Cztery miesiące temu napisałem o możliwym rozpadzie UE w efekcie obecnego kryzysu. Z komentarzy dowiedziałem się, jakim to ignorantem jestem i jak bardzo NIEMOŻLIWY jest rozpad UE. I oto mamy pierwsze strajki przeciw pracownikom z obcych krajów ! Słowo ciałem się staje.
Z takimi ksenofobicznymi protestami mamy do czynienia zanim kryzys tak naprawdę się rozpoczął, a bezrobocie wynosi tylko 5,7 %.
Co będzie, gdy skończy się ropa naftowa z Morza Północnego ? Już dziś kurczenie się zasobów ropy i spadek wydobycia spowodowały, że UK z eksportera ropy staje się importerem. Jak zostanie zastąpiona wyrwa w brytyjskiej gospodarce, wynikająca z braku przychodu z eksportu ropy ?
Jakie nasilenie osiągną protesty Anglików, gdy bezrobocie osiągnie 10 % a jakie gdy będzie 15 %, a to przecież tylko kwestia czasu. Co będzie, gdy wysoki poziom bezrobocia utrzyma się kilka lat ?
Jakie dalsze kroki podejmie premier Gordon Brown, znany przecież ze swojej głupoty – sprzedał polowę brytyjskich rezerw złota, gdy cena osiągnęła 20 letnie minimum. Dziś to złoto byłoby 4-5 krotnie więcej warte. Czy brak mózgu nie przeszkodzi mu z uporaniem się ze strajkami i protestami ?
Kogo będą słuchać głodni i bezrobotni Brytyjczycy – panów mówiących ‘kryzys jest już prawie zażegnany’ czy panów z widłami krzyczących ‘precz z tymi cholernymi emigrantami, którzy ukradli nam prace!’ ? Na kogo oddadzą swój głos w cholernie wolnych wyborach ?
Koncepcja UE opiera się na milczącym założeniu, że po 1945 roku Europejczycy diametralnie się zmienili. Skąd takie założenie ? Czy nagle Europejczycy zmutowali i w nocy z 8 na 9 maja 1945 postanowili zerwać z ponad 2000 letnia tradycja wzajemnego mordowania się ? Czy Francuzi przestali już na zawsze strzelać do Niemców, ponieważ nagle zrozumieli korzyści płynące z otwarcia swoich rynków dla swobodnego przepływu towarów i usług ? WˇTPIĘ !
Jestem głębokim zwolennikiem UE. Uważam, że członkostwo Polski w UE to dla nas jak wygrana na loterii. Posiadam jednak pewne wątpliwości, na ile jest to trwała struktura. I wiem, że natura ludzka się nie zmienia.
Wszystkim czytelnikom poza granicami Polski, oprócz posiadania oszczędności w złocie i srebrze, sugeruję jak najszybsze przyjęcie nowego obywatelstwa. Po wystąpieniu ich kraju z UE mogą być znowu wymagane wizy, a odebranie obywatelstwa jest już procedura znacznie trudniejszą.