posiadacza aukcji o wyniku tejże aukcji miało miejce za pomocą e-maila.

136. Zatrzegamy sobie, że do nas należy pomysł, aby poinformowanie posiadacza aukcji o tożsamości wygrywającego.

Rzeczywiście więc. Prawo patentowe, z założenia mające chronić owoce naprawdę sporego wysiłku bądź talentu wynajdujących, dziś służy do umożliwienia okradzenia prawie każdego, kto jest choćby minimalnie przedsiębiorczy, poprzez prawne wymuszenie na nim płacenia “licencji”, a w zasadzie haraczu.

Patenty patentami, w USPTO podoba mi się możliwość opatentowania idei, niezmaterializowanego projektu 😉

Panowie Światowcy, możecie poradzić w którym banku w UK (Szkocja?) opłaca się otworzyć konto oszczędnościowe w GBP?

Nie mieszkam na wyspach, ale b. często je odwiedzam.
Dzięki z góry.

Te patenty to nic smiesznego, własnie przyjdzie nam płacic za produkcje leków generycznych, tak wygląda prawda o traktacie przedakcesyjnym.

http://tiny.pl/hc9xl

http://www.sluzbazdrowia.com.pl/news.php?nid=7947074

To oznacza koniec tanich leków generycznych + odszkodowania z budżetu Polski dla koncernów za “stracone” lata, idziemy do modelu USA, czyli rybki akwariowe sie kłaniają. Ciekawe czemu tym się nikt nie chwali w dzienniku TVN24.

Opatentować wdech i wydech.

No cóż, do puki nie ma oporu przed ciągłym zmienianiem prawa na coraz bardziej opresyjne, to trend będzie zachowany.
Niestety, z lenistwa każdy tylko się bardziej dostosowuje, bo jakoś to będzie.
Nic się nie zmieniło od wieków. O wolność trzeba walczyć, czasem dużo ryzykując. Jeśli cenimy święty spokój a tumiwisizm jest naszym mottem życiowym to mamy to co mamy.
http://www.poezja.org/index.php?akcja=archiwum&pokaz=62

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *