Korzystam z tego, ze nasza cywilizacja przezywa swoj Zloty Wiek. Dzieki taniej ropie moge podrozowac po swiecie z latwoscia, ktorej nie mieli ani moi przodkowie i ktorej nie beda miec moi potomkowie. Bylem w Afryce i Ameryce Lacinskiej, znam dobrze Europe i Ameryke Polnocna, ale takiego syfu jak w Polsce nie widzialem. Z okien pociagu widzialem dziesiatki pijakow i tony smieci. Nie moge zrozumiec dlaczego Polacy nie potrafia posprzatac wspolnej przestrzeni. Co za bezgraniczne zbydlecenie.
