Sędzia z Garwolina powiesił się po tym, jak funkcjonariusze ABW na polecenie prokuratury przeszukali jego służbowe pomieszczenia w związku z podejrzeniem o korupcję – podaje “Wprost”.
Sa jeszcze ludzie potrafiacy zachowac sie z honorem. Rzecz, ktora przed wojna bylaby najbardziej honorowym rozwiazanie, dzis jest ewenementem. Takie przypadki nalezy odpowiednio naglasniac i stawiac jako wzor. Trzeba miec nadzieje, ze kolejni funkcjonariusze beda potrafili sie odpowiednio zachowac w takiej sytuacji. Oczywiscie policjantom najlatwiej, poniewaz nosza bron. Im najbardziej rekomendujemy takie rozwiazanie, przy okazji wszelkich wpadek z lapowkami i lewymi zwolnieniami lekarskimi.
Gazeta.pl pisze:
[…] w 2005 roku 70-letni Jan Wypych spowodował niewielką stłuczkę z radiowozem. 200-złotowy mandat policjant z drogówki przywiózł sprawcy trzy dni po zdarzeniu. […] Okazało się, że trzy dni po kolizji jeden z jadących radiowozem policjantów poszedł na L-4. Na chorobowym był 77 dni i dostawał 100 proc. uposażenia.
I to wlasnie jest kapitalny moment, by wykorzystac przywilej noszenia zabytkowego P64 przy pasku. 77 dni lewego chorobowego to ujma na honorze munduru. Przed wojna byloby tylko jedno rozwiazanie.