Categories
Ze starego bloga

Puste półki

W USA nie sposób kupić amunicji. Półki są wyczyszczone, jak haki u rzeźnika za PRL. Policja jest zmuszona odwoływać szkolenia, bo nie jest w stanie zakupić amunicji. Ludzie ruszyli robić zapasy i takie są tego skutki.

Normalnie 50 sztuk amunicji kosztuje 15 $. Dziś udało mi się kupić dwa opakowania po 55 $ dość nietypowej amunicji hollow point (grzybkującej) i była to najtańsza opcja. Tylko dwa opakowania, bo taki był limit. O ile nie było kłopotu z zakupem takiej dość zabójczej amunicji, to wzbudziłem sensację pytając czy mają amunicję non-lethal. Najpierw się zastanawiano, czy osoba prywatna może w ogóle taką amunicję kupić, a potem okazało się to bez znaczenia, bo nie ma takiej w hurcie. A tu jest odpowiedz czemu nie można kupić.

Tu jest przykładowy link do sklepu internetowego z amunicją.


Zawsze można samemu sobie produkować amunicje z pustych łusek.

Tymczasem Floryda nie jest w stanie nadążyć z wydawaniem pozwoleń na broń. Obowiązuje zabawny kruczek prawny. Floryda wydaje pozwolenia na noszenie broni ukrytej, np. w kaburze pod kurtką, gdy inne stany generalnie nie wydają takiego pozwolenia i nie wolno tam nosić broni ukrytej. Jednocześnie w swoich przepisach stanowią, że będą honorować pozwolenia z innych stanów. Tak więc ludzie z 33 stanów robią takie pozwolenia na Florydzie i mogą legalnie nosić w swoim stanie broń. Czasem jest to posunięte tak daleko jak w Indianie, gdzie nie można w ogóle transportować broni inaczej jak rozładowanej, w bagażniku samochodu, na trasie dom-sklep-strzelnica-dom. A z licencja z Florydy można nosić w kaburze pod pachą.

Inny kruczek prawny polega na konieczności wyrobienia każdemu domownikowi pozwolenia na broń, nawet dzieciom. W Illinois kosztuje to 5 $, ale trzeba o tym pamiętać. Zdarzało się, że policja aresztowała żonę bez licencji, bo mąż z licencją był poza domem, a żona została w domu czyli nielegalnie posiadała broń. Były też przypadki, gdy dzieciak strzelał do włamywacza, czyli używał broni nielegalnie. Co prawda włamywacza to nie ożywiło, ale spowodowało szereg komplikacji prawnych dla okradanych.

Jestem przekonany że powolutku, ale nieuchronnie zamyka się pewnego rodzaju ‘okienko’. Kto nie zaopatrzył się w broń, amunicję, srebrne i złote monety, dla tego zostanie tylko kurz na półkach.

Share This Post

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *