Po dojsciu Hitlera do wladzy szereg osobistosci nawolywalo by nie draznic Niemcow. W latach 30tych kazdy pamietal rzez milionow ludzi w czasie poprzedniej wojny (obecnie znanej jako I Swiatowa) zreszta inwalidow wojennych widac bylo wtedy na kazdym kroku. W imie zachowania pokoju mozna bylo oddac Niemcom cala Europe Wschodnia, poza tym spodziewano sie ze Niemcy beda znakomita przeciwwaga dla komunizmu. Czy krzyk podbijanych i modrowanych narodow nazwac ‘obrona’ ‘rasizmem wobec Niemcow’ czy moze ‘podzeganiem do nienawisci’ ?
W Europie i USA nasila sie tendencja do utrudniania dostepu ludziom do broni. Jednak jakos tak sie zawsze sklada ze przestepcy zawsze maja do niej dostep. Czy przestepcy napadali by na banki czy sklepy zakladajac ze kazdy wewnatrz moze miec bron ? Tak, o ile mieli by sklonnosci samobojcze. Dlatego w Chicago i w calym stanie Illinois jest o wiele bardziej niebezpiecznie niz w sasiedniej Indianie, gdzie bron mozna kupic znacznie latwiej, mozna ja nosic (Chicago nie), nawet jej rejestracja jest dobrowolna. Politycy ktorzy decyduja o prawie wola dopuszczac wyzszy poziom przestepczosci pospolitej niz sytuacje gdy gazety pisza ze obywatel obronil sie i zastrzelil napastnika. To wyglada strasznie niewyjsciowo, szczegolnie przed wyborami.
W Kanadzie udaremniono spisek, kilkunastu kolesi postanowilo wysadzic wieze telewizyjna i metro. W Kanadzie nie ma kary smierci, tradycyjnego wymiaru kary na Bliskim Wschodzie nawet za duzo drobniejsze wykroczenia niz wysadzanie wiez telewizyjnych. Szkoda.