W Londynie zostal dzis zabity 22 nastolatego tego roku. Przyjrzyjmy sie przez chwile zestawieniu ofiar przemocy w Londynie :
(zrodlo: http://news.bbc.co.uk/2/hi/uk_news/england/london/7426977.stm)
Proste wyliczenie pokazuje, ze 11 z 14 ofiar to murzyni – 78 % ofiar.
Tmczasem tylko 11 % mieszkancow Londynu to murzyni (http://en.wikipedia.org/wiki/Demographics_of_London)
Jak to mozliwe ze 11 % populacji stanowi 78 % ofiar ?
To proste dla kogos kto troche pomieszkal poza takim old school country jak Polska, gdzie wszyscy sa biali i murzyna widzieli tylko na obrazku. Murzyni kochaja przemoc
Oczywiscie zaden dziennikarz nie napisze o tym jak to czarni uwielbiaja sie mordowac, bo nastepna rzecza jaka by robil zawodowo byloby obracanie hamburgerow w Maku.
BBC pisze : ‘No magic fix’ to youth violence. Oczywiscie, magicznych recept nie ma. Najgorsze co moze byc to rozbrajanie ludzi. Bandyci na pewno beda uzbrojeni, bez broni zostana studenciaki bojace sie o konsekwencje przylapania na noszeniu scyzoryka.
Proponuje rozpoczac od przyznania, ze przemocy wobec czarnych winni sa czarni. Potem mozna zastanowic sie dalej – prawdopodobnie warto by ich socjalizowac, pomagac panowac nad soba i uczyc pozytywnie wykorzystywac agresje.
Nota prawna: Notatka nie wyczerpuje znamion czynu zabronionego w art 256 KK (nawolywanie do nienawisci rasowej). Po prostu nieprawda jest ze kazdy czlowiek jest taki sam, rasy roznia sie miedzy soba podobnie jak roznia sie miedzy soba poszczegolni ludzie. Nalezy wykorzystywac te roznice i niwelowac zagrozenia dla spoleczenstwa, plynace z tych roznic.
