Categories
Ekonomia

Bitcoin – bańka spekulacyjna czy sposób na zostanie milionerem?

Od samego początku istnienia bitcoina byłem sceptyczny wobec tej idei. Dla mnie pieniądz to kruszec, rzecz posiadająca wymierną wartość, a nie jakieś tam bity czy bajty. To był ogromny błąd, doskonała lekcja pokory. Wiadomo, że bitcoiny można było kupić za centy, a dziś jedna moneta kosztuje 1000 zł. Jest całkiem spora grupa milionerów wyrosłych na tym gruncie.

Spójrzmy na wykres BTC/USD:

btcCzy tak duży wzrost ceny jest kolejną bańką spekulacyjną jakich w historii ludzkości doświadczyliśmy już tysiące? Czy cena bitcoina powróci w okolice centów/btc?

Ciąg dalszy wpisu dla zarejestrowanych subskrybentów. Istnieje możliwość zapłaty btc za dostęp – szczegóły na przemyslaw malpka slomski kropka us.

Dodaj do koszyka

Order form

Name
Płatny dostęp do treści
Better Pay - System sprzedaży dla WordPress!
Share This Post

21 replies on “Bitcoin – bańka spekulacyjna czy sposób na zostanie milionerem?”

Z tymi złymi adresami to nie do końca, nie jest to takie proste 😉 Odnośnie przyszłości to myślę, że Bitcoin zaskoczy jeszcze niejednego ekonomistę.

Stare przysłowie mówi, że najlepiej zarabia się na lewej części wykresu 😉

Ale chyba to na Twoim blogu przeczytałem, że może warto zakupić trochę bitcoinów. A cena wtedy była 5-10$. Niestety nie posłuchałem.

Pozdrawiam.

Bitcoin zawsze wydaje się drogi. A jego cena jest odbiciem aktualnej popularności w gospodarce, plus premia na chwilowe giełdowe przegrzanie.Jeśli w kodzie nie ma błędu, jeśli politycy nie zaatakują, to za 5 lat cena będzie od 100 do 10 tysięcy razy wieksza

Było to było, nie ma co żałować.

Ważniejsze, aby zastanowić się nad przyszłymi ryzykami i odpowiednimi decyzjami.

Kto wie, może za kilka lat powiemy: “cholera, mogłem wyjechać z Polski w 2013 roku, kiedy była jeszcze możliwość”.

Albo coś w tym stylu.

http://www.bitwall.io/ chętnie zapłaciłbym nawet 1zł za interesujący mnie art, niż kupowałbym abo za 20 zł na pół roku.
I takich ludzi może być więcej.
A taki sposób mikropłatności za btc proponuje firma Bitwall

Tak, bitcoin przez wbudowaną hiperdeflację wydaje się w dłuższym terminie skazany na powodzenie, szczególnie w obliczu narastającego zagrożenia kontrolą przepływu kapitału i konfiskaty oszczędności. Oczywiście jeśli developerzy będą reagować na pojawiające się problemy techniczne.
To co może ograniczać aprecjację bitcoina to psychologia – 1000 czy 10000 dolarów to suma obecnia mało wyobrażalna dla większości. Lepiej pod tym względem wyglądają alternatywne kryptowaluty, będące na etapie, na którym bitcoin był 2-3 lata temu. Litecoin kosztuje obecnie tylko 3,6 dolarów, a będzie go tylko 4x więcej niż BTC. Worldcoin czy Cryptogenic Bullion mają obecnie kapitalizację domu w USA, stąd też zwyżka kursu, jeśli okażą się sukcesem, będzie znacznie wyższa.
Ogólnie polecam stronę http://coinmarketcap.com/
widać na niej wyrażnie jak małe nadal są rynki alternatywnych walut, czytaj jaki potencjał w nich drzemie, nawet gdyby zdobyły 1% światowych płatności.

Nie czytalem wpisu, bo jest platny, ale bitcoin jest świetnym modelem biznesowym – typowym “przedsiebiorstwem”, w ktorym najwiecej otrzymuja Ci co weszli/zainwestowali na poczatku. Ci późniejsi wchodzący napędzaja popyt (mówiąc, że fajnie aby bitcoinami mozna bylo placic w kiosku), a stracą na tym wszyscy Ci, którzy zafascynowani tym wynalazkiem wejdą/zainwestuja na końcu krzycząc: “jestem zwycięzcą”. Calosc zakonczy sie raczej paniką i porazka calego eksperymentu (firmy typu Amway). Powstaje tylko pytanie kiedy? i z jakiego powodu? Polecanie tegoż jako inwestycje jest obarczone wysokim ryzykiem. http://www.proeconomics.pl/2013/09/18/wirtualne-waluty-biznes-nowego-typu/

@SP

Tak, kryptowaluty to inwestycje wysokiego ryzyka, dlatego polecam zainwestować tylko taką kwotę, na której stratę możemy sobie pozwolić. Z drugiej strony, potencjał zysku wydaje się ogromny, jeśli kryptowaluty się przyjmą.
Kwestia oceny ryzyka jest sprawą indywidualną. Ja np. nie rozumiem jak po tym co stało się na Cyprze można trzymać dużą kwotę w banku w Europie. A robią tak miliony ludzi i dostają za to odsetki które nie pokrywają nawet inflacji (i pewnie uważają złoto za niebezpieczne, bo przecież podlega wahaniom :-).
Osobiście wolę portfel z metali szlachetnych i kryptowalut.

A jak oceniasz Doxa ryzyko interwencji rzadowej w zwiazku z Bitcoinem? Wedlug mnie jest to jeden z nielicznych, jesli nie jedyny czynnik ktory moze zaszkodzic Bitcoinowi. Pierwsze proby w USA juz byly.

Pytanie za $1m, czy jest to realne zagrozenie i jak moze wplynac na kurc Bitcoina. A moze zostanie on calkiem zdelegalizowany, tylko jesli nawet taK czy bedzie mialo to wplyw

Problem z BTC jest taki, że wystarczy zablokowanie kilku najważniejszych kantorów internetowych (Mtgox, BTC-E) i zabawa się skończy. Powie Doxa albo inny sprzedawca – zaraz zaraz przecież jeszcze ja przyjmuję płatności BTC – no to zobaczymy czy tak samo powie jak kantory będą zablokowane trzeci dzień i kurs będzie spadał na łeb na szyję. Żeby taka waluta się przyjęła, musiałby powstać jakiś rozproszony kantor oparty na P2P…

Silverman ma rację, jak wartość kryptowaluty zacznie lecieć na szyję to wtedy się okaże, kto jest wygranym (ten kto wymieni kryptowalute na normalną kasę).
Rządy nie dadzą sobie grać na nosie, a niestabilność wartości waluty to dla biznesu duży minus. Co z tego, że jako zapłątę przyję btc, skoro następnego dnia stracę 50% przyjętej kwoty?

Małe sprostowanie: bitcoin wysłany na zły adres nie przepada.
Transakcja nie jest realizowana

Co sądzicie o Litecoin ( tzn. czy nie lepiej go kupić zamiast BTC)?
Ma chyba większy potencjał do wzrostu.

Kurczę poważnie zastanawiam się czy nie zainwestować w Bitcoin. Ale to rzeczywiście może być teraz bańka spekulacyjna.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *