Categories
Policja Survival

Broń

Googiel regularnie przekierowuje na mojego bloga ludzi szukających hasła ‘broń do samoobrony’. Warto przyjrzeć się tematowi nieco bliżej.

Na początek warto rozróżnić dwie sytuacje, gdy samoobrona może okazać się potrzebna – gdy w grę wchodzi odparcie ataku w miejscu publicznym lub gdy ktoś włamuje się do naszego mieszkania.

Mitem jest, że najlepszą bronią jest broń palna. Gdy zostaniemy zaatakowani w przestrzeni publicznej, wcale nie jesteśmy w kłopotach – dopiero postrzelenie lub zastrzelenie napastnika pakuje nas w naprawdę poważne kłopoty. Tym bardziej zaczyna być nieprzyjemnie, gdy wiemy, że posiadana broń jest nielegalne – jak wiadomo w Polsce tylko bandyci mogą się zbroić. W takich przypadkach mamy do czynienia ze słowem przeciwko słowu – napastnik nie zezna przecież, że chciał nas obrabować, tylko powie że jakiś szaleniec zaczął bez żadnego powodu do niego strzelać. Ucieczka z miejsca zdarzenia też nie jest opcją – stawia nas to w pozycji kogoś, kto się obawia się złożenia ‘złożenia wyjaśnień’.

Sprawą zawsze interesuje się prokuratura, a ich celem nie jest oczyszczenie nas z zarzutów i pogratulowanie odstrzelenia śmiecia w dresie już parę razy karanego za rozboje. Celem statutowym prokuratury jest skierowanie jak największej ilości spraw do sądu z żądaniem maksymalnej możliwej kary. Przekroczenie obrony koniecznej i nielegalne posiadanie broni jest cukiereczkiem, którego mendy łatwo nie wypuszczą z łap. Dlatego właśnie broń palną należy wykluczyć – lepszy jest zwykły gaz pieprzowy – skuteczny w odparciu ataku, poręczny i tani.

Zupełnie inaczej wygląda sprawa z obroną naszego domu. Napadu dokonuje kilku przestępców i nie są to już podpici amatorzy, tylko profesjonaliści. W tym przypadku należy dać skuteczny odpór – inaczej mówiąc można zacząć strzelać.

Najlepsza broń która można posiadać w domu to rewolwer czarnoprochowy – ja ostatnio testowałem broń Colt Navy, taki jak poniżej:

Broń taka posiada szereg zalet:

– jest legalna w Polsce – nie wymaga pozwolenia

– po nabiciu można przechowywać broń dowolnie długo w suchym miejscu

– jest skuteczna – testy pokazują, że kula ma dużą energię kinetyczną, jest jak najbardziej zabójcza

– jest wielostrzałowa – można poprawić gdy za pierwszym razem źle się trafi, można też porozmawiać z kilkoma napastnikami/włamywaczami

– nie wymaga fabrycznej amunicji – bardzo łatwo zdobyć surowce do wyrobu prochu i kul

Amerykańskie filmy katastroficzne lubią pokazywać sytuacje WSHtF, w których bohater posiada broń i tylko jedna sztukę amunicji. W przypadku czarnoprochowców nie jest to w ogóle problem. Proch czarny robi się węgla drzewnego, siarki i saletry, kule odlewa się z ołowiu, nawet spłonki można wykonać samemu z karbidu, amoniaku i azotanu miedzi. Nawet w czasie największej zagłady można wyprodukować dowolną ilość amunicji w czasie nieprzekraczającym 24 godziny, nie wychodząc z ruin sklepu ogrodniczego/chemicznego.

Na zakończenie należy przypomnieć o właściwym przygotowaniu nieruchomości – nie może być tak, że zaskakują nas we własnym łóżku. Warto mieć system alarmowy i zamykane drzwi do sypialni. Nie należy wpuszczać do domu byle kogo – policja wyłapuje zabójców nie dlatego że są geniuszami pokroju Sherlocka Holmesa, lecz dlatego że 70% ofiar znało swoich morderców.  Nie należy też przechowywać wartościowych przedmiotów w domu – od tego są skrytki bankowe.

Share This Post
Categories
Klerykalizm Pozostałe

Ostrawa

Czechy są doskonałym laboratorium, pokazującym w pewnym sensie alternatywną rzeczywistość – Polskę jaką mogłaby być, gdyby nie kilka zwrotnych momentów w historii.

Tak się składa, że musiałem jakiś czas spędzić w Ostrawie. Polecam ten kierunek zwiedzania i obserwacje pod takim kątem o jakim wspomniałem – jaka Polska mogłaby być. Oto kilka dostrzeżonych różnic:

– Miasto, osobliwie starówka, wypełnione jest pięknymi budynkami. Widać, że przez miasto nie przechodził żaden front, nie było ostrzału artyleryjskiego Niemców i Rosjan, a potem byle jakiej komunistycznej odbudowy.

– Budynki są zadbane i odmalowane. Piękna starówka, pełna ciekawych knajpek. Nie zauważyłem ani jednego graffiti na ścianach. Prawdopodobnie zdziczenie społeczeństwa jest dużo mniejsze, jednak Germanie cywilizowali ten obszar dłuższy czas, a elity nie leżą w Katyniu tylko pilnują hołoty.

– Widać dużo Cyganów na ulicach, ale zupełnie nie przenosi się to na wzrost poziomu syfozy. Najwyraźniej wiele racji jest w tezie, że można tych ludzi jakoś wdrożyć do społeczeństwa, trzeba tylko chcieć i mieć na to środki. Pracowałem z polskimi Cyganami w USA, też dają sobie tam radę. Tylko w biednych krajach jest problem, ale tam jest problem ze wszystkim.

– Alko w sklepie jest w dobrej cenie (w promocji można kupić _dobre_ wino za 6 zł, które w PL kosztowałoby co najmniej dwa razy więcej) – po prostu fiskus nie jest tak zachłanny. Są też w sprzedaży dobre, ciemne piwa – stouty i pale ale.  Zdumiewające jest to, że w całej Europie można kupić ciemne piwo, tylko nie w Polsce (nie dotyczy Guinessa, który rzeczywiście jest, ale chyba wyłącznie dlatego, że to flagowy produkt który ma być sprzedawany na całym świecie).

– Miasto jest zielone i przyjazne środowisku. Jeżdżą tramwaje i trolejbusy, smog jest znacznie mniejszy niż w Polsce. Są autostrady, czego jak wiadomo ze świecą szukać u północnego sąsiada.

– Ludzie wydają się pogodniejsi i milsi, choć różnie z tym bywa. Zdarzyło się, że sprzedawczyni przekręciła mnie na 100 koron, skubana. Widać dużo policji pilnującej porządku, prawdopodobnie mniej ich jest na komisariatach, stukających jednym palcem w zabytkowe maszyny do pisania.

– Broń jest bardziej dostępna, władza mniej boi się obywatela. Aby zakupić broń gazową trzeba posiadać pieniądze, a nie osobistą zgodę prababki wraz z jej zaświadczeniem z chrztu oraz opinią psychiatry, gwarantującą że nie zachoruje się na żadną chorobę psychiczną w ciągu najbliższego półwiecza.

– Nie ma biegunki legislacyjnej ani miliardów zbędnych urzędników. Nie ma potrzeby tworzenia specjalnych Wysokich Urzędów z Jeszcze Wyższymi Prezesami, prywatnie znajomymi i rodziną rządzącej kliki. Na przykład nie ma Głównego Urzędu Miar – legalizacją wag zajmuje się w wolnych chwilach Český Metrologický Institut.

– W Czechach dokonano sprawiedliwej prywatyzacji obywatelskiej oraz dokonano reprywatyzacji mienia zagrabionego przez komunistów. W Polsce kradzione nieruchomości przykleiły się do łap urzędniczym mendom, a prywatyzacje robiło się najchętniej tak, by coś z tego skubnąć.

– Nie ma zajoba kleryklalizmu, tej jakże polskiej specyfiki. Dla Czechów kler był synonimem germanizacji i okupacji, dla Polaków ostoją narodowości (to uliczne przekonanie – sprawdź, co Watykan sądził o zaborach i kogo popierał). W konsekwencji w Katolandzie mamy zwierzęcy klerykalizm, w Czechach panuje normalność i można spokojnie wysłać dziecko do szkoły – nie będzie ani zerżnięte ani zindoktrynowane.

Reasumując, gdybym miał wybór czy mieszkać po polskiej stronie granicy czy po czeskiej, nie zastanawiałbym się więcej niż kilka sekund.

Share This Post
Categories
Polityka

Słowo ciałem się staje

Z dużą satysfakcją donoszę, że kolejne dwa z wielu moich postulatów zostały zrealizowane.

Młodzież stoi przed szansą otrzymania wykształcenia z podstaw prawa. Ktoś w MEN wreszcie zrozumiał, że ważniejsze jest zrozumienie treści przeczytanej umowy i umiejętność rozróżnienia zaliczki od zadatku niż wiedza jakie są nazwy prawych dopływów Amazonki i ile kobaltu wydobywa się w Kenii.

Obywatelski Komitet Inicjatywy Ustawodawczej “Powrót do Ojczyzny” zbiera podpisy pod projektem ustawy o repatriacji Polaków pozostałych za wschodnią granica. Wreszcie! To co rząd RP od 20 lat robi, to nic innego niż kontynuacja haniebnej polityki PRL. Historia jest następująca – po wkroczeniu Armii Czerwonej Polacy zostali zmuszeni do przyjęcia sowieckiego obywatelstwa, a późniejsza umowa PRL-ZSRR zagwarantowała niemożność powrotu Polaków do Polski. Obowiązująca Ustawa o Repatriacji to kpina – aby się zakwalifikować należy mieszkać w Kazachstanie (większość rodaków mieszka tuż za granicą) oraz znaleźć gminę, która zapewni utrzymanie i mieszkanie (jakby gminy nie miały co robić z mieszkaniami komunalnymi).

Zostało tylko 2 dni do końca zbierania podpisów w tej sprawie, brakuje tylko 15 000 podpisów. Warto zadać sobie nieco trudu i udowodnić politykierom, że Polacy potrafią podejmować inicjatywę ustawodawczą i brać władzę we własne ręce. Ja wydrukowałem kartę, zebrałem podpisy i wysłałem do Komitetu.

Jeszcze tylko system finansowy zostanie oparty na złocie, uczciwym fundamencie braku inflacji, oraz oligarchia zostanie odsunięta na rzecz swobód i wolności obywatelskich, a trzeba będzie zamknąć bloga.

Share This Post
Categories
Ekonomia

Film na weekend

Problemem filmów z Hollywood jest to, że dotyczą ludzi z Marsa – czyli takich, którzy nie istnieją. Miliony ludzi traci pracę, jesteśmy w Depresji, a tu wychodzi kolejny film, w którym bohaterowie spokojniutko pracują w Corpo. Dziś nikt nie pracuje spokojnie – każdy ma pełne gacie bo boi się, że jutro zostanie zwolniony. Ten strach nie był tak silny od czasów Depresji lat 30tych. Polecam lekturę tekstów z tamtych czasów.

Pewnym odstępstwem jest film “Up in the air” czyli “W chmurach”:

Polecam obejrzenie !

Share This Post
Categories
Energia Survival Ważny Wpis

Palcem pisane na wodzie

Kwestia trwałości naszej cywilizacji jest tematem, który nikogo właściwie głębiej nie interesuje. Temat jest bardzo poważny, ale panuje zupełna bezrefleksyjność, tak jak zresztą w wielu innych fundamentalnych dziedzinach. Zakłada się, że w odróżnieniu od poprzednich cywilizacji, nasza cywilizacja nigdy nie upadnie. Będzie się ciągle rozwijać w nieskończoność, zapewniając nam coraz więcej konsumpcji i coraz dłuższe życie.

Oczywiście wcale tak być nie musi. Jest całkiem możliwe, że nasza cywilizacja upadnie. Powodów może być wiele – epidemia wynikająca z przeludnienia lub celowego ataku biobroni, zwykła wojna nuklearna lub (bardzo prawdopodobny) kryzys paliwowy czyli peak oil.

Rozbawił mnie swoją naiwnością materiał Wyborczej, i to działu naukowego. W Wyborczej pracuje najwyraźniej dużo nieuków, najwyraźniej nie tylko w dziale ekonomicznym ale i w naukowym. Nietrwałość nośników elektronicznych prezentowana jest jako rzecz zupełnie nowa i wręcz szokująca.

Autor ani osoby z którymi rozmawia nie wiedzą też o nośniku dużo trwalszym od współczesnego papieru jakim jest mikrofilm. Papier rozpada się po 50 latach, mikrofilm ma gwarancje 500 lat (nie pytajcie jak wyegzekwować gwarancje po 450 latach).

Wypowiada się totalny ‘profesor-lajkonik’ z AGH: A nawet gdyby [nośnik] przetrwał, dodał […] prof. Ryszard Tadeusiewicz z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, to nasi potomni mieliby problem z jego odczytaniem: – Postęp cyfryzacji i miniaturyzacji jest niesamowity. Przyszli krakowianie dostaliby na pamiątkę jedynie prymitywne urządzenie.

Oczywiście – rozwój będzie trwać w nieskończoność.

Jedyne inteligentne spostrzeżenie w całym materiale: Niestety, cywilizacja epoki cyfrowej, zależna od dostaw energii elektrycznej, wydaje się jeszcze mniej trwała niż kultury antyku czy Mezoameryki. Gdyby spadł na nas meteoryt albo – co jest bardziej prawdopodobne – wyjątkowo silna burza słoneczna zniszczyłaby sieć przesyłania prądu, ci, którzy przetrwaliby taką katastrofę, kiedy zaczęliby już myśleć o czymś więcej niż dachu nad głową i ciepłym posiłku, znów musieliby zaczynać kompletnie od nowa.

Brak jednak wyprowadzenia wniosku z tego spostrzeżenia. Jak ludzie będą mieli robić kolejną rewolucję przemysłową gdy my wyczerpaliśmy niemalże wszystkie surowce? Bez rud metali, węgla i ropy nie będzie już kolejnej cywilizacji technicznej.

Brak też kolejnego wniosku – może warto zachować jakoś naszą cywilizację na wypadek wystąpienia zaburzeń? Jeżeli rozsądny użytkownik komputera archiwizuje dane to rozsądna cywilizacja archiwizuje swoje dokonania. Tak jak zrobiono z nasionami warto by też zrobić z nauką.

Share This Post
Categories
Policja

Rozbrojenie

Po raz kolejny zastrzelił się policjant, tym razem 32 letni funkcjonariusz z Torunia. Kolejne rządy pozbawiły obywateli broni palnej, dzięki czemu prasa nie może pisać o zabitych włamywaczach czy spektakularnych samobójstwach szarych obywateli. Dzięki rozbrojeniu społeczeństwa dochodzi do tysięcy włamań więcej w skali roku, ale o tym prasa już nie napisze – brak jest jakże potrzebnej spektakularności.

Ostatni etap jaki pominięto przy rozbrajaniu społeczeństwa to rozbrojenie Policji, dzięki czemu 100 000 ludzi w Polsce ma dostęp do broni. Jest to ogromna gromada, wśród której duży udział mają osobnicy niedowartościowani i niestabilni psychicznie (kto normalny idzie pracować w Policji) – świadczą o tym setki i tysiące przykładów szykanowania niewinnych osób (za gram trawy, za obrazę prezydenta, za nakłanianie do aborcji, za przekroczenie prędkości na 3 pasmowej ulicy Puławskiej w Wawce, za przekroczenie obrony koniecznej, za obrazę uczuć religijnych, itp itd). Gdyby rozrzucić na ulicach Polski 100 000 sztuk broni ofiar śmiertelnych byłoby mniej, niż w przypadku policjantów zabijających się z własnej ręki.

Wydaje się, że jedynie redakcja The Onion potrafi docenić trud pracy Policji. Dla znających język lengłidź filmik obrazujący ich odpowiedzialną pracę:

Share This Post
Categories
Ekonomia News Polityka

Al Jazeera

Wiadomo nie od dziś, że media głównego nurtu nie mają za zadanie przekazywanie prawdy, tylko odnoszenie zysku z reklam oraz chronienie interesów właścicieli (oligarchii). Ważne jest również przekazywanie informacji zgodnych z wolą aktualnej władzy, od której zależą zarówno koncesje jak i przywileje (np. przywilej Fox News do przekazywania na żywo materiałów z działań wojennych).

Doszło do smutnej sytuacji, gdy prawdy trzeba szukać w mediach wrogiego obozu. Al Jazeera jest arabską (właściwie katarską) telewizją specjalizującą się w wiadomościach, coś na kształt CNN, gdy jeszcze CNN silił się na pokazywanie całej prawdy, nawet niewygodnej.

Przykład z ostatniej chwili – największy bank w Afganistanie bankrutuje, ponieważ pożyczył ogromne sumy na finansowanie banki spekulacyjnej w Dubaju. To jest news na główne strony serwisów ekonomicznych – Afganistan to strategiczne miejsce a bankowość to delikatny temat o którym wiele się mówi ostatnio. Tymczasem media głównego nurtu milczą w tej sprawie, Bloomberg opublikował krótki materiał do którego trzeba się dokopywać przez wyszukiwarkę. Tylko Al Jazeera nakręciła obszerny materiał filmowy, do oglądania którego zachęcam:

HT – MM

Share This Post
Categories
Pozostałe

Prawdziwa Ameryka

Polacy lubią oglądać obrazki z USA – szerokie ulice, wysokie wieżowce i 12 latki składające M16 w na czas. To uczucie oglądania totalnie obcej rzeczywistości musi być przyjemne.

Dziś krótka reklamówka produktu zaprojektowanego, wykonanego i sprzedawanego wyłącznie w Stanach. W ostatnich niepewnych czasach producent tłucze niezła kasę. Polecam:

Share This Post
Categories
Ekonomia

Dwie dychy

Cena uncji srebra przebiła właśnie poziom $20. Jest to dość istotny moment, ponieważ jest to zarówno bariera psychologiczna jak i poziom oporu wynikający z analizy technicznej. Wydaje się, że dojdzie do spadku ceny i chwilowej korekty, ale w nieco dłuższym okresie cena srebra będzie utrzymywać się powyżej $20/oz.

Share This Post
Categories
Ekonomia

Przygotowania do lotu

Dużo latasz? Zapoznaj się z przepisami bezpieczeństwa obowiązującymi w samolotach przewożących VIPów. Są tam pewne udogodnienia nie znane większości zwykłych pożeraczy chleba (bez kawioru).

Share This Post