Categories
Ekonomia

Korekta

Niemal miesiąc temu popełniłem wpis, w którym przy cenie srebra wynoszącej $40 zapowiadałem, że raczej zobaczymy $30 niż $50. W reakcji na moją wypowiedź srebro niemalże dotknęło $50 by wpaść w swobodny spadek w stronę $30. Na tą chwilę cena wynosi $33 a srebro zanotowało dziś 12% spadku. To są spektakularne wydarzenia, spadająca cena przebiła wszelkie opory wynikające z analizy technicznej jak gorący rozżarzony nóż masło.

No i potwierdziło się stare przysłowie, że kto nie słucha Przemka Słomskiego, ten słucha psiej skóry.

Warto zastanowić się co dalej. Jeżeli ktoś się zniechęcił do posiadania srebra i chce je wyrzucić, to proszony jest o odesłanie go na mój adres, może być nawet na mój koszt, niech stracę. Fakty są jednak takie, że spadki cen nie zmieniły ani o jotę fundamentów, to jest zeszmacenia dolara oraz katastrofalnie niskich poziomów zapasów w magazynach dilerów.

Spadek cen jest niczym więcej jak próbą wytrącenia srebra z rąk naiwnym.

W moim odczuciu, cena srebra może oscylować pomiędzy $20 a $30, z tym, że cena $20 lub mniej jest niesamowitą okazją, a $30 jest ceną fair.

Jestem głęboko przekonany, że spadki są tymczasowe. Ten wystrzał do $50 był ostrzeżeniem i sygnałem do czego zdolne jest srebro, jaki jest potencjał do wzrostu cen. W ciągu następnych miesięcy ‘srebrne okno’ znów się zamknie, a cena przebije $50. W perspektywie kilku lat cenę $50 będziemy wspominać jak dziś wspominamy czasy, gdy złoto było po $700.

Warto też nadmienić, że ten miesiąc może być ciężki dla giełd. Tradycyjne powiedzenie ‘sell in May and go away’ połączone z bankructwami państw oraz katastrofalnym stanem wielu gospodarek nie napawają optymizmem. Sytuacji nie ratuje nawet ilość drukowanej kasy, po prostu krach może nadejść nawet na rynku zasypywanym pieniędzmi a rynek akcyjny może podążyć taką samą drogą jak srebro przez ostatnie dni. Osobiście wolałbym zająć w tym momencie krótkie pozycje lub opuścić rynek na rzecz atrakcyjnie przecenionych surowców.

Disklejmer – posiadam długie pozycje w kruszcach i krótkie na rynkach akcyjnych. Wpis nie jest poradą inwestycyjną tylko opinią na temat aktualnych wydarzeń gospodarczych.
Share This Post

20 replies on “Korekta”

dolar jest zeszmacony…no bo jest
ale jak zmniejsza depozyty, jak zmniejsza poziom lewarowania to mimo ze ilośc dolara na rynku się nie zmieni to jednak ilosc kasy która można zainwestowac na rynkach już tak – a to decyduje o cenach…
trzeba być ostrożnym, władza jedną decyzją jest w stanie sprowadzić do parteru surowce odnawialne (recykling)
czyli ropy raczej to nie dotyczy (długoterminowo), ale metali moze…

Moze korekta a moze bessa.Kiedys porownalem sobie wykresy(te od cynika na kitco)i widzialem tam WYRAZNIE ze kiedy spadaja gieldy to i spadaje metale.To zwykly brak kasy spowodowany konczeniem sie QE2.Teraz beda uciekac w bondy.Ale ze jak SLUSZNIE zauwazyles fundamenty sa nieciekawe to wlasnie TERAZ jest czas aby zaczac kupowac wiec zapytam-gdzie ten obiecany tutorial bo TERAZ chce cos kupic?

Ach, jak bym miał wolną kasę, to bym teraz w okolicach 35$ kupował… niestety, noł sacz lak. Nie powiedziałbym – w przeciwieństwie do Hansa – że cena jest okazyjna, ale raczej w zgodzie z kolegą doxą, że jest, powiedzmy, fair. Ale wcale się nie zdziwię, jak w przyszłym tyg spadnie poniżej 30$. No, jak poleci tak do 25$ przy aktualnej cenie dolara, to zacznę księgować stratę 🙁

Teraz jest cena okazyjna? Jak było prawie po 50$ to dla mnie też była to okazja. W przypadku kupowania metali fizycznych nie liczy się cena tylko fundamenty. Oczywiście jak ktoś chce spekulować na akcjach, kontraktach to teraz jest okazja, nie zdziwiłbym się gdyby srebro zjechało do $28.

Ta zorganizowana wyprzedaż na srebrze nie była w 100% naturalna. A ściślej dużą zasługę w jego swobodnym spadku ma comex, który podniósł margin na kontrakty na srebro.

To miało “ustabilizować” rynek 😉 Skutek -25% w tydzień 😀

To wypłoszyło część kapitału spekulacyjnego, ale tak jak piszesz fundamenty pozostały niezmienione.
Nie za bardzo widzę te rychłe podwyżki stóp, bo o nich ecb czy fed ciągle tylko mówią od dłuższego czasu.
Ciągle nie widać jakiegoś solidnego ożywienia, które dałoby możliwość podnoszenia stóp.
Ciągle nie widać, żeby ktoś specjalnie przejmował się rosnącymi deficytami. Kiedy usa dochodzi do ustawowego limitu zadłużenia to pytanie nie jest kiedy będzie zbilansowany budżet tylko ile podnieść limit…

“W przypadku kupowania metali fizycznych nie liczy się cena tylko fundamenty” – roarrr! na nieruchomościach jeszcze nikt nie stracił! kto nie kupił, przegrał życie!

Fundamenty dla metali są przyzwoite od paru dekad, a popatrz co się działo z cenami w latach 1981-2000.

“Ta zorganizowana wyprzedaż na srebrze nie była w 100% naturalna” – k*wa, czemu dla was zjazdy są zawsze wynikiem jakichś żydomasońskich spisków, a paraboliczne rajdy zawsze odbiciem naturalnego, zdrowego i fundamentalnego popytu? 😀 😀 😀

“Ciągle nie widać jakiegoś solidnego ożywienia” – no to musisz dokładniej popatrzeć. Zobacz sobie dane o produkcji albo sprzedaży detalicznej.

Komentarze strasznie ciekawe. Jakis czas temu czytalem jak pewna sekta oglaszala koniec swiata. podawala date, sprzedawala majatki i co tam jeszcze. Data minela i nic sie nie stalo. I tu wlasnie rzeczony art. pokazywal jak reagowali wybrancy 😉
Dokladnie tak Jak Wy teraz!

To bardzo pouczajace. Ale dzieki tej panice dowiedzialem sie ze nawet bufetowa kupowal troche i tez stracil. To pocieszka dla Was.

Ożywienie szczególnie widać po danych z rynku pracy w USA.

Chyba czas znowu grzać drukarkę…

@Ben, sobie wyobraź, obsiałeś Ty i sąsiad pole, on zebrał tonę pszenicy, Ty pół tony. Następnego roku, zniechęcony kiepskimi wynikami mówisz – p*lę nie robię. A sąsiad zbiera ze swojego pola dwie tony. Jest ożywienie – czy nie ma? No – zależy kto pyta… Ale teraz tak – sąsiad zaniesie pszenicę do piekarza (po drodze młyn, wiem) – i chleba będzie więcej. Chleb wymieni na nowe samochody, których fabryka więcej niż rok temu wyprodukuje. Pracownicy fabryki dostaną podwyżki, a może nawet Mr Ford nowych zatrudni. A Ty dalej będziesz narzekał na kiepską pogodę, zły rząd, wrednego sąsiada i w ogóle że życie masz prze*bane. Niestety, nieobecni nie piszą historii, a bezrobotni, no cóż, szkoda że są bezrobotni (tym bardziej, że w znacznym stopniu rzeczywiście do tego przyczynia się rząd), ale nie zmienią tego, że wszystko dookoła idzie do przodu i się rozwija.

Ponad 43 milinów amerykanów korzysta z food stamps.

Oficjalne bezrobocie skacze do 9% – nieoficjalne to już ponad 20%.

Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych 474k wobec konsensusu 410k!

Dzisiejsze dane o bezrobociu pokazano w pozytywnym świetle, tymczasem:

,,Today’s BLS of 244K is great… until you exclude the 62K from McDonalds hirings, and 175K from the Birth Death Adjustment, and end up with…. +7K jobs.”

http://www.zerohedge.com/article/nfp-ex-mcdonalds-and-birth-death-7k

@Panika 2008

Rynek kontraktów nie jest symetryczny mimo tego, że działa tam wiele podmiotów. Złudzenie symetrii lub jak kto woli istnienia zasad wolnego rynku to proces długoletniej socjalizacji przezszkołę uniwersytety i media. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna

Kilka faktów

1 Animatorem rymku uczestnikiem i zarazem stroną są banki inwestycyjne, których celem jest zysk a nie pośrednictwo w handlu

2 Asymetria decyzji to ostatni przykład. Zmieniasz zasady w trakcie gry podnosisz wymagany depozyt wiedząc, że większość uczestników nie ma z czego dołożyć. Wymuszone zamknięcie longów to doskonała okazja na otwarcie nowych szortów przynajmniej krótkoterminowo

3 Asymetria informacji. Załóżmy, że zgodnie z trendem masz longa jesteś producentem, kontrahentem, który hedzuje dostawę ropy czegokolwiek na pół roku rok z wyprzedzeniem bo takie są wymagania prowadzenia biznesu na większą skalę.
Wstajesz rano jako właściciel firmy LOT lub dostawca sprzętu wysokiej tech gdzie jednym z głównych półproduktów jest srebro i patrzysz a tu klops. 10% w nocy w 15 min. 30% w ciągu tyg a ty masz hedza na lokalnej górce bo nie miałeś informacji.

W ciągu roku koszty prowadzenia dział są 50% większe niż konkurencji, która być może miała informację od kolegi który zasiadał w gremiach decyzyjnych. WYPADASZ Z OBIEGU PRZEJMUJE CIE KONKURENCJA.

3 Strona techniczna to zapewne monitoring zleceń w czasie rzeczywistym. Nie chce jakoś mi się wierzyć, że tak wielki rynek pozostaje poza kontrolą i poza jakimkolwiek natychmiastowym arbitrażem

Panika na tym ruchu na srebrze czyszczono konta jeleni kontrahentów, producentów do zera. Na płytkim rynku widać to szczególnie. Zamknięto szorty z zyskiem i jak pole będzie czyste zobaczysz 30% w dwa tyg do góry. Tym razem Big Banks bedą po właściwej fundamentalnie stronie rynku bo cisną ich zapasy. Dzwignia działa na korzyść animatorów.

No wlasnie, wszystkim sie wydaje, ze mityczne szwagry tak robią – ale jakoś nikt nikogo za rękę nie złapał. Czy są dowody (nie przypuszczenia), że to jakaś akcje kilku banków np. na srebrze? Od dawien dawna słyszę, że jakiś ruch to ustawiona akcja tłustych kotów – tylko, że skoro to takie oczywiste było, to dlaczego po fakcie jest to wypominane :)? Może i tak jest, ale dowodów konkretnych brak – jeśli się mylę, to proszę podajcie ewidentne dowody, a nie domysłu…tak na zdrową pałę, to zawsze jakiś niezadowolony pracownik lub ktoś komu ‘moralniak’ się włączy podniósł by alarm..za duża kasa, za dużo pracowników, aby nie wydostało się to. Tak sobie myślę, może macie inne zdanie? Oczywiscie mają wieksze know-how, wiedzę oraz instrumenty – ale w zmowe nie wierzę..kiedyś w jednym z dealing roomów pytałem sie dealera FX, czy w 3-4 banki większe nie mogą sie umowic i coś zagrać, to on powiedział, że to taka kasa, że ktoś z tych 3-4 i tak go dymnie, więc nie ma co się układać :)I myślę, że w skali Goldmanów tak samo to działa. Co sądzicie ?

@mic

Ja Ci podaje konkretne przykłady (np LOT) a Ty mówisz, że nikt nikogo za rekę nie złapał!!!

Banki inwestycyjne są strona transakcji ale niezwykle rzadko graja przeciwko sobie. Ostatnio taka sytuacja była przed upadkiem Bearn Stearns…Za to rynek składa sie z wielu podmiotów, które kontraktują np surowce i na symetrii decyzji i informacji nieustannie tracą

Rynek kontraktów to bardzo dobry wynalazek ułatwiający wymaine i szybki przepływ towarów. Pod warunkiem jednak, że posrednik wymiany nie jest jednocześnie strona transakcji a rynek nie jest zdominowany przez wielkie grupy kapitałowe.

takie ruchy jakie widzimy na kontraktach to efekt nadmiernej koncentracji kapitału w rękach korpo i banków.

Hermes, a skąd wiesz jak oni grają? masz wykaz transakcji? Chyba, ze pracowałeś to pls opisz trochę.

LOT to czego przykład? Zrobili hedge i utopili – czego to dowód? Raczej niekompetencji LOT-u, bo przesadzili z wolumenem i zły instrument moim zdaniem. No i pytanie o zasadność tego deala, bo skoro cały rynek jedzie na tym samym paliwie, to raczej średni sens robienia hedga – ale to inne zagadnienie. LOT to żaden przykład na twoją teorię. W ten sposób, to każdego tracącego można pod tą teorię podpiąć 🙂

Ogólnie zaś zgadzam się, że rynek pochodnych wymyka się z pod kontroli i zbyt rozrósł się, a pierwotny cel gdzieś zanika. Co do asymetrii informacji to rzecz też jasna, że duży i bogatszy ma szybszy sprzęt, lepszych ludzi do analizy, dane, arkusze etc.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *