Dlaczemu ludzie nie płacą? Może dlatego, że w związku z bezrobociem nie maja nawet na żarcie? Oto kapitalne wyniki amerykańskiej gospodarki:
10 replies on “Pensylwania”
Aczkolwiek trzeba przyznać, że oprócz kija jest i marchewka – za szybkie zapłacenie redukują odsetki o połowę 🙂
Celem wszystkich systemów ekonomicznych (z wyjątkiem może pierwotnej demokracji) jest zapewnienie klasie panującej jak najwięcej dóbr przy jak najmniejszym oporze ludności. Kiedy w USA sięgnie sytuacja punktu krytycznego? Biorąc pod uwagę wiele milionów sztuk broni w posiadaniu obywateli może być ciekawie…
Fajny tekst: demokracja to taki ustrój w którym głosują 2 wilki i owca – ale uzbrojona owca może zmienić wyniki głosowania…
lepiej miec 1 małą pukawke (nawet wiatrowke do 17J) niz zadnej 😉
Oczywiście. Wiatróweczkę da się łatwo zmodyfikować do energii choćby 40J (taki hatsan AT44) a takim czymś można już poszaleć nawet ze 100m jakby smutni panowie postanowili zapukać do domu. 90 strzałów wystarczy (bo na tyle starcza energia w kartuszu).
alus, osito69, nie to, żebym był przeciwnikiem posiadania i używania broni – wręcz przeciwnie, ale mam takie wrażenie że bujacie w stratosferze, jeśli wam się wydaje, że cywil z cywilną “pukawką”, nawet dobrze uzbrojony, będzie miał jakiekolwiek szanse w starciu z oddziałem wojska. To już nie te czasy co w XIX wieku, przepaść między technologią cywilną a wojskową jest ogromna i coraz bardziej się pogłębia – co jest poniekąd zrozumiałe, jest to efekt wszechobecnej w rozwoju społeczeństw specjalizacji.
Nie znajduję żadnej sensacji w korelacji bezrobocie/program pomocowy. Przeciwnie, widać, że program pomocowy dobrze działa i jest dobrze rozpropagowany. Poza tym dlaczego ludzie mają nie korzystać jak im się prawnie należy? Nie widzę nic dziwnego….
@Alus
Wiatrówką 40J chcesz ostrzelać policję lub wojsko? :))
Ubawiłeś mnie do łez. 🙂
Że też rebelianci w Iraku nie wpadli na pomysł strzelania do Amerykanów z wiatrówek. 🙂
Panika:
jesli zaczna sie rozruchy to najpierw do mieszkan i malych biznesow beda sie wlamywac bandy uzbrojonych looters a potem policja.
Poprzednie doswiadczenia w USA z rozruchow ulicznych chociazby w LA pokazuja, ze na takich bron podreczna nadaje sie znakomicie.
Do rozpedzania demonstrantow zostanie najpierw poslana gwardia narodowa, armia to zupelna ostatecznosc.
futrzak – true, natomiast gwardia narodowa ma do dyspozycji broń mikrofalową i drony, nie mówiąc o broni na ostrą amunicję military-class, także powodzenia w stawianiu im czoła przez osoby prywatne 😉
@Panika2008:Masz racje że dysproporcja w sprzęcie jest ogromna. Ale spójrz jakie efekty osiągają “rebelianci” w Iraku i Afganistanie. Miasto to dżungla i przy odrobinie pomysłowości przewagę techniczną można bardzo zredukować.Oczywiście nie mówię o wiatrówkach bo to pomysł raczej zabawny. Często największą bronią jest determinacja i pomysłowość. Oczywiście wchodzi w grę “zaoranie” terenu, ale we własnym kraju ?
10 replies on “Pensylwania”
Aczkolwiek trzeba przyznać, że oprócz kija jest i marchewka – za szybkie zapłacenie redukują odsetki o połowę 🙂
Celem wszystkich systemów ekonomicznych (z wyjątkiem może pierwotnej demokracji) jest zapewnienie klasie panującej jak najwięcej dóbr przy jak najmniejszym oporze ludności. Kiedy w USA sięgnie sytuacja punktu krytycznego? Biorąc pod uwagę wiele milionów sztuk broni w posiadaniu obywateli może być ciekawie…
Fajny tekst: demokracja to taki ustrój w którym głosują 2 wilki i owca – ale uzbrojona owca może zmienić wyniki głosowania…
lepiej miec 1 małą pukawke (nawet wiatrowke do 17J) niz zadnej 😉
Oczywiście. Wiatróweczkę da się łatwo zmodyfikować do energii choćby 40J (taki hatsan AT44) a takim czymś można już poszaleć nawet ze 100m jakby smutni panowie postanowili zapukać do domu. 90 strzałów wystarczy (bo na tyle starcza energia w kartuszu).
alus, osito69, nie to, żebym był przeciwnikiem posiadania i używania broni – wręcz przeciwnie, ale mam takie wrażenie że bujacie w stratosferze, jeśli wam się wydaje, że cywil z cywilną “pukawką”, nawet dobrze uzbrojony, będzie miał jakiekolwiek szanse w starciu z oddziałem wojska. To już nie te czasy co w XIX wieku, przepaść między technologią cywilną a wojskową jest ogromna i coraz bardziej się pogłębia – co jest poniekąd zrozumiałe, jest to efekt wszechobecnej w rozwoju społeczeństw specjalizacji.
Nie znajduję żadnej sensacji w korelacji bezrobocie/program pomocowy. Przeciwnie, widać, że program pomocowy dobrze działa i jest dobrze rozpropagowany. Poza tym dlaczego ludzie mają nie korzystać jak im się prawnie należy? Nie widzę nic dziwnego….
@Alus
Wiatrówką 40J chcesz ostrzelać policję lub wojsko? :))
Ubawiłeś mnie do łez. 🙂
Że też rebelianci w Iraku nie wpadli na pomysł strzelania do Amerykanów z wiatrówek. 🙂
Panika:
jesli zaczna sie rozruchy to najpierw do mieszkan i malych biznesow beda sie wlamywac bandy uzbrojonych looters a potem policja.
Poprzednie doswiadczenia w USA z rozruchow ulicznych chociazby w LA pokazuja, ze na takich bron podreczna nadaje sie znakomicie.
Do rozpedzania demonstrantow zostanie najpierw poslana gwardia narodowa, armia to zupelna ostatecznosc.
futrzak – true, natomiast gwardia narodowa ma do dyspozycji broń mikrofalową i drony, nie mówiąc o broni na ostrą amunicję military-class, także powodzenia w stawianiu im czoła przez osoby prywatne 😉
@Panika2008:Masz racje że dysproporcja w sprzęcie jest ogromna. Ale spójrz jakie efekty osiągają “rebelianci” w Iraku i Afganistanie. Miasto to dżungla i przy odrobinie pomysłowości przewagę techniczną można bardzo zredukować.Oczywiście nie mówię o wiatrówkach bo to pomysł raczej zabawny. Często największą bronią jest determinacja i pomysłowość. Oczywiście wchodzi w grę “zaoranie” terenu, ale we własnym kraju ?