Przekroj, jedyna gazeta w Polsce warta czytania. Wywiad z prof. Dawkinsem
http://przekroj.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2945&Itemid=62
W Polsce na jednej rece mozna zliczyc ludzi odwaznych na tyle by wypowiadac takie poglady i dysponujacych na tyle duzym mozgiem by byc w stanie.
Co lepsze fragmenty:
Między innymi do wniosku, że wiara w Boga to urojenie. Co jest nie tak z Bogiem, że pisze pan opasłą książkę przeciwko niemu?
– Przede wszystkim to, że Bóg nie istnieje. I choć jego samego nie ma, to niestety istnieją jego wyznawcy. I sprawiają, że świat staje się ponurym miejscem dla ich współpasażerów podróżujących na tej planecie. W sposób oczywisty wyznawcy Boga czynią ziemię mniej przyjazną dla kobiet, sugerując, że jest z nimi coś nie tak i dlatego nie mogą zostać kapłanami. Czynią ją mniej przyjazną dla wszystkich zwolenników wykorzystywania w medycynie komórek macierzystych, które służą ratowaniu ludzkiego życia oraz zdrowia i pozwalają niepłodnym parom mieć dziecko, największe dla nich szczęście. Ludzie motywowani religijnie okłamują mieszkańców Afryki, że kondomy nie zabezpieczają przed wirusem HIV, i skazują setki tysięcy z nich na śmierć w okropnych męczarniach z powodu AIDS. Mam już skończyć? Bo jeśli nie, to z łatwością mogę dorzucić jeszcze parę rzeczy. Nie powiedziałem na przykład nic o samobójcach, którzy w imię Boga porywają samoloty i wbijają się nimi w wieżowce pełne ludzi, by usmażyć ich w płomieniach.
Wiem z doświadczenia, że ludzie, którzy wierzą w Boga, reagują często agresywnie na ateistów. Staram się zrozumieć to zjawisko. Zna pan może jakieś psychologiczne uzasadnienie?
– Nie jestem psychologiem, ale sprawa wydaje się prosta. Ludzie wierzący w Boga czują się zagrożeni samym faktem istnienia kogoś, kto w niego nie wierzy. Jeżeli całe życie wierzyłeś w Boga, to nie poświęcałeś tej kwestii zbyt wielu myśli. Nagle dostajesz sygnał, że skoro są ludzie niewierzący, to może zagadnienie istnienia Boga nie jest aż tak oczywiste. Może to problem, który należy rozważyć. To nie jest specjalnie wygodne, dlatego wzbudza agresję. Często spotykam się z silną reakcją emocjonalną zagrożonych ludzi, gdy przedstawiam im argumenty na to, że Bóg nie istnieje.
Odczuwa pan litość dla krajów takich jak Polska, gdzie 90 procent ludzi albo więcej wierzy w Boga?
– Tak, odczuwam. Myślę, że mieszkańcy krajów takich jak Polska są oszukiwani przez kapłanów. Polacy zasługują na coś lepszego. Wolałbym, żeby mniej im mieszano w głowach i pozwalano na swobodny wybór światopoglądu. I żeby kapłani mieli więcej szacunku dla zwykłego człowieka.