Categories
Ekonomia

Szczerze przy dilerze

Zachęcam do obejrzenia kolejnego wywiadu z cyklu “Szczerze przy dilerze”, tym razem rozmawiam z Piotrem Zielińskim, artystą jubilerem

Share This Post
Categories
Ekonomia

Milei bierze Argentynę

Wybory w Argentynie wygrał Javier Milei. Obiecał masowe odcinanie ryjów od żłoba piłą łańcuchową, prezentowaną w czasie wieców. Kraj ma odejść od peronizmu, czyli lokalnej formy socjalizmu, niszczącego Argentynę od 1946r.

Wybory nie mają znaczenia. System polityczny kraju to nie skład parlamentu czy obsada stanowiska prezydenta. To przede wszystkim mentalność narodu. Przykłady można mnożyć w nieskończoność i wykazać właściwie na podstawie każdego kraju. Rosja: nieważne, czy rządzi car, I sekretarz, czy wybierany prezydent, to i tak otrzymujemy zamordyzm, bojarów/oligarchów i gułagi. Francja: nieważne kto rządzi, kraj jest ogarnięty protestami i na granicy rewolucji. Polska: z niewielkimi przerwami cały czas rządzą socjaliści. Socjaliści byli mocno reprezentowani przed wojną. Socjalizm obowiązywał w formie moskiewskiej po wojnie. A gdy system socrealistyczny się zawalił i ludzie w 1989 odsunęli PZPR od władzy, to postkomuniści wrócili do żłoba już 4 lata później. Dziś Polacy nadal głosują na socjalistów – PiS to partia skrajnie socjalistyczna, a (tymczasowo) “zjednoczona opozycja” tylko nieco mniej.

Socjalizm trwale i nieodwracalnie niszczy tkankę społeczną państwa. Pracowici ludzie emigrują lub są zgnojeni. Rośnie przestępczość, spada zaufanie dla współobywateli i państwa. Z każdym dniem rośnie grupa ludzi uzależnionych od państwa, którzy co prawda są nędzarzami, ale dostają nieco darmowej żywności. Jest ogromna grupa ludzi u żłoba, w zależności od kraju są to działacze związkowi, członkowie partii, mundurowi.

Socjalizm ma doskonałą propagandę. W efekcie ludzie powszechnie mylą przyczyny ze skutkami. Uważają, że ich bieda wynika ze spisku innych krajów lub bogatych ludzi, albo z odejścia od socjalizmu. Nie rozumieją, że to właśnie socjalizm jest powodem nędzy. Pogadajcie z dowolnym polskim leśnym dziadkiem, jak to dobrze było za Gierka i jak to wszystko zniszczył Balcerowicz, cały ten socjalistyczny dobrobyt.

Polska nigdy nie odejdzie od swojej endemicznej formy klerykalnego socjalizmu. Nie za życia obecnego pokolenia. Każde pogorszenie sytuacji ekonomicznej w kraju będzie wykorzystywane przez socjalistycznych populistów do nabijania sobie popularności. Im większy wpływ będą mieli na władzę, tym będą próbować “leczyć” ekonomię i “chronić” biednych, co tylko zwiększy nędzę, inflację i emigrację.

Podobnie sytuacja wygląda w Argentynie, gdzie socjalizm niszczył kraj tak samo długo jak w Polsce. Argentyna jest trwale i nieodwracalnie zniszczona. Milei zostanie zabity lub przegra kolejne wybory. Beneficjentem jego reform będzie wąskie grono “młodych wilków”, których znienawidzi cała reszta społeczeństwa, dokładnie tak samo jak w Polsce. Za parę lat do władzy wrócą peroniści, dodrukują waluty, znacjonalizują co się da i wszystko wróci do stanu normalności dla tego kraju.

Share This Post
Categories
Ekonomia

Gaśnica

Z czystej ciekawości i bez podłoża antysemickiego zadaje następujące pytanie: W parlamentach których krajów jest celebrowana Chanuka?

Share This Post
Categories
Ekonomia

Koniec Ziobry, Renesans Tuska, TZDO

Na początek dobre wiadomości. Ziobro, nasz polski Mussolini, leży w szpitalu z rakiem krtani. Los (Bóg?) okrutnie się z nim obszedł. Raka krtani leczy się poprzez usunięcie chorego narządu, w efekcie czego traci się głos. Bez głosu jego kariera polityka jest skończona. Nie będzie trzymał obywateli w aresztach wydobywczych, nie będzie nam wprowadzał zamordyzmu, a miał do tego ogromne skłonności.

Ktoś mógłby się obruszyć, jak można się cieszyć z tego, że ktoś cierpi na nowotwór. Można. W polskiej polityce mamy wielu niedoszłych dyktatorów z małym penisem i przerośniętym ego, którym życzę wszystkiego co najgorsze.

Ze szczerym zainteresowaniem wysłuchałem wypowiedzi Morawieckiego w sejmie. Ewidentnie jest to przypadek psychiatryczny. Facet kompletnie odleciał, trudno nazwać jego wynurzenia w inny sposób niż majaczenie. Stan psychotyczny, ewidentne oderwanie od rzeczywistości.

Tuskowi udało się wyszarpać tekę premiera i stworzyć rząd Zjednoczonej Opozycji. Tusk jest niewiele lepszy od Morawieckiego. Mitoman, złodziej i krętacz. Można sobie odsłuchać jego pierwsze expose i porównać z późniejszymi czynami.

Tak jak tereny zajęte przez Rosjan nazywa się optymistycznie w naszej propagandzie Terenami Tymczasowo Okupowanym, tak rząd Tuska można nazywać rządem Tymczasowo Zjednoczonej Demokratycznej Opozycji (TZDO ©). Różnica jest taka, że prawdopodobnie kacapy utrzymają wschodnią Ukrainę na zawsze, a nasza TZDO rozpadnie się błyskawicznie. Nikt tego w Polsce nie chce przyznać, nawet PiSs, ale rząd TZDO jest de facto rządem mniejszościowym, który komuniści Czarzastego chwilowo popierają.

Niestety, tak działa demokracja. Większość wyborców to starcy i staruszki, z IQ i zdolnościami poznawczymi znacząco obniżonym przez starczą sklerozę. Wybierają polityków na swój obraz i podobieństwo. Młodych wyborców nie będzie, po prostu młodzi ludzie się nie urodzili te 20 lat temu. Będą więc kolejne wybory, na które znowu pójdą tłumy zgredów, i wybiorą kolejnych socjalistów i populistów. Trzymajcie się za kieszenie.

Share This Post
Categories
Ekonomia

Webinar

Zapraszam na darmowy webinar z moim udziałem, który odbędzie się w poniedziałek 11 grudnia o g 19

Gospodarzem będzie znany ekonomista dr Wojciech Świder

Wejście poprzez zapisanie tutaj

Share This Post
Categories
Ekonomia

Szczerze przy dilerze

Stworzyłem nową serię filmów na YT. Są to rozmowy na tematy szeroko związane z biznesem lub/i tym, czym się interesuję. W pierwszym i drugim odcinku występuje Tomasz Nykiel, który jest dyrektorem zarządzającym w Mennicy 79 Element.

Zachęcam do obejrzenia i wykonania prostego przekazania tej rozmowy dalej. W kolejnych tygodniach powinny być publikowane następne wywiady.

Share This Post
Categories
Ekonomia

Zaorski, polski Livermore

Gruchnęła wieść, że Zaorski zamierza sprzedać mieszkanie na Złotej. Oczekiwana cena to przynajmniej 50 mln zł, czyli dwa razy tyle, ile zapłacił. Jest to cena mało realna i raczej za tyle to mieszkanie nie pójdzie. No, chyba, że w ramach rozliczenia, na przykład ‘ja kupuje mpay i mówię, że w to na całego wchodzę, a ty to szortujesz po cichu, potem się rozliczymy’.

Jedno jest pewne. Zaorski sprzedaje to mieszkanie dlatego, że rozpaczliwie potrzebuje pieniędzy. Przegrywa i potrzebuje kapitału, aby się ‘odbić’. Gdyby mu dobrze szło na rynku, to nie miałby potrzeby sprzedaży apartamentu. Gdyby gwałtownie nie potrzebował pieniędzy, to poczekałby jeszcze parę lat, aby nie zapłacić podatku dochodowego i zarobić jeszcze więcej na wzroście wartości nieruchomości. A ponieważ ponieważ idzie mu źle, z kasą jest krucho, to zachowuje się jak typowy hazardzista, który natychmiast wyprzedaje co może, byle tylko wrócić do gry.

Takie zachowanie wykazywał również Jessie Livermore, do którego często nawiązuje Zaorski. Livermore chciał nawet zastawić diamentową biżuterię żony, podarowaną raptem parę miesięcy wcześniej. Podobieństw jest więcej. Na przykład gdy Livermore wyzerował swój rachunek, tak jak niedawno Zaorski, został identycznie wsparty przez znajomych spekulantów, doceniających skuteczność w grze na rynku.

Zaorski nie potrafi wskazać metody, jaką się posługuje. Konieczność posiadana takiej metody wykpiwa poprzez wskazywanie na ‘metodę muzyczną’, jaką się posługuje. Zwykle gracze nie mają oporów przed wskazaniem swojej metody, choćby w zarysie. Skoro zatem tej metody nie wskazuje, to prawdopodobnie jej nie ma. Zaorski zwyczajnie kieruje się intuicją, czuciem rynku.

Gra na giełdzie to szereg zerojedynkowych decyzji. Kupno – sprzedaż – kupno – sprzedaż. Oczywiście jest to bardziej skomplikowane, ponieważ można dokonywać wielu różnego rodzaju transakcji. Natomiast co do zasady naprzemiennie ma się krótką lub długą pozycję na różnych aktywach. Z tymi decyzjami jest tak, że mając nawet bardzo dobrą intuicję wcześniej czy później kończy się dobra passa. Wtedy pojawiają się straty, wyzerowania rachunku i trzeba sprzedawać nieruchomość lub zaciągać pożyczki.

A życie spekulanta jest dziś bardzo trudne. Livermore przez dużą część czasu gry miał przeciwko sobie właściciela jakiegoś bucket-shopu, ‘frajera’, którego można było łatwo wykiwać. Zaorski ma przeciwko sobie profesjonalistów z szybszym i lepszym dostępem do informacji, z różnego rodzaju metodami lepszymi od jego ‘metody muzycznej’ i z AI. Istnieje obawa, że w tym starciu to on może być tym ‘frajerem’ do wykiwania. W czasach Livermore’a spekulacja wyglądała, jak udział w igrzyskach olimpijskich, w których udział brali dżentelmeni w garniturach. Dziś spekulacja wygląda jak współczesne igrzyska olimpijskie, gdy walczy się o tysięczną część sekundy. I powoli trzeba się żegnać z tradingiem w wykonaniu człowieka, z użyciem ludzkiego mózgu. W perspektywie paru lat żaden człowiek nie będzie mógł wygrać z AI, tak jak dziś nikt nie jest w stanie wygrać w szachy z komputerem.

Jest więcej różnic między wspomnianymi panami. Livermore wycofywał pewną część środków, powołując znany w krajach anglosaskich irrevocable trust, do którego można włożyć pieniądze, ale można wyjmować tylko odsetki. Zaorski jest cieniem Livermore’a, najprawdopodobniej jest ‘pusty w ryj’, jak się to mówiło w czasach, gdy biegałem na podwórku. Bliżej mu do Palikota niż do Livermore’a, który w chwili śmierci miał w truście zamrożone 270 mln (dzisiejszych) dolarów.

No cóż, jaki kraj taki Livermore.

Share This Post
Categories
Ekonomia

Konsolidacje w branży

Bieżący rok był bardzo ciężki dla branży metali szlachetnych. Zgodnie z moimi prognozami obroty spadły o 50-70%.

Docierają do mnie przecieki z negocjacji, dotyczące szykującej się konsolidacji między dwoma firmami. Jako, że czyta mnie 100% konkurencji prosiłbym o anonimowy komentarz, czy to prawda.

Share This Post
Categories
Ekonomia

Podatek minimalny CIT

Zwykle jestem przeciwny podatkom, ale nie tym razem.

Rozważmy taki scenariusz: na rynku istnieją firmy A, B i C które prowadzą normalną działalność gospodarczą. Osiągają dochody, zatrudniają ludzi, inwestują, płacą podatki. W pewnym momencie pojawia się firma D, której w ogóle nie zależy na osiąganiu dochodu. Nie ma żadnego podatku do płacenia. Strategia biznesowa firmy D polega na oferowaniu produktów poniżej kosztów ich zakupu/dostarczenia i na robieniu dużego obrotu, godząc się ze stratą. Docelowo chodzi o zdominowanie rynku i wyduszenie firm A, B i C. Docelowo planem firmy D jest podniesienie cen gdy zniszczy się konkurencję, albo sprzedaż pakietu kontrolnego inwestorowi zza granicy.

Zwykle klientowi firm A, B czy C trudno zrozumieć szkodliwość działania firmy D. Klient zwykle idzie tam, gdzie są najniższe ceny, szczególnie gdy produkty są takie same lub bardzo zbliżone. Problem pojawia się, gdy klient nagle traci pracę, bo pracował w firmie A, B lub C, albo gdy potrzebny mu produkt okazuje się nagle być droższy niż w innych krajach. I zwykle klient nie potrafi skleić faktów, połączyć kropek.

W ten sposób wyduszono bardzo dużo polskich firm w momencie, gdy wchodziły wielkie sieci handlowe do Polski. Oni mogli sobie pozwolić na kilka lat wielomilionowych strat. Polscy przedsiębiorcy nie.

Przykładów można podawać mnóstwo. Praktycznie każdy oddział międzynarodowego koncernu w Polsce może nie płacić podatków. Zarząd może w dowolny sposób kontrolować ceny materiałów do produkcji, dogadując się z dostawcami ‘trochę więcej policz za śruby do Polski i trochę mniej za śruby do Szwecji’.

Do tego dochodzi wyprowadzanie pieniędzy ze spółek fakturami za świadczenie usług. Szczególnie lubiany przekręt w spółkach publicznych. Ogromne firmy pracują przez cały rok setkami pracowników, aby wykazać za cały rok dochód taki, jaki osiąga pizzeria. Nie tylko nie ma na podatek, ale również na wypłatę dywidendy.

Takie patologiczne mechanizmy widzę na rynku kruszców. Tak zwany “lider rynku” wypuścił ostatnio raport za 3 kw 2023, w którym jest prawie 4 miliony zł straty. Inny tak zwany “lider rynku”, znany ze sprzedaży terminowej, w ogóle nie wiadomo jakie ma wyniki finansowe. Można tylko podejrzewać, że zyski są ujemne, ponieważ ostatnio wysłał obowiązkowe roczne sprawozdania finansowe 5 lat temu. Może nie chce straszyć tysięcy osób czekających na otrzymanie monet.

Od nowego roku wchodzi podatek minimalny CIT. W przypadku spółek przynoszących stratę będą one musiały zapłacić podatek minimalny. W przypadku wspomnianego “lidera rynku” byłoby tego do zapłaty jakieś 10 milionów złotych. Niestety, będziemy musieli jeszcze na to poczekać, ponieważ aby podlegać podatkowi trzeba wykazywać 3 lata strat, a poprzedni rok był na plusie.

Warto być wolnościowcem, ale trzeba przyznać, że kapitan państwo jest czasem niezbędny. W przypadku dopuszczenia całkowitej swobody gospodarczej okazuje się, że brak jest jakiejkolwiek przyzwoitości. Zaczyna się spuszczanie ścieków do rzek, każda wyobrażalna i niewyobrażalna forma wykorzystywania pracowników, a w szczególności kantowanie na podatkach.

Share This Post
Categories
Ekonomia

Marek Tumanowicz

Poszedłem sobie ostatnio do biblioteki. Akurat przechodziłem obok półki, gdy spadła na mnie książka Marka Tumanowicza:

Młodsze pokolenie nie wie, kim jest autor tej książki, w swojej epoce nazywany czule Tumanem Tumanowiczem. Otóż był ona taką Danuta Holecka stanu wojennego. To była gnida, która szerzyła komunistyczną propagandę. Z tą różnicą, że on robił to za talon na malucha, a Holecka podobno jest ustawiona finansowo na 3 pokolenia naprzód.

Przeczytałem tą książkę, aby dowiedzieć się jak działał umysł jednego z najbardziej zaufanych ludzi z ekipy zbrodniczego reżimu. Odczucia w trakcie czytania przypominają sekcję zwłok: jest to interesujące i obrzydliwe zarazem. Można się dowiedzieć o przywilejach płynących z dostępu do żłoba, o chuligańskich wybrykach i setkach libacji alkoholowych. I powtarza się tłumaczenie znane z opowieści każdego uczestnika totalitaryzmu: “ja to nawet byłem temu wszystkiemu przeciw”. Tumanowicz brał udział w wydarzeniach Marca 68 jako student, aby już kilka lat później być piewcą reżimu. Sprzedał się za parę dżinsów z Pewexu, jak ostatnia szmata.

Tumanowicz wykazywał dużą inicjatywę, to właśnie on wymyślił, aby wszyscy prezenterzy Dziennika nosili mundury. I to też jest typowe dla wielu osób, które się sprzedały. Widać to choćby po żarliwych donosach Dzieduszyckiego (błędnie nazywanego “hrabią”). Najwyraźniej skurwienie trwale zmienia charakter człowieka.

Ta książka udowadnia również, jak ważna jest wolność słowa. Ktoś mógłby skazać Tumanowicza na śmierć cywilną, uniemożliwić wydanie tego wiekopomnego dzieła. I źle by się stało, bowiem nie mógłbym się dowiedzieć, jak wygląda historia z jego perspektywy i jak próbuje się wybielać.

I na koniec jeszcze jedno info. Mamy nowego posła Witolda Tumanowicza. Z informacji jakie znalazłem wynika, że nie jest spokrewniony z Tumanem Tumanowiczem.

Share This Post