Każdy czlowiek ma swoje potrzeby które musi zaspokoic, w jezyku naukowym nazywa się to ‘piramida potrzeb’. Przede wszystkim każdy czlowiek musi jesc, kolejno ubrac się i ogrzac, gdzies mieszkac, zadbac o zdrowie, uczestniczyc w kulturze, odlozyc na emeryture itp.
W Katolandzie mamy do czynienia z sytuacja, gdy uczciwy obywatel nie może zaspokoic najprostszych potrzeb, ponieważ polityka panstwa jest taka ze nie sprzyja przedsiebiorczosci i nie sposób znalesc pracy. Nie jest prawda powszechny sad ze ‘gdy ktos chce znalesc prace to zawsze ja znajdzie’ zwykla obserwacja pozwala dostrzec idaca w miliony rzesze Polakow którzy niczego bardziej nie chca niż pracy a jednak nie mogą jej zdobyc. Pojedyncze przypadki zdobywania miejsca pracy sa wyjątkiem a nie żadna regula czy wskazowka.
Ponieważ panstwo nie wywiazuje się ze tego jak i innych obowiazkow wobec obywatela (na przykład ochrona zdrowia, zapewnienie bezpieczenstwa, dzialanie sadow i instytucji, budowa drog) obywatel jest automatycznie zwolniony ze swoich obowiazkow, w szczegolnosci placenie podatkow. Zabieranie pieniedzy przez panstwo i zabieranie pieniedzy przez bandyte na ulicy jest tym samym zjawiskiem – rabunkiem, efekt przeciez ten sam – pieniedzy nie ma i nie mamy nic w zamian.