Proszę oczekiwać mniej wpisów. Przebywam w Katolandzie z roboczą wizytą i nie mam możliwości popełniać kolejnych wpisów. Jestem bardzo zajęty turystyką JEGO śladami – wiecie chyba KTO stąpał po tych brukach, w kraju którego Chrystus jest aktualnie królem …
Na swoje usprawiedliwienie muszę dodać, że nic ciekawego się nie dzieje. System imploduje, co wygląda mniej więcej jak czołowe zderzenie dwóch lokomotyw, oglądane w zwolnionej prędkości, klatka po klatce.