Dla miejskich surwirwalistów:
Mój zestaw jest zupełnie inny, może kiedyś zrobię filmik na ten temat. Znacznie mniej bajerów – urządzenie do wybijania szyb jest totalnie niepotrzebne, WTF. Więcej żarcia (MRE) – kuchenka na propan jest niepotrzebna. Gaz pieprzowy też zbędny, Glock pełni rolę peacemakera. W moim zestawie dodatkowo bielizna/skarpetki na zmianę oraz garść drobnych monet srebrnych/złotych.
Należy zrozumieć, że posiadanie takiego zestawu czy ułożenie planu co robić w przypadku sytuacji wyjątkowej nie jest objawem paranoi. To ubezpieczenie od sytuacji nadzwyczajnej. Tak jak warto ubezpieczyć się na życie, tak samo warto ubezpieczyć się na wypadek SHTF.

1 reply on “Słowo na niedziele”
Słucha Pan może thesurvivalistpodcast? Jeśli nie to gorąco polecam http://www.thesurvivalpodcast.com/ Dużo o tzw współczesnej sztuce przetrwania, przygotowaniu do niebezpieczeństw, broni, ogrodnictwie, samowystarczalności. Wszystko z libertariańskiej perspektywy. Z niewiadomych powodów w Polsce nie można wejść na tę stronę. Pisałem nawet do autora tamtej strony, on też nie miał pojęcia dlaczego. Osoby z Polski chcące go słuchać muszą dodać ten adres do czytnika google, albo innego narzędzia do subskrypcji kanałów RSS.