Categories
Ekonomia

Frank po 4 złote?

Moim głównym źródłem wiedzy ekonomicznej jest Fakt. Dziś, finansując turystów z Rosji na Ukrainie poprzez zakupy na Lukoil, zauważyłem, że na pierwszej stronie Faktu gazeta ostrzega przed możliwością zdrożenia kursu franka do 4 złotych.

Wokół franka uzbierało się tak wiele nieporozumień, że trzeba to wyjaśnić, choć niestety inni czytelnicy Faktu tu nie zaglądają, a gazeta z pewnością mnie nie przedrukuje.

Przede wszystkim sporo ludzi nie rozumie, że bank centralny może podejmować dwojakie interwencje wobec własnej waluty – może starać się ją osłabiać (jak Szwajcaria) lub umacniać (jak Rosja). W przypadku osłabiania działania są w żaden sposób nie ograniczone zasobami. Wystarczy, że Szwajcarzy zaoferują na sprzedaż dowolną ilość nowowydrukowanych franków po kursie 0,8 Euro i mogą mieć pewność, że ich waluta się nie umocni, ani nie zabraknie im franków do interwencji. W przypadku Rosji sytuacja jest odwrotna – oni skupują ruble z rynku płacąc dewizami z rezerw i mogą bronić tak długo rubla, jak długo mają rezerwy walutowe w skarbcu.

Dużo mówi się o konsekwencjach referendum w Szwajcarii. Co prawda Partia Ludowa słynie z populistycznych referendów, ale znając odrobinę Szwajcarów można się domyślać, że głosowanie może skończyć się decyzją ‘tak’ dla złota. Oznaczać to będzie, że Bank Centralny będzie musiał dokupić 1730 ton złota do posiadanych obecnie 1040 ton a potem lokować 20% kolejnych nadwyżek walutowych w złoto. Co ważne – Bank będzie miał półtora roku na zrealizowanie decyzji obywateli ponieważ jak twierdzi wdrożenie ich od razu spowoduje koniec świata, upadek wielkiego asteroidy i przyjście Antychrysta.

Nie oznacza to jednak, że frank poszybuje na 4 złote. Nadal trwa osłabianie waluty i trwać będzie na nieco zmodyfikowanej zasadzie. Dziś za sprzedane franki kupuje się obligacje różnych państw. Po pozytywnym wyniku referendum będzie się kupować 80% obligacji i 20% złota. Ot i cała różnica.

Jedyna zmiana, z jakiegoś powodu pominięta przez Fakt polegać będzie na tym, że Szwajcaria będzie musiała skądś wyczarować 1730 ton złota. Chętnych do sprzedaży złota na świecie nie ma zbyt wielu, rynek jest dość płytki, tak więc cena może pójść mocno w górę.

Biedni są ci Szwajcarzy. Robią dokładnie odwrotnie niż to, co nam w Polsce zalecają nam politycy i media celem przegonienia Szwajcarii. W swojej lekkomyślności nie są członkami NATO ani UE, co grozi im bezpieczeństwu militarnemu i ekonomicznemu. Mają łatwy dostęp do broni, co grozi, że się sami wszyscy wystrzelają. Muszą kopać bunkry, a jak wiadomo, żadnej wojny już nigdy w Europie nie będzie. Mają demokrację bezpośrednią, co prowadzi do tego, że można przeprowadzić każde najgłupsze nawet referendum i zmusić dobry rząd do uległości (jak wiadomo, ludzie na świecie są dość mądrzy, by głosować na polityków i absolutnie głupi, gdyby mieli sami podejmować decyzje w referendach). No i na koniec, głupi Szwajcarzy w ramach zrakowaciałej demokracji bezpośredniej zmuszają rząd do szalonych kroków, takich jak zakaz zadłużania kraju czy szykowany teraz nakaz rezerw złota. Z całą pewnością Szwajcaria wkrótce się załamie, a Polska wyrośnie na europejskie imperium. Pokażemy wtedy tym głupkom, jak wygląda rozkwit naszego kraju.

Share This Post
Categories
Ekonomia

Ozusowanie umów

Parlament podjął decyzję o ozusowaniu niektórych umów cywilnoprawnych. Jest to kolejna decyzja wskazująca na postępujące bankructwo kraju – rząd potrzebuje coraz więcej pieniędzy na wypłaty świadczeń emerytalnych i zaczyna ich gorączkowo poszukiwać, zwykle w bezsensownych miejscach. Nowy podatek nie załatwi sprawy. To marne grosze, spodziewają się ledwie 0,65 miliarda zł, a deficyt ZUS w 2015 może wynieść nawet 75 miliardów !

Zwracam uwagę po raz kolejny, że święte krowy – rolnicy – nadal są zwolnieni ze świadczeń na rzecz państwa w stopniu całkowicie nieuzasadnionym i niesprawiedliwym. Chłopy nas przeca żywią y bronią, a także mają swoją partię kanapową, która umożliwia każdą koalicję i złego chłopu nie da zrobić, nawet jeżeli cały kraj ma szlag trafić.

Dużo bardziej racjonalną decyzją byłoby całkowite zlikwidowanie składek ZUS i PIT, a zamiast tego objęcie wszystkich przychodów połączonym podatkiem ZUS/PIT, w wysokości powiedzmy 25-50%, tak to funkcjonuje na przykład w Belgii. Wtedy podatkiem ZUS nie karano by najdotkliwiej osoby pracujące, ale także na przykład spekulantów gruntami czy akcjami.

W najbliższych latach Polska gospodarka nie ma żadnych szans utrzymania wielu milionów emerytów na poziomie takim, na jakim żyją oni obecnie. Nie da się w nieskończoność finansować ZUS pożyczkami w bankach i emisją obligacji. Nie da się bardziej podnieść podatków ponieważ krzywa Laffera na to nie pozwala. Podnosząc je bardziej albo wygnamy kolejne miliony za granicę albo sprowadzimy całość obrotu gospodarczego do szarej strefy i potężnej tajnej policji skarbowej wysyłającej tysiącami ‘przestępców gospodarczych’ do więzień.

Trąbie sobie o tych prostych sprawach od lat, a z ZUSem jest trochę jak z azbestem. Podobno azbest jest bardzo rakotwórczy, ale ludzie żyją pod dachami z azbestu od lat i nic się nie dzieje. Podobnie z ZUS – cały system ma upaść, ale jakoś nie upada. Matematyka ma jednak to do siebie, że działa. Przyjdzie taki dzień, że system na nim oparty zawali się jak domek z kart.

Share This Post
Categories
Ekonomia

Tanie złoto

W zależności od sytuacji danego inwestora niskie ceny złota mogą być przyjemne lub niefajne. Jeżeli ktoś kupił złoto za całość posiadanego kapitału, jako spekulacyjny zakład, że wkrótce dojdzie do całkowitego rozpadu systemu pieniądza papierowego, i dokonał tego w szczycie cen, to jest dziś w nieciekawej sytuacji. Za to dla osób oszczędzających niskie ceny to możliwość kupna większej ilości za tą samą kwotę. Tacy ludzie się cieszą.

Tak się jednak składa, że mam dostęp do danych jak wyglądały zakupy moich klientów w górce i w dołku.

Ciąg dalszy dla zarejestrowanych czytelników.

Dodaj do koszyka
Share This Post
Categories
Energia

Fuzja

Energia ma krytyczne znaczenie dla naszej cywilizacji i jakości życia każdego z nas. Energia określa granicę rozwoju danej cywilizacji. Mając technologię taniej produkcji energii możemy wyprodukować więcej towarów i usług po niższej cenie. Z gigantyczną ilością darmowej energii większość problemów naszej cywilizacji przestaje istnieć. Brakuje nam paliwa silnikowego? Możliwe jest odzyskanie CO2 z powietrza, rozbicie H2O na wodór i tlen i zredukowanie CO2 do węglowodorów, z uwolnieniem tlenu. Pustynnienie gleby? Można odsolić dowolną ilość wody z oceanu i nawodnić teren. Zbyt zimno? Można ograć nieograniczony obszar zwykłym przewodem oporowym. Brak surowców? Mając dużo energii można prowadzić pozyskanie minerałów poza Ziemią. Kłopot z tankowaniem odrzutowców? Mały reaktor fuzyjny na pokładzie, silniki elektryczne zamiast spalinowych i możemy latać prawie za darmo tak długo, jak długo będzie żywność na pokładzie. Przykłady można mnożyć, ograniczeniem jest jedynie wyobraźnia.

Wydaje się, że energia jest na wyciągnięcie ręki. Ajnsztajn udowodnił, że energia jest równoważna materii (E=mc2), przy czym niewielka ilość masy odpowiada ogromnej ilości energii. Atomówka zrzucona na Hiroszimę miała równoważnik trotylowy tylko 15 kt, zatem tylko 700 gram masy uranu zostało zamienione w energię. Oprócz ogromnej ilości materii na planecie, którą można by zamienić na energię w procesie fuzji lub rozpadu atomowego, zalewa nas ogromna ilość energii z naszej gwiazdy. Tego też nie potrafimy skutecznie wykorzystać. W efekcie trujemy atmosferę planety gazami cieplarnianymi i wisi nad nami widmo kryzysu paliwowego Peak Oil.

W praktyce stoimy na rozdrożu – albo uda się nam jako cywilizacji znaleźć metodę produkcji taniej energii, albo większość populacji umrze w konsekwencji Peak Oil.

Niedawno pojawił się news o postępach firmy Lockheed Martin nad reaktorem fuzyjnym. Okoliczności ujawnienia tej informacji są zastanawiające – miało to miejsce w momencie, gdy administracja US/UE starała się zbijać ceny ropy na rynkach światowych w celu uderzenia w gospodarkę Rosji. Wiadomość o nowej technologii energetycznej = niższe zużycie w przyszłości = niższa cena już dziś. Istnieje też inna możliwość, że technologia ta była już od dawna znana, ale nie rozwijana w oczekiwaniu na koniec biznesu związanego z ropą naftową. Skoro amerykańskie koncerny dobrze zarabiały na wierceniu ropy, to nie było sensu tego psuć. Teraz, gdy złoża są na wyczerpaniu, sytuacja jest zupełnie inna, można wyjmować patenty z szuflad biurek.

Co ciekawe, zupełnie przypadkiem w tym samym momencie, pojawił się kolejny news o nowej technologii magazynowania energii. Wygląda na to, że akumulator w samochodzie elektrycznym dałoby się naładować w kilka minut, czyli w czasie porównywalnym do napełnienia zbiornika paliwa. Gdyby to była prawda, to mamy kolejny element wskazujący na schyłek technologii silników spalania wewnętrznego, zasilanych paliwami kopalnymi. Wszystko to wyjaśni się w ciągu najbliższych 3-5 lat.

Share This Post
Categories
Ekonomia

Usługi medyczne VIP

Postęp gospodarczy opiera się na ciągłym wymyślaniu kolejnych towarów i usług, które nie tylko okazują się przydatne, ale również z czasem stają się niezastąpione. Tego typu innowacje przychodzą z krajów bardziej rozwiniętych do krajów zacofanych. Weźmy przykład komputera osobistego. W 1980 roku był to śmieszny gadżet, w 2000 roku niezbędne narzędzie pracy każdego profesjonalisty, od hydraulika robiącego księgowość na komputerze i składającego zamówienia na rury, po uczniów podstawówki używających edytora tekstu i Internetu do pisania wypracowań. Dobrym przykładem jest również rynek ‘koszenia trawników’, początkowo pewnego rodzaju forma wspierania finansowego młodzieży w Stanach, a potem cały przemysł opanowany tam przez Latynosów. W Polsce – nadal zupełna nowość, bo i po co ktoś miałby zlecać skoszenie swojego trawnika, skoro może to sam zrobić. Stąd w Polsce nadal można spotkać profesora czy prezesa wykonującego prace sprzątacza. Godzina pracy warta 1000 zł jest marnowana by nie wydać 50 zł i to wszystko trzeba przemnożyć przez miliony takich zjawisk występujących rocznie w skali kraju. Stąd w Polsce nadal nie stawia się na specjalizowanie się w swojej pracy, nadal jest przez to większe bezrobocie i niska wydajność pracy.

Klasa średnia zdechła, wyduszona przez import z Azji. Dlatego są dziś możliwe tylko dwa rodzaje biznesu. Albo masówka dla najniższych warstw, na przykład produkowanie najtańszej pasztetówki w całej galaktyce, albo oferowanie towarów i usług dla tych kilku procent społeczeństwa, które mają jeszcze pieniądze (bandyterka, skorumpowani urzędnicy, dzieci polityków, zarządy dużych firm, spekulanci giełdowi, lekarze i tak zwane ‘stare pieniądze’ czyli posiadacze odziedziczonego kapitału).

Jednym z ciekawszych rynków, które dopiero powstają, są usługi medyczne super premium. Nie mówię o dziadostwie znanym z Polski, typu karta do prywatnej przychodni. Mam na myśli stałą opiekę lekarską, dokładne i szczegółowe badania lekarskie bardzo często powtarzane.

Większość chorób kończących się śmiercią da się bardzo prosto wyłapać zanim zaczną być groźne. Pierwsza grupa to choroby groźne, ale tanie do wykrycia. Jako przykład można podać nadciśnienie tętnicze, bardzo groźne dla zdrowia, do pewnego momentu bezobjawowe, łatwe do wykrycia ciśnieniomierzem za 20 zł, tanie do zaleczenia. Podobnie cukrzyca, śmiertelnie groźna, początkowo bezobjawowa, a jej koszt wykrycia to kilka złotych. Druga grupa to choroby groźne, ale drogie do wykrycia. Choroba wieńcowa, grożąca zawałem i śmiercią, jest początkowo bezobjawowa, ale jest do wykrycia przy pomocy tomograficznego obrazowania tętnic wieńcowych. Rak trzustki, który zabił Annę Przybylską, nie daje objawów do momentu gdy jest nieuleczalny. Można go próbować wykryć w tanim USG, ale najlepiej poddać się skanowaniu tomograficznemu. Jacek Żakowski jest w 2% chorych na raka trzustki, którzy przeżyli tą chorobę dzięki jej wykryciu zanim dała objawy.

W Stanach coraz popularniejsze są tomografie całego ciała. Jest to droga usługa, którą można zakwalifikować do premium VIP. Otrzymuje się dość dużą dawkę promieniowania, co może zwiększyć ryzyko zachorowania na raka, ale z drugiej strony wykrywa się zmiany chorobowe niewykrywalne innymi metodami, zwane incidentaloma.

Co ciekawe, Food and Drug Administration zniechęca do korzystania z takiej usługi. Rzekomo nie ma udowodnionych korzyści z jej stosowania – chyba urzędnicy nigdy nie słyszeli o przypadkach takich jak Żakowskiego. Podejrzewam, że powód jest znacznie bardziej prozaiczny – pieniądze. Gdyby FDA zacząłby rekomendować tego typu badanie to zaczęliby go żądać pacjenci, co obciążyłoby zarówno placówki zdrowia, jak i budżet ubezpieczycieli oraz federalny.

Każdy może rozważyć w swoim zakresie, czy woli nie ryzykować zbytnim napromieniowaniem i nie wydawać pieniędzy, czy ponieść ryzyko, że ma w sobie zarzewie groźnej choroby w wyniku której umrze, ale bogatszy o pieniądze zaoszczędzone na tomografii.

Share This Post
Categories
Ekonomia

Sztabki złota 500 gram

Osobiście odradzam inwestowanie w produkty większe niż 1 uncja, jednak jeżeli ktoś chce sobie takie zamówić, to nie mogę odmówić. Tak więc trochę gold porn na weekend.

Pan Mariusz (zgodził się na ten wpis) jest poważnym inwestorem, który kupuje sobie takę sztabkę lub dwie w miesiącu. Z jakiś swoich prywatnych powodów płaci zwykle bitcoinami. Nie narzeka na spadek cen, uważa to za okazję do większych zakupów za tą samą sumę. Ma ambicję postawienia w swojej piwnicy ścianki takiej samej jak w Forcie Knox i idzie mu całkiem sprawnie.

Share This Post
Categories
Polityka

Gruba kreska

Właśnie zbieramy żniwa ‘grubej kreski’ Mazowieckiego, czyli nierozliczenia stalinowskich siepaczy za ich zbrodnie. Był to element wynegocjowany przez rząd Jaruzelskiego w ramach tak zwanego Okrągłego Stołu. Warunkiem oddania władzy podzielenia się władzą było przyznanie immunitetu za popełnione przestępstwa przeciwko narodowi polskiemu.

Dziś mamy sytuację, w której w końcu zdechł Wacław Krzyżanowski, stalinowski prokurator, który do końca życia tak naprawdę nie odpowiedział karnie za wymordowanych ludzi, podobnie zresztą jak setki jemu podobnych oprawców. Po tym szczęśliwym wydarzeniu jakim był jego zgon o asystę honorową wnioskował Związek Żołnierzy (Ludowego) Wojska Polskiego. ZŻWP to grupa ludzi, którzy w ogromnej większości swoją karierę zawodową spędzili na byciu płatnymi zdrajcami na moskiewskim żołdzie, tak więc miłość do Krzyżanowskiego w ogóle nie dziwi.

Samą decyzję o asyście honorowe podjął pułkownik Zbigniew Zalewski, szef 8 Koszalińskiego Pułku Przeciwlotniczego, podobno nie wiedząc kim jest Krzyżanowski. To nie przekonuje, ponieważ wystarczy użyć googla i z Wikipedii łatwo można dowiedzieć się, jakie “zasługi” miał Krzyżanowski.

Media generalnie mówią o Zalewskim, osobie decyzyjnej, bez podawania nazwiska i fotki. Mówi się o ‘dowódcy garnizonu’ a także jego zastępny. A szkoda – warto się zapoznać, kto tak ceni dokonania Krzyżanowskiego:

plk_ZALEWSKI

W całej tej historii pocieszające jest to, że minister Siemioniak podjął decyzję zdjęcia Zalewskiego z funkcji, aczkolwiek nie zmieni to pewnie jego dalszej kariery, czyli spokojnego poczekania na sowitą mundurową emeryturkę.

Ukraina ma poważny problem ze zorganizowaniem obrony swojego terytorium, ponieważ większość kadry dowódczej jest wychowana w czasach stalinizmu, wykształcona w sowieckich szkołach wojskowych, czują się Sowietami i są lojalni Moskwie. Podobnie jest w Polsce, gdzie nadal mnóstwo ludzi czuje, że ich ojczyzną była Polska Ludowa. Polska jest nadal rozdarta, politycy w większości są na usługach zachodnich banksterów, a trepy w większości są dziećmi Moskwy. Normalni uciekli na Zachód.

Share This Post
Categories
Ekonomia

Upadłość konsumencka czyli bankructwo transgraniczne

Pacta sunt servanda (łac. umów należy dotrzymywać) to instytucja wywodząca się z prawa rzymskiego, stanowiąca podstawę cywilnego prawa polskiego. Oznacza to, że skoro strony podpisały umowę (na przykład kredytową) i skoro pożyczkodawca otrzymał środki pieniężne, to w obowiązku jest dotrzymać swojej części umowy i powinien pożyczkę tą spłacić zgodnie z umową.

Polskie prawo jest bardzo stanowcze jeżeli chodzi o niewypłacalność konsumenta. Ustawodawstwo jest znacznie bardziej opresyjne niż w krajach rozwiniętych. Polska ustawa o upadłości konsumenckiej to paragraf 22 w czystej postaci – tak jak nie można było się zwolnić z wojska, tak samo nie można w Polsce ogłosić upadłości. Co gorsza, nie ma też w praktyce przedawnienia roszczenia – podjecie dowolnej czynności w sprawie przerywa bieg przedawnienia. Mówi się o pracach Ministerstwa Sprawiedliwości w kierunku nowelizacji ustawy. Biorąc pod uwagę potężną władzę lobby banksterskiego w Polsce nie ma co liczyć na pobłażliwość. W ustawie spodziewam się raczej reformy w kierunku promowania ‘planu naprawczego’, czyli wyciśnięcia możliwie dużych pieniędzy z dłużnika.

Co ciekawe, Unia Europejska potrafi dbać o interes Polaków bardziej niż ‘nasz’ rząd. Widać to wyraźnie w przypadku wiz do USA. Każdemu kolejnemu rządowi odpowiada dysproporcja w stosunkach Polska – USA, czyli brak wiz dla Amerykanów do Polski oraz droga i kręta droga po wizę turystyczną do Stanów. UE jest jedynym podmiotem dbającym o elementarną sprawiedliwość dla Polaków podróżujących za ocean. A skoro o uczciwości już mowa, to warto wspomnieć o Trybunale Sprawiedliwości, który regularnie orzeka o winie Polski w zakresie naruszania wolności i prawa do sprawiedliwego sądu. Podkreślam – tak zwana ‘wolna Polska’ regularnie jest skazywana za ciemiężenie Polaków. Jaka to więc wolna Polska?

Upadłość konsumencka to kolejne prawo reglamentowane przez ‘wolną’ Polskę, a dawane przez Unię. Otóż pojawiło się Rozporządzenie Rady UE nr 1346/2000, które mówi, że obywatel Polski mieszkający i mający centrum interesów życiowych w innym kraju może skorzystać z lokalnego prawa upadłościowego i ta upadłość dotyczy również długów z Polski. Warunkiem jest istnienie w kraju pochodzenia (Polsce) upadłości konsumenckiej. I tu banksterzy popełnili poważny błąd – dopuścili w ogóle istnienie takiej ustawy, która sama choć bezużyteczna dla obywatela Polski, to jednak dająca mu prawo do upadłości w innych krajach.

Rozwiązanie dla Polaka w finansowej matni jest bardzo proste. Nie dać się windykatorom znanym z reklam TV ‘pomagającym w spłacie’ lecz zmienić centrum interesów życiowych na Wielką Brytanię i ogłosić tam upadłość. Cała procedura jest banalnie prosta i w całości kosztuje tylko 3200 funtów.

Pozostaje tylko pytanie, czy bankructwo jest moralne, czy może upadłość jest przejawem lewactwa. Odpowiedzią jest też pytanie – czy lichwa jest moralna, czy pożyczanie pieniędzy na 20%-30% rocznie przez banki jest moralne, nie mówiąc o pożyczkach na 500% rocznie przez różne parabanki. Znany jest  przypadek, w którym za poręczenie 700 złotych roszczenie sięgnęło 160 000 złotych. Sam osobiście znam sytuację, w której za niespłacony dług w wysokości 19 000 złotych fundusz skupujący przeterminowane roszczenia żąda łącznie 190 000 złotych w zaledwie 15 lat. Co gorsza, pożyczkodawcy mając świadomość braku procedur upadłościowych nie są skłonni do jakichkolwiek ustępstw, negocjacji, umorzenia odsetek, etc. Mając świadomość braku obrony przez konsumenta cierpliwie trzymają dłużnika pod ścianą przez dziesiątki lat, uniemożliwiając normalną pracę (i płacenie podatków), zakup czegokolwiek, stopniową spłatę długu lub szansę na nowy start. Wypycha się miliony Polaków poza kraj lub w szarą strefę. Jest to w moim mniemaniu dużo bardziej niemoralne, ponieważ jest to systemowe niszczenie społeczeństwa i masowe drenowanie kapitału z naszego kraju.

Ciekawym jest, że w Polsce całkowicie nieznane jest pojęcie Predatory lending, czyli drapieżczego pożyczania. Bandyckie metody, choćby takie jak udzielenie kredytu hipotecznego pod warunkiem wykupienia ubezpieczenia na życie (gdy przecież kredyt jest zabezpieczony nieruchomością, zbywalną po śmierci kredytobiorcy) jest uznawane w Polsce za całkowicie normalne. Przerzucanie wszystkich ryzyk na klienta jest uznawane za całkowicie normalne. Niestety, choć jestem stanowczym przeciwnikiem regulowania, to jednak muszę przyznać, że tylko stanowcze działania ustawodawcy mogą ograniczyć wyzysk stosowany przez banksterkę finansową na ludności. Podobnie z ustawą o upadłości – jest ona niezbędnie potrzebna dla wprowadzenia równowagi dla obu stron na tym rynku.

Z racji wieloletniej obecności na rynku brytyjskim miałem możliwość pracy z prawnikami brytyjskimi. Osobom zainteresowanym chętnie przekażę kontakty do profesjonalistów zajmujących się sprawami o upadłość konsumencką.

Share This Post
Categories
Ekonomia

Biżuteria z diamentami

Pośród wszystkich politycznych wpisów jakie zapodaje ostatnio kolega Cynik trafił się również wpis ekonomiczny dotyczący diamentów. Sam osobiście jestem sceptyczny w stosunku do diamentów inwestycyjnych jako wehikułów inwestycyjnych. Płynność jest niska (ciężko sprzedać) a spread jest o wiele większy niż 4% obowiązujące w moim sklepie z monetami inwestycyjnymi.

Zamiast tego proponuję sprytne inwestowanie w diamenty – ale te jubilerskie. Da się tu połączyć zarówno przechowywanie siły nabywczej w czasie, ale jednocześnie inwestycja ma walor użytkowy. Tak więc po przemyśleniu wszystkich oszukańczych ofert sieciowych salonów jubilerskich oraz zachęcony pozytywną opinią Cynika na temat diamentów postanowiłem uruchomić własny sklep jubilerski. Zapraszam do zapoznania się z wersją beta serwisu.

Share This Post
Categories
Survival

Ebola

Ten wirus to nie żarty. Nie ma na niego lekarstwa, łatwo się przenosi i skutecznie zabija. Oficjalna wersja jest taka, że przenosi się wyłącznie przez bezpośredni kontakt z chorą osobą. Nie wiadomo, czy gwałtowna epidemia w Afryce wynika z braku ostrożności i przeludnienia, czy może z faktu, że wirus potrafi rozprzestrzeniać się drogą kropelkową.

Właśnie pojawiły się pierwsze przypadki Eboli w EU/US. To będzie test, czy wystarczy unikać dotykania innych osób i ich płynów fizjologicznych, czy trzeba unikać również wspólnego oddychania tym samym powietrzem. Jeżeli prawdziwa jest oficjalna wersja, to Zachód może czuć się bezpieczny. Jeżeli nie, to wszyscy mamy bardzo poważny problem.

Tak wygląda symulacja, jak może się wirus rozprzestrzeniać:

chart 10Ebola może mieć zastosowanie bojowe, tak zwane terrorystyczne. Będąc na miejscu islamistów zdobyłbym zainfekowane środki w celu ich zastosowania na Zachodzie. Jest to metoda stara jak świat, stosowana choćby przez kolonistów w Ameryce, którzy darowali Indianom koce zainfekowane ospą.

Share This Post